| 
				
					| Ludzie z tamtej strony świata - Feliks W. Kres
 
 Fidel-F2 - 28 Lipca 2020, 13:17
 
 Z Fabryki nie kupię ideowo. Od Sedeńki też nie bo ohydne. Zobaczymy co dalej.
 Kruk Siwy - 28 Lipca 2020, 15:57
 
 Serka?
 
 Adashi, to całkiem nowa powieść. Nie wiem o co chodzi z tym Wiecznym Cesarstwem, być może Autor jakieś 10 czy 12 lat temu coś tam bąknął będąc zresztą pod wpływem...
 Nie pytałem Kresia o szczegóły, bo chcę mieć przyjemność z czytania.
 "Jeźdźcy Równin" - tekst opublikowany bodajże w MiMie wejdzie w skład "Siedmiu Najemników".
 Adashi - 28 Lipca 2020, 18:05
 
 Dzięki za info, Kruku.
 Dopisane do wishlisty.
 Lowenna - 28 Lipca 2020, 19:07
 
 
     gorat - 28 Lipca 2020, 22:02
 
 Fabryka ma obecnie serię Polskie Fantasy, do której przekierowała większość, Kres do niej pasuje, zobaczymy. Niby w serii też twarde oprawy, ale co szkodzi mieć dwa wydania w twardej
   Luc du Lac - 28 Lipca 2020, 22:18
 
 
 | Fidel-F2 napisał/a |  | Z Fabryki nie kupię ideowo. . | 
 
 za mordowanie konkurencji pt. FK Olesiejuk ?
 Adashi - 28 Lipca 2020, 22:22
 
 
 | gorat napisał/a |  | Fabryka ma obecnie serię Polskie Fantasy, do której przekierowała większość, Kres do niej pasuje, zobaczymy. Niby w serii też twarde oprawy, ale co szkodzi mieć dwa wydania w twardej   | 
 I do tego jeszcze mistrzowie dodruku w nowej szacie, przepraszam mistrzowie wznowienia w nowej szacie graficznej. Interwał pomiędzy kolejnymi wydaniami w FS jest chyba najkrótszy wśród polskich wydawców fantastyki.
 
 P.S. ale offtop, jeżu kolczasty.
 gorat - 28 Lipca 2020, 23:50
 
 No cóż, po złamanym piórze lat piętnaście temu czas na jego sklejenie. A że firma z kontrowersjami, no cóż, przynajmniej najładniej wydają książki (przynajmniej część), obok Uroborosa.
 Lowenna - 30 Lipca 2020, 09:55
 
 gorat, jaki Ty masz spaczony gust albo mało książek widziałeś
   gorat - 30 Lipca 2020, 16:20
 
 A jakie niby wydawnictwo wydaje porządnie książki? Powergraph? Genius Creations? Śmiechu warte. Może jeszcze Rebis albo Stalker Books? U nas nawet dobrą zawartość wsadza w drukarniany szrot (bez alternatywy w postaci limitek czy folio, żeby jeszcze bardziej dobić), więc jak Fabryka pakuje [chociaż część oferty] swoją papkę w coś, na co miło popatrzeć i dotknąć, więc warto docenić, że przynajmniej w ten sposób nadrabiają niedostatki.
 
 Mówię o fantastyce oczywiście, bowiem nawet na rynku w Polsce, całościowo nie stojącym zazbyt wysoko, zdarzają się rzeczy tak ładnie wydane, że *upa boli, że w naszym kąciku taka miernota.
 Adashi - 30 Lipca 2020, 17:11
 
 MAG ma całkiem przyjemne okładki. Tytuły z SQN też (przynajmniej w części) wyglądają przyzwoicie. Ale rozumiem Twój punkt widzenia, coś w tym jest.
 gorat - 30 Lipca 2020, 21:18
 
 *Grafiki na okładkach, które marnują, bo wykonanie tychże okładek niezmiennie dobija. To samo SQN
  Sam się w ubiegłym roku napaliłem na nich, ale jakoś "nie stać" ich na na wydrukowanie porządnie tak dopracowanych designów. Serio, nawet na paperbacki to są podrzędne materiały... a że użyte dla "hardcover" też? Serka? Luc du Lac - 30 Lipca 2020, 22:13
 
