Ozzborn - 23 Lipca 2009, 12:59
 O kurde a ja nawet 1. nie skończyłem. Teraz oglądam Califronication, skończyłem 1. sezon - rewelacja. Skończyłem 5. House'a - niezła schiza. Poza tym po raz trzeci oglądam sobie Coupling - najgenialniejszy serial komediowy wszech czasów, Przyjaciele przy tym wysiadają. Poza tym Family Guy i korci mnie żeby 2 raz obejrzeć Green Wing. Ale gdyby ktoś warszawski mi pożyczył Czarną żmiję lub Monty Pythona to bym się nie pogniewał 
agrafek - 23 Lipca 2009, 19:57 A ja oglądam "The Fixer". Dwa odcinki za mną, jestem więcej niż zadowolony. Popatrzcie na taki dialożek np: Kolega bohatera. Powiedzmy, że jest dość prosty. Właśnie pobrudził żelazko krwią niejakiego Jude'a: Widziałem taki program w telewizji. Dziecko, kiedy jest wewnątrz mamy... ma serce wielkości ziarenka maku. Malutkie. Nawet taki Jude. Z całym tym... brutalnym, chorym *beep* w środku. Nawet on miał kiedyś serce wielkości ziarenka maku. Bohater: Szkoda, że jego mózg taki pozostał. Jak opisać serial? No cóż, dobry, niejednoznaczny angielski kryminał. Od pierwszej sceny jest świetnie i od pierwszej sceny wiadomo, że lekko nie będzie. To lubię. Słowik - 27 Lipca 2009, 10:06 Brat mi szepnął dobre słowo o Damages. No i cały weekend z głowy. Dwa sezony po 13 odcinków. Kompletna historia, przemyślana i zakończona. Można swobodnie skończyć po pierwszym sezonie, ale, na Ozyrysa! dlaczego? 
Co tu dużo mówić, Glen Close jako wyrachowana, zimna su.. prawniczka. Ale akcja bynajmniej nie koncentruje się na sali sądowej. Naprawdę chce się wiedzieć co w następnym odcinku. Rudus - 27 Lipca 2009, 13:08 Californication - Fajny, wciagajacy, smutny Ogladam tylko dlatego ze mam go przypadkiem na kompie
Ozzborn - 27 Lipca 2009, 13:31 Genialny serial! Zacząłem oglądać bo kumpel polecił. Nawet przez ten serial odłożyłem na później obejrzenie 3 ostatnich odcinków House'a. Koniecznie musiałem najpierw skończyć 1. serię. Ciekawe czy nasi pisarze też mają takie jazdy... co Panowie? 
NURS - 27 Lipca 2009, 13:38 Mnie reflektory z porszaka nie odpadają 
Ozzborn - 27 Lipca 2009, 13:41 Ale reszta się zgadza? 
edit: dobra chyba aż sobie zapodam kolejny odcinek
NURS - 27 Lipca 2009, 13:44 Jakby się zastanowić... troche tak, trochę nie.
Chal-Chenet - 27 Lipca 2009, 14:35 Trzeci sezon Czarnej Żmiji. Równie dobry co czwarty, jesli nie lepszy. Teksty zabójcze, było wiele momentów, gdy pokładałem się ze śmiechu. ilcattivo13 - 27 Lipca 2009, 22:19 Chal - Czarna Żmija rządzi . Jak Ci się skończą serie, to skombinuj sobie odcinki specjalne (były chyba trzy - opisywałem je kiedyś w "Ostatnio oglądanych filmach") - równie mocarna rzecz. Ostatnio (w lipcu) któryś na jakimś niespecjalnie publicznym kanale leciał.
