Autostopem przez galaktykę - kosmiczne jaja albo po prostu dowcipy
merula - 10 Marca 2011, 13:47
rybieudka - 10 Marca 2011, 14:33
merula, To z misiem GENIALNE!
terebka - 10 Marca 2011, 23:40
Spakowany Kowalski też niczego
czterdziescidwa - 11 Marca 2011, 00:01
Drewniany stół; niektóre części wymagają montażu.
merula - 11 Marca 2011, 09:33
jak działa pralka?
Matrim - 11 Marca 2011, 09:49
merula, ciekawe co na to shenra
gauss - 11 Marca 2011, 09:53
merula - a co z opcją prania w 90'C, tzw. "gotowania"?
Obawiam się, że taki napęd należałoby wymieniać po każdym cyklu
shenra - 11 Marca 2011, 11:01
Matrim napisał/a | merula, ciekawe co na to shenra | Jak można tak oficjalnie obnażać wyzysk kuzynów Wielkiego Kosmicznego Chomika I to w takim wątku. Pff.
gauss napisał/a | Obawiam się, że taki napęd należałoby wymieniać po każdym cyklu | WKC wybacz mu, bo nie wie co mówi.
ilcattivo13 - 11 Marca 2011, 11:55
shenra - czym się różni "Wielka Kosmiczna Mysz" od "Wielkiego Kosmicznego Chomika"? Ma jedną nóżkę bardziej?
shenra - 11 Marca 2011, 12:06
ilcattivo13, *beep* Cię
ilcattivo13 - 11 Marca 2011, 12:09
no ba!
Matrim - 11 Marca 2011, 12:10
shenra napisał/a | ilcattivo13, *beep* Cię |
ilcattivo13, żałuj że nie widzisz tego w pełnej krasie
Rafał - 11 Marca 2011, 12:19
Ach, co za obietnica!
shenra napisał/a | Jak można tak oficjalnie obnażać wyzysk kuzynów |
Nie wiem co się ze mną dzieje, dwa razy czytałem, dopiero za trzecim zrozumiałem, że tam wcale nie jest napisane wytrysk Pora chyba weekend zacząć
ilcattivo13 - 11 Marca 2011, 12:24
obietnica mówicie... no to nie ma bata, trzeba będzie w kwietniu Kraków odwiedzić. Może nawet się ogolę i uczeszę brwi.
gauss - 11 Marca 2011, 12:28
ilcattivo13, jak się ogolisz to już na pewno będzie widać żeś nie stąd ;p
Raczej zapuść brodę, ćwicz wymowę i dialekt :>
shenra - 11 Marca 2011, 13:15
gauss napisał/a | Raczej zapuść brodę, ćwicz wymowę i dialekt :> | Taa, może jeszcze warkoczyki zaplecie.
Rafał napisał/a | dopiero za trzecim zrozumiałem, że tam wcale nie jest napisane wytrysk | Brak mi słów.
ilcattivo13 - 11 Marca 2011, 20:15
gauss - niektórzy tutaj już mnie widzieli brodatego, więc to im nie straszne. Prędzej jakbym se bobra na skalp przeszczepił - o, to to byłby "hardkor"
shenra napisał/a | Taa, może jeszcze warkoczyki zaplecie. |
na brwiach??? prędzej nałożę czapkę z ludzia
merula - 12 Marca 2011, 12:01
Supermarket. Na stoisku z jajkami wisi kartka: "Jaja odebrane".
- Co to za jaja?? Czemu odebrane??
- Normalne, kurze. A "odebrane", bo odebrane kurom.
- A że co? Niby one protestowały???!!!
- Protestowały. Te co protestowały znajdzie pan na stoisku z garmażerką.
Stary żydowski adwokat Jakow Liberman pojawia się w odeskim sądzie odwoławczym. Idzie do prezesa sądu i pyta:
- Dwa lata temu złożyłem apelację w imieniu klienta. Ale do tej pory nie wyznaczono nawet terminu rozprawy. Chciałbym wiedzieć, czy mam w ogóle szansę dożyć ostatecznego wyroku?
- Ech, wy, Żydzi! Dwa tysiące lat temu skazaliście Chrystusa na ukrzyżowanie i jeszcze macie czelność mieć jakieś pilne zachcianki?
- Sam sobie był winien - odpowiada adwokat. - Jeżeli złożyłby apelację do odeskiego sądu odwoławczego, żyłby pewnie do dzisiaj.
Spamerzy w piekle w sumie robią to samo, co wcześniej w życiu. Wysyłają swoje maile. Ale pojedynczo.
aniol - 12 Marca 2011, 21:51
Pijani wędkarze złowili rusałkę.
Rano okazało się, że to sum i do kaca doszedł wstyd.
Fidel-F2 - 12 Marca 2011, 21:56
aniol, wygrywasz teleturniej w tym tygodniu
Rafał - 12 Marca 2011, 22:31
aniol, świetne, kupuję!
aniol - 14 Marca 2011, 08:41
niepoprawny politycznie, obraza mniejszosci itp bzdury
nimfa bagienna - 14 Marca 2011, 10:30
Aniol, you make my day.
merula - 14 Marca 2011, 15:12
Zasadniczo nie ma różnicy czy mieszkasz w bloku, czy we własnym domu. W bloku sąsiad z wiertarką, w domu sąsiad z kosiarką...
