To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Znalezione w sieci.

dzejes - 21 Stycznia 2007, 18:35

No co, że Jim Hanson Company maczało palce? I co, zawsze chciałem zagrać z Muppetach!


BTW Sztuka nowoczesna.

Nexus - 21 Stycznia 2007, 19:37

dzejes, Farscape jest jednym z najlepszych seriali SF. Niemrawo się rozkręca, ale od sezonu drugiego daje czadu. A trzeci i czwarty to już tylko miód i biszkopty :mrgreen:
asiontko - 21 Stycznia 2007, 20:17

:shock: farscape jest fajny?
hjeniu - 21 Stycznia 2007, 20:25

Ofkoz :D
Nexus - 21 Stycznia 2007, 21:30

asiontko, a ile widziałaś z tego serialu?
Słowik - 22 Stycznia 2007, 11:30

100% Serenity iiiihaaaa!
hjeniu - 22 Stycznia 2007, 11:50

Słowik giw mi fajf :mrgreen:
Słowik - 22 Stycznia 2007, 11:57

hjeniu, pozostaje tylko zebrać reszte, skoczyć na jakieś wysypisko i wziąć jakiegoś Firefly'a do remontu i jazda. Wprawdzie Sojusz już u nas nie rządzi, ale za to będziemy prztykać w nos pisiorów :D
hjeniu - 22 Stycznia 2007, 12:04

i zagłuszać Radio Maryjan :twisted:
gorat - 22 Stycznia 2007, 13:18

20 pytań
Na FF mają niesamowitą radochę z tej rozmowy:-)

Przykład (Czarownica):
Czy to mieści się w portfelu - odpowiedziałam, że TAK
Czy to można kupić - odpowiedziałam, że TAK
Czy to jest z metalu - opowiedziałam, że TAK
A kompiuter mi na to, że to pewnie "MACICA".

asiontko - 22 Stycznia 2007, 13:44

Nexus, nie oglądałam farscape bo jakiś gremlin :x twierdził, że to nie jest fajny serial :(
asiontko - 22 Stycznia 2007, 14:04

hehe, a ja wygrałam z komputerem, nie zgadł ze to pierścionek

A do jakiej druzyny powinnam należeć, to wyszło mi :
88% Babylon 5, Archiwum X, Stargate

Haletha - 22 Stycznia 2007, 14:05

Komputer zasugerował, że chodzi o tygrysa tasmańskiego, a potem, że o młodego tygrysa. A mnie chodziło o zwykłego tygrysa. Na dodatek komputer sugerował, że widziałam go na własne oczy, a tego już chyba raczej nie może wiedzieć:)
Wczesniej bardzo się namęczył, zanim odgadł, że myślę o brokułach. I powiedział, że to się żuje. Próbował ktoś kiedyś przeżuwać brokuly?
Przez to draństwo wykipiało mi pod garem:)

Słowik - 22 Stycznia 2007, 14:14

U mnie zgadł bezbłędnie, że żarówka to żarówka, a anioł to anioł, wszystko oczywiście zależy od naszych odpowiedzi, może zrobimy sobie podteścik i umówimy się na jedno słowo, które sprawdzimy ?
Może 'pomyślcie' - żarówka i zobaczymy czy wam zgadnie ?

EDIT: na 'tygrysa' odpowiedział, że biały tygrys, potem już sie zamotał, ale w sumie nie wiedziałem czy 'mój' tygrys jest pomarańczowy :roll:
Jak dla mnie, to całkiem skuteczny jest kod tego testu.

Fidel-F2 - 22 Stycznia 2007, 14:18

myślałem łuk a on wymyślił miecz
Haletha - 22 Stycznia 2007, 14:18

Ja też sprawdzałam żarówkę. Wyszło mi światło, świeca, płomień i coś jeszcze. Sztuczna inteligencja nie chciała zrozumieć, że to czasem bywa kolorowe i zdecydowanie daje mi poczucie komfortu (bo jak inaczej czytać?).

edit: O matko rany. Miecz świeci.