 Mag ma spoko okładki - zwłaszcza te z półki premium
 Fidel-F2 - 31 Lipca 2020, 07:05
 
 Różnie bywa
 Kruk Siwy - 3 Sierpnia 2020, 12:21
 
 A propos pytania Adashiego, tako rzecze Kres:
 
 Te wszystkie Wieczne Cesarstwa, Jeźdźcy Równin, o które stale pytają czytelnicy to - przypomnę - tytuły robocze, zawsze wymuszone na mnie przez wydawców. Bo przecież już-zaraz-natychmiast trzeba zapowiedzieć kolejny tom, i na nic tłumaczenie, że ja przez całe życie tytuły nadawałem po skończeniu dzieła.
 Jeźdźcy Równin (nie licząc opowiadanka z MiM) wyszli już dwukrotnie: to Porzucone królestwo (zapowiedziane pod roboczym tytułem Jeźdźcy Równin, gdy nawet jeszcze nie wiedziałem, o czym będzie kolejny tom cyklu) i Tarcza Szerni (zapowiadana, a jakże, pod roboczym tytułem Jeźdźcy Równin - z powodów j.w.). Teraz piszę tom 8. Szerń i Szerer - to było od stu lat zapowiadane pod roboczym tytułem Wieczne Cesarstwo. Proste?
 Pisząc, mnóstwo improwizuję. Jeszcze w połowie dzieła potrafię nie wiedzieć, jak się skończy. Jak mam temu nadać sensowny tytuł z dwuletnim wyprzedzeniem?
 Ale wydawca koniecznie musi dać zapowiedź - w każdym razie, kiedy autor pisze cykl. Bo inaczej wydawca nie zaśnie i nie będzie mu smakowało śniadanie.
 Teraz znowu: Żeglarze i jeźdźcy, tytuł, który w końcu nadałem i gotów byłem zostawić, nie przypadł wydawcy do gustu, teraz jest Siedmiu najemników - to tytuł roboczy, a jakże. Bo nie podoba mi się jako tytuł zbioru i teraz ja z kolei będę naciskał na zmianę.
 
 
 A od siebie dodam, że robię tu trochę za rzecznika FWK, ale jeśli pytania nie dotyczą tego co Kres jada na śniadanie i jaki nosi numer butów a Jego twóczości nie dolega mi to za bardzo. Tedy pytajcie a odpowiedź być może będzie Wam dana.
 Adashi - 3 Sierpnia 2020, 15:40
 
 Dzięki, Kruku - to wiele wyjaśnia, przy okazji dowiedzieliśmy się, co nieco zza kulis, fajnie.
 Hubert - 3 Sierpnia 2020, 15:49
 
 
 | Kruk Siwy napisał/a |  | A od siebie dodam, że robię tu trochę za rzecznika FWK, ale jeśli pytania nie dotyczą tego co Kres jada na śniadanie i jaki nosi numer butów a Jego twóczości nie dolega mi to za bardzo. Tedy pytajcie a odpowiedź być może będzie Wam dana. | 
 
 Czy Kres napisze książkę o tym, co je na śniadanie i jaki nr buta nosi?
 
 A serio:
 Jaram się jak pochodnia, trzymam kciuki i choć już mam stare, uroczo przaśne wydanie z Maga, to i tak kupię Fabryczne, co by autoru wesprzeć. Poza tym, jak sobie kupiłem ostatnio Azyl Grzędowicza, to jakiś sentyment do FS we mnie odżył.
 
 Cześć, Łobuzice i Łobuzy.
   Lowenna - 3 Sierpnia 2020, 18:33
 
 
  Sosna, to Ty? Adashi - 3 Sierpnia 2020, 20:19
 
 Chyba on, se tu ludziska zmieniają nicki wokoło... Sosne, kopę lat!
 
 Kruku, wrzucaj więcej takich exclusive'ów, ludków na forum przyciągasz.
 Hubert - 3 Sierpnia 2020, 22:08
 
 On on, zbrzydł mu nick
   
 Kopę, kopę, będę tu czasem wpadał, pozmieniało się, heh.
 
 Exclusive'y to zawsze dobra metoda na ściągnięcie człowieków
   gorat - 4 Sierpnia 2020, 10:22
 
 Internet do Białegostoku podciągnęli!
 
