Matrim - 15 Lutego 2010, 23:02
Się by porobiło. Może o interpretacji szortów za kilka lat dzieci będą mówić na lekcjach w szkole 
Każdy tekst powinien być na tyle jasny, żeby dodatkowych wyjaśnień nie potrzebował. Jeżeli jest inaczej, to widać coś się zagmatwało "w produkcji" 
Chal-Chenet - 15 Lutego 2010, 23:08 Połowa za mną. Jeden kandydat o punktu jest. Nie jest źle. Martva - 15 Lutego 2010, 23:12 U mnie 2 albo 3, nie jestem pewna
shenra - 16 Lutego 2010, 08:46
Matrim - 16 Lutego 2010, 09:48 shenra, wszystko nie, ale jeżeli autor chce przedstawić jakąś swoją nową wizję, czy nowy punkt widzenia spraw, to powinien to uczynić na tyle klarownie, żeby nie zostawić czytelnika z niesmakiem. Tak myślę. Końcowe "ale o co chodzi?" może mieć przecież odcień pozytywny i negatywny, prawda? I tylko o to mi chodziło
Moim zdaniem żaden autor nie powinien się wypowiadać na temat interpretacji własnych tworów. Choćby dlatego, że ktoś może odczytać tekst, jako dużo bardziej skomplikowany, niż zamierzył autor. I wtedy głupio jest się przyznać, że chodziło o coś płytkiego Ale to moje zdanie tylko
khamenei - 16 Lutego 2010, 09:57 Jak dla mnie autor może się wypowiadać na temat swoich utworów. Różnice w interpretacjach są ciekawe. Jeśli autor miał w jakiejś scenie na myśli tylko tyle, że bohater wchodzi do domu, to powinien dać jasno do zrozumienia, że w owej scenie nie ma żadnych nawiązań do prześladowań Tybetańczyków, jeśli wiecie, o co mi chodzi. Natomiast w tym przypadku rzeczywiście wyszło niefortunnie. Lepiej byłoby to załatwić via PW. hrabek - 16 Lutego 2010, 10:05 Bardzo proszę o kontynuowanie ogólnej dyskusji w ogólnym wątku szortowym. Bardzo dziękuję za uwagę. Albion - 16 Lutego 2010, 11:52 Zgoda buduje...? - nie dostrzegam związku z motywem przewodnim niestety. Co do szorta, to należałoby nad nim popracować nieco, bo wyszedł mdły i szary. A gdyby podszlifować, wyszłoby z tego cosik ciekawego. Trafiła do mnie wizja autora, ale nie sposób w jaki została przedstawiona. Bez punktu. Tysiącletni głód - tutaj także brak związku z tematem. Labiryntów w moim rozumieniu brak. Przewidywalne, bez ikry i większego sensu. Pytania które mnie nurtują, to z jakiego powodu hibernacja bohatera trwała tak długo i po co ten obcy czekał tyle czasu żeby go zeżreć? Czyżby nie był w stanie dostać się na zadokowany statek? Bez punktu. Ostatnia sprawa inspektora Wgłębki - dobrze napisane, z jajem i szczyptą paranoi. Zakończenie jak dla mnie rewelacyjne, właśnie dlatego, że wariackie. Nie spodziewałem się niewidzialnej rybki akwariowej mordującej w bibliotece . Rozbawiło mnie to, więc PUNKT.
Resnik we mgle - szort humorystyczny, nieźle napisany. Niestety wojownik erudyta mnie zniechęcił. Bez punktu. Escape it - naprawdę dobry szort, więc bez zbędnego gadania PUNKT. Perła - PUNKT bo ja bym zrobił dokładnie to samo co bohater .
Podziemia - napisane poprawnie, ale nie trafiło do mnie. Bez punktu. [...] - czułem się jak ślepy kierowca rajdowy. Bez punktu. Bajka o potworze podatkowym - moim skromnym zdaniem najlepszy tekst edycji. PUNKT oczywiście. Zabawa - ciekawy i dobrze napisany szort. Z tego powodu PUNKT. Wyprawa - Nie widzę związku z motywem przewodnim, choć warsztatowo w porządku. Bez punktu. Strażnik - Tekst porządnie upichcony i smacznie podany. Pomimo to PUNKT głównie za zakończenie. shenra - 16 Lutego 2010, 12:00 Albion, dzięki za komentarze i głosy  
Stormbringer - 16 Lutego 2010, 12:18 Punkty otrzymują: Resnik we mgle Bajka o potworze podatkowym Zabawa shenra - 16 Lutego 2010, 12:21 Stormbringer, tenkju. Zaczyna się robić ciekawie  . Komu puchata dziesiąteczka?
shenra - 17 Lutego 2010, 11:50 I mamy pauzę głosującą. Mam nadzieję, że krótką.
terebka - 17 Lutego 2010, 14:46 Może zapodaj szortgłosującym kłębek nici, shenro, bo się chyba pogublili w tym labiryncie
shenra - 17 Lutego 2010, 18:36
Miejmy nadzieję, że wyjdą z labiryntu
Lu - 18 Lutego 2010, 00:34 Zagłosowałam na Zabawę, Strażnika i Bajkę o potworze podatkowym Zabawa - najlepszy szort tej edycji. Dobry warsztatowo, ciekawie zakończony. Ładnie oddany klimacik zabaway dworskiej
po Zabawie długo nic, a potem w kolejności : Strażnik - bo ładnie napisane Bajka o potworze podatkowym - bo aktualne i pouczające. Trochę "kafkowskie"
[...] - brawo za pomył i bardzo dosłowne potraktowanie tematu !!! Wyprawa - zakładam że autor ma już za sobą debiut na łamach SFFiH
shenra - 18 Lutego 2010, 09:26 Lu, dzięki za głosy.
