dalambert - 20 Listopada 2008, 13:02 Adanedhel, na Poltergaiscie w Honor Harrington, wątek " Al at cost"wrazenia" jakiś gucio się chwali, ale linka nie podaje - zobacz co tam jest grane, a w Paradoxie rzziś się pojawisz ? Adanedhel - 20 Listopada 2008, 13:45 Nie wiem, czy będę. Adanedhel - 23 Listopada 2008, 09:12 dalambercie, przejrzałem pobieżnie wątek Honor na Polterze, ale nic nie znalazłem. Podaj no linka do tej rozmowy. Osobiście nie sądzę, żeby ktokolwiek już miał "Storm From The Shadows" w całości. Ale gość mógł się przechwalać, że dotarł do fragmentów - oficjalnie wpuszczonych w sieć - które i ja już mam, tylko nie zacząłem czytać (jeszcze mnie poskręca przy oczekiwaniu na pełną książkę  ).
Lynx - 8 Grudnia 2008, 14:21 Przeczytałam pierwszy tom "Za wszelką cenę" (dzięki meruli i jej połowicowi  , oraz specjalne podziękowania dla ich kanapy  )
Wrażenia? Jak zawsze bezdech chwilami. Niektóre rozwiązania sytuacji: małżeństwo i prawe łoże dla syna... niezłe aczkolwiek w pewnym stopniu przewidywalne. W kwestiach technicznych się nie wypowiadam, jako że jestem "techniczną idiotką" w przeciwieństwie do admirał Foroaker. I tak uważam treekaty za najbardziej atrakcyjną inteligentną rasę we wszechświecie. Okładka - żenada. Rysownik nigdy kota nie widział czy jak? A szczególnie z Cheshire?  
Ufff. Czekam na tom 2. Będę miała 15.12. 
dalambert - 10 Grudnia 2008, 11:02 Lynx, takiej to dobrze - jesteś w sytuacji z mojej ulubionej anegdotki / może już ją puszczalem na Forum , ale powtórzę - skleroza mi pozwala / jak to Franc Fiszer wychodząc z "Bukieta" / znakomita knajpa była/ spotkal Tuwima i rzucil mu pytanie :
=Julek gdzie idziesz ? ten odparł; -Na obiad. Tu zasmucił się Franc i huknął : - Toś SZCZEŚLIWY ja już po obiedzie 
Tak i Ty moja droga masz jeszcze niezły obiad przed sobą. Techniką się nie przejmuj co i raz korekta załatwia tan takie kwiatki, ze nic ino siąć i płakać, albo chichotać = ot - w bitwie kolejnej wyjście z nadprzestrzeni floty w odleglości - " pięćdziesięciu tysięcy milionów kilometrów" - od przeciwnika. czy wyjście z tejże w "Cieniu Saganami" stateczku Golden Buterflay z szybkością "siedmiuset kilkudziesięciu tysięcy kilometrów na sekundę" - było nie było dwukrota szybkość światla w normalnej przestrzeni
Ale i tak dobrze się czyta
Adanedhel - 10 Grudnia 2008, 13:59 Przestałem nawet zawracać sobie głowę tymi babolami. Naprawdę nie warto. Poza tym zrozumienia trochę potrzeba - pewnie tam siedzą w tym Rebisie i piją, aż na tydzień przed wydaniem ktoś sobie przypomni, że może warto by jednak poprawić te kropki i przecinki. dalambert - 12 Stycznia 2009, 13:57 Dobre wieści ma Komodor Adi, już w łapach trzyma kolejną część Saganami - SPOJLERY mile widziane, czyli wywiad Floty działa 
Owca.von.Kozic - 12 Stycznia 2009, 16:06 Załoga RMN obaczy się na SKOfie, to wywiad udzieli spojlerów
dalambert - 12 Stycznia 2009, 16:35 Tym niemniej należy się Wywiadwi ADMIRALSKIE PODZIĘKOWANIE którego mu inniejszym UDZIELAM 
i zobowiązuję Wywiad do przedstawienia na SKOFie obszernej analizy zagadnienia
