Memento - 2 Maj 2010, 13:45 Zacząłem Dzieło Dextera Jeffa Lindsay. Jest dobrze. May - 4 Maj 2010, 21:45 Dark Fire mojego ulubionego ostatnimi czasy C.J. Sansoma. Jako, ze zaczelam od tomu ostatniego w serii (Revelation), teraz cofnelam sie w historii o kilka lat (rzecz dzieje sie w Anglii, za panowania Henryka VIII; Dark Fire to koniec epoki Cromwella, akcja Revelation toczy sie kilka lat pozniej). Na szczescie poszczegolne czesci mozna czytac niezaleznie od siebie, laczy je osoba glownego bohatera, ale kazda z nich stanowi odrebna calosc. Autora juz chwalilam; przede mna jeszcze dwa tomy, pierwszy w kolejnosci Dissolution i trzeci - Sovereign. Tym razem sprobuje przeczytac je chronologicznie  Ponoc w zapowiedziach jest tom piaty , oby nie ustepowal jakoscia poprzednikom!
Ozzborn - 4 Maj 2010, 21:52 Night Watch - Pratchetta - cóż można powiedzieć, to już enta książka pana P. którą czytam i dalej rewelacja. Nie przepadam za fikołkami z czasem, ale tutaj problem zaprezentowany całkiem nieźle. Witchma - 4 Maj 2010, 21:54 Ozzborn, glad you liked it  A jak Ci się czytało?
Ozzborn - 4 Maj 2010, 22:01 wery gut* miss  to już jego któraś z kolei, którą czytałem w oryginale, więc jestem oswojony z jego sposobem pisania i leksyką. Zasadaniczo ze 2 razy musiałem się podeprzeć słownikiem, bardziej z ciekawości niż z braku zrozumienia 
e: był e2: *oczywiście wiem, że "łel" 
ketyow - 6 Maj 2010, 19:16 W sieci, M. Crichtona. Świetna książka, siadając do niej przypuszczałem, że siadam do jakiegoś technothrillera, czy sf o mocno naukowej podstawie - nic z tych rzeczy, ale okazało się, że i takie książki, w zasadzie o przypadku z życia wziętym, mogą mnie zaciekawić, trzymać w napięciu i nie pozwolić się oderwać od lektury. Naprawdę bardzo mi się podobała. czamataja - 6 Maj 2010, 19:53 Dzieci wolności Marc Levy. Trochę dziwnie się czyta o francuskim Resistance, gdy się wie o walce własnego narodu i o tym, ile on wycierpiał. No i gdy się wie o Vichy. Co nie zmienia faktu, że kilka razy się wzruszyłam. Jestem komunistyczną babą D.Lungu. Cóż, ja nie jestem. Rumunia. Bardzo mało o niej wiemy. No, przynajmniej ja 
Ja, Inkwizytor J.Piekara. Zaczęłam. Jest dobrze. Bardzo dobrze
Hubert - 6 Maj 2010, 23:55 Vatzlav. Mrożek mistrz!
dzejes - 7 Maj 2010, 08:22 Klucz do otchłani Somozy - Jaskinia filozofów to to nie jest, ale i tak satysfakcjoujący kryminał Ameryka nie istnieje Orlińskiego - czyli jego blog, tylko że więcej i lepiej. Nieźle napisane, sporo ciekawostek o USA, ale brak jakiegoś otwarcia i zamknięcia, ot zaczyna się i nagle urywa bez myśli przewodniej. Stormbringer - 7 Maj 2010, 09:24 Ja ostatnio nakupowałem książek, ale wszystko dołączyło do starszych zaległości, więc teraz leży i czeka na lepsze czasy. Cholibka, nie wiem, kiedy to ruszę.
