Witchma - 22 Stycznia 2008, 09:36 a gdzie można zgłaszać błędy ortograficzne? 
Słowik - 22 Stycznia 2008, 09:40 Czarny zbiera 
Czarny - 22 Stycznia 2008, 09:44 nie zbiera, tylko wytyka 
Witchma - 22 Stycznia 2008, 09:54 interpunkcyjne też? 
Czarny - 22 Stycznia 2008, 09:57 Z tym gorzej, sam mam czasem problem 
Witchma - 22 Stycznia 2008, 10:01 myślę, że szorty przed wrzuceniem na forum powinny być poddawane elementarnej redakcji... żeby się więcej "choć" zamiast "chodź" nie pojawiło 
Lump Kałmuk - 22 Stycznia 2008, 10:04 Duża ilość, jest z czego wybierać. Decyzja dość trudna, bo kilka tekstów mi się naprawdę podobało. Ostatecznie po dłuższym zastanowieniu: KETESZ - rozbawiło mnie ogromnie, nie ma to jak sobie pogadać na zgliszczach wszechświata FREYA - grunt, to udany eksperyment, gdy wszystko jest pod kontrolą i idzie jak z płatka Ponadto podobała mi się rubaszna wizja Porządku Rzeczy przedstawiona przez Enki i Marduka, ale za mało mam punktów do rozdania. A i tak, to nie wszystkie szorty, które mi sie podobały, ale zbyt długo by o tym pisać
Generalnie bardzo udana edycja. Liczna, ale nie nudna, było co wybierać. Adashi - 22 Stycznia 2008, 12:39 A do kiedy można głosować, że się tak znienacka zapytam, hmmm? Bo jeszcze nie przeczytałem, taka klęska urodzaju w tej edycji...
Adanedhel - 22 Stycznia 2008, 12:40
Adashi - 22 Stycznia 2008, 12:58 THX ADHD 
Gwynhwar - 22 Stycznia 2008, 13:01 Nie wierzę, że zagłosujesz
Adashi - 22 Stycznia 2008, 13:22 Ależ tak, drogi Watsonie
ihan - 22 Stycznia 2008, 15:55 Temat postu: Re: szorty 2008.01.- od poczatku
Po co robić symulację podczas której przeciążenia będą "na niby"? A jak w rzeczywistości przy 5 g nie będą w stanie ręką ruszyć, to na co im sie przyda teoretyczna wiedza, że gdyby cos nacisnęli, to mogliby przeżyć? Delfino - 22 Stycznia 2008, 16:52 Temat postu: Re: szorty 2008.01.- od poczatku
Ja wiem? Zapytaj autora
Zresztą tam chyba nie było napisane, że przeciążenie to trwało cały czas. Tomcich - 22 Stycznia 2008, 18:07 W imieniu POtencjalnych PISarzy składam serdeczne podziękowania PI - (odpowiednie władze wskażą Tobie miejsce powitania) oraz Lumpowi za ich wsparcie.
Głosować, głosować.  Ne czaić się Uncle Garfield wciąż czeka na TWÓJ głos
Agi - 22 Stycznia 2008, 21:55 ARES PIGUŁKA Tekst pisany pospiesznie, „na kolanie” i wysłany bez czytania. Proste, irytujące błędy językowe i gramatyczne, styl troszkę chropawy – źle się czytało. Sam pomysł interesujący, ale zepsuty zakończeniem, lepszy efekt można było IMHO osiągnąć wykreślając wszystko po zdaniu: „Czy warto podjąć takie ryzyko?” BASTET Powrót do domu Gramatyka i interpunkcja na nienajlepszym poziomie. Zakończenie niczym nie zaskakuje, albo ja niczego zaskakującego nie zauważyłam. CERES Niezłe, wciągnęło tak, że przejęłam się losem załogi, a zakończenie zaskoczyło! DAGON Szyk wyrazów w zdaniu oraz interpunkcja lekko kuleją. Reszta ujdzie. ENKI Owszem, owszem FREYA Autor nie przekonał mnie do swojej historii. Stylistycznie poprawne. GUINECHEN Może być HATHOR TO JUŻ KONIEC... Okrutne i bezduszne INANA Nieco drętwy styl i kulejąca miejscami interpunkcja. Historia bez wyraźnego zakończenia. „Od początku” zostało potraktowane zbyt dosłownie. JOWISZ Papieros Przewrotne, nieźle napisane. KETESZ Nie zachwyciło LOKI Dla mnie bez sensu. A poza tym, co znaczy „chwilê”? MARDUK Na odczepnego, ot kawałek teksu, bez znajomości którego mogę również żyć NUT KONIEC Początek drętwy, zakończenie zaskakujące. Uśmiechnęłam się. OZYRYS WYŚCIG Mam nieodparte wrażenie, że już czytałam tę historię. Jakoś tak ... POSEJDON GWIEZDNY PYŁ Sympatyczny drobiażdżek PUNKT dla CERES Tomcich - 22 Stycznia 2008, 22:03 Dzięki Agi. Uncle Garfield docenia Twój głos. 
