Adashi - 7 Stycznia 2008, 20:41 Niestety nie. banshee - 7 Stycznia 2008, 20:44 ale jest to sport gdzie piłkę się kopie, tak  jakiś niekonwencjonalny?
Adashi - 7 Stycznia 2008, 20:48 Podpowiedź brzmi tak 
dzejes - 7 Stycznia 2008, 20:48 Ech, aleś pytanie wymyślił. Udzielam odpowiedzi - nohejbal to dyscyplina sportowa. Adashi - 7 Stycznia 2008, 20:50 Tyle to ja już im w podpowiedziach napisałem, że to dyscyplina sportowa, więc nie racz żartować Wujku Pando, oki? Fearfol - 7 Stycznia 2008, 20:50 koniec postu dzejesa.... w której piłkę odbija się barkami i tułowiem . Adanedhel - 7 Stycznia 2008, 20:50 Piłkę kopie? Niekonwencjonalny? Siatkonoga? Adashi - 7 Stycznia 2008, 20:54  ADHD
Nohejbal po czesku, gdzie sport ten jest najpopularniejszy, siatkonoga w Polsce, a na świecie FootballTennis
Jeśli chodzi o zasady gry jest to mix piłki nożnej, siatkówki i tenisa 
Lucek zapodaje! Wreszcie, nareszcie 
Adanedhel - 7 Stycznia 2008, 20:57 W sumie dawno mnie tu nie było, czas nadrobić zaległości 
Jak się nazywał okręt flagowy sir Francisa Drake'a podczas jego wyprawy dookoła świata? Adashi - 7 Stycznia 2008, 20:59 Złota Łania
Fearfol - 7 Stycznia 2008, 21:02 nie to coś z ptakami , bo nam kiedyś historyk mówił ,dziobak? , łabędź ? Adanedhel - 7 Stycznia 2008, 21:04 Czekam, czekam... Na razie nie trafiacie.
Fearfol - 7 Stycznia 2008, 21:05 ale dobry trop mogę dalej wymieniać loty ? banshee - 7 Stycznia 2008, 21:06 to ja się odważę, bo nazwisko coś mi mówi...albo się mylę może to być 'revenge'? Adanedhel - 7 Stycznia 2008, 21:06 Zezwalam
banshee, nie, to nie ten. Fearfol jest na dobrym tropie. Adashi - 7 Stycznia 2008, 21:08 Okręt nosił nazwę Pelican, ale potem przemianowano go na Golden Hind
banshee - 7 Stycznia 2008, 21:10 poddaje się 
Adanedhel - 7 Stycznia 2008, 21:11 Adashi, to mówi się po ludzku, ja często nie kojarzę polskich wersji nazw
Trafiłeś w 10, nie spodziewałem się, że ktoś będzie znał obie nazwy Choć Pelican i tak by wystarczył
Adashi - 7 Stycznia 2008, 21:23 A Złota Łania to by nie wystarczyła? 
Dobra, zatem: Peter von Danzig był... i czym się wsławił?
Adanedhel - 7 Stycznia 2008, 21:38 Nie, Adashi, by nie wystarczyła
banshee - 7 Stycznia 2008, 21:39 mało dziewczyńskie te wasze pytania
znowu nic nie wiem 
Agi - 7 Stycznia 2008, 22:02 Peter von Danzig był... z Gdańska, zapewne był jakimś sławnym kapitanem, może nawet kaprem w służbe królewkiej, zasłynął w bitwie morskiej, może pod Oliwą... dobra na więcej mi fantazji nie starczyło elam - 7 Stycznia 2008, 22:07 oooo i to jest fajne pytanie. !!! niestety, wyguglalam... ale wiecej takich ! Adashi - 7 Stycznia 2008, 22:10 Agi, ciepło, ale... nie. elam, naprawdę Ci się podoba? To fajnie
mBiko - 7 Stycznia 2008, 22:34 Okręt, w jakiś sposób związany z "Sądem ostatecznym" Memlinga. Rodion - 7 Stycznia 2008, 23:41 Tak dokładnie to karaka. Pierwsza na Bałtyku ze sterem na rufie. Pierwotna nazwa "Pierre de Rochelle". W służbie hanzy pod rozkazami Pawła z Berentowa vel Pawła Berentiusa vel Pawła Beneke. Edit: To w tej służbie sie wsławił niezwykłą skutecznością, której jednym z efektów był wspomniany tryptyk. Który do dziś możemy podziwiać tam gdzie i wtenczas, czyli w Gdańsku
Adashi - 8 Stycznia 2008, 00:18 mBiko, za mało dokładnie
Wiedziałem, że Rodion będzie wiedział Kaszebe zapodaje dalej
Rodion - 8 Stycznia 2008, 00:28 No to z innej beczki
Czym takim były "zwiena", i jak nazywało się największe?
Rodion - 8 Stycznia 2008, 11:02 Jakies pomysły? Jak sama nazwa wskazuje, Rosyjskie toto było
Agi - 8 Stycznia 2008, 11:56 "zwieno" ma w języku rosyjskim kilka znaczeń |
||||||