Chal-Chenet - 27 Lipca 2009, 22:38 O, odcinki specjalne to dobra wiadomość. A one mieszczą się w poszczególnych epokach/seriach, czy są zupełnie niezależne?
ilcattivo13 - 27 Lipca 2009, 23:02 Jeden dzieje się w Cromwellowskich czasach ("Blackadder: The Cavalier Years"). Drugi, to przeróbka "Opowieści wigilijnej" Dickensa ("Blackadder's Christmas Carol"), a trzeci dzieje się w czasach współczesnych, kiedy to Edmund buduje wehikuł czasu i "jeździ nim po bandzie i Napoleonie" ("Blackadder Back & Forth")
Chal-Chenet - 27 Lipca 2009, 23:10 Dzięki, zatem chyba to obejrzę jak skończę regularne sezony.
ilcattivo13 - 27 Lipca 2009, 23:21 obawiam się, że nie pozostanie Ci nic innego (jakkolwiek dwuznacznie by to nie zabrzmiało) 
Virgo C. - 7 Sierpnia 2009, 10:05 Pojawiły się informacje, że kolejny sezon Kronik Sarry Connor pojawi się na przełomie 2010/11 roku i ma być wstępem do nowego filmu kinowego
Ozzborn - 31 Sierpnia 2009, 21:29 Od piątku TVP 1 (g. 22:05) zapodaje serial Legend of the Seeker, w Polsce pod nieco wierniejszy książce tytułem Miecz Prawdy, na podstawie sagii T. Goodkinda. Bardzo jestem ciekaw tej produkcji, bo seria bardzo mi się podobała, a zdjęcia i trailery są bardzo różne od moich wyobrażeń o świecie i bohaterach ;] Ponad to mój nowy status przypomniał mi, że za miesiąc rusza w USA nowa seria Heroes
hrabek - 1 Września 2009, 08:47 Nie nakręcaj się Ozzborn. Generalnie to schematyczna lipa. Chociaż Spowiedniczka jest fajna
Ozzborn - 1 Września 2009, 16:04 Spoko, wręcz bardzo sceptycznie podchodzę. Całe szczęście mam już wyrobione wyobrażenie o bohaterach i świecie. Alex - 1 Września 2009, 17:05 Tak jak Ozzborn też czekam na Miecz Prawdy (choć za serię miałam się wziąć, ale nie przeczytałam), tylko te godziny emisji 
No i Fringe - bardzie mnie ciekawi, oglądał ktoś może? Czy rzeczywiście przypomina coś pomiędzy Archiwum X a Cieniem Anioła? WhiteMagic - 1 Września 2009, 19:26 Miecz Prawdy - sporo spadło na ten serial krytyki, zwłaszcza ze strony fanów książek Goodkinda. Generalnie trzeba zauważyć, że fabuła bardzo mocno odbiega od pierwowzoru. Praktycznie z fabuły książek zrobiono typowy miszmaż, scenarzyści wyciągnęli wiele wątków również z późniejszych tomów i posplatali w jedno. I tu pewnie każdy, kto zna książkę, srodze się zawiedzie. Mi to jednak nie przeszkadzało, bo po książki sięgnąłem dopiero po obejrzeniu całego pierwszego sezonu
Dlatego jako ekranizację powieści Goodkidna oceniłbym produkcję na 5/10. Natomiast jeśli oceniać ją jako twór całkiem osobny, niezależny, to mogę z całym sercem dać wysoką 8. Czemu? Za dobrą grę aktorską (ahh... Bridget Regan jako Kahlan... ), za dobre jak na produkcje telewizyjną efekty, za piękne krajobrazy, ze nieźle prowadzony wątek romantyczny, za tzw odcinki - zapychacze, bo nie zniechęcały do dalszego oglądania. Jest trochę błędów i nielogiczności, ale nie zakłócają odbioru. Poza tym jak wspomniał ktoś wyżej, jest to dość schematyczne fantasy, ale ja właśnie czegoś takiego oczekiwałem. I nie zawiodłem się.
