Kruk Siwy - 18 Maj 2010, 18:00 Zwłaszcza że mieszkają tam afrosłowianie imigranci. hardgirl123 - 18 Maj 2010, 18:06 ja już nakupiłam jedzenia, a co :> Kruk Siwy - 18 Maj 2010, 18:08 Wzięli cię pewnie za panikarę... Martva - 18 Maj 2010, 19:03
Zaczęłam się zastanawiać o czym Ty mógłbyś pomyśleć i teraz mi źle.
A w sumie jaką? Nie czytałam albo nie mam? illianna - 18 Maj 2010, 19:47 Lichtenstein, ale Rudawa was załatwi? 
dalambert - 18 Maj 2010, 20:23 Hej Krakusy JUŻ pływacie  
Ziemniak - 18 Maj 2010, 20:29 Bul bul, a co? Lichtenstein - 18 Maj 2010, 20:39 Z Rudawą jesteśmy ustawieni na piątek. Na gołe klaty. Virgo C. - 18 Maj 2010, 21:07
Światło Harrisona i Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki Llosy. A że dostałem dzisiaj od hrabka paczkę z książkami to może chcesz też lekturę, która jest duża i miejsca sporo zajmuje - Królowa zimy Vinge? 
@dalambert Zwodowałem dzisiaj ORP Wanna, liczy się? shenra - 18 Maj 2010, 22:06 Rudawa obmywa stopy mostkom. Wygląda to niesamowicie przerażająco. Właśnie byłam oblookać. corpse bride - 19 Maj 2010, 00:04 mogę przyjść z siostrą? będę jej pilnować. shenra - 19 Maj 2010, 07:59
Toudisław - 19 Maj 2010, 08:05 Ja będzie !! Wezmę karczek i coś do przepicia XD jakieś specjalny życzenia ? Komuś jakieś książki ? shenra - 19 Maj 2010, 08:30 Mam nadzieję, że komunikacja jakoś będzie się wlec później. Toudisław - 19 Maj 2010, 09:15
Przed kim XD ? Sos ma być paprykowy czy Czosnkowy ? Decydować się a żywo
hardgirl123 - 19 Maj 2010, 10:43 ja lubię czosnkowy :> nie wiem jak reszta :> Toudisław - 19 Maj 2010, 10:51
Ja tysz 
hardgirl123 - 19 Maj 2010, 10:58
toudisław, nie zapomnij o książce dla mnie Toudisław - 19 Maj 2010, 11:32 Przedświty ma i będą spokojne wasze rozczohrane
Sebastian - 19 Maj 2010, 12:01
Oczywiście, że tak, zapraszamy... Toudisław, wyjedź odpowiednio wcześniej, mogą być korki na drodze... Cobyś się po nocy nie szwendał z naszym sosami. Mam nadzieje, że ten miły Białorusiniec nie jest zalany i też jakoś się zbierze, aby dotrzeć. hardgirl123 - 19 Maj 2010, 13:24
Lichtenstein - 19 Maj 2010, 13:33
Nasze rozczochrane. hardgirl123 - 19 Maj 2010, 13:48 tzn.??????? Chal-Chenet - 19 Maj 2010, 13:55 "Spokojna twoja rozczochrana". Takie powiedzonko. corpse bride - 19 Maj 2010, 14:08 jednak bez siostry, ale postaram się być na chwilkę. jeszcze trochę choruję, ale już szajby dostaję od siedzenia w domu, przeglądania forów ślubnych i słuchania syren za oknem (mam straż pożarną po sąsiedzku). Sebastian - 19 Maj 2010, 14:18 siostra się wystraszyła powodzi czy specjalnych sosów Toudiego? corpse bride - 19 Maj 2010, 14:22 uczy się. a wody się boi swoją drogą, że pójdzie do miasta i nie będzie mogła wrócić, bo ona po drugiej stronie żyje. Sebastian - 19 Maj 2010, 14:36 Niech weźmie książkę ze sobą, istnieje jakieś 0,000387 % szansy, że będzie nudno i będzie mogła się spokojnie pouczyć. A w godzinach późniejszych jestem przekonany że wszyscy będziemy mieli przypływ życzliwości i z niezwykłą jasnością będziemy mogli wytłumaczyć jej co bardziej zawiłe rzeczy. O powrót niech się nie martwi, jakby co w takiej sytuacji będzie nie tylko ona ale Toudi, Rudus czy Virgo. W razie czego zorganizujemy Wam wszystkim nocleg. Generalnie w razie większej katastrofy należy się łączyć a nie rozdzielać, ja mieszkam wysoko, więc przetrwamy długo, mam też starą wiatrówkę, możemy polować na gołębie, łowić ryby z balkonu... Ziuta - 19 Maj 2010, 14:56 Nie wiem, czy przyjdę. Mam dzisiaj Tatę po warsztatach wozić. Ale postaram się przyjechać. shenra - 20 Maj 2010, 06:40 Ale fajnie byłooooooo
|
||||||||||||||||||||||||||||
