Słoneczna loteria - Quiz edukacyjny (a nie zawody w googlaniu na czas)
Godzilla - 11 Grudnia 2007, 09:59
Chyba znowu wsadzę temat do ignorów.
Rafał - 11 Grudnia 2007, 10:41
| Haletha napisał/a | | Pytamy o wszystko, co mieści się w granicach wiedzy dostępnej dla normalnego śmiertelnika. Nie może być ono ściśle specjalistyczne |
a zatem polecę Pilipiukiem:
| A.Pilipiuk napisał/a | | Bana prowokatorowi |
dalambert - 11 Grudnia 2007, 10:46
Dala jakich ignorów . brrrr.
Werner von Fristz / może byś lekki błą w nazwisku/
stara pruska arystokracja wojskowa oficer sztabu generalnego we wredny sposób oskarżony o gejostwo / wtedy pedalstwo/ i na tej podstawie ciągany po sądach zwykłych i honorowych ,
rozgrywka SS- NSDAP kontra armia
na wojnę 1939 poszedł z pulkiem w kórym służył jako oficer i od kto go naprawde w łeb dostal od naszych czy od swoich to już inna bajka..
Madar - 11 Grudnia 2007, 11:55
tak jest Werner von Fritsh, w latach 1935-1938 Naczelny Dowódca Wojsk Lądowych Rzeszy.
A co do gejostwa to byl powod utraty stanowiska oficjalne problemy ze zdrowiem.
prosze zadawac
dalambert - 11 Grudnia 2007, 14:14
Chol... wydawało mi śię , że przed chwilą zadałem pytanie, może gdzieś umkło w tej ch.. sieci, albo jest w innym miejscu
pytanie jest z serii "Po cholerę to to było ?"
Przy bramach starych kamienic czy pałaców miejskich spotykamy niewielkie BLOKI KAMIeNNE / maks dł. 1 m. wys 60 cm. szer. 60 cm. okolo/ ścięte z jednego rogu z zewnętrznej strony z wyżłobionymi dwoma lub trzema okrągłymi otworami : Pytanie jak na wstępie po cholerę to to bylo ? myśleć, myśleć!!!
Andrenikus - 11 Grudnia 2007, 14:37
Ja zgaduję że była to jakaś "barykada" ewentualnie przeszkoda utrudniająca lub spowalniająca tych co szturmem kamienicę czy pałac wziąć chcieli. Przez otwory przewlekało się łańcuchy i jak ludziska forsowały owe przeszkody to na ich głowę coś zrzucano, ewentualnie uciekano innym wyjściem.
To są naturalnie wyłącznie moje domysły.
dalambert - 11 Grudnia 2007, 14:44
nie . ale dla pomocy i umiejscowienia: kamienie leżą NA ziemi, po obu stronach bramy,lub tylko jednej, otwory nie są na wylot, a montowano je i w XVIII wieku / są takie śliczne w Warszawie przy rogu ul. Senatorskiej i Miodowej, i / chyba / na św . Jana w Krakowie. he he...
Godzilla - 11 Grudnia 2007, 14:51
Do gaszenia pochodni
dalambert - 11 Grudnia 2007, 15:03
Godzilla, BRAVOOOO
nie bylo dla ignorów uf, uf,
ZADAJESZ hej,
Godzilla - 11 Grudnia 2007, 16:35
Teraz nie dam rady. Może wieczorem albo jutro. Chyba że ktoś ma gotowe jakieś dobre pytanie już teraz.
Fidel-F2 - 11 Grudnia 2007, 17:12
to może ja
Henrzk IV Probus cyzli (Rzetelny) został obłożony ekskomuniką przez arcybiskupa Świnkę. 1. Za co? 2. Jak pozbył się ekskomuniki?
Agi - 11 Grudnia 2007, 17:51
W wyniku sporu z biskupem Tomaszem, Henryk Probus został wyklęty, ale nie uległ. Skonfiskował biskupią Nysę i Otmuchów, wygnał zwolenników biskupa Tomasza ze swojego księstwa i zabronił w nim stosować zarządzenia biskupie. Ogólnopolski synod biskupów pod przewodnictwem arcybiskupa Jakuba Świnki poparł stanowisko biskupa Tomasza.