 Skoro było Złamane pióro, to i książka kucharska jak mniemam nie będzie problemem. Jak też poradnik wyboru butów. Byle tylko było co czytać.
 Adashi - 4 Sierpnia 2020, 16:53
 
 W sumie, skoro jest Uczta lodu i ognia, to czemu nie Uczta Szereru i Szerni albo Jadło i napitek pod pasmami Szerni i wstęgami Aleru. Kupiłbym
   Kruk Siwy - 4 Sierpnia 2020, 22:00
 
 W mrocznych szlejach kresiowego umysłu od dawna krąży pomysł przewodnika po świecie Szereu, więc kto wie?
 Adashi - 4 Sierpnia 2020, 22:17
 
 W przyzwoitej szacie graficznej, twardej oprawie, bogato ilustrowany i musowo z wieloma mapami
  my precious! Kruk Siwy - 28 Listopada 2020, 15:51
 
 Kresiu pracuje. Dla zainteresowanych:
 
 http://www.sedenko.pl/202...osci-w-calosci/
 Fidel-F2 - 28 Listopada 2020, 16:00
 
 tylko te okładki
 Kruk Siwy - 28 Listopada 2020, 16:15
 
 Rozpuszczony jesteś jak dziadowski bicz. Pamiętam iskrowskie okładki tworzone przez pana Hałajkiewicza. Prawie każda wyglądała tak jakby ktoś rzucił pawia na karton. Albo jakby tworzył ktoś niespełna rozumu z wrodzonym daltonizmem i niedowładem kończyn.
 
 Co nie znaczy, że okładki sedeńkowe mi się podobają. Niestety oglądałem oryginały i na czeźwo ich sie nie da zaakceptować. Na ekranie tracą wiele ze straszliwej siły przekazu...
 
 Jednakowoż okładka to jednak rzecz drugorzędna. Porządne, trwałe wydanie i brak lapsusów redaktorskich to mnie w pełni satysfakcjonuje. I jak już mówiłem, potem introligator i kłopot z głowy.
 Luc du Lac - 28 Listopada 2020, 16:31
 
 no nie, okładki Iskier były dziwne, powiedzmy że z zacięciem "artystycznym" a to co zaprezentował  Sedeńko jest pulpą najgorszego sortu - tacy "artyści" to tu na forum się pojawiali.
 
 jak żal $ na dobry obrazek to trzeba iść drogą
 a) Supernowy (jedna plansza robi za księgi całości
  ) b) Atlantisu (ładna czcionka, dobre rozplanowanie i problem z głowy)
 c) usunąć postaci z okładek
   Fidel-F2 - 28 Listopada 2020, 16:38
 
 Kruku, ja jestem w temacie okładek dość wyrozumiały, ale to jest coś co wytycza nowe szlaki. Serio, serio, serio nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji gdy kilku dorosłych ludzi zbiera się, patrzy na to coś i wspólnie dochodzą do wniosku "Akceptujemy, to fajne okładki będą. Mamy co prawda jeszcze z pięć koncepcji, ale to jest to.". Nie, że brzydkie, albo jakaś tam powszednia nędza. To paździerz do samej dup.y i jeszcze głębiej. Niewiele istnieje we wszechświecie paździerzy tej klasy.
 
 Przy zakupie introligator to obowiązek. Bezwzględny.
 
 A te Iskrowe, miały jakiś artyzm, zamysł. Mi odpowiadają. Tu nie ma co porównywać. Z Kresowych okładek bije jedynie upośledzenie i nieudolność.
 Kruk Siwy - 28 Listopada 2020, 17:24
 
 Fidel-F2, porównywać można a nawet trzeba. Oczywiście zgadzam się z Wami (F-2 i LdL), panowie, że Hałajkiewicz to próba artystycznego podejścia do okładki. Ale efekt tego podejścia budził i budzi we mnie żywą abominację.
 
 Sedeńkowe okładki to klocki lego zakupione w częściach i złożone dość nieudolnie. I ja wolałbym okładkę w dowolnym kolorze z dużym napisem FW Kres Księga Całości bez żadnych obrazków, albo z jednym gustownym, typu bo ja wiem? szkicowej mapy Szereru.
 
 Ale z wydawcami trudno jest rozmawiać o okładkach. Sam byłem ofiarą mistrzów marketingu i tfurcóf z bożej łaski.
 
 |  | 
 |  |