Widzę, że przy okazji niedawnej dyskusji wystraszyły sie NN
Ellaine - 18 Lutego 2010, 09:44 Co prawda nie przeczytałam jeszcze wszystkich tekstów, aczkolwiek... przed chwilą przeczytałam Zabawę. Bardzo ciekawy tekst, muszę przyznać. Chociaż w jednym miejscu znalazłam błąd interpunkcyjny - przed dwukropkiem NIE stawia się spacji! A gdzie indziej zabrakło "z", zdaje się było tam zdanie: "ciężko dyszał, ale nie podniecenia (...)", więc "z" uciekło. Poza tym bardzo mi się podobało przejście z tej dworskiej zabawy do francuskiej rewolucji (tak śmiem przypuszczać, ale teraz dużo rzeczy mi się z Wielką Rewolucją kojarzy, niestety). Zresztą, chyba częściowo na moją ocenę wpłynął fakt, że akurat kiedy czytałam tego szorta (byłam akurat gdzieś w okolicy, gdzie zmienia się nastrój tego tekstu) z głośników popłynęła chopinowska Etiuda in C minor op. 10 no. 12, czyli Etiuda Rewolucyjna. Idealne zgranie muzyki z czytanym tekstem, naprawdę coś. :) shenra - 18 Lutego 2010, 10:10 Ellaine, teraz już wiesz, jakich doznań może dostarczyć szortokonkurs.
Ellaine - 18 Lutego 2010, 11:27 Taaa... Cóż, gdybym była złośliwa, powiedziałabym, że to po prostu czysty przypadek... gdybym wtedy słuchała skocznej i radosnej muzyki celtyckiej to wrażenia byłyby diametralnie różne. Aczkolwiek szort jest całkiem niezły. Sekutnica - 18 Lutego 2010, 17:01 Witam wszystkich piszących oraz głosujących i dorzucam kilka groszy od szortowej debiutantki: Zgoda buduje...? – problemy z interpunkcją i wyczuwalne braki warsztatowe. Chociaż sam pomysł ma w sobie iskrę. Tysiącletni głód – tego szorta nie czytało mi się płynnie, zdania skonstruowane trochę topornie. Ostatnia sprawa inspektora Wgłębki – podoba mi się klimat. Od razu w mojej głowie zaczęły pojawiać się filmowe sceny, a w roli inspektora Wgłębki objawił się Woody Allen. PUNKT Resnik we mgle – podoba mi się idea, ale język kuleje. Bardzo mnie rozpraszały dialogi. Drażniła mnie też mnogość zdań pojedynczych na początku tekstu. Escape it – w porządku, ale bez fajerwerków. Perła – szort przypadł mi do gustu, chociaż sama końcówka już była takim opłatkiem miętowym Gdyby nie ona, to by było idealnie
Podziemia – czytało się przyjemnie chociaż brakowało mocnej puenty. W klimacie przypomina mi taki serial dla młodzieży „Gęsia skórka” [...] – schizoidalne zapętlenie. Po piątej rundce skoczyło mi ciśnienie. A co mi tam - PUNKT Bajka o potworze podatkowym – przyjemnie się czytało, dobry język. Szort przypomniał mi o przygodach Asterixa w pewnym urzędzie. PUNKT Zabawa – bardzo ciekawy pomysł, dobry język. Nic mi nie zgrzytało, czytało się przednio. Jak dla mnie najlepszy szort tej edycji. PUNKT Wyprawa – zgrabnie napisane, aczkolwiek nie urzekło mnie jakoś wyjątkowo. Strażnik – Dobry warsztat, plastyczne ujęcie sprawy, przyjemnie się czytało. PUNKT xan4 - 18 Lutego 2010, 22:40 Przeczytałem. Wydaje mi się, że zidentyfikowałem dwóch autorów (a właściwie autora i autorkę), w tym jednego po tytule
Wrażeniami podzielę się jak przeczytam po raz drugi
shenra - 19 Lutego 2010, 11:49 Sekutnica, dzięki za głosy i komentarze.
Kto sięgnie po tuzin? Delfino - 19 Lutego 2010, 12:28
Mnie na pewno nikt nie rozpozna, bo napisałem coś w kompletnie innym stylu niż zwykle
Przy okazji chciałbym zaapelować, aby jednak, jeśli to możliwe, komentować trochę bardziej szczegółowo, niż jednym zdaniem, bo w końcu wszyscy tu jesteśmy żeby się czegoś nauczyć. Fidel-F2 - 19 Lutego 2010, 12:29
shenra - 19 Lutego 2010, 12:29
 Za chwilę to autorzy o elaboraty będą prosić...poszalało was już całkiem
baranek - 19 Lutego 2010, 12:48 Delfino, nawet z postu Fidela, tego tuż powyżej, niejednego można się nauczyć. khamenei - 19 Lutego 2010, 12:57 I tak jest dobrze, jeśli chodzi o komentarze. Ja swoje ponarzekałem, ludzie mnie palcami powytykali, ale może to coś dało. Na razie wg mnie padły relatywnie obszerne wypowiedzi i oby tak dalej! dzejes - 19 Lutego 2010, 13:41
Ja tu jestem, żeby się dobrze bawić. shenra - 19 Lutego 2010, 13:42
terebka - 19 Lutego 2010, 17:02
Ależ shenro. Co też shenra. Delfino jest jeden i się z lekka zagalopował. Teraz pewnie już wie, że się pomylił. |
||||||||||||||||||||||
