To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Z grobu Fidela - Rzeźnia nr 5

Anonymous - 10 Lutego 2008, 11:54

Fidel, daj spokój. Ja naprawdę nie potrzebuję adwokata. Jak Adashi chce robić z siebie widowisko to niech robi. Strasznie zawzięty chłopak jest.
Jeszcze Jutro jadę na rozmowę na lotnisko. Będę się starał o stanowisko bagażowego. Biorą tylko Słowaków i Polaków. Stawka jest do d..., lotnisko daleko, ale nadgodzinami może się nadrobi. Może trafi się ktoś z samochodem, wyjdzie taniej dojazd.

Piech - 10 Lutego 2008, 12:48

krisu napisał/a
Będę się starał o stanowisko bagażowego. Biorą tylko Słowaków i Polaków. Stawka jest do d..., lotnisko daleko, ale nadgodzinami może się nadrobi. Może trafi się ktoś z samochodem, wyjdzie taniej dojazd.

Naprawdę wciąż opłaca się brać taką robotę?

agnieszka_ask - 10 Lutego 2008, 13:35

Fidel-F2 napisał/a
agnieszka_ask, cześć kotku
Piech napisał/a
Na kotka się nie odważę, ale powiem Ci, że jesteś miła i lubię Cię. Może być?

ojej, jak miło :oops:

krisu napisał/a
ylko problem tu z książkami po polsku.

www.ksiegarnia.ie
do północnej też wysyłają :)

Adashi - 10 Lutego 2008, 20:49

Fidel-F2 napisał/a
po pierwsze wywlekasz wraz z jewgienijem sprawy prywatne na forum ogólnopolskim co już jest wielkim nietaktem jeśli nie chamstwem

Po pierwsze, nie ja z tym wyskoczyłem na forum, pomyliłeś adres, nie generalizuj z łaski swojej, ja jedynie pozwoliłem sobie powiedzieć, co myślę o zaistniałej już sytuacji... Ocena czy ujawnienie owych wydarzeń jest nietaktem albo chamstwem jest tylko i wyłacznie Twoją subiektywną oceną, niczym więcej.

Fidel-F2 napisał/a
po drugie namiętnie kopiesz leżącego, po trzecie przyparty do muru idziesz w zaparte.

Po drugie, gdzie Ty widzisz to kopanie, chłopie, czy ja poleciałem lotem błyskawicy urwać lusterka od auta/roweru/hulajnogi krisu? Zbeształem go słownie, używając niecenzuralnych słów? Obraziłem jego matkę, siostrę, wujka szwagra i wszystkich ich przodków do siedmiu pokoleń wstecz? Odpowiedź brzmi NIE. Moje posty były utrzymane w tonie parlamentarnym, ew. żartobliwym. IMHO demonizujesz, po to tylko, żeby była draka, bo uwielbiasz robić zadymę. Każdy kto jest na tym forum nieco dłużej, wie to doskonale.

Fidel-F2 napisał/a
Ty idziesz juz na czworakach ale nie przeszkadza Ci to w byciu autorytetem moralnym i spoglądaniu na innych z góry.

Po trzecie, nigdy nie twierdziłem, że nim jestem. Pozwól, że nakreślę Ci sytuację, która miała miejsce. Najpierw Ty, dzejes i jewgienij urządzacie kłótnię w wątku Martvej (która potem przenosi się tutaj) z powodów do dziś niejasnych. Nie winikam w to, kto zaczął, albo kto miał rację. Faktem jest, że brudne chwyty występowały po obu stronach. Wtedy nie opowiedziałem się po żadnej ze stron. Zabrałem głos, owszem, ale był to głos wzywający jewgienija, żeby wrzucił na luz i wyjaśniający jemu postawę Twoją i dzejesa (z własnego punktu widzenia i forumowych obserwacji), czyli chodziło o to, żebyście dali szansę pokojowi. Wtedy na scenę wkracza krisu i bezceremonialnie wyraża swoją opinię, oki wolno mu, jak i każdemu użytkownikowi forum. Ale jewgienij (co potem potwierdza Martva) stwierdza, że nie będzie go pouczał ktoś taki, skoro zrobił na rzeczonym spotkaniu "to i owo", gdyż jak (IMHO słusznie) sądzi dyskwalifikuje go to jako autorytet moralny. Wtedy ja piszę, co o tym myślę. I tyle, finito. Potem następują przepychanki pomiędzy jewgienijem, Tobą i krisu, który dopiero później przyznaje się wreszcie do błędu.
Innymi słowy, nasz kolega krisu popełnia towrzyskie samobójstwo, co ja oceniam jednoznacznie negatywnie. Potem mówię EOT, na co Ty imputujesz mi, że zachowałem się niegrzecznie, postawiłem Cię w roli "durnego cenzora" (którego sam sobie wydumałeś) i w ogóle proponujesz, żebym przeprosił Ciebie, krisu i Bóg wie kogo jeszcze, no sorry, Winnetou. Raczysz żartować, albo zwyczajnie chcesz zrobić zadymę.

