Spodenki - Szorty królowej matki
MOFFISS - 4 Maj 2009, 22:24
może uda nam się namówić NURSa : http://www.science-fictio...p=433026#433026
shenra - 4 Maj 2009, 22:32
MOFFISS, dałbyś sobie na wstrzymanie. Jakby chciał to by się wypowiedział.
MOFFISS - 4 Maj 2009, 22:34
shenra napisał/a | MOFFISS, dałbyś sobie na wstrzymanie. Jakby chciał to by się wypowiedział. |
Poprosić grzecznie zawsze można. Szczególnie, że od teraz NURS jest jednym z nas, czytelnikiem znaczy,
shenra - 4 Maj 2009, 22:39
MOFFISS napisał/a | Szczególnie, że od teraz NURS jest jednym z nas, czytelnikiem znaczy, | a wcześniej nim nie był?
Martva - 4 Maj 2009, 22:54
Nie kłócić się, głosować!
MOFFISS - 5 Maj 2009, 09:27
Abrakadabra – warsztat dość surowy, styl narracji rzeczywiście pasuje do weterana (może być mag, czy wojownik), puenta ziomala rozwala tekst, staje się mniej czytelny. Szkoda, inne zakończenie i tekst byłby ok.
Arras – remake Seksmisji, wariant trochę „siłowy”, dużo wpadek stylistycznych, niewiarygodne wejście mężczyzny, puenta powinna pojawić się później, raczej co się stało, po podaniu info o tkaniu.
Audiencja – ciężki tekst, jakoś nie mogę sobie wyobrazić Szekspira, którego dialogi nijak pasują do wybitnego pisarza. Podobnie z królową, ogólnie dialogi strasznie kuleją. Ni gruchy ni z pietruchy pojawiają się obcy, inwazja – czy to scenario na sitkom?
Bajki Babci Anioł – groteska na granicy snu i jawy. Metafizyczne „wrzuty” zbyt infantylne. Kłania się zapewne doświadczenie życiowe. Ale pomysł jest niezły.
Ballada o zapowiadanym, aczkolwiek nieoczekiwanym końcu świata – tekst jest niedopracowany. Raczej szkic niż szort. Nieudolna narracja.
Gazela ze stoków gór – jest klimat, jest historia i jest nauka. Warsztat też jest. Niezłe.
Godzina Prefektów – pomimo paru niezręczności, tekst na przyzwoitym poziomie z dojrzałą puentą.
Jej Wysokość czeka... – Tekst uwiera, nie sprawia przyjemności, co chwila potykam się o jakieś niezręczności. Puenty nie ma.
Królowa Matka – dobry tekst, przyzwoity warsztat, czyta się z ciekawością. Dojrzały eskapizm. Ale puenta jest niezdawalająca. Trochę przypomina wyśmienity obiad, po którym nie ma deseru.
Królowa mojego królestwa – wszędzie napotykam zające tudzież króliki. Fobia jakaś? Szczególnie rozbawił mnie slalom gigant w lektyce, płoszący zające. Byłem w szoku przez kilka minut. Warsztat jak najbardziej ok. Kojarzy się z groteską, trudno się połapać za pierwszym razem o co chodzi.
Kwiaty Prawdy – świetny pomysł, obrazowo zrealizowany. Tekst miejscami jest nierówny, warto w paru miejscach dokonać redakcji. Posiada klimat i własną, oryginalną historię.
Memento – dobre na wstęp, ale nie na szorta. Po przeczytaniu pozostaje zamęt. O co chodzi w tym wszystkim? Puenta niby jest, może trzeba mieć nastrój do takich miniaturek.
Opoka – dydaktyczny przekaz. Pomysł ciekawy, wart rozwinięcia w bardziej przyjaznej dla czytelnika formie. Styl narracji nadto infantylny. Stałaby się wiarygodny w ustach np. szesnastolatka, czyli świat opisywany ustami niedojrzałego człowieka .
Samo życie – nie potrafię utożsamić się z bohaterką. Pewnie z powodu zbyt rzeczowej narracji, tak jakbym czytał wiadomości. Zmiana z trzeciej na pierwszą ociepliłaby postać.
Stary Testament – plastyczny język, z dość z przewrotna puentą, czyli seks jest dobry na wszystko, w tym wypadku - z nudów?
Zaraza – okrutna wizja rozrodcza, ale pomysł w dechę, oryginalny jest.
Zasłużyć na Koronę – rpg zamiast trzepaka i mp3? Nad zakończeniem warto popracować, bo same ograne schematy zaserwowano.
Znikające ogórki – wesoły, prosty tekst z metafizycznym zakończeniem. Groteska, którą się czyta, nawet nie widząc, że już koniec.
1869 – tekst jest niedojrzały, powinie poleżakować, dobiło mnie szczególnie „trawa rośnie, a słońce świeci”
Nad punktacją chwilę pomyślę, choć czasem boli jak diabli.
shenra - 5 Maj 2009, 10:56
Audiencja - bo jest dowcipny i obrazowy.
Opoka - bo pointa wywołała wielki uśmiech na mojej twarzy
Zasłużyć na Koronę - sama bym sobie zagrała, chociaż koncówka troszkę naciągana
Arras - ze względu na pewną utkaną rozmowę
Nu, czepiać się nie będę
Martva - 5 Maj 2009, 11:11
MOFFISS napisał/a | puenta powinna pojawić się później, |
Później niż na końcu?