Spór trwał kilka lat. Żeby go zakończyć Książę zwolnił skonfiskowane dobra biskupie i dokonał dalszych ustępstw na rzecz Kościoła. Następnie zawarł prawdopodobnie za pośrednictwem arcybiskupa Jakuba porozumienie o sukcesji między nim a Leszkiem.
Acha, żeby nie było - mam pod ręką "Poczet królów i książąt polskich" pod redakcją Andrzeja Garlickiego.
Fidel-F2 - 11 Grudnia 2007, 18:32
Za Andrzejem Zielińskim
Henryk zagrabił zdeponowany w klasztorze dominikańskim we Wroclawiu, depozyt w wysokości 90 grzywien srebra, przeznaczonych na dofinansowanie wyprawy krzyżowej.
Z papieskiego polecenia Świnka go wyklął. Książę uzyskał zniesienie ekskomuniki, deklarującudział w krucjacie, zwrot dzagarniętych kwot i nawiązkę w ysokości 1000 (!) grzywien. Książę nie wybrał sie na krucjatę, nie oddał depozytu ani nawiązki.
Powyższa informacja wpadła mi w ręce w formie ciekawostki. Być może jest to fragment sporu z Tomaszem. Nie znam sprawy dokładnie to nie będę się spierał,
zadajesz
Agi - 11 Grudnia 2007, 19:43
Zientara nic na ten temat nie wspomina, może mu to do "wizerunku" Probusa nie pasowało.
Z kategorii łatwe:
Gdzie dokładnie zmarł Stanisław August Poniatowski?
Adanedhel - 11 Grudnia 2007, 19:48
U boku swojej ukochanej Kasi
Agi - 11 Grudnia 2007, 19:50
W zasadzie masz rację.
Zadajesz
Fidel-F2 - 11 Grudnia 2007, 19:52
sankt Petersburg, a niby gdzie mógł
co do Probusa, o to właśnie chodziło by pokazać jaki to on bywał Prawy
Adanedhel - 11 Grudnia 2007, 19:55
Jak nazywa się najszybszy produkowany i dopuszczony do ruchu samochód świata?
Fidel-F2 - 11 Grudnia 2007, 19:57
bleee
edit: a jest jakiś najszybszy nieprodukowany?
Agi - 11 Grudnia 2007, 20:07
porsche?
Adanedhel - 11 Grudnia 2007, 20:11
Agi, nie
Fidel-F2, są takie, zbudowane po to, żeby pokazać, że potrafilibyśmy, gdyby nam się chciało.
Fidel-F2 - 11 Grudnia 2007, 20:13
ale to co hoduje się je na plantacjach hydroponicznych???
hjeniu - 11 Grudnia 2007, 20:17
Bugatti Veyron
Adanedhel - 11 Grudnia 2007, 20:20
Fidel, o co Ci chodzi? W drag race samochody wyciągają i 500 km/h - ale nie są produkowane jako seria/model, ani dopuszczone do ruchu drogowego. To chyba jasne tak samo, jak kryteria, które podałem.
EDIT: hjeniu, nie. W tym roku jego rekord został pobity
Agi - 11 Grudnia 2007, 20:38
To może maserati?
Edit: znalazłam - robi wrażenie (oczywiście to nie maserati)
Adanedhel - 11 Grudnia 2007, 20:41
Nie nie nie. Kierunek południowy, jeśli mogę doradzić, nie jest właściwy. Samochód jest nieco mniej znanej marki, ale cenionej w świecie sportu.
Fidel-F2 - 11 Grudnia 2007, 20:42
Adanedhel, spytałeś o najszybszy produkowany, myślałem, że jest też kategoria 'najszybszy nieprodukowany' no i chciałem sie dowiedzieć skąd się biorą
nie musisz odpowiadać
Adanedhel - 11 Grudnia 2007, 20:47
Pewno jest taka kategoria, ale nawet się nią nie interesowałem.
Fidel-F2 - 11 Grudnia 2007, 20:52
a jednak
w takim razie skąd sie biorą te samochody jeśli nie z plantacji hydroponicznych?
Martva - 11 Grudnia 2007, 20:53
Bociany przynoszą.
|
|
|