Kruk Siwy - 12 Stycznia 2009, 16:42 Prosi się i nakazuje aby dalambert, dotrzymywał zobowiązań. To jest pożyczył mi nareszcie ostatnią Honor! za Sztab Cesarski pułkownik lekkiej kawaleri Siwy Kruk Lynx - 12 Stycznia 2009, 20:06 Drugi tom Honor przeczytałam dopiero w tym roku. Eeeeeeeehhhhhh.... Jeszcze jeszcze
Pucek - 12 Stycznia 2009, 20:54 Lynx, drugi to to znaczy co / i Wojna Honor i Za wszelką cenę, są w dwu tomach/ ale okrzyk popieram : JESZCZE , JESZCZE 
Lynx - 12 Stycznia 2009, 21:18 Za wszelką cenę rzecz jasna
Adanedhel - 13 Stycznia 2009, 08:52
To będzie zabawnie, bo Owca też chce
Wywiad Floty informuje, że jeśli zdąży coś przeczytać - przekaże. Ale obawiam się, że może to być wiadomość z kategorii "zjeść przed przeczytaniem"
Lynx - 13 Stycznia 2009, 11:52 Melduję, że ja moge pożyczyć. Jakiś chętny? dalambert - 14 Stycznia 2009, 11:14 Lynx, owca von Kozic, wpadniesz na SKOFę = my podtrzymujemy wszelkie zaproszenia
Adanedhel, melduj się ze spojlerem Drogi Komodorze, czyli Wywiad do roboty
Owca.von.Kozic - 14 Stycznia 2009, 18:00 Starszy sierżant RMMC stawi się niezawodnie! Adanedhel - 14 Stycznia 2009, 18:54
To nie dość się napracował nad zdobyciem tekstu? Co? Powinienem otrzymać awans na kontradmirała i miesiąc płatnego urlopu, a nie kolejne zadanie! Powiem coś, jak zacznę czytać. A zacznę czytać, jak znajdę czas, co teraz, w okresie sesji, może być dość kłopotliwe 
dalambert - 14 Stycznia 2009, 20:39 ROYAL FORUM MARINE CROSS otrzymujesz dzisiaj za podjęte starania i skuteczność 
awans po okazaniu zdobytych dokumentów / spojler/ 
Lynx - 14 Stycznia 2009, 23:33 No na 100% będę wiedziała w piątek czy w tę, czy we wtę. Napiszę. Adanedhel - 15 Stycznia 2009, 19:38
A jakiś wymierny dodatek na przykład na Skofie dostanę?
Właśnie próbuję zacząć czytać. Zibaczymy, jak długo wytrzymam, zanim padnę ze zmęczenia
Adanedhel - 15 Stycznia 2009, 20:31 Dobra, dalambercie i reszto, przeczytałem wstęp i notę autora. Książka jest wersją z września zeszłego roku, jeszcze nie ukończoną, ale gdy Baen wrzucał fragmenty książki do sieci coś im się rąbnęło i wrzucili całość. Więc postanowili, ponieważ i tak by się rozeszła, umożliwić jej ściągnięcie. Ostateczna wersja ma być trochę inna. Dużo ciekawsze jest to, co Weber napisał na początek. "Królowa niewolników II" jest już ponoć na ukończeniu, i trafiła już do redakcji Baen Books. Więc w miarę niedługo też powinna się ukazać. Poza tym pisze o serii, trochę o tym, co będzie, więcej o tym, co miało być. Według jego własnych słów w "Za wszelką cenę" Honor miała... zginąć. Taki był jego plan od początku, gdy tylko rozpisał sobie historię Honor. Bitwa o Manticore miała być odpowiednikiem Trafalgaru, Honor do końca miała robić za Horatio Nelsona, a pałeczkę mieli przejąć Raoul Harrington i Katherine Harrington - jedno, jako dowódca floty, drugie jako polityk czy też szpieg. Zarazem następne części miały się toczyć kilkadziesiąt lat po "Za wszelką cenę". Ale w międzyczasie wtrynił się pan Flint z pomysłem na "Królową niewolników" i wszystko poszło w diabły