A na razie sączę Imperium Kapuścińskiego. Bardzo misię. mBiko - 7 Maj 2010, 10:15 Charaktrenik Jacka Piekary. Technicznie nie mam uwag, ale mnie nie wciągnęła, chyba po prostu nie zupełnie moja bajka. Zgaga - 13 Maj 2010, 12:28 Cały czas trenuję Bielianina w audiobookach. Trochę zaczyn a mnie już nudzić. Jedno trzeba jednak przyznać Zariecki czyta genialnie. I tylko pomarzyć, żeby polscy aktorzy czytali tak doskonale. ilcattivo13 - 14 Maj 2010, 21:00 "Myto Ogarów" Eriksona już za mną. Mam wrażenie, że z każdym kolejnym tomem coraz mniej wątków jest zakańczane. No cóż, skoro to już tylko dwa tomy do końca... Enyłej, tym razem Erikson przesadził - zabił tego, kogo lubiłem najbardziej (a przynajmniej, miał najmniej cech, które mi się w bohaterach cyklu nie podobały) i tym razem raczej nie zanosi się na zmartwychwstanie... Argh!  7/10
NURSa "Toy Land" - musiałem odpocząć po Eriksonie. Najlepiej przy czymś mało poetyckim i lekkim. I takoż się stało. 6/10 Chal-Chenet - 14 Maj 2010, 21:48 ilcattivo13, zaspojleruj mi i powiedz czy Sójeczka ożył... Bo jeśli tak, to wrócę do lektury.
ilcattivo13 - 14 Maj 2010, 21:56 Spoiler:
Chal-Chenet - 14 Maj 2010, 22:02 Spoiler: ilcattivo13 - 14 Maj 2010, 22:04 Ty chyba jakieś cztery tomy temu przestałeś to czytać, no nie?
Chal-Chenet - 14 Maj 2010, 22:15 Gdzieś w okolicach piątego około.
ilcattivo13 - 14 Maj 2010, 22:27 no to wszystko wyjaśnia Wydaje mi się, że już w Domu Łańcuchów wszystko się "wyjaśniło", a to 4 tom
Hubert - 15 Maj 2010, 11:33
A kogo? Bo tam trupów trochę jest... feralny por. - 15 Maj 2010, 11:40 No fakt, grubo pojechał. Z tych co można ich było polubić, a padli, to chyba trzech było, A, M i K, choć tego pierwszego niewiele było, a ten trzeci to średnio polubialny jest. Pewnie o A chodziło. ilcattivo13 - 15 Maj 2010, 21:03 M
feralny por. - 15 Maj 2010, 23:38 No fakt, sympatyczny chłopak był, ale to raczej poboczna postać i faktycznie szans na reaktywację raczej nie ma. Z to A i K niby zabici, ale coś czuję, że to jeszcze nie koniec ich przygód. Memento - 16 Maj 2010, 11:14 Półmetek Dzieła Dextera. Nie spodziewałbym się takiego obrotu spraw. Historia nabiera coraz większych rumieńców od pierwszych rozdziałów. Szacun, panie Lindsay. 
baranek - 16 Maj 2010, 21:37 Skończyłem właśnie czytać ‘Niech żyje Polska. HURA!’. Dwa tomy świetnych opowiadań spierd*lone całkowicie posłowiem autorstwa Rafała A. Ziemkiewicza. Posłowie ma charakter kombatanckich wspomnień RAZa. Autor kilkakrotnie wspomina o beznadziejności życia w okupowanym kraju. Sprawdziłem. RAZ urodził się w 1964 roku. Czyli maturę zdał koło roku 1982. Nie pisał nic o tajnym nauczaniu, więc zakładam, że skończył normalne liceum. O ile liceum z obowiązkowym językiem rosyjskim w programie nauczania można w ogóle uznać za normalne. Potem była polonistyka. POLONISTYKA!!! W samym sercu okupowanej stolicy. Tak zwanej ‘stolicy’. Wszyscy bowiem wiemy, że gdzie znajdowała się prawdziwa stolica, gdzie zapadały wszystkie decyzje dotyczące losów jęczącej pod butem najeźdźcy Ojczyzny. Aż dziw, że po latach tak upokarzającej dla prawdziwego patrioty ‘edukacji’ RAZ potrafi w ogóle wysłowić się po polsku. Bez najmniejszego choćby śladu obcego akcentu. Wspomina też autor, przepraszam – Autor, o swojej walce z kolaborującymi z okupantem władzami. O noszeniu ulotem, o udziale w solidarnościowych zadymach… Jakie to