Słowik - 22 Stycznia 2007, 14:20

No widzisz Haletha, poczucie komfortu to nie podstawowa cecha żarówki. IMO to już jest rzecz podstawowa w naszym życiu, wygodna owszem, ale nie komfortowa.
Fidel-F2 - 22 Stycznia 2007, 14:22

Słowik, ale brak żarówek w domu to spory dyskomfort.
Słowik - 22 Stycznia 2007, 14:25

Twoje ulubione słowo Fidel, semantyka.
Spróbuję z tym Twoim łukiem.

tomay - 22 Stycznia 2007, 14:27

wybrałem "portfel" i wymiękł...
Godzilla - 22 Stycznia 2007, 14:29

Myślałam o kartce, wybrał papier, czyli blisko.
Słowik - 22 Stycznia 2007, 14:31

A jednak nie jest aż tak skuteczny, jak myślałem.
Łuku rzeczywiście nie odgadł za pierwszym ani nawet za paroma następnymi razami. Może być jeszcze kwestia tłumaczenia...pytał czy to można rozciągnąć, a nie naciągnąć...
Tak czy inaczej, fajna zabawa na jakiś czas.

EDIT: przypomniałem sobie, że w święta graliśmy w 20 pytań w 9 osób, śmiesznie było.

Haletha - 22 Stycznia 2007, 14:32

Zagrałam łukiem. Komputer odgadł po kolei: rękawicę do baseballu, płyn do opalania, pielucha jednorazowa:D:D
Człowiek nie może go wysłać pocztą, ani nosić, choć ma rączkę. Nie zapewnia ochrony, przypuszczalnie dlatego, że można go rozciągnąć. Nigdy nie jest ozdobny i nigdy nie bawią się nim dzieci.
Wysiadam, to mnie pobiło:)

Fidel-F2 - 22 Stycznia 2007, 14:42

z siostrami grywaliśmy kiedyś w podobną zgadywankę ale wolno było zadawać jedynie pytania na które odpowiedź brzmiała tak lub nie i nie było ograniczeń co do ilości pytań
do historii rodzinnej przeszła zabawa gdy odgadywaliśmy tory kolejowe

Słowik - 22 Stycznia 2007, 15:02

Jak już mi się przypomniało, to napiszę.
Umówiliśmy się, że będziemy odgadywać przedmioty znajdujące się w mieszkaniu, dodatkowo te, które można wsadzić do kieszeni. Każdy wychodził z pokoju i wracał z zagadką w kieszeni właśnie. Tata poszedł do kuchni i wrócił z kartką, na której napisał TRAKTOR :mrgreen:
Nikt nie miał szans odgadnąć oczywiście, ale przepony miały co robić :D

hjeniu - 22 Stycznia 2007, 16:51

Zgadł jamnika za drugim razem.
Ixolite - 22 Stycznia 2007, 17:32

odnosze wrazenie, ze po angielsku to lepiej dziala, polska jezyk trudna
elam - 22 Stycznia 2007, 19:29

Myślałeś o długopis.
Czy to coś jest używane w nocy? Ty powiedziałeś Rzadko, Ja mówie Tak.
Czy to coś się otwiera? Ty powiedziałeś Częsciowo, Ja mówie Nie.
Czy to coś może zostać w prosty sposób złożone? Ty powiedziałeś Tak, Ja mówie Nie.
Czy to coś ma w sobie dziurę? Ty powiedziałeś Tak, Ja mówie Wątpliwy.
Czy to coś można ponownie przetworzyć w procesie recyclingu? Ty powiedziałeś Częsciowo, Ja mówie Nie.
Czy wkładasz to coś do ust? Ty powiedziałeś Czasami, Ja mówie Nie.
Czy to coś przychodzi w paczce? Ty powiedziałeś Rzadko, Ja mówie Tak.

:mrgreen:
a , o co chodzi z tym "zapalcil" ?

komputer odgadywal: butelka wody, puszka sody, stetoskop, waz ogrodowy, katomierz... :)


chmure odgadl, franciszek :

Myślałeś o chmura.
Czy to coś jest większe niż kraj? Ty powiedziałeś Może, Ja mówie Nie.
Czy to coś jest jasne? Ty powiedziałeś Zazwyczaj, Ja mówie Nie.

Aga - 22 Stycznia 2007, 20:38

Też pomyślałam o długopisie. Nim do tego doszedł, sugerował rękawicę do baseballu, rękawicę bokserską, parę innych rzeczy i... lalkę barbie :shock:

EDIT:
Myślałam o marchewce. W końcu zgadł, ale ile się przy tym namęczył... A to mnie rozwaliło:
Czy to coś staje się krótsze wskutek zużycia? Ty powiedziałeś Tak, Ja mówie Nie.
Jak to nie?! A jak się tę marchewkę je na surowo?

dzejes - 22 Stycznia 2007, 23:26

Błąkając się po Sieci znalazłem takie coś.
HINT: Dział "Klienci, którzy kupili... kupili także..."



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group