Całość zmierza dalej w obranym przez Webera kierunku, coraz bardziej będzie koncentrować się na walce z Manpower, ale poza tym niewiele mówi. Raoul i Katherine nadal mają ważną rolę, ale na przyszłość. Więcej uwagi będzie poświęcał postaciom postawionym nie tak wysoko jak pani Harrington-Alexander. Czyli pewnie starym już znajomym typu Terekhov, Oversteegen, Cachat i Zilwicki. I zapowiedział, że przez następne trzy czy cztery książki dobrzy będą mieli naprawdę spore kłopoty. To tyle. Na razie
dalambert - 18 Stycznia 2009, 14:50 Adanedhel, dzieki Komodorze, jak bedziesz miał siłę po SKOFie to dawaj dalej - dobrze czynisz, My biedacy skazani na Rebis pewnie dopiero w 2010 będziemy mieli co poczytać 
Adanedhel - 18 Stycznia 2009, 19:36 Dziś nie dam rady. Próbowałem przez chwilę, ale sobie darowałem. dalambert - 22 Stycznia 2009, 09:57 Adanedhel, - coż Adi poczekamy / rozumiem sesja/ a tak na marginesie to naszła mnie taka refleksja o ulubionej naszej literaturze/ niezbyt odkrywcza, ale/ : Nasze ulubione opowieści i ich tfurcy/ szczegolnie w dłuższych cyklach/ doskonale sobie radza z opowiadaniem jak to nam bohater, czy boaterka rośli w siłę i jak z brzydkiegą kaczątka objawił się smok czy insza mantykora/ Belgariada,Eragorn, Honor, por. Larry i inni/ . Natomiast opowieść o dzialaniach Po zostaniu wielkim smokiem, jeszcze dziejąca się na szczytach wladzy galaktycznej prawie się nie zdarza, a jak się zdarza ?/Bóg- imperator Diuny/ to bidny władca znanego świata z nudów umiera i wkońcu sam organiruja zamach na siebie coby się wreszcie cuś działo
Cóż łatwiej się pisze senscję w kostiumach różnych, niż opowieść o dziejach uniwersum widzianą z pozycji władcy niż ciecia
Lynx - 22 Stycznia 2009, 10:14 dalambert, Świnte słowa. Ale czytelnik ciekawy zmienia punkt/obiekt zainteresowania i można znów sagę ciągnąć np. o Dobrej Królowej Berry lub kimś do niej podobnym. Teraz może z punktu widzenia Republiki Haven? Owca.von.Kozic - 22 Stycznia 2009, 11:13 Teraz już po ptokach, ale może by tak wolniej awansować tych naszych herosów?
Poza tym coraz większą uwagę skupiać na postaciach dotąd pobocznych. Można by wykombinować konkurs na tytuł roboczy dla kontr-serii... np. "W służbie Republiki", że sięgnę do mainstreamu
dalambert - 22 Stycznia 2009, 11:29 Ależ to, że Weber wyraźnie zostawia Honorcie na szczytach władzy , dowodzenia i polityki / z którymi to szczytami jakoś sobie Panowie Tfurcy Fantaści słabo radzą/ jest oczywiste / patrz męka "rzadowych" scen w "Wojnie Honor'/ i napewno skorzysta z tak pięknie podchodowanych postaci jak Panna Owens, Helen Zilwicki, Ruth Winton, Caschat itd. Oby mu się pisać chciało! Może być szybko
Adanedhel - 23 Stycznia 2009, 15:10 Ależ on zapowiedział, że będzie coraz bardziej korzystał z postaci drugoplanowych! Po cichu liczę, że któraś z następnych książek będzie koncentrować się na ofensywie prowadzonej przez admirała Michaela Oversteegena
Owca.von.Kozic - 23 Stycznia 2009, 15:27 To ja poproszę o "remake" kampanii 1814 tym razem w wykonaniu Lestera Tourville`a
Republika też powinna dostać swoją część tortu
|
||||||||||||