szczęście dla RAZa, jakie szczęście dla polskiej literatury i przede wszystkim publicystyki, że dzielny bohater nie wpadł w brudne łapy wysługującej się okupantowi milicji, lub bezwzględnej ‘organizacji przestępczej’ zwanej, dla zmylenia światowej opinii publicznej, Ludowym Wojskiem POLSKIM. Albo, że nie padł ofiarą zwyczajnej, codziennej łapanki. Że nie zakończył, jakże istotnego dla kultury polskiej żywota z kulą w głowie pod jakimś bezimiennym murem, któremu tak odważnie próbował wyrwać zęby krat. Zerknąłem również na bibliografię RAZa. Kilka wybranych opowiadań: "Z palcem na spuście" "Odgłosy" 16/1982 "Łąka" "Odgłosy" ?/1982 "Sonda" (pod pseudonimem Andrzej Habdank) "Odgłosy" 29/1982 "Głosy z oddali" "Odgłosy" 31/1982 "Prezydent" "Odgłosy" 10 - 13/1983 "Cortex cerebri" "Młody Technik" 9/1982 "Łąka" [w:] "Sposób na wszechświat" ŚKF - PSMF 1982 "Pilot" "Młody Technik" 2/1983 "Głosy z oddali" "Młody Technik" 5/1983 "Cortex cerebri" "Odgłosy" ?/1984 "Pilot" "Odgłosy" ?/1984 "Jedenaście piszczałek", Sobowtór", "IQ" "Fantastyka" 9/1984 "Strach" "Młody Technik" 11/1984 "Człowiek w pociągu" "Problemy" 11/1984 "Historia" "Feniks" nr 2/3. "Historia" "Młody Technik" 2-3/1985 "Pieśń koronacyjna" "Feniks" nr. 4 "Ciśnienie" "Fantastyka" 6/1985 "Władca szczurów" "Feniks" nr. 7 "Hellas - III" "Fantastyka" 11/1987 "Ciśnienie" [w:] "Bliskie spotkania II" Iskry 1987 "Pieśń koronacyjna", "Trzy sekundy" [w:] "Almanach literacki Iskier t. 4" Iskry 1986 "Historia" [w:] "Rok 1984" Almapress 1987 I zbiór opowiadań "Władca szczurów" Alfa 1987. Wszystko wydane przed rokiem 1989. Żaden drugi obieg. Żadne odbijane nocami na powielaczu ‘bibuły’. Zwykłe opowiadania drukowane w ogólnie dostępnych czasopismach. A więc za zgodą, a przynajmniej bez sprzeciwu władz okupacyjnych. Jak jakiś pierwszy z brzegu sługus reżimu. Żeby nie powiedzieć brutalnie – kolaborant. I widzę to tak. Jestem skończonym idiotą, który nie pojmuje najprostszych prawd historycznych. Moje lichutkie wykształcenie nie pozwala mi ogarnąć tego wszystkiego o czym pisze bohaterski RAZ. Bo i co to za wykształcenie, skoro na wszystkich moich [nielicznych] świadectwach szkolnych orzełek na pieczątce pozbawiony jest korony. Możliwe, że okupant dokonał na mnie udanego w 100 procentach prania mózgu. Urodziłem się przecież i wychowałem w rodzinie członka wspomnianej wcześniej ‘organizacji przestępczej’. Nie dopuszczam do siebie innego wytłumaczenia. Bo gdybym w ogóle brał pod uwagę jakiekolwiek inne rozwiązanie, musiałbym dojść do wniosku, że potrzeba okupacyjnej martyrologii, jakiekolwiek martyrologii, rzuciła się RAZowi na mózg do tego stopnia, że zmusza go do wypisywania podobnych bzdur. A mózg RAZa z pewnością funkcjonuje bez zarzutu. Przecież inaczej nie występowałby tak często, w wolnej nareszcie, telewizji. nureczka - 16 Maj 2010, 22:00 baranek, mogę się tylko obiema kończynami górnymi podpisać pod Twoim wywodem. Kruk Siwy - 16 Maj 2010, 22:05 baranek, przykro mi to mówić, ale jesteś głupi. Agi - 16 Maj 2010, 22:18 Kruku Siwy, przykro mi to pisać, ale przesadziłeś. W taki sposób nie rozmawiajmy, jeśli mogę prosić. baranek - 16 Maj 2010, 22:23 Agi, bez przesady, Kruk zna na pewno dużo gorsze przymiotniki, a jednak się powstrzymał. Adon - 16 Maj 2010, 22:25 A Kruk nie pije do tego?
Nie wiem, tak tylko zapytam, nikogo absolutnie nie chcę obrażać. |
||||||||||
