To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas śmieszy?

Martva - 20 Czerwca 2010, 14:20

Mój pies po spacerze w deszczu, mowa ciała wyrażająca 'proszę, wytrzyj mnie' i nadstawianie się pod stary kawał prześcieradła. Joooj. :mrgreen:
ketyow - 20 Czerwca 2010, 15:27

Adon, temperatura jest karygodna! Sądziłbym, że przy takim wyniku winna oscylować w okolicach zera absolutnego :mrgreen:

A w temacie śmieszy mnie "ciepło geometralne z wnętrza ziemi" na Discovery World.

Martva - 23 Czerwca 2010, 23:06

Klientka która pokazała mi kolczyki w zestawie: niebieski, zielony, czarny i zażądała dokładnie takich samych, tylko żeby niebieski został jak jest, zamiast zielonego dać ciemny brąz, a zamiast czarnego złoty albo srebrny. Tak jakoś :mrgreen:
A ja będę podła i zrobię dwie wersje :twisted:

Agrerodes - 23 Czerwca 2010, 23:27

Hmm.. mnie ostatnio rozbawiła moja koleżanka. Jest to osoba która potrafi ubzdurać sobie masę rzeczy na temat danego człowieka, i obgadać go z nich na podstawie tylko wyglądu danej osoby. Rozbawiła mnie ostatnio swoją bulwersacją, gdy poskarżyła mi sie że jakieś dziewczyny ją ciągle obgadują (oczywiście- dowodów na to nie ma) a nawet jej nie znają! Kiedy patrze na te moje koleżanki (jestem w 1 liceum) to naprawdę, mimo że sama będę ją tworzyć... boje się o przyszłość polski.
Godzilla - 24 Czerwca 2010, 12:09

Może to normalne? Jedne dziewczyny potrafią zrobić innym piekło nieziemskie dogryzając pomalutku a precyzyjnie. Inne są przewrażliwione na swoim punkcie i wyobrażają sobie nie wiadomo co. Pewnie im przejdzie za parę lat.
Kai - 24 Czerwca 2010, 12:15

Agrerodes, coś mi się zdaje, że to przywilej wieku. Choć niektórym to zostaje do późnego okresu klimakterium :evil:

Mnie śmieszy weryfikacja danych osobowych, kiedy do mnie dzwonią z banku. Zwykle proszą o podanie daty / roku urodzenia, które zna każdy, kto mógłby odebrać mój telefon.

Martva, stare dziecięce stwierdzenie "mam dokładnie taką samą, tylko trochę inną" :lol:

Agrerodes - 24 Czerwca 2010, 19:13

Godzilla napisał/a
Może to normalne? Jedne dziewczyny potrafią zrobić innym piekło nieziemskie dogryzając pomalutku a precyzyjnie. Inne są przewrażliwione na swoim punkcie i wyobrażają sobie nie wiadomo co.


Jezeli to jest normalne to ja chyba jestem mężczyzną.

Godzilla napisał/a
Pewnie im przejdzie za parę lat.


Żyję taką nadzieją. Przede mną dwa długie lata spędzone w ich towarzystwie, jeżeli się nie zmienią to przypuszczalnie skończę szkołę z nerwicą, lub też zacznę się tak zachowywać.

Kai napisał/a
Choć niektórym to zostaje do późnego okresu klimakterium


NOOOOOOOOOOOOOOOOOOOŁ!

Godzilla - 24 Czerwca 2010, 19:20

Wiesz co, ja się też z babami nie potrafiłam w szkole dogadać.
Kai - 24 Czerwca 2010, 19:25

Agrerodes napisał/a
Żyję taką nadzieją. Przede mną dwa długie lata spędzone w ich towarzystwie, jeżeli się nie zmienią to przypuszczalnie skończę szkołę z nerwicą, lub też zacznę się tak zachowywać.


Ja też żyłam... :mrgreen:

Godzilla, mnie to do dzisiaj nie wychodzi :

Agrerodes - 24 Czerwca 2010, 19:29

Godzilla napisał/a
Wiesz co, ja się też z babami nie potrafiłam w szkole dogadać.


Czyli wnioskuje że później będzie łatwiej. Na razie staram sie je po prostu ignorować, ale wątpie żeby udało mi się to przez kolejne dwa lata. Jednak to miło mieć kogoś do rozmowy, chociaż chyba wole milczeć niż obrażać ludzi których nie znam.