Ale głosy do rozdania były dwa. Nikt nie zasługiwał na drugi?
mistique - 22 Stycznia 2008, 22:12 Pierwszy raz przeczytałam szorty i zagłosuję na Dagona i Freyę, ale na uzasadnienie jakoś nie mam ochoty. Tomcich - 22 Stycznia 2008, 22:16 Dzięki mistique za Twój wkład. Mam nadzieję, że choć pierwszy to nie ostatni. Uncle Garfield oraz cała grupa PO....PIS... jest wdzięczna.
Ludzie głosować, Niech frekwencja będzie większa niż w wyborach
Agi - 22 Stycznia 2008, 22:18 Tomcich, w czasie dyskusji nad zmianą zasad, optowałam za pozostawieniem głosowania w dotychczasowym kształcie. Nie będę sobie robić wbrew, a nawet w obie (jakby p. Henio Szlachet powiedział)
Tomcich - 22 Stycznia 2008, 22:22 Uncle Garfield szanuje cudze wybory i konsekwencje w ich utrzymywaniu.
Choć bardziej szanuje cieplutką lazanię i lenistwo.
Anonymous - 22 Stycznia 2008, 22:38 Wzięłam i przeczytałam. Głos na ENKI i NUT. Uzasadnienia nie chce mi się pisać. 
Tomcich - 22 Stycznia 2008, 22:47 Uncle Garfield składa podziękowania i Tobie Mirio. Wierzy, że Twoje wybory mają sens nawet bez uzasadnienia.
Ludzie spieszcie się, zostało niecałe 10 dni. mBiko - 22 Stycznia 2008, 22:54 Zupełnie offtopicznie
Agi czy znałaś może p. Szlacheta, czy jest to dla Ciebie postać anegdotyczna? Ed. lit. Voy - 22 Stycznia 2008, 22:55 Awaria Internetu z łaski TP SA zakończona. Moje subiektywności: ARES – nie. Bo „Matrix” to nie serial, a słodki akompaniament mi zgrzyta. BASTET – śmieszne. Ale bez punktu. Może umówmy się, że za językowe niedoróbki. CERES - naprawdę fajne. PUNKT. Przy okazji – czuję pismo (Mada) nosem... DAGON – nie. Bo miało być „od początku”, a nie nowy początek. Poza tym niby miało być dramatycznie, a wyszło niedramatycznie. ENKI – bardzo przyzwoite. Tylko te Grube Ryby jakoś na siłę wciśnięte. FREYA – wykonanie nie udźwignęło pomysłu. GUINECHEN – nie. Bo jak się człowiek decyduje na przeklinanie, to nie ma beep. A poza tym w Polsce nie ma ulic K. i M. Niby drobiazgi, ale... HATHOR – za zdanie „umieścił ją w kieszeni”, bez informacji, że była to kieszeń odtwarzacza, autor/ka powinien/nna otrzymać statuetkę Dezorientacza Roku. A za zakończenie Szowinisty Roku .
INANA – nie ma to jak lit(e)rówki: „Kolejne faworyty nie dały mu jednak innych potoków”. I za jasną cholerę nie wiem, czemu on się tak rodził w kółko. JOWISZ – „błyskiem niebotycznie silniejszym”? No nie. O niebo silniejszym, ale to też by źle brzmiało. Przeredagować i rozkładać jako ulotkę w ramach akcji „Rzuć palenie razem z nami, byle nie za późno” KETESZ – mogło być lepiej, ale autor/ka moim zdaniem rokujący/ca LOKI – bardzo smaczne. Niedopowiedziane. Tajemnicze. PUNKT. Jak autorką nie była kobieta, to autor powinien otrzymać statuetkę Empaty Roku. MARDUK – nie. Takie tam. NUT – fajne, naprawdę. Ale punkty już rozdałem 
OZYRYS – za pomysł i część pierwszą nagrodzić. Za zakończenie op...lić. POSEJDON – ładne. Dobry temat na coś dłuższego Tomcich - 22 Stycznia 2008, 23:02 Dzięki Voy za punkty oraz za uzasadnienie. Uncle Garfield i grupa pisząca szorty jest wdzięczna.
Kto jeszcze coś dorzuci? Agi - 22 Stycznia 2008, 23:07 mBiko, aż tak wcześnie się sie urodziłam , zatem postać pana Szlacheta wyłącznie anegdotyczna, ale fascynująca. Sądzę, że dalambert, jako kolega po fachu mógłby powiedzieć więcej. Ja znam kilka anegdot, ale to nie jest właściwe miejsce.
Edit.lit. mBiko - 22 Stycznia 2008, 23:10 Henryk Szlachet funkcjonował zawodowo jeszcze w końcu lat 70. Dla mnie jest rodzajem rodzinnej legendy, gdyż znała go moja mama. Agi - 22 Stycznia 2008, 23:14 Na pewno był fascynującym człowiekiem, ale kończmy offtopa, zanim nas admin pogoni
mad - 22 Stycznia 2008, 23:53
He, he, pudło. Ale z autorem (autorką) CERESA coś nas łączy - poszliśmy wspólnym tropem: machnęliśmy szorcika zupełnie niemetafizycznego, słusznie zakładając, że pewnie aniołów, diabełków i absolwentów, tfu, absolutów będzie w tym temacie dużo. Co niestety nie oznacza, że tekt wyszedł mi szczególny 
|
||||||||||||||||||||
