nimfa bagienna - 6 Lipca 2010, 12:41 "Stróżka" jest częstym błędem. Word z automatu poprawia "strużkę" na "stróżkę", tak ma w ustawieniach. I słowo idzie dalej w świat. Word ma też inne ciekawe pomysły, poprawiał mi "kożuch" na "Korzuch" (przez rz i wielką literą) z sobie tylko znanych powodów. Korekta... Sporo wydawnictw uważa ją za niepotrzebną. I potem to widać. Oj, jak widać. Godzilla - 6 Lipca 2010, 12:45 Jedną z pierwszych rzeczy jakie robię, kiedy ktoś mi przeinstaluje komputer i założy świeżutkiego Worda, jest wywalenie automatycznego poprawiania słów. KOMPUTER NIE BĘDZIE ZA MNIE DECYDOWAŁ CO MAM NAPISAĆ. Może mi coś delikatnie zasugerować, a ja go mogę spuścić na drzewo. Raz mi się zdarzyło że przeoczyłam sprawę. Oj, puściłam barwną wiązankę jak zobaczyłam, co mam na ekranie! Kasuję też różne anglosaskie śmiesznostki, jak poprawianie "i" na "I". Ozzborn - 6 Lipca 2010, 12:46 Agi, ale wiesz stróżowa i stróżówna mogły też być z zawodu stróżkami 
Martva - 6 Lipca 2010, 12:47 Ale co mnie dziwi, jest wpisana w stopce. Czasem nawet dwie osoby. A u bodajże jewgienija w Archipelagu Khuruna ktoś miał granatowy kominek i do dziś mnie to gnębi 
EDIT: wpisana jest korekta, żeby nie było, nie stróżka 
Agi - 6 Lipca 2010, 12:50 Martva, może on był z granatów, ten kominek, znaczy. dalambert - 6 Lipca 2010, 13:01 Martva, Agi, trzeba by jewgienija spytać. Mógł być kominek z granatowych kafelków holenderskich zresztą
Matrim - 6 Lipca 2010, 13:02 dalambert, jak z holenderskich to musiał być pomarańczowy
Agi - 6 Lipca 2010, 13:06 dalambert, książkę jewgienija czytałam z dużą przyjemnością, ale szczegół tyczący kominka zatarł mi się w pamięci. Muszę w domu sprawdzić, tymczasem droczę się z Martvą. Martva - 6 Lipca 2010, 13:13 Agi, przemknęło mi to przez myśl, tylko granaty widuję przeważnie w postaci bardzo drobniutkiej sieczki i nijak mi się to nie chciało dać wyobrazić 
illianna - 6 Lipca 2010, 13:13 Widziałam kiedyś w jakimś muzeum, albo Czartoryskich, albo w gdzieś w Londynie, piękne piece kaflowe o granatowych kaflach, cudeńko, ale kominkiem to one nie były
a może był taki, a autor zapomniał dopisać, że to granatowy marmur był: 
Kruk Siwy - 6 Lipca 2010, 13:40 To były granaty obronne F1. Zasięg rażenia do 200 metrów. Ziuta - 6 Lipca 2010, 14:16 Kuchnia polska. Co za rewelacyjna książka kucharska. Zero kulinarnej alchemii, zero żonglowania garnkami nad żywym ogniem. Wszystko od podstaw. Od dogłębnego kursu krojenia chleba. Do całości autorzy dołączyli zdjęcia przedstawiające kuchnie naszych babek i potrawy pichcone w chałupach prababek. Cudo. Anonymous - 6 Lipca 2010, 17:24 Opowiadania Tego pana i tego pana. Trochę trzeba się było przestawić na archaizmy, ale to w dalszym ciągu są świetne opowiadania. Gigantyczny posąg bogini Kali mordujący w angielskim mieście? Czad! A potem Italo Calvino i Dino Buzzatti. Sorry, że autorami lecę, ale tak będzie łatwiej i szybciej. W kolejce: Ramsey Campbell, Michal Ajvaz i Hiromi Kawakami. ilcattivo13 - 6 Lipca 2010, 22:05 Brian Callison - "Wojna Trappa". Przypomniałem sobie po raz tysięczny, w związku z pierwszym podejściem do konsumpcja całego cyklu. I jest równie genialna jak za pierwszym razem. 9/10 Brian Callison - "Pokój Trappa". Druga część przygód Trappa. Podchodziłem z dużym dystansem, ale zupełnie niepotrzebnie. Początek książki jest minimalnie gorszy niż w pierwszej części cyklu, ale potem wszystko się ostro rozkręca: i akcja, i humor, i intryga. 8,5/10. Oficer Spew ze swoim 5 na 5 rządzi
Sandman - 6 Lipca 2010, 23:01 Trapp jest genialny, niestety pożyczyłem kiedyś wszystkie 3 części, a wróciły do mnie tylko 2 i 3 i zawsze zapominam o uzupełnieniu tego braku 
ilcattivo13 - 6 Lipca 2010, 23:07 wszystkie pięć części, chciałeś zapewne napisać? "Wojna...", "Pokój...", "Trap i III WŚ", Krokodyl..." i "Tajna wojna..." Sandman - 7 Lipca 2010, 13:42 wszystkie w sensie, że moje wszystkie, źle się wyraziłem, 4 i 5 nie mam, ani nie czytałem jakoś nie mogłem nigdy trafić
ilcattivo13 - 7 Lipca 2010, 14:20 prędko nie poczytam - kumpel nie ma brakujących tomów