A żeby nie spamować (tak, tak Kai, zestresowałaś mnie :D ) to śmieszy mnie mój kot który obija się o oparcie fotela.. nie wiem dlaczego. Może on nie jest jednak taki inteligentny..

Kai - 24 Czerwca 2010, 19:35

Jak to się obija???

Stresuj się, stresuj, wiem co mówię, mam syna w Twoim wieku (albo coś około) i koleżanki w pracy. Z ich strony zero zrozumienia.

Uchachałam się jak norka... są jeszcze ludzie, którzy wierzą w garbate aniołki...

Agrerodes - 24 Czerwca 2010, 19:39

Kai napisał/a
Jak to się obija???


Właśnie mi też nie pasuje ta jego zabawa. Biegnie w stronę oparcia, obija sie o nie bokiem, gryzie je, ucieka, i cała akcja się powtarza. Oo

Kai napisał/a
Stresuj się, stresuj, wiem co mówię, mam syna w Twoim wieku (albo coś około) i koleżanki w pracy. Z ich strony zero zrozumienia.


A jak będe miała nadciśnienie!?

Kai - 24 Czerwca 2010, 19:49

Agrerodes, obejrzyj kota dokładnie. Kot się tak nie zachowuje.

Cytat
A jak będe miała nadciśnienie!?


Goes with the bargain.


Smieszą mnie podstarzałe lowelasy na portalach społecznościowych.

Agi - 24 Czerwca 2010, 20:13

Cytat
Smieszą mnie podstarzałe lowelasy na portalach społecznościowych.

Mnie tacy w realu śmieszą jeszcze bardziej.

aniol - 24 Czerwca 2010, 20:25

drogie Panie
mam pytanko:
od jakiego wieku lovelas jest "podstarzaly"?

Agrerodes - 24 Czerwca 2010, 20:46

aniol napisał/a
od jakiego wieku lovelas jest podstarzaly?


Lovelasy nigdy nie są podstarzali! Do czasu gdy mają siłę flirtować, niech flirtują a co! Byleby z umiarem :)

Witchma - 24 Czerwca 2010, 20:48

To chyba nie chodzi o wiek, tylko pewnego rodzaju (zazwyczaj obleśne) zachowania. A przynajmniej ja sobie tak to definiuję.
dalambert - 24 Czerwca 2010, 20:50

Witchma napisał/a
tylko pewnego rodzaju (zazwyczaj obleśne) zachowania.

Marzysz :?: :wink:

Witchma - 24 Czerwca 2010, 20:52

Raczej staram się unikać ;)
Godzilla - 24 Czerwca 2010, 20:54

dalambert, od pewnego czasu ludziom się przestało wydawać że jestem jeszcze w liceum, i mniej więcej od wtedy przestałam się spotykać z zaczepkami takich półmózgów. Wierz mi że nie ma do czego tęsknić.
dalambert - 24 Czerwca 2010, 20:58

Godzilla, Fakt :!: Półmózg ćwierćjajeczy to może być koszmar :wink:
Godzilla - 24 Czerwca 2010, 21:01

Podrzędny maczo leczący kompleksy. Koszmar naprawdę.
Agi - 24 Czerwca 2010, 21:13

Dokładnie, to kwestia sposobu bycia, a nie wieku.
Nie znoszę kiedy mężczyźnie wydaje się, że jest nieodparty i uważa, iż każda kobieta czuje się zaszczycona jego awansami.

Martva - 24 Czerwca 2010, 21:17

A jak taki patrzy maślanym wzrokiem i nabiera powietrza żeby coś powiedzieć, a człowiek zdąży warknąć 'Tak, wiem, jestem piękna' to się obraża ;P:
Ellaine - 24 Czerwca 2010, 21:19

Godzilla napisał/a
Wierz mi że nie ma do czego tęsknić.

W sumie nie ma.
Chociaż niektórzy z tych, co mnie na gg zaczepiali (wiek trudny do rozpoznania, bo w katalogu zwykle nie mieli podanego), bywali zabawni. Największy ubaw miałam, kiedy pytali prosto z mostu: "Masz ochotę na seks?" (lub delikatniej: "Masz ochotę na chwileczkę zapomnienia?") Odpowiadałam równie prostolinijnie: "Tak, ale nie z Tobą".
Ani razu mi się nie zdarzyło, by po takim dictum kontynuowali rozmowę.