Dlatego nie ściemniaj mi proszę o ścieżkach, kopaniu leżącego, chodzeniu na czworakach, a przede wszystkim o chamstwie, bo wszystko to są z Twojej strony farmazony i mydlenie oczu. Ale nie ze mną te numery, Brunner!
Fidel!!! Chamstwo? W Twoich ustach to jest jakaś mega-hipokryzja. Fakt, na chamstwie, to Ty się znasz doskonale, co już nam nieraz udowodniłeś, choćby podczas wspomnianej kłótni z jewgienijem.

Martva - 10 Lutego 2008, 20:54

Chłopaki, ja Wam zorganizuję wielką kadź z kisielem, co?
Anonymous - 10 Lutego 2008, 20:54

Piechu, nie jest tak źle. Ale muszę coś robić. Dają 6 funtów, nadgodziny 7 lub 8, zależy kiedy. najniższa stawka to tutaj 5,52. Nie jest to dużo, ale obiecują nadgodziny. Może wtedy coś się zarobi. I nie wiadomo jak z dojazdami. Zobaczymy.
Adashi - 10 Lutego 2008, 20:58

Martva napisał/a
Chłopaki, ja Wam zorganizuję wielką kadź z kisielem, co?

A w środku, Ty i Corpse? :twisted: Ja na to, jak na lato! Ile kosztuje wlota? :mrgreen:

Grunt to zachować dobry humor :wink:

Martva - 10 Lutego 2008, 21:02

Pfffff.
Adashi - 10 Lutego 2008, 21:03

Znaczy się drogo, ale za to wrażenia :arrow: bezcenne :mrgreen:
Fidel-F2 - 10 Lutego 2008, 21:18

Adashi, nie rozumiesz prostej rzeczy, ja nie podwazam Twojego prawa do krytykowania krisa, ani nie twierdzę, że jego zachowanie jest godne polecenia. Nie przypisuję Ci chamstwa w rozmowie z krisem, ale brak taktu. Chamsko odezwałeś sie do mnie.
Adashi napisał/a
Wtedy ja piszę, co o tym myślę. I tyle, finito
w tym cały problrm, że nie finito. Gdybys skonczył po wyrazeniu swojego zdania wcale bym się nie odzywał. Ale nie skończyłeś. Dogryzałeś krisowi, ile wlezie i to nie tylko w tym watku. Tu jest problem.

Adashi napisał/a
Potem mówię EOT, na co Ty imputujesz mi, że zachowałem się niegrzecznie
nie powiedziałeś EOT tylko dałes do zrozumienia, że zabraniam Ci wyrażać swojego zdania w moim wątku :arrow:
Adashi napisał/a
Dlatego nie ściemniaj mi proszę o ścieżkach, kopaniu leżącego, chodzeniu na czworakach, a przede wszystkim o chamstwie, bo wszystko to są z Twojej strony farmazony i mydlenie oczu
racz zauważyć, że negatywna ocena Twojego zachowania pojawiła sie nie tylko w moich postach

Adashi napisał/a
Ocena czy ujawnienie owych wydarzeń jest nietaktem albo chamstwem jest tylko i wyłacznie Twoją subiektywną oceną,
nietaktem jest nie tylko moim zdanie, racz przejrzeć posty innych, a chamstwem okresliłem 'olewanie ciepłym...', jeśli to zwrot w pełni akceptowalny w Twoim srodowisku to nie mamy chyba o czym dyskutować

