Mistrzowie i Małgorzaty - Ela Graf
elam - 12 Grudnia 2006, 21:03
zobacz sobie
tam sie malo kto wypowiada...
hjeniu - 12 Grudnia 2006, 21:21
Ależ pani starszy plutonowy co też pani?
elam - 12 Grudnia 2006, 21:29
mam ambicje zostac kiedys kapitanem ale to truuudne jest... zadnego spamu, zadnego offtopa, bo warny leca
Tomcich - 12 Grudnia 2006, 22:07
Elam idź na całość. Poniżej Generała nie mierz. U nas już byś była Naczelnym Dowódcą Zjednoczonej Armii Obrońców Przed Galaretą.
Anonymous - 12 Grudnia 2006, 22:35
Hegemon Elam Pierwsza
Nexus - 12 Grudnia 2006, 22:44
elam, podziwiam Twoją skromność, ale mogę nie utrzymać języka za zębami Na razie się powstrzymuję
Powiedz mi jeszcze skąd masz ten avatar? Gdzieś już widziałem ten obrazek i teraz mnie to dręczy...
elam - 12 Grudnia 2006, 23:05
Alphonse Mucha
... a mialam juz isc spac niedobry gremlinek....
gorat - 12 Grudnia 2006, 23:22
Krisu: to jest decyzja administratora?
hjeniu - 13 Grudnia 2006, 08:19
Powinna być
hrabek - 13 Grudnia 2006, 08:24
A ja bym chcial zapytac jak tam pisanie powiesci idzie? Jesli tak samo dobrze jak mi odkladanie na nia kasy, to juz niedlugo spodziewam sie w ksiegarniach
Ziuta - 13 Grudnia 2006, 10:17
Count: to jest właśnie dobre podejście! Zbieramy kasę, a jak książka się nie ukaże, to kupimy flaszkę i zrobimy Elam pretensje, że wpędza nas w pijaństwo.
Aga - 13 Grudnia 2006, 18:37
Elam, przeczytałam ten fick. Podoba mi się, chociaż nie znam świata. Ale wystarczyła mi sama atmosfera. Ja to widziałam, byłam tam, czułam piasek pod stopami.
I brawa dla koleżanki, która po wiadomym zakończeniu domagała się ciągu dalszego
Anonymous - 13 Grudnia 2006, 19:06
Cytat | Krisu: to jest decyzja administratora? |
:shock:Ale o co chodzi?
Ziuta, dokładam się, jakby co kupimy od razu krzyneczkę.
hjeniu - 13 Grudnia 2006, 19:24
krisu pomarańczowy objawia swoją wolę admin.
elam - 13 Grudnia 2006, 20:50
wlasnie.
choc moglby czerwonym, to bardziej autorytatywny kolor jest, moim zdaniem.
hyhy widze, ze Krisu kolor posta zmienil... na "lepsze"
Anonymous - 14 Grudnia 2006, 17:55
hyhyhy
hrabek - 3 Stycznia 2007, 15:19
elam: a jak tam idzie pisanie? Trzeba ci wyslac jakies zachecajace trunki, czy potrawy? Czy z pala sie na progu pojawic? Wedle wyboru, co skuteczniejsze
Rafał - 3 Stycznia 2007, 16:51
No! Elam, ty się nie łam, zębów nie wykręcaj, tylko pisz!
Korbacz - 3 Stycznia 2007, 17:23
Solidaryzuję się z przedmówcą. Bez wykrętów proszę!
Tomcich - 3 Stycznia 2007, 17:28
Elam dzisiaj jest zajęta, szykuje się na spotkanie z Ba'alem. No i gorata musi potorturować.
elam - 3 Stycznia 2007, 19:49
ech wrocilam z pracy zajechana jak kon po westernie, a tu jeszcze trzeba na Ba'al...
Tomcich - 3 Stycznia 2007, 19:54
Był raz bal, na sto par,
I gremlinek wprost szalał po sali:
"Koszyk raz! Kółko dwa!"
A pod oknem samotnie bez pani
Siedział Ba'al, smutny Ba'al,
Taki, co to nie pije, nie pali.
A tłum szalał,
Holerny walc cud ten wyprawił
I wszyscy śpiewali go tak:
Cała sala śpiewa z nami...
Agi - 3 Stycznia 2007, 20:01
fajna parafraza
elam - 3 Stycznia 2007, 20:25
pieeeekne
siedze i pisze wlasnie..
hrabek - 4 Stycznia 2007, 08:57
A duzo juz tego napisanego jest? Zeby chociaz bylo wiadomo jak mocno pikietowac pod oknami
Rafał - 4 Stycznia 2007, 09:40
Dimoon? Moj Dimoon?
Korbacz - 4 Stycznia 2007, 11:43
elam napisał/a | pieeeekne
siedze i pisze wlasnie.. |
I tak powinno być!!! Bo tu mordy spragnione czekają!!!
hrabek - 4 Stycznia 2007, 11:48
Jakie mordy? Co ty, jesc chcesz ta ksiazke? Galy jak juz
Korbacz - 4 Stycznia 2007, 12:54
Całować po okładce zamierzam. Nie wolno?
hrabek - 4 Stycznia 2007, 13:08
No chyba, ze tak. Wolna wola. Tylko zamow moze sobie egzemplarz prosto z drukarni, zeby jak najmniej brudnych rak mialo z nim stycznosc (to tak w trosce o zdrowie wspolforumowicza)
|
|
|