MOFFISS napisał/a | jakoś nie mogę sobie wyobrazić Szekspira, którego dialogi nijak pasują do wybitnego pisarza. |
Eeeej, no, hello. Chyba sobie nie wyobrażasz że wybitny pisarz chodził nadęty i mówił frazami typu 'Być albo nie być'
Czekam na głosy
shenra, dzięki
shenra napisał/a | Arras - ze względu na pewną utkaną rozmowę |
^^
BTW Ziuta obiecał że zagłosuje i go nie widzę
shenra - 5 Maj 2009, 11:13
Martva napisał/a | BTW Ziuta obiecał że zagłosuje i go nie widzę | Ziuta wiele rzeczy obiecuje
hrabek - 5 Maj 2009, 11:17
Ja przeczytałem na razie 6 sztuk i jestem zaskoczony poziomem. Dwa świetne opowiadania, jedno depcze im po piętach, kilka średnich i żadnego słabiszcza, po którym zastanawiałem się, o co chodzi. Póki co jest dobrze.
Witchma - 5 Maj 2009, 11:18
A ja obiecałam i już przeczytałam pierwszego szorta... jeszcze tylko 19
shenra - 5 Maj 2009, 11:20
hrabek, tak trzymaj
Witchma, to dopiero smakowity początek
MOFFISS - 5 Maj 2009, 11:53
Martva napisał/a | MOFFISS napisał/a | puenta powinna pojawić się później, |
Później niż na końcu?
MOFFISS napisał/a | jakoś nie mogę sobie wyobrazić Szekspira, którego dialogi nijak pasują do wybitnego pisarza. |
Eeeej, no, hello. Chyba sobie nie wyobrażasz że wybitny pisarz chodził nadęty i mówił frazami typu 'Być albo nie być'
|
niech się Martva Królowa nie czepia, subiektywny osąd był to...
Martva - 5 Maj 2009, 11:57
Każdy ma prawo do czepiania się
MOFFISS - 5 Maj 2009, 12:04
Martva napisał/a | Każdy ma prawo do czepiania się |
uczciwie napisałem, w pierwszym przypadku autor powinien pociągnać fabułę...dopiero wtedy dowalic puentą. Dla mnie falstart.
W drugim przypadku, Szekspir gada jak idiota a nie jak człowiek wykształcony. Chyba że, autor chciał zrobić z niego trzepakowego ziomala.
MOFFISS - 5 Maj 2009, 13:05
Punkty:
Gazela ze stoków gór
Godzina Prefektów
Kwiaty Prawdy
Zaraza
shenra - 5 Maj 2009, 14:30
MOFFISS napisał/a | W drugim przypadku, Szekspir gada jak idiota a nie jak człowiek wykształcony. Chyba że, autor chciał zrobić z niego trzepakowego ziomala. | a skąd wiesz jaki był Szekspir? Rozmawiałeś z nim?
Martva - 5 Maj 2009, 15:07
MOFFISS napisał/a | Chyba że, autor chciał zrobić z niego trzepakowego ziomala. |
Może taką miał ideę
dzięki za głos Kto chce być szczęśliwą trzynastką?
jewgienij - 5 Maj 2009, 15:30
Szekspir był kobietą.
Martva - 5 Maj 2009, 16:39
O, ale jest śmieszna sytuacja na podium - samotny lider, a na drugim i trzecim miejscu tłoooook
Czytamy! Głosujemy! Jeszcze tylko 13 Dni, 5 Godzin, 53 Minut
MOFFISS - 5 Maj 2009, 16:45
jewgienij napisał/a | Szekspir był kobietą. |
chyba hermafrodytą z kosmosu, skąd pochodzi jego wujek, który był żoną, przeniesioną karnie w czasie inwazji na Syriusza.
shenra - 5 Maj 2009, 18:08
I głosowanie znów stanęło.
Chal-Chenet - 5 Maj 2009, 18:11
Nie wywołuj jewgienija.
shenra - 5 Maj 2009, 18:14
No name dzięki za głosowanie
Martva - 5 Maj 2009, 18:15
Spokojnie, zawsze się pod koniec dużo dzieje
EDIT: o, 13 osoba zagłosowała?
Agi - 5 Maj 2009, 18:19
13 głos oddany.
Szorty przeczytałam zaraz po zawieszeniu na stronie, ale czekałam z głosowaniem, żeby sprawdzić, które teksty zapadły mi w pamięć.
Oto wyniki:
- Audiencja
- Samo życie
- Godzina prefektów
- Znikające ogórki
Martva - 5 Maj 2009, 18:24
Agi, dziękuję
Do wzięcia dwie szczęśliwe siódemki
Jorlanda - 5 Maj 2009, 22:16
No uśmiałam się z powyższej konwersacji, naprawdę. To jest tekst dialogowy na następnego szorta hehe
Moffiss jestem Twoją fanką od dzisiaj.
Martva - 5 Maj 2009, 22:19
A zagłosowałaś? W ankiecie?
MOFFISS - 6 Maj 2009, 08:01
Jorlanda napisał/a |
Moffiss jestem Twoją fanką od dzisiaj. |
jak coś, zapraszam na kawę, albo co
|
|
|