qbard - 8 Lipca 2010, 19:47 Chris Stewart Jeżdżąc po cytrynach - Optymista w Andaluzji. Autor to były członek zespołu Genesis (zagrał na perkusji na ich pierwszej płycie). Postanawia wyjechać do Hiszpanii i zamieszkuje w Andaluzji w górach Alpuhary na starej farmie. Bardzo optymistyczna i wesoła książka. Fajny klimacior. Ozzborn - 8 Lipca 2010, 23:42 Dzięki uprzejmości Fidela 2 kolejne tomy Przygód Kapitana Alatriste - Peresa-Revertego. Przyjemne czytadła, ale nie ma takiego szału jak przy Klubie Dumas czy Szachownicy Flamandzkiej. Trochę jak kolejne odcinki porządnego serialu. Tom nr 2 pt. W cieniu inkwizycji kolejna potyczka z głównymi adwersarzami w niezbyt zawiłej intrydze. Tom nr 3 pt. Słońce nad Bredą tutaj nieco inaczej nie mamy intrygi tylko opis działań wojennych, w związku z tym możemy się dowiedzieć jak Hiszpanie wojowali z Flamandami (zapewne całkiem wiernie, bo autor zdaje się dobrze odrabia lekcje z historii) niestety przez to straszne nudy. Ewidentny tom zapychacz na rozbieg przed kolejnymi w serii. Wixu - 9 Lipca 2010, 12:19 Metro 2033. Nie mialem wczesniej stycznosci ze słowiańskim sci-fi, pomijając Piknik na skraju drogi Strugaccych, ale cholernie mi się to podobało. Zmobilizowało, by dorwać coś w podobnym stylu (przyznam się, że specjalnie zarejestrowałem się, by zasięgnąć rady. Znajdę tylko odpowiedni temat do tego. Jesli nie, ktos moze łaskawie zaproponować coś tu. : >). Wgłębiając się w Metro, to powiem tylko, że klimatycznie książka trzyma mocno za gardło, ale momentami gdzieś to się ulatnia, a metafizyka w niej zawarta jest w przeważającej części, co może lekko denerwować. Spodziewałem się mniej mędrkowania. dalambert - 9 Lipca 2010, 12:21 Wixu, A dzień dobry ? i Nik Pierumow - Czaszka na rękawie, Czaszka na niebie Bardzo zacna space opera 
Wixu - 9 Lipca 2010, 12:26 No, dzień dobry, dzień dobry. Witam serdecznie, dalambercie, jak i oczywiście całą resztę. To jak, pomożecie?
dalambert, jak sądzę, to było dla mnie? Zapoznam się, na pewno. hrabek - 9 Lipca 2010, 12:31 Prawidłowo dzień dobry mówi się tu: http://www.science-fictio...topic.php?t=179 Wynika to z regulaminu. Wixu - 9 Lipca 2010, 12:36 Dobrze, hrabek. Oczywiście w takich momentach zastanawia mnie jedno (ach, ten typ niepokorny, to ja. ) - kartkując tutejsze tematy widzę posty, które bardziej odrzucają spamem i brakiem dostosowania się do tutejszego regulaminu, ale są to osoby mające +1000 postów i zapewne kilka lat na forum, więc powiedzmy, że należą im się względy. : ] Oczywiscie nie neguję tego, że zwyczajnie masz rację, a i dostosuję się - dzień dobry powiem tam, bo tu faktycznie razi. Nie mniej, od tego momentu nie wykraczamy poza idealny stan on topicu. Pozdrawiam.
A zeby nie bylo offu w moim poście, dodam tylko, że przed Metrem czytałem pierwszą część Diuny. Moja luba zachwyca się tą serią, ja ledwo przebrnąłem przez pierwszą część. Coś ze mną nie tak? Czytadło niby dobre, ale czym się ludzie podniecają, to naprawdę nie wiem. Nie ma tam świetnie wykreowanego świata, ani ludzi, a i historia nie porywa. Nie rozumiem. hrabek - 9 Lipca 2010, 12:40 Przecież nikt nic nie mówi o spamie. Tylko grzecznie prosimy o przywitanie się w odpowiednim wątku. Spam na tym forum jest wręcz regulaminowo nakazany
Wixu - 9 Lipca 2010, 12:43 Aha, to co za straszenie regulaminem, juz mi pikawa skoczyła, ze tu tak formalnie, co mnie zdziwiło, bo wokół ynteligentni siedzą ludziska. Aha, tylko z jednej rzeczy skorzystam, skoro tu jestes - prosbę o avatar (a jakos tak głupio bez niego, ale nie wiem jak tu zwyczajowo się daruje cos takiego nowemu uzytkownikowi) tylko do admina, prawda? Czyli ci z grupy mods nie mają tej mozliwosci?
hrabek - 9 Lipca 2010, 12:48 Nie ma żadnego straszenia. Rejestrując się na forum zaznaczyłeś, że zapoznałeś się z regulaminem. A tam jak byk stoi, gdzie należy się przywitać za pierwszym razem. Jest tam także punkt o awatarach, więc zanim napiszesz kolejny samoobciążający post, polecam jednak się z tym regulaminem zapoznać 
To tylko kilka punktów. Przeczytasz szybciej niż odpowiesz na ten post
Masz, nawet linka Ci podam: http://www.science-fictio...ewtopic.php?t=7 żeby nie było, żem straszny moderator i robię falę nowym forumowiczom. Witchma - 9 Lipca 2010, 12:49 Wixu, a jakbyś przeczytał regulamin, to byś wiedział, ile trzeba naspamować, żeby dostać avik... Rafał - 9 Lipca 2010, 12:50 No, mi np. już niewiele brakuje, jeszcze tylko marne 1000 postów i coś wrzucę. |
||||||
