Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane
ilcattivo13 - 4 Maj 2011, 23:09
feralny por. napisał/a | Maciej Guzek Trzeci Świat - czyta się nieźle, ale trochę rozczarowuje. Sporo błędów na poziomie redakcji, a fabuła przewidywalna. |
a mnie ta kniga rozczarowała ździebko bardziej i trafiła do torby z napisem "Kierunek: antek-wariat"
Martva - 5 Maj 2011, 13:31
Wgryzłam się w Miasta pod skałą i stwierdzam że wolę Huberatha w krótszych formach.
Iscariote - 5 Maj 2011, 18:38
Mars - Rafał Kosik
Niezłe, ale nie tak dobre jak Vertical i Kameleon. Więcej w temacie.
Lowenna - 5 Maj 2011, 21:17
Virgo C. napisał/a | Jakkolwiek wszyscy pieją z zachwytu nad tym pierwszym, tak najbardziej mnie on wymęczył. | Ha. A już myślałam, że ze mną jest coś nie halo Ale jeszcze bardziej wymordował mnie tom 1 , Za króla, ojczyznę i garść złota. Koszmarek. Cieszę się, że kupiłam od razu oba tomy i jednak zebrałam się do przeczytania drugiego. Śpiew nad otchłanią był jedną z lepszych rzeczy jakie czytałam w 2009 roku.
hijo napisał/a | Niedawno przeczytałem po raz chyba 7 czy 8 całe Kroniki Diuny Franka Herberta | Dzieci Diuny jeżdżą ze mną po świecie od lutego. Przemierzyliśmy wspólnie circa 10 000 km i nie mogę ich skończyć
Fidel-F2 - 5 Maj 2011, 23:06
Zygmunt Klukowski - Zamojszczyzna 1918-1959 W dwóch tomach. Rzecz zdecydowanie warta przeczytania, nie tylko przez fascynatów historii. Jedna z najlepszych rzeczy przedstawiające życie i realia międzywojnia, wojny i pierwszych lat Polski ludowej.
Chal-Chenet - 6 Maj 2011, 10:25
Disch - Obóz Koncentracji
Nie przebrnąłem. Skończyłem nieco za połową.
Dick - Trzy Stygmaty Palmera Eldritcha
Przeczytana ponownie znowu sprawiła piorunujące wrażenie. Tutaj tak jak powyżej fabuła po części przynajmniej kręci się wokół narkotyków, jednak jakże inna to książka. Wciągająca, sugestywna, schizująca. Niesamowita.
Matrim - 6 Maj 2011, 20:05
Ken Follet - Pillars of the Earth
Czekała na mnie dłuuugo, ale w końcu... Eh, cudowna książka, wszystko jest na swoim miejscu, wszystko ma znaczenie, każdy detal istotny dla fabuły, klasyczną strzelbą Czechowa na czele. I kto by pomyślał, że książka w której główną bohaterką jest katedra może być ciekawa? Mnie się to wszystko bardzo, oj bardzo.
Warto sięgać po Świat bez końca?
ilcattivo13 - 6 Maj 2011, 20:31
Matrim - Twoja recka mnie bardzo cieszy, bo "Filary Ziemi" są następne w kolejce do przeczytania
A tymczasem skończyłem drugi tom Terrerchów Kinga (Williama) - "Wieżę węzy" - i stwierdzam, że jest równie dobry jak pierwszy. No, może minimalnie słabszy, ale tylko minimalnie. 8/10
Agi - 6 Maj 2011, 20:51
Matrim napisał/a | I kto by pomyślał, że książka w której główną bohaterką jest katedra może być ciekawa? Mnie się to wszystko bardzo, oj bardzo. |
Czytałam wiele lat temu i nadal pamiętam dokładnie.
Matrim napisał/a | Warto sięgać po Świat bez końca? |
Mam na półce, muszę wreszcie się zabrać za lekturę.
Matrim - 6 Maj 2011, 21:07
Agi napisał/a | Czytałam wiele lat temu i nadal pamiętam dokładnie. |
Ja jestem świeżo po, ale mimo tego tysiąca stron mam tak samo. To chyba świadczy o pozycji tej książki. Bo jak wyglądała fabuła w takich Ogrodach Księżyca, to za Chiny nie powiem. Ale może to też przez to, że Filary... to jeden wielki ciąg przyczynowo-skutkowy, akcje i reakcje.
ilcattivo13 - 6 Maj 2011, 21:12
Matrim - czego się czepiasz "Ogrodów...". To tylko 1/18 całości
Matrim - 6 Maj 2011, 21:15
Czepiałbym się, gdybym teraz powiedział: ilcattivo13, streść mi fabułę Ogrodów
ilcattivo13 - 6 Maj 2011, 21:16
odpowiedziałbym: tak na sucho?
Matrim - 6 Maj 2011, 21:23
ilcattivo13, możesz wejść do wanny
Hubert - 6 Maj 2011, 21:36
Skończyłem Trucicielkę Schmitta. Dobre, bardzo dobre, ale wjeżdża na psychę.