- Co robi kobieta, żeby nie wyglądać na łatwą?
- Je banana łyżką.
Chal-Chenet - 14 Marca 2011, 15:18
Hyhy.
Do Pinokia przyszedł Mikołaj. Rozdał wszystkim prezenty i rozmawia z drewnianym pajacykiem:
- Widzę, że nie cieszysz się ze zwierzątka.
- Bo ja chciałem pieska albo kotka.
- Niestety zabrakło. Inne dzieci też nie dostały.
- Ale ja się boję tego bobra.
---
Otwórzcie google, wpiszcie "french military victories" i kliknijcie "ślepy traf".
Fidel-F2 - 16 Marca 2011, 00:12
Impreza w akademiku, dwóch studentów pali papierosa nad trzecim nieprzytomnym leżącym we własnych wymiocinach...
- Patrz, k***a, a mówił że to nie on zjadł cały makaron.
Jak robi krowa?
-Muuuuuuuu
Jak robi pies?
-Hau-hau
-Jak robi Rom?
-Rom nie robi.
Dwie blondynki wykonały wielki skok na bank. Zabrały z niego dwa duże worki. Podzieliły się nimi bez zaglądania, co zawierają. Po 5 latach złodziejki spotykają się przypadkowo.
- Co było w twoim worku? - pyta pierwsza.
- 3 mln złotych.
- Super!Co z nimi zrobiłaś?
- Kupiłam dom, samochód, podróżowałam po świecie. A co było w twoim worku?
- Niezapłacone rachunki.
- I co z nimi zrobiłaś?
- Powolutku spłacam…
Czerwony Kapturek przychodzi do babci z koszykiem pełnym jedzenia:
-Czesć babciu. Przyniosłam Ci jedzenie.
Babcia ze zdziwieniem patrzy do środka po czym mówi:
-sp***alaj
-Babciu ale czemu?
-Bo nie ma dżemu!
- Tato, to jest Ewelina. Będzie z nami mieszkać.
- Ile czasu?
- Godzinę, maks półtorej.
Kobieta przychodzi do sklepu z wyposażeniem wnętrz:
-Co polecilibyście mi Państwo do salonu?
-A ma pani dzieci?
-Mam.
-A ile?
-Czworo.
-No to proponujemy wylać asfalt...
Henio, lat 11, postanowił za zaoszczędzone kieszonkowe kupić sobie szynszylę. Stoi w sklepie zoologicznym przed klatką z szynszylami i dzwoni do taty:
- Tata?
- Tak.
- Tatusiu, mam taką sprawę...
- O co chodzi?
- Wiesz, jak wygląda szynszyla?
- Wiem.
- Podoba ci się?
- Tak.
- A co byś zrobił, jakbym ją przyniósł do domu?
- Czapkę.
David Copperfield przekracza polsko-rosyjską granicę bez paszportu. Jednak celnik mając do niego sentyment proponuje:
- Jeśli zobaczę jakąś niezwykłą sztuczkę to puszczę cię bez paszportu.
David wyciąga rękę, rozsypuje śnieżnobiały proszek, wymawia zaklęcie, i... W niebo wzbija się gołąbek.
Na to celnik:
- To ma być sztuczka?! To ja ci coś pokaże.
Zabiera magika na bocznice kolejową gdzie stoi cysterna. Każe mu sprawdzić jej zawartość:
- Spirytus - mówi Copperfield.
Celnik podchodzi do cysterny przystawia pieczątkę i mówi:
- A teraz to jest zielony groszek.
aniol - 16 Marca 2011, 12:22
Siedziałem sobie dziś w pociągu naprzeciwko bardzo seksownej tajskiej dziewczyny.
Powtarzałem sobie w myślach "tylko nie dostań erekcji, tylko nie dostań erekcji".
Niestety dostała...
Chal-Chenet - 16 Marca 2011, 12:31
Było chyba, ale dobre.
Ode mnie też parę (a konkretnie dwa):
Polecamy nowy środek na komary "Tajfun". Bierze się tabletkę pod język i po pięciu minutach komary znikają.
Skutki uboczne: pojawiają się smoki, zwierzęta egzotyczne, Azjatki, niedźwiedzie i Cyganie.
***
Impreza w akademiku, dwóch studentów pali papierosa nad trzecim nieprzytomnym leżącym we własnych wymiocinach...
- Patrz, k***a, a mówił że to nie on zjadł cały makaron.
Fidel-F2 - 16 Marca 2011, 12:33
Fidel napisał wczoraj Cytat | Impreza w akademiku, dwóch studentów pali papierosa nad trzecim nieprzytomnym leżącym we własnych wymiocinach...
- Patrz, k***a, a mówił że to nie on zjadł cały makaron. |
Martva - 16 Marca 2011, 12:33
Chal-Chenet, ten drugi dwa posty wyżej, litości
|
|
|