Memento - 24 Czerwca 2010, 22:50

Agrerodes napisał/a
Właśnie mi też nie pasuje ta jego zabawa. Biegnie w stronę oparcia, obija sie o nie bokiem, gryzie je, ucieka, i cała akcja się powtarza. Oo


Kai napisał/a
Agrerodes, obejrzyj kota dokładnie. Kot się tak nie zachowuje.


A ja bym się nie martwił, koty są jak ludzie - każdy ma swoje odpały. Mój na przykład lubi czasem podjeść żółtego sera. I lubi się bawić, a czasem tulić ze śmierdzącymi skarpetkami.

Śmieszy mnie w ogóle i w szczególe humor i komizm w Six Feet Under. :D

Godzilla - 24 Czerwca 2010, 22:59

Mój buras przepadał za surowym mięskiem pokrojonym w kostkę. Czasem robiliśmy mu tę przyjemność. Wtedy pierwsze kawałki zjadał ze smakiem, aż furczało. Dalsze już nieco wolniej, aż którymś zaczynał się bawić jak grzechoczącą myszką. Polował i turlał po całym domu. Bywało że zjadał takie mięsko dopiero jak było dobrze wytytłane w kurzu. A bywało że nie. Kiedyś znalazłam taki kawałek we własnym bucie jak się zbierałam do pracy. Musi co tam wylądował po emocjonującym pościgu.
Memento - 24 Czerwca 2010, 23:04

Oj tak, mam to w domu zawsze gdy mamuśka robi jakieś mięso na obiad. Kupa śmiechu z takim flakiem albo kawałkiem skrzydła fruwającym między krzesłami. :D
Agrerodes - 24 Czerwca 2010, 23:10

Kai napisał/a
Agrerodes, obejrzyj kota dokładnie. Kot się tak nie zachowuje.


Spokojnie Kai 8) Kotom w moim domu zawsze odwalało, mimo że mają idealny spokój, ciągłe dostawy jedzenia i swobodne wyjście na dwór (od pewnego wieku, ale to jedyny zakazik). Jeden z moich kotów jadł pomidory i pił herbatę, także moja obecna Kizia-mizia jest... w miarę normalna. Po prostu bawi się z oparciem. Pewnie gdyby miała koleżankę-ciciaka do zabawy to obijałaby się o kota, nie oparcie.

Wykorzystując fakt, że mówimy o nienormalnym zachowaniu zwierząt, to bardziej bałabym się o zdrowie mojego chomika. Wabi się "Żarłoczna bestia" bo strasznie dużo je a jest chudziutka. Martwi mnie w niej to że potrafi przez dosłownie kilka minut łazić w te i wewte po górze swojej klatki (2 piętrówka). Na początku stwierdziłam, że brak jej zabawek to dokupiłam zjeżdżalnie, drabinki, nowe kółko do kręcenia, gryzaki. Potem pomyślałam że źle ją karmie, więc zaczęłam kupować droższe jedzonko, i często dodawać jakieś jabłka, marchewki. Gdy nadal tak robiła, stwierdziłam że może czegoś się najadła i jej odwaliło, więc zamieniłam plastikowy domek na drewniany, żeby jeżeli już ma go gryźć, to niech będzie to coś bardziej naturalnego.

Niestety - nic nie pomogło. Chomik nadal maszeruje do góry nogami. Gdy biorę go na ręce zachowuje się normalnie, jest spokojny. Nie widać po nim żadnych dziwnych zachowań (przynajmniej na moje oko) i wygląda na zdrowego chomiczka. Nagrałam nawet filmik z jego akrobacjami, z tym że nie wiem po pierwsze jak go obrócić (ech..) i jak wrzucić żebyście mogli sami postawić diagnozę :P

I żeby nie było że to spam (dobra, to spam :D ) to mnie śmieszy polityka niektórych ważniejszych osób (nie tylko w naszym państwie)

Chal-Chenet - 24 Czerwca 2010, 23:16

Agrerodes napisał/a
spam

A co to jest spam? :mrgreen:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group