Zaczynam teraz Przypływ Nocy Eriksona. Żałuję, że przeskoczyłem jeden tom, ale z drugiej strony, dzięki temu już cięgiem będę miał kilka książek o wesołej kompanii walczącej w Siedmiu Miastach, Darudżystanie i okolicach.
Kruk Siwy - 6 Maj 2011, 21:57
Matrim, według mnie kontynuacja jest o dwie klasy gorsza. Co oznacza, że tylko dobra, gdy Filary są bardzo, bardzo dobre. Czyli warto przeczytać, ale nie spodziewaj się niczego nowego - w sensie rozwiązań fabularnych.
Filary czytałem z dziesięć razy. Świat bez końca dwa.
Ziuta - 6 Maj 2011, 22:00
W tych klimatach jest też bardzo dobra Wieża Goldinga.
Matrim - 6 Maj 2011, 22:12
Kruk Siwy, dzięki, muszę się rozejrzeć za Światem... w takim razie.
Fidel-F2 - 6 Maj 2011, 22:53
Ziuta napisał/a | W tych klimatach jest też bardzo dobra Wieża Goldinga. | stoi już dwieście lat na półce, chyba poruszyłeś mały kamyczek
Romek P. - 6 Maj 2011, 23:00
Krótka jest, pochłoniesz na jeden raz. Świetna książka. Golding w ogóle jest rewelacyjny, jeden z niewielu w ostatnich dekadach nieprzereklamowanych Noblistów. Bo i "Władca much" znakomity, i "Widzialna ciemność"... i "Papierowi ludzie"...
dziko - 6 Maj 2011, 23:23
Skończyłem "Storm of Swords" Martina, IMHO jak na razie najlepsza część cyklu. Marti jest mocno, trzeba to mu przyznać - poniewiera bohaterami masakrycznie, ale mimo to nie ma się wrażenia, że jest sadystą. Po prostu taki świat...
Dwa miesiące na "Feast for Crows" i akurat się wyrobię przez smoczym tańcowaniem
Chal-Chenet - 7 Maj 2011, 11:31
Sosnechristo napisał/a | Przypływ Nocy |
Przypływy.
ketyow - 7 Maj 2011, 14:05
Douglas Adams
Autostopem przez Galaktykę 5/6
Restauracja na końcu wszechświata 4/6
Życie, wszechświat i cała reszta 3,5/6
Gdybym ocenił je jako całość to 4/6.
Hubert - 7 Maj 2011, 14:20
Chal-Chenet, faktycznie. Choć "przypływ" w tym wypadku lepiej się komponuje w tytule
Ziuta - 8 Maj 2011, 10:46
Fidel-F2 napisał/a | stoi już dwieście lat na półce, chyba poruszyłeś mały kamyczek |
Do usług.
Romek P. napisał/a | Krótka jest, pochłoniesz na jeden raz. Świetna książka. Golding w ogóle jest rewelacyjny, jeden z niewielu w ostatnich dekadach nieprzereklamowanych Noblistów. Bo i Władca much znakomity, i Widzialna ciemność... i Papierowi ludzie... |
Dodałbym jeszcze takie rzeczy jak "Spadkobiercy" czy "Ambasadora nadzwyczajnego". To ostatnie to nietypowy Golding, bo wesoły.
Iscariote - 9 Maj 2011, 11:21
Filary są genialne. Świat bez końca szału nie robi ale też bardzo ciekawie się czyta. Ten "nowy" Upadek Gigantów też najs.
ilcattivo13 - 9 Maj 2011, 13:18
"Zabójca królowej" Kinga (Williama) za mną. Świetne zakończenie wątków z poprzednich tomów, przy czym zostało jeszcze kilka otwartych, co pozwala mieć nadzieję na kontynuację. 8,5/10
Fidel-F2 - 9 Maj 2011, 21:08
Gdzie dawniej śpiewał ptak - Kate Wilhelm Bardzo sugestywna wizja, świetnie opisana, autentycznie przejąłem się losami bohaterów.
Naprawdę dobra książka.
mBiko - 9 Maj 2011, 23:52
Chyba najwyższy czas przypomnieć ją sobie. Czytałem wieki temu, a do dziś pamiętam jak silne wrażenie na mnie wywarła.
Iscariote - 10 Maj 2011, 20:23
Gra o Tron - dobre Podoba mi się takie fantasy, gdzie nie stawia się na magię i bajery, a na intrygę i bohaterów. Może sama intryga w tym tomie jakaś bardzo skomplikowana nie była, ale kilka sporych zakrętasów miała. Na plus również bohaterowie, do których czułem sympatię, a takżeciekawy pomysł z przeskakiwaniem fabuły między nimi. Autor miał świetne wyczucie, bo wg. mnie przeskakuje w idealnych momentach aby ogarniać wszystkie wątki i się nie znudzić. Do tego "rozdziały" są krótkie, więc szybko się czyta. Bardzo dobre czytadło. Więc za "Starcie Królów" też niedługo się wezmę, tylko mam obawę, że im dalej tym bardziej pójdą w stronę "lochów i smoków"
|
|
|