Mi się tam strasznie podobało i czekam na drugi sezon oraz kolejne seriale fantasy. hrabek - 2 Września 2009, 11:25 Bridget Regan to najlepszy element serialu. Cała reszta leży. Walka na miecze to jakaś parodia - doświadczeni siepacze walą przez łeb z całej siły, no ja cię proszę. Można było zatrudnić jakiegoś instruktora walk, żeby chociaż pozory stwarzał. Fabuła każdego odcinka jest taka sama, toczy się koszmarnie wolno tam gdzie nie trzeba, po czym przeskakuje kluczowe dla rozwoju bohatera i fabuły wydarzenia po łebkach, ledwie je zaznaczając. Każdy kolejny odcinek był gorszy od poprzedniego. Co do Fringe to obejrzałem pół pilota i skutecznie odebrało mi to ochotę do bliższego obcowania z serialem. Popłuczyny po Archiwum X, przy czym pod pozorem realności i naukowych tłumaczeń serwowane są takie bzdety, że ciężko to przełknąć. No i znowu są tajemniczy Oni, ileż można. Po Lostach i Prison Breaku nie miałem ochoty na kolejny serial z Onymi w tle. W dodatku nie ma kompletnie chemii między bohaterami, dialogi są sztuczne, a mój ulubiony swego czasu młody aktor Joshua Jackson olewa sprawę i gra strasznie drętwo. Alex - 2 Września 2009, 11:40 hrabek, dzięki za informacje. Ja Losty i Proson Breaka oglądałam tylko na początku i później jakoś przestałam. Ostatnio się skusiłam na True Blood...  obejrzę już ten drugi sezon do końca, ale więcej nie.
hrabek - 2 Września 2009, 12:00 No to gwoli wyjaśnienia mojego gustu, True Blood również zniesmaczył mnie w połowie pilota. Turbowampir był ponad moje siły. Ozzborn - 2 Września 2009, 12:03 Mnie wczoraj Ian Anderson numerem 'Past times with good company' przypomniał, że nie oglądałem jeszcze 2. sezonu Dynastii Tudorów. Ma ktoś z Warszawiaków może? Strasznie mi się 1. podobał. Ziuta - 2 Września 2009, 12:10 A znasz wersję Blackmore's Night. Przepiękna. Ozzborn - 2 Września 2009, 12:22 Pewno, że znam. Fajoska, szczególnie, że z oryginalnym tekstem Heńka. A Jethro Tull gra instrumental. Alex - 2 Września 2009, 12:50 hrabek, czyli dałeś sobie spokój z True Blood? Turbowampir to jeszcze najlepsze, co ja odnalazłam w tym serialu... Właściwie to nie jest serial o wampirach, tylko o seksie. Przez dwa sezony, każdy z każdym  Oglądałam, bo myślałam, że zacznie się dziać coś innego, ale się przeliczyłam (nawet wprowadzenie menady niewiele pomogło; i tak wątek kończył się na orgiach)
Ozzborn - 2 Września 2009, 12:56
Miałem nie oglądać, bo nie lubię wampirów, ale ta uwaga chyba mnie zachęciła
hrabek - 2 Września 2009, 13:06 Alex: tak, dałem sobie spokój. I jak czytam, że to serial o seksie, w którym każdy z każdym, to utwierdzam się w przekonaniu, że dobrze zrobiłem. Z seriali polecam Dark Blue - leci właśnie pierwszy sezon w USA (bodajże 7 czy 8 odcinek). Policyjna jednostka działająca w ukryciu - kilku specjalistów, którzy infiltrują szeregi gangów i mafii. Jest dużo akcji, ale przede wszystkim jest świetny klimat i naprawdę dobry "drama", czyli bohaterowie mają niebanalne problemy, z którymi się borykają. I których rozwiązanie to nie zastrzelenie wszystkich w zasięgu wzroku. Obejrzałem w USA kilka odcinków i bardzo mnie wciągnęło. Alex - 2 Września 2009, 13:24 Ozz, jeśli chodzi o ten serial, można zaryzykować stwierdzenie, że HBO puszcza porno Sceny na początku, np. ta z wytatuowanym wampirem, są bardziej niż wulgarne (nie, żebym się w takowych lubowała)
Po obejrzeniu prawie dwóch sezonów, ciężko mi wymienić bohatera/bohaterkę, który z kimś nie spał
e: dopisek |
||||||||||
