Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane
Memento - 22 Kwietnia 2010, 22:55
Skończyłem Dylematy Dextera Jeffa Lindsay i mógłbym powtórzyć wszystko to, co dotychczas napisałem o tej książce. Było na tyle dobrze, że jestem ciekaw następnej książki o Ulubionym Seryjnym Mordercy Ameryki I Nie Tylko.
Kai - 23 Kwietnia 2010, 10:30
Ozzborn napisał/a | Kai, bo Gaiman mistrzem jest. Strasznie lubię jego klimaty. Czytałem chyba większość jego rzeczy i AB są wśród faworytów. |
Skończyłam. Jestem pod wrażeniem. Lubię taki sposób narracji, pomysł też niezły, naprawdę żałowałam, że to już koniec. Ciekawe, czy spodoba mi się "Nigdziebądź".
Arya - 23 Kwietnia 2010, 17:52
Ostatnio dostałam w ręce Żmiję Sapkowskiego. Całkiem, całkiem, ale spodziewałam się więcej.
xan4 - 23 Kwietnia 2010, 18:29
Demony - Łukasz Śmigiel - mocno takie sobie. Najlepszym opowiadaniem zbioru jest Klątwa z o.o., trochę humorystyczne opowiadanie, Imago by było najlepsze, bo i klimat ma i treść, ale ma też bardzo skopaną końcówkę.
Książka nie wytrzymuje porównania do 4 pór mroku Palińskiego. Małecki z Błędami też zostawia ją w tyle.
Ozzborn - 23 Kwietnia 2010, 19:52
Kai, powinno się spodobać. Polecam też Chłopaków Anansiego - bo to kontynuacja historii pana Nacy'ego, no i w tomiku opowiadań "Rzeczy ulotne..." jest opowiadanko post-amerykańskobogowe z Cieniem w roli głównej No i Gwiezdny pył wymiata. Co tu dużo gadać uwielbiam gościa.
dzejes - 23 Kwietnia 2010, 19:55
Ozzborn napisał/a | Polecam też Chłopaków Anansiego |
Chłopaki Anansiego to wg mnie rzecz o dwie klasy gorsza od Amerykańskich bogów.
Ozzborn - 23 Kwietnia 2010, 20:03
Faktycznie sporo gorsza, ale:
Mła napisał/a | Polecam też Chłopaków Anansiego - bo to kontynuacja historii pana Nacy'ego |
terebka - 25 Kwietnia 2010, 00:21
Wróg. Autorem jest niejaki Charlie Higson, aktor, przede wszystkim scenarzysta filmowy i telewizyjny. Zasłynął stworzeniem serialu o przygodach młodego Bonda. Co do książki, świetna. Przeczytałem z prawdziwą przyjemnością i kiedy dotarłem do końca, stwierdziłem, że wciąż mi mało. Ale nic to, bo:
Anonymous - 25 Kwietnia 2010, 00:30
Kult Deresza ostatnio czytam, na przemian z Opowieścią podręcznej Atwood. A teraz doszedł jeszcze fascynujący Shriek: Posłowie VanderMeera (do wywiadu). W metrze pożarłem zaś opowiadania zebrane w Troll's Eye View, antologii pod redakcją Ellen Datlow - legendarnej redaktorki ze Stanów. Takie amerykańskie Bajki dla dorosłych. I parę innych rzeczy rozpoczętych, ale te są najbliżej ukończenia.
Zgaga - 25 Kwietnia 2010, 17:18
Samotność anioła zagłady R. J. Szmidta. Niby się podobało - całkiem ładna powieść drogi; ale jednocześnie apokalipsa i samotność, a za mało psychologicznego portretu. Aż się prosił.
Edyta od NURSA: Szmidta, please, Szmidta!
Rafał - 26 Kwietnia 2010, 07:53
Triumf Lisa Reinickie - naprawdę kawał świetnej rozrywki osadzonej mocno w realiach Gdańska XVIw.
Gwynhwar - 26 Kwietnia 2010, 08:03
Skończyłam Triumf Endymiona. Dan Simmons jest bogiem! Bardzo, bardzo, bardzo, szalenie bardzo dobry cykl!
Zgaga - 26 Kwietnia 2010, 10:36
Cytat | Edyta od NURSA: Szmidta, please, Szmidta! |
Sorry Czeski błąd mi wyszedł? Padam na kolana i proszę o wybaczenie.
Andriej Bielanin. Tajny wywiad cara Grocha. Przesłuchałam. Pomieszanie bajki klasycznej z sensacyjną powieścią. Miłe, naiwne, miejscami dowcipne. Fajerwerków brak, ale konwencję można polubić.
ketyow - 26 Kwietnia 2010, 19:19
W 80 dni dookoła świata, Juliusz Verne. Cóż mówić, może teraz już bez rewelacji, ale czyta się bardzo przyjemnie, a miejscami, szczególnie pod koniec, nawet znając zakończenie, emocje sięgają zenitu.
Zgaga - 27 Kwietnia 2010, 17:33
Зоговор чёрной мессы czyli dalszy ciąg przygód Nikity Iwanowicza Iwaszowa, milicjanta, w królestwie cara Gorocha, autorstwa Andriej Bielianina. Dalej bajkowo i naiwnie, za to śmiesznie.
Człowiek ze słuchawkami na uszach, śmiejący się do siebie, musi kretyńsko wyglądać.
ketyow - 27 Kwietnia 2010, 23:14
Ludzie jak bogowie, H. G. Wells. Nie zaimponowała mi szczególnie, nie jest zła, problem utopijny rozbity na szczegóły i wytłumaczony dość rozlegle (choć wyjątkowo nie na czasie, jednak jest to temat podlegający czasowi i zdecydowanie bardziej podobały mi się obrazy innych utopii), jednak książce zabrakło trochę akcji.
Ozzborn - 28 Kwietnia 2010, 00:08
ketyow, mnie się mocno podobała. W ogóle Wells mistrzem był.
ilcattivo13 - 28 Kwietnia 2010, 23:12
"Wicher śmierci" Eriksona za mną. Oj... facet coraz bardziej lubi zarzynać swoich bohaterów... I przywracać do życia tych, których zarżnął kilka tomów wstecz. Choć ciekawi mnie strasznie, czy, a jeśli tak, to jak ożywi
Ale jest w dalszym ciągu bardzo bardzo wery gud 9/10
feralny por. - 29 Kwietnia 2010, 08:24
A nie mówiłem
ilcattivo13 - 29 Kwietnia 2010, 18:31
mówiłeś, mówiłeś
Ozzborn - 30 Kwietnia 2010, 17:17
Vertical Kosika - kwiknę w odp. temacie w wolnej chwili, medal za sam pomysł, wykonie momentami przysiadało. Ale ogólnie bardzo polecam.
Justyna de Sade'a - z ciekawości, bo znalazłem na półce (mama zapytana skąd mamy, odpowiedziała: "dziecko, za komuny brało się każdą książkę jaką się znalazło do kupienia" )
O matko bosko słyszałem to i owo o panu, ale nie spodziewałem się, że aż tak to jest hard-porn w najbardziej obrzydliwym wydaniu, przeplatany powiastką filozoficzