hrabek - 23 Lipca 2006, 19:58 Pako zbiera klientele. Bylem w okolicy, moge zaswiadczyc, ze lasu, ani ciszy nie brakuje. Jesli ktos jest niezdecydowany to ewentualnie moge namiot pozyczyc, bo mam, moge zabrac do bagaznika samochodu, zlozony duzo miejsca nie zajmuje. W karimaty nalezy sie zaopatrzyc juz samemu. Ja swoje mam, ale po pierwsze kosztuja raptem pare zlotych, a po drugie jedna karimata zajmuje 3x tyle miejsca co namiot. Namiot jest 3-osobowy. Tyle reklamy. Jesli ktos sie zamierza wybrac na Slask w okolicach Pakonu to sluze pomoca w kwestii dachu nad glowa. Kruk Siwy - 24 Lipca 2006, 09:25 count, to ciekawa propozycja i je¶li uzgodnimy termin to rezerwowałbym miejsce pod Twoim dachem. Chrapię tylko wtedy jak ¶pię na wznak. Zreszt± znieczuleni chrapania nie słysz±... WiedĽma - 24 Lipca 2006, 09:35 A w domku WiedĽmy nikt nie chce? 
Kruk Siwy - 24 Lipca 2006, 09:37 WiedĽma, może jakie¶ inne Damy też zawitaj±? To by¶ je przyjęła. Chłopaki to wstydliwe s±. Albo maj± żony... hihi b. zazdrosne a już zwłaszcza o wiedĽmy. Pako - 24 Lipca 2006, 09:49 Count ładnie zareklamował okolicę  Ja też mam namiot trzy osoby tam mog± spać spokojnie, a jak się ułożyć bokiem (bo namiot jest szeroki, sam w nim bokiem spałem, to ze cztery powinny się nawet zmie¶cić, je¶li nie pięć w trochę juz gorszych warunkach.
A i las jest blisko, tam, w ciszy i w¶ród zapachów lasu, naprawdę inaczej się WiedĽmę odbiera
A do domku WiedĽmy moga i¶ć dziewczyny. Ale to ciasny domek, bo wla¶ciwego jeszcze nie zd±żyli¶my postawić 
Kruk Siwy - 24 Lipca 2006, 10:03 Pako, gorat rzucił okrrropn± potwarz jakobym zagadał WiedĽmę i w Twojej wypowiedzi pobrzmiewaj± takie echa... chiiba się obrażę. Hihihi. Termin bracie, termin czas uzgadniać! Pako - 24 Lipca 2006, 10:29 Termin ustalony w odpowiednim w±tku. Tylko ludzi nagonić
A ja na to poradzę, ze ty podobno gadasz dużo? A nawet nie chcę na to nic poradzić, bo podobno też gadasz strasznie ciekawie, nie przynudzasz to po co się obrażać Piwko łykniemy razem i będzie git
WiedĽma - 24 Lipca 2006, 10:55 Więcej wiedĽm niz jedna w domku to nie da rady, same kłaki by zostały 
Pako - 24 Lipca 2006, 11:06
No to wiedĽmom zostaj± namioty też
Kruk Siwy - 24 Lipca 2006, 11:08 WiedĽma, ale tak± nieduż± sympatyczn± Godzillę na ten przykład, co? Wabimy to stworzonko nie¶miałe, domek Wiedżmy mógłby być dobr± przynęt±. Pomy¶l. Pako - 24 Lipca 2006, 11:14 W tym problem, że domek WiedĽmy naprawdę malutki jest I serio kłaki by tylko zostały
Ale teraz dla mieszczuchów jest modne wyrwanie się pod namiot, poznanie natury. Kobietom też się spodoba
gorat - 24 Lipca 2006, 17:21 Kruk: nie zagadałe¶, lecz zdecydowanie więcej mówiłe¶ - może nieprecyzyjnie nazwałem to, kogo czę¶ciej było słychać? :p dareko też co¶ tam napisał, więc nie tylko mój punkt bredzenia się liczy
WiedĽma - 24 Lipca 2006, 23:12 Za to Ty goracie najwięcej zabierałe¶ głos podczas spotkania autorskiego, Kruk po, a dareho jeszcze po oficjalnym spotkaniu  Podział był więc doskonały, wszystko się wyrównało i ja nie musialam wiele mówić, bom nie¶miala i cicha
Kruk Siwy - 25 Lipca 2006, 08:24 Hm, ale byłoby fajnie jakby nikt nie gadał. Po prostu Wielkie Milczenie Wszech¶wiata. Ynteligentna cisza... i siorbanie (piłem piwo) hihihi. WiedĽma - 25 Lipca 2006, 09:49 Wolę wersję wszechswiata pełnego muzyki
Może być Czajkowski?
WiedĽma - 25 Lipca 2006, 15:44 J± magiczn± muzykę proponujecie? A moze wraz z muzyka jakie¶ dodatkowe magiczne rytuały?
Pako - 25 Lipca 2006, 23:57 Ja zawsze zaczynam milczeć po pewnym czasie bo ja mało gadatliwy jestem 
WiedĽma - 26 Lipca 2006, 00:30 Możesz nie mówić, ale za to ¶piewaj Na przykład jak±¶ balladę
Pako - 26 Lipca 2006, 10:55 Khem... ja? ¶piewać? WiedĽmo, raczysz żartować Toż pies by mi wyciem towarzyszył, jaskółki zdecydowały się na taktyczny odwrót z chlewa, muchorze (cholera wie, jak to się po polsku nazywa ) rozniosły mi spiżarnię, gło¶niki pękły i w ogóle
Bo ja ¶piewam jak ostatni osioł
Kruk Siwy - 26 Lipca 2006, 10:59 Pako, znaczy tak pięknie? Uwielbiam osłoarie. Namówimy Cię na arię toreadora, konecznie. Fajnie się ten Pakon zapowiada. A mawete niech żałuje. Pako - 26 Lipca 2006, 11:29 mawete już żałuje pewnie
Ale jak ja ¶piewać zaczynam, to gitarom struny pękaj±, sarny na okolicznych ugorach zapominaj± o młodych i uciekaj±... mlode zakopuj± się pod ziemię, li¶cie z drzew spadaj± i w ogóle Tak pięknie ¶piewam
Tomcich - 26 Lipca 2006, 11:42
A ja staram się wyznawać zasadę "Usta milcz± dusza ¶piewa" W ten sposób i po¶piewać można i inni na słuchu nie ucierpi±.
WiedĽma - 26 Lipca 2006, 12:49 Spiewaj±ce dusze? Może być Co za¶piewaj± mi Wasze dusze w nowym wszechswiecie? Mog± byc arie, fragmenty chóralne...
I jednak mam propozycję, by milcz±ce usta do czego¶ wykorzystać 
Tomcich - 26 Lipca 2006, 12:55
No miałbym parę pomysłów przy których usta można wykorzystać, choć nic się przy tym mówić nie będzie.
Kruk Siwy - 26 Lipca 2006, 12:58 WiedĽma, taaak? A do czego? Odpowiedz czarodziejko. Bom dzisiaj w figlarnym nastroju, a w duszy mi gra (co za banał) marsz weselny. WiedĽma - 26 Lipca 2006, 13:07 WiedĽma nie mówi wprost Daje tylko natchnienie pomysłom Daję siłę, ktor± dalej musisz sam wiedzieć, jak wykorzystać
WiedĽma - 26 Lipca 2006, 13:33 A Tomcich widać ma pomysły, a nie chce powiedzieć
Tomcich - 26 Lipca 2006, 13:35 No to pierwsze z brzegu - np. do dmuchania materacu. My¶lę, że na Pakonie może się przydać.
WiedĽma - 26 Lipca 2006, 13:38 No OK Tomcich usta męskie do dmuchania materacu jak najbardziej się nadaj±, niech będzie A kobiece?
Kruk Siwy - 26 Lipca 2006, 13:39 Tomcich, błee! Do tego Cię natchnęła Wiedżma? Ale nic to masz na Pakonie posadę Naczelnego Dmuchacza (materacy gumowych) sam tego chciałe¶! |
||||||||||
