Powrót z gwiazd - Koty, psy i inni pierzasto-futrzaści ulubieńcy.
ihan - 25 Lipca 2012, 23:23
Nieźle by było, gdyby przynosiła Prawdziwki.
I wywołujesz we mnie spazmy zazdrości tymi zdjęciami ślicznotki.
I niech mi ktoś wytłumaczy, czemu kanarki pierzą się w lecie? Mój kundel już od trzech tygodni zamiast śpiewać gubi pióra. A to takie miłe jak wrzeszczy od rana, koniecznie musi zwracać na siebie uwagę i sprawdza czy człowiek wystarczająco podziwia, najgłośniej wrzeszczy jak człowiek rozmawia przez telefon. A teraz aż gdzieś do listopada cicho i smutno.
Agi - 25 Lipca 2012, 23:42
ihan napisał/a | Nieźle by było, gdyby przynosiła Prawdziwki. |
Najszybciej to mogłabym liczyć na kota. Nie mogę jej oduczyć ganiania kotów, chociaż teraz daje się już zastopować w chwili, gdy zaczyna gonitwę. Pocieszające jest to, że nie robi innym zwierzakom krzywdy.
fealoce - 26 Lipca 2012, 16:33
Rafał - 10 Sierpnia 2012, 13:59
Jakieś bydlę ( hm, czy przypadkiem nie obrażam bydła? ) wrzuciło psa do smoły, kilka dni to trwało, ale udało się psa uratować i teraz można go sobie nawet zaadoptować. Znajoma, która psem się trochę zajmowała stwierdziła, że uratowało go gęste futro, które zatrzymało smołę z dala od skóry.
Kuźwa, ile trzeba mieć nasrane we łbie, żeby tak psa urządzić.
nureczka - 11 Sierpnia 2012, 21:02
Najnowsze zdobycze przywiezione z Sankt Petersburga.
dalambert - 12 Sierpnia 2012, 10:07
nureczka, mordki śliczne, ale to instrukcja hodowli, czy opowieści o psiakach ?
nureczka - 12 Sierpnia 2012, 12:26
dalambert, pierwsza to "instrukcja hodowli", a druga książka to opisy wykonania sweterków na drutach dla psów
dalambert - 12 Sierpnia 2012, 12:44
nureczka, Zaczynasz dziergać ? Czy tłumaczysz i wydajesz
charande - 12 Sierpnia 2012, 15:41
Cytat | Jakieś bydlę ( hm, czy przypadkiem nie obrażam bydła? ) wrzuciło psa do smoły |
Brak słów
Jestem pełna podziwu, że udało się zwierzaka jakoś wyczyścić. Oby znalazł dobry dom.
Agi - 13 Sierpnia 2012, 00:48
Kamie bardzo podoba się morze, wszystkim w koło bardzo podoba się Kama.
Agi - 14 Sierpnia 2012, 23:42
Kama w znakomitej komitywie z Erykiem, po prostu je mu z ręki:
Pucek - 15 Sierpnia 2012, 12:38
Agi napisał/a | po prostu je mu z ręki |
Hi hi, jakbym Mońka widziała. I jeszcze te ślepia a'la kiciuś ze "Schreka"
nureczka - 15 Sierpnia 2012, 23:50
Ten mops wymiata
http://www.joemonster.org...A6%20t_zawodnik
fealoce - 16 Sierpnia 2012, 22:27
Agi, wyjadała mu lody?
Wróciłam dziś z działki. Dokarmiamy tam 2 dorosłe kotki, 2 małe kociaki, 2 dorosłe psy (w tym wyżlicę) i jednego szczeniaka - wszystko dlatego, że ich właściciele kotów w ogóle nie karmią a psom dają czasem jakieś kartofle z obiadu czy inne resztki...no bo po co karmić psy, przecież nie dają mleka ani jaj, no nie? :/
Zwierzaki jakoś sobie radzą, bo polują na myszy, żaby, jaszczurki, ptaki itd. Chodzą też "po prośbie" do innych letników.
Ale wyżlica ma podobno trafić na łańcuch (jest agresywna i rzuca się na obcych; ciekawe dlaczego) i jeśli tak się stanie, to już będzie po niej, bo nie będzie już mogła się dożywiać na własną rękę...
Agi - 16 Sierpnia 2012, 22:37
fealoce napisał/a | Agi, wyjadała mu lody? |
Nie, suchy wafelek.
Dziś było ujeżdżanie:
Podziwiam cierpliwość Kamy.
ihan - 17 Sierpnia 2012, 09:26
Co tam cierpliwość Kamy, ale jaki Eryk ma profesjonalny dosiad
Kilka dni temu widzieliśmy małą wiewiórkę. Słodziak, wielkości większej myszy, biegła ku drzewu (dla dociekliwych: i dobiegła). Świetna.
charande - 18 Sierpnia 2012, 13:17
Kocica przedwczoraj przyniosła nam pod drzwi zagryzionego dużego szpaka...
Witchma - 18 Sierpnia 2012, 13:20
charande, kiziak Was kocha
fealoce - 18 Sierpnia 2012, 14:12
No właśnie : sama nie zjadła bo chciała się podzielić.
Agi - 21 Sierpnia 2012, 23:29
Kama gotowa do powrotu do domu:
Godzilla - 21 Sierpnia 2012, 23:31
Wspaniale wygląda. Kiedy egzamin na prawko?
Agi - 21 Sierpnia 2012, 23:38
Godzilla napisał/a | Kiedy egzamin na prawko? |
Nie pozwolę jej na to, bo później będziemy się kłócić o kluczyki.
Ziemniak - 23 Sierpnia 2012, 21:06
Nowy lokator
Godzilla - 23 Sierpnia 2012, 22:26
Ojoooj, przygarnięty czy nabyty od kogoś?
Ziemniak - 23 Sierpnia 2012, 23:08
Ktoś ją podrzucił koleżance a ja ją od niej wysępiłem
Martva - 23 Sierpnia 2012, 23:22
A co na to żona?
Ziemniak - 24 Sierpnia 2012, 13:52
Zobaczymy. Na razie się przyzwyczaja do nocnej galopady i zabaw piłeczką pingpongową bladym świtem
Godzilla - 24 Sierpnia 2012, 14:05
Myśmy swego czasu używali kici do budzenia mojej młodszej siostry. Siostrzyczce nie chciało się wstawać do szkoły, i w takich przypadkach w nogach umieszczało się rozespanego i rozanielonego kociaka. Kociak wylegiwał się do momentu, kiedy sis ruszyła pod kołdrą nogami. Wtedy oczka się rozszerzały, tylne łapki zaczynały dreptać, i nagle kicia wstrzeliwała się przednimi łapkami pod kołdrę, łapiąc leniwca pazurkami za palce u nóg. Efekt był gwarantowany.
nureczka - 24 Sierpnia 2012, 21:41
Ułożyliśmy mopsie puzzle.
Agi - 24 Sierpnia 2012, 21:43
Gordon i Spox pomagały?
|
|
|