Adashi napisał/a
Po drugie, gdzie Ty widzisz to kopanie, chłopie, czy ja poleciałem lotem błyskawicy urwać lusterka od auta/roweru/hulajnogi krisu?
gdyby krisu, zagroził zyciu Twojego dziecka to bym Ci przyklasnął nawet jagbyś mu złamał szczękę o lusterkach nie wspominajac

Adashi napisał/a
Fidel!!! Chamstwo? W Twoich ustach to jest jakaś mega-hipokryzja
wskaż, gdzie odezwałem się do Ciebie w chamski sposób

proszę jeszcze raz, zastanów się nad swoim zachowaniem

Piech - 10 Lutego 2008, 21:34

krisu napisał/a
Piechu, nie jest tak źle. Ale muszę coś robić. Dają 6 funtów, nadgodziny 7 lub 8, zależy kiedy. najniższa stawka to tutaj 5,52. Nie jest to dużo, ale obiecują nadgodziny. Może wtedy coś się zarobi. I nie wiadomo jak z dojazdami. Zobaczymy.

Można sobie kuku w plecy zrobić - to była moja pierwsza myśl.
A poza tym mam nadzieję, że dobrze sobie kalkulujecie, chłopaki i dziewczyny. Bo z jednej strony trochę kasy, z drugiej ciężka harówa i powiększająca się dziura w cv i być może kosztowny brak kontaktu z praktyką zawodową dla tych, którzy myślą o powrocie do swojego wyuczonego zawodu.

Adashi - 10 Lutego 2008, 22:26

Fidel-F2 napisał/a
Chamsko odezwałeś sie do mnie.

O to, to! Szczególnie świetny fragment Twego postu :lol: Niniejszym, czołobitnie przepraszam, że raczyłem naruszyć tabu i obrazić, już nie koloryt lokalny, ale świętą krowę tego forum, Tobie o wielki wolno wszystko, łącznie z przeganianiem Andrzeja Pilipiuka z jego własnego wątku, nie mówiąc już o napastowaniu młodego pokolenia spamerów, czy niewyszukane, żeby nie powiedzieć chamskie odzywki... :mrgreen:

Dobrze, już dobrze Fidel, widzę, że teraz przybrałeś maskę świętoszka i opcję zagadania przeciwnika wielce ugłaskanymi tonami wypowiedzi, jak chcesz, Twoja wola.
Tekst z olewaniem ciepłym... był na tym samym poziomie co Twoje "nie dorastasz mi do zelówek" czy "zdurniałeś". Przyznaję, może nieco mocniejszy, ale czy tylko Ty masz monopol na chamskie docinki? Nie podobają mi się Twoje odzywki, więc wyartykułowałem swoją w Twoim stylu, specjalnie dla Ciebie ;) Nie zamierzam teraz ganiać po całym forum, żeby cytować Twoje (chamskie czy nie) wypowiedzi, bo mnie to nie bawi. Powiedziałem EOT, resztę dośpiewałeś sobie sam, nie moja wina. Gdzie ta negatywna ocena mojego postępowania, w czyich postach niby? krisu jest stroną, nie może być obiektywny. Prosiaczek? Chętnie bym się ustosunkował, ale o co chodzi? Więc kto?

Anonymous - 10 Lutego 2008, 22:30

Piech, wiem, dziura w cv jest straszna, dlatego muszę się uporać z wszystkimi zaległymi kredytami jakie brałęm kiedy studiowałem i chyba wracam do kraju. W przeciwnym razie moje studia tracą sens. Nie po to się uczyłem, żeby teraz pracować przy łopacie. Co do pleców, to fakt,biorę to pod uwagę.
Adashi napisał/a
Cytat
Fidel-F2 napisał/a:
Ty idziesz juz na czworakach ale nie przeszkadza Ci to w byciu autorytetem moralnym i spoglądaniu na innych z góry.



Po trzecie, nigdy nie twierdziłem, że nim jestem.

