To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.

Zgaga - 22 Listopada 2009, 14:25

O tej porze zupa rabarbarowa jeszcze bardziej skuteczne - gdzie tu rabarbar dostać?
Pucek - 22 Listopada 2009, 14:27

Agi, Zgaga , teraz na jesieni o rabarbar trudno, może by :

KARTOFLANKA Z ZACIERKAMI ZALANA MLEKIEM
Na smaku z jarzyn ugotować ziemniaki pokrajane w kostkę, z żytniej mąki zagnieść zacierkę, którą następnie ugotować w kartoflance. Do gotowej zupy wlać 1/2 l mleka.

Na pewno nie zje :cry:
_______
Przy kartoflankach wspomniano o przyprawach: sól, pieprz (2 ziarnka), listek lauru, majeranek lub nasiona kopru.

dzejes - 22 Listopada 2009, 14:35

Pucek napisał/a


KARTOFLANKA Z ZACIERKAMI ZALANA MLEKIEM
Na smaku z jarzyn ugotować ziemniaki pokrajane w kostkę, z żytniej mąki zagnieść zacierkę, którą następnie ugotować w kartoflance. Do gotowej zupy wlać 1/2 l mleka.


Świetny przepis dla mnie!

Nie wiem co to "smak z jarzyn", nie wiem jak się zagniata zacierkę, więc zamiast jeść pozostanie mi bić głową w ścianę! Dieta czołobitna!

dalambert - 22 Listopada 2009, 14:49

dzejes napisał/a
Nie wiem co to smak z jarzyn

a o wywarze z włoszczyzny słyszałeś - to to samo ;P:
z zagniatanie zacierki to mąka żytnia z wodą i solą na twardo ugnieciona i na dużej tarce przetarta / małe kluseczki/ do tego w czem się gotuje - tu do kartoflanki :)
Czołobitność diety!

Zgaga - 22 Listopada 2009, 15:07

A ja chcę w końcu fajny przepis na polewkę piwną z twarogiem :!: :!: :!:
Agi - 22 Listopada 2009, 15:17

Zgaga, ten przepis wydaje się sensowny.
dalambert - 22 Listopada 2009, 15:23

Ćwierciakiewiczowa zaleca żółtka ze śmietana i do nich lać zagrzane piwo - reszta podobnie :)
z przypraw gożdziki, cynamon, a piwko grzać ze skórką razowca / dobrego/.

mBiko - 22 Listopada 2009, 16:55

Dzisiaj w planie pilaw pomidorowy, tylko muszę sobie przepis przypomnieć, bo kilka lat nie robiłem.
Anonymous - 22 Listopada 2009, 16:59

Mama zrobiła wegeobiad. Zupa pomidorowa z tartymi warzywami, faszerowana papryka, makaron z sosem koperkowym i dwie surówki. Pojadłam.

A mama, która jeszcze parę miesięcy temu jęczała, że sobie kuku zrobimy tym wegetarianizmem, sama zamierza zrezygnować z mięsa. :mrgreen: Na wynos dostałam kotlety z kaszy gryczanej, zobaczymy, z czym to się je. :wink:

dalambert - 22 Listopada 2009, 17:32

Miria napisał/a
Na wynos dostałam kotlety z kaszy gryczanej, zobaczymy, z czym to się je.

Osobiście poleciłbym sos grzybowy :)

Martva - 22 Listopada 2009, 17:57

Wyjątkowo zgadzam się z dalambertem ;) ewentualnie pomidorowy pewnie tez by uszedł.
Anonymous - 22 Listopada 2009, 19:07

Grzybowy to dobry pomysł.
nureczka - 22 Listopada 2009, 19:19

A ja dziś Kruka nakarmiłam zupą z cukinii.
Martva - 22 Listopada 2009, 19:22

Nie może być! :shock:
nureczka - 22 Listopada 2009, 19:41

Martva napisał/a
Nie może być! :shock:

Najprawdziwsza prawda :)

Pucek - 22 Listopada 2009, 19:41

No pewnie - przeczytali o tej z rabarbaru i uznali, że wszystko będzie lepsze :wink:
Kruk Siwy - 22 Listopada 2009, 19:44

Oszustfo!
Znaczy cukinia też w tym była a poza tem jestem hory horszy i nie wiem czy nie od tej cukinii...

dalambert - 22 Listopada 2009, 20:01

Jak nie bierzesz antybiotyków, to jeszcze możesz się leczyć :wink:
Kruk Siwy - 22 Listopada 2009, 20:03

Samemu mi nie wchodzi... mam jeszcze trochę lekarstwa Wyborowego ale zostawię sobie na po wyzdrowieniu.
dalambert - 22 Listopada 2009, 20:04

Kruk Siwy, nalewka na imbirze i lustro od nureczki :P
Kruk Siwy - 22 Listopada 2009, 20:35

Boję się tego co bym zobaczył.

A swoją szoszą zupa była dobra i dla zachorzałego bardzo pasująca.

dalambert - 22 Listopada 2009, 20:39

Kruk Siwy, ale popyszczyć zawsze można :wink:
Agi - 22 Listopada 2009, 20:42

nureczka, co było w tej zupie oprócz cukinii?
Kruk Siwy - 22 Listopada 2009, 20:49

Odpowie jak tylko się oderwie od katastrofy nad rozlewiskiem.
Agi - 22 Listopada 2009, 20:55

Poczekam, dziś już gotować nie będę.
Pucek - 22 Listopada 2009, 21:06

Ale to rozlewisko słodkie... ta, no, katastrofa znaczy... lukrecja z melasą i miodem i...
nureczka - 22 Listopada 2009, 21:56

Agi napisał/a
nureczka, co było w tej zupie oprócz cukinii?

Zupa jest prosta i robi się szybko.

1. Weź dwie małe cukinie (lepsze niż jedna duża, bo mniej mają pestek). Obierz i pokrój w kostkę.
2. Dodaj do tego pół główki czosnku (wystarczy podzielić na ząbki i obrać ze skórki - nie trzeba kroić).
3. Całość zalej bulionem (około 0,5 litra), tak żeby cała cukinia była zakryta, ale nie więcej. W wersji dla leniwych może być bulion z kostki (warzywny)
4. Sypnij od serca suszonego koperku (jak masz świeży, albo mrożony, też może być).
5. Gotuj do miękkości (około 15 minut).
6. Utrzyj na krem (ja robię to blenderem). Uwaga: NIE wyrzucaj czosnku.
7. Postaw znowu na ogniu. Wrzuć dwa serki topione i mieszaj, aż się całkiem rozpuszczą.
Gotowe.
Podawaj z grzankami lub groszkiem ptysiowy. Smacznego!

EDIT: Serki daję duże, takie prostokątne ("jak za komuny"), a nie małe trójkąciki.

Ziemniak - 22 Listopada 2009, 22:00

Moja żona to robi w wersji z porami i bez czosnku :mrgreen:
Agi - 22 Listopada 2009, 22:03

nureczka, dziękuję. Spróbuję przy najbliższej okazji.
Martva - 22 Listopada 2009, 22:03

Znam trochę inną wersję - z ziemniakami, za to bez serka. Bardzo zacna:
http://forum.gazeta.pl/fo...ukinii.html?s=0
Używa się małych cukinii, rozmiarów ogórka, obierać i odpestkowywać nie trzeba :) To była pierwsza zupa-krem w moim życiu :)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group