Co Ty nie powiesz? :twisted: A to?
Adashi napisał/a
Innymi słowy, nasz kolega krisu popełnia towrzyskie samobójstwo, co ja oceniam jednoznacznie negatywnie.
I to?
Adashi napisał/a
Wtedy na scenę wkracza krisu i bezceremonialnie wyraża swoją opinię, oki wolno mu, jak i każdemu użytkownikowi forum. Ale jewgienij (co potem potwierdza Martva) stwierdza, że nie będzie go pouczał ktoś taki, skoro zrobił na rzeczonym spotkaniu to i owo, gdyż jak (IMHO słusznie) sądzi dyskwalifikuje go to jako autorytet moralny.

To może, skoro w opinii naszego jurora moralnego i tak popełniłem samobójstwo towarzyskie i na salony to już tylko drzwiami dla służby mnie będą wpuszczać, powiem: Adashi jesteś buc nad bucami. Gorszy jesteś nawet od Jewgienija, gdyż IMO On miał prawo mnie zbesztać za moje zachowanie, szkoda tylko że użył tego jako argumentu do zamknięcia mi gęby. Wolno Mu nawet mnie osądzić, bo był na miejscu. Tobie nie wolno. Bo Cię tam nie było. Wolno Martvej, wolno Jewgienijowi i każdej osobie która tam była. A Tobie od tego wara. I był to nie pierwszy raz kiedy wtrąciłeś swoje zdanie niepotrzebnie. Owszem, ja też tak robię, ale nie o mnie teraz jest mowa. A jeżeli uważasz, że kogoś można obrazić tylko cytuję:
Adashi napisał/a
używając niecenzuralnych słów? Obraziłem jego matkę, siostrę, wujka szwagra i wszystkich ich przodków do siedmiu pokoleń wstecz
to się mylisz. Bo twój ton parlamentarny to nic innego jak docinki smarkacza, który myśli że mu wolno. Twój żartobliwy ton to *beep* idiotyzmy w stylu:
Adashi napisał/a
Dziabnij kielicha, nie krępuj się
, które w danych okolicznościach kwalifikują się pod złośliwość, którą ja znosiłem do tej chwili.
Nie dość tego, wmawiasz wszystkim, nieudolnie zresztą IMO, że Fidel Cię zaatakował, bo chce się poawanturować. A IMO Gościu napisał tylko to, co ja nie chciałem, bo wiedziałem, że będziesz drążył temat niczym wiertacz wiercący tępym wiertłem w kamiennej ścianie. Wiele złego mogę powiedzieć o Fidelu, bo często się z Nim ścinam, ale jeśli nie zauważyłeś, nawet On poproszony o to, by zamilkł, zamilknie.
Pewnie zaraz wyskoczysz z jakimś następnym komentarzem, ale nie dziwota, w końcu jesteś z tych co muszą mieć ostatnie zdanie, no i licznik musi się kręcić. I nie, nie oczekuję żadnych przeprosin. Wsadź je sobie w buty. Bujaj się.

dzejes - 10 Lutego 2008, 22:31

Adashi napisał/a
Powiedziałem EOT...


I tego się trzymaj, bo tak naprawdę to jest cecha prawdziwych machos con cojones de ferro.

ihan - 10 Lutego 2008, 22:35

dzejes napisał/a
con cojones de ferro.


Z żelaza? Dobrze rozumiem: z żelaza?

dzejes - 10 Lutego 2008, 22:39

Si señorina.
Martva - 10 Lutego 2008, 22:40

Hmmm, to lepsze niż tatuaż urwany w połowie ;)
Adashi - 10 Lutego 2008, 22:41

krisu napisał/a
I był to nie pierwszy raz kiedy wtrąciłeś swoje zdanie niepotrzebnie. Owszem, ja też tak robię, ale nie o mnie teraz jest mowa.

No sam sobie odpowiedziałeś, chłopie, kto mieczem wojuje, od miecza ginie. Proste.

krisu napisał/a
Tobie nie wolno. Bo Cię tam nie było.

Pozwij mnie! Zakazujesz mi skomentować rewelacje, które ktoś inny zapodał na forum, fajnie, czyli właściwie niczego nie można komentować. :bravo dla tego pana!

dareko - 10 Lutego 2008, 22:47

Adashi, jedziesz chlopie, jedziesz :mrgreen: :bravo
Fidel-F2 - 10 Lutego 2008, 22:48

Adashi napisał/a
Tobie o wielki wolno wszystko, łącznie z przeganianiem Andrzeja Pilipiuka z jego własnego wątku
przykład durny, nie zamierzam po raz dziesiaty tłumaczyć, jesli nie zrozumiałes, Twój problem
Adashi napisał/a
nie mówiąc już o napastowaniu młodego pokolenia spamerów, czy niewyszukane, żeby nie powiedzieć chamskie odzywki...
żart, choćby złosliwy to troche inna sprawa, niż gnebienie kogos kto przyznał sie do błędu
Adashi napisał/a
Tekst z olewaniem ciepłym... był na tym samym poziomie co Twoje nie dorastasz mi do zelówek czy zdurniałeś
róznica poziomów jest zasadnicz, przykro mi, że jej nie widzisz, stąd chyba problemy
Adashi napisał/a
Nie podobają mi się Twoje odzywki, więc wyartykułowałem swoją w Twoim stylu, specjalnie dla Ciebie
do mojego stylu to Ci dużo brakuje i nie pochlebiaj sobie, że jestes w stanie go podrobić
Adashi napisał/a
Nie zamierzam teraz ganiać po całym forum, żeby cytować Twoje (chamskie czy nie) wypowiedzi, bo mnie to nie bawi
ergo nie znalazłeś
Adashi napisał/a
Powiedziałem EOT, resztę dośpiewałeś sobie sam, nie moja wina
nie moja wina, że nie do końca pojmujesz implikacje swoich wypowiedzi
Adashi napisał/a
Gdzie ta negatywna ocena mojego postępowania, w czyich postach niby?
jest kilka w tym wątku i ani to krisu ani ja, nie zamierzam odwalac roboty za Ciebie

żyj sobie dalej w przekonaniu o swojej nieskazitelności, a że głupi całkiem nie jesteś, może kiedyś zrozumiesz

Adashi - 10 Lutego 2008, 23:13

Fidel-F2 napisał/a
przykład durny, nie zamierzam po raz dziesiaty tłumaczyć, jesli nie zrozumiałes, Twój problem

Problem w tym, że nawet główny zainteresowany nie poznał się na tym, przegiąłeś i tyle.

Fidel-F2 napisał/a
żart, choćby złosliwy to troche inna sprawa, niż gnebienie kogos kto przyznał sie do błędu

I tam gnębienie zaraz, teksty w stylu "dziabnij kielicha" to gnębienie? No co Ty?
Zresztą od razu to się nie przyznał, najpierw troszkę pokrzyczał, no cóż, mając w pamięci zaszłe wyskoki krisu, o których sam pisał:
krisu napisał/a
I był to nie pierwszy raz kiedy wtrąciłeś swoje zdanie niepotrzebnie. Owszem, ja też tak robię, ale nie o mnie teraz jest mowa.

:arrow: postanowiłem pokazać koledze jak to jest z drugiej strony, wiem, mało chwalebna rola, ale ktoś musiał to zrobić :twisted:

Fidel-F2 napisał/a
do mojego stylu to Ci dużo brakuje i nie pochlebiaj sobie, że jestes w stanie go podrobić

Ależ, gdzieżbym śmiał?! :mrgreen:

Fidel-F2 - 10 Lutego 2008, 23:18

Adashi napisał/a
Problem w tym, że nawet główny zainteresowany nie poznał się na tym
problem w tym , ze ja skorzystałem z dowcipu wielokroć stosowanego przez zainteresowanego w stosunku do innych, wszyscy się poznali tylko nie on, no i nie Ty


i na tym zakończmy, nie chce mi się z Tobą gadać

Anonymous - 10 Lutego 2008, 23:23

Adashi napisał/a
I tam gnębienie zaraz, teksty w stylu dziabnij kielicha to gnębienie? No co Ty?
A to teraz Ty będziesz za mnie decydował, co mam uznać za żart, a co za obelgę? Ciekawe i nowoczesne podejście.
Adashi - 10 Lutego 2008, 23:26

krisu napisał/a
A to teraz Ty będziesz za mnie decydował, co mam uznać za żart, a co za obelgę?

krisu uważaj sobie, co chcesz. Jeżeli Ci te teksty dopiekły to z premedytacją powiem, że gites, bo tak miało być. Rewanż za Twoje wcześniejsze wyskoki, a że jewgienij i Martva zapodali info na forum o tym jak się pięknie podłożyłeś, no cóż okazja była :twisted: Żal nie wykorzystać.
Tak na marginesie to czy to jest gnębienie to mówiłem do Fidela.

Fidel-F2 napisał/a
i na tym zakończmy, nie chce mi się z Tobą gadać

No wreszcie! :lol: Bo mi już też nie :twisted:
A jutro wstanie nowy dzień i będzie można pospamować :mrgreen:

Definitywny EOT (bez żadnych podtekstów)? No to pa!

corpse bride - 10 Lutego 2008, 23:44

kisielu używam tylko wewnętrznie, Adashi, ale miło, że o mnie pomyślałeś ;)

jakiś zły fengszuj w tym blogu, potyczki i potyczki. może by tu zrobić taką forumową niemoderowaną mordownie, gdzie będą lecieć stołki, kufle i brzydkie słowa? :lol:

Navajero - 10 Lutego 2008, 23:48

corpse bride napisał/a
jakiś zły fengszuj w tym blogu, potyczki i potyczki. może by tu zrobić taką forumową niemoderowaną mordownie, gdzie będą lecieć stołki, kufle i brzydkie słowa? :lol:

Bo niedawno rok Szczura się zaczął. Niektórzy w tym roku będą mieli przerąbane :)

jewgienij - 10 Lutego 2008, 23:51

Fidel-F2 napisał/a
gdyby krisu, zagroził zyciu Twojego dziecka to bym Ci przyklasnął nawet jagbyś mu złamał szczękę o lusterkach nie wspominajac


Masz rację fidel, Adashi jest o lata świetlne od Twojego stylu. Pouczasz Go znowu jak Mędrzec z Góry Siedmiu Wtajemniczeń, a powinieneś płacić Mu za korepetycje minimum 60 zł. za lekcję.

krisu, jeśli rzeczywiście jest Ci głupio, to odszczekuję słowa na Twój temat, bo jesteś jednak porządniejszy gość, niż sądziłem. Samo przypomnienie sprawy to jednak Twoja wina. Trzymałem gębę na kłódkę przez cały ten czas, bo myślałem, że wstyd przed samym sobą będzie Ci największą karą. Sprowokowałeś mnie, a ja walczę przy użyciu wszystkiego, co mam pod ręką.

martva, nie zasłużyłem na takiego sprzymierzeńca :oops: . W odróżnieniu od - uwaga: zniewagi!- ciotek-klotek, które co jakiś czas wchodziły tu z parasolkami i nawet nie zadawały sobie trudu uważnego czytania postów - pozwoliłaś mi uwierzyć, że nie wszystkim forumowiczom krwawa mgiełka zniekształciła obraz rzeczywistości.

Adashi, ktoś nas tu umówił na piwo :lol: Z przyjemnością je z Tobą wypiję. Fidel już nie ma prawa Cię pouczać. Jak w chińskiej( a może japońskiej?) legendzie nie wie jeszcze, że ucięto mu głowę. Dalej chodzi i poucza, robi mądre miny, ale wystarczy, że kichnie, a głowa spadnie na ziemię.

Fidel-F2 - 11 Lutego 2008, 00:05

jewgienij, wrócil, znowu bedzie smiesznie

jewgienij napisał/a
Adashi, ktoś nas tu umówił na piwo Z przyjemnością je z Tobą wypiję. Fidel już nie ma prawa Cię pouczać
a potem, kulturalnie będziecie sie mogli poolewać
jewgienij napisał/a
Fidel już nie ma prawa Cię pouczać
a właśnie, że ma prawo
Agi - 11 Lutego 2008, 00:30

Z moderatorskiego obowiązku proszę wszystkich o zakończenie tej niesmacznej awantury.
Przy następnym nawrocie posypią się ostrzeżenia.

Piech - 11 Lutego 2008, 01:03

Agi, uważasz, że ta wymiana naprawdę podpada pod paragraf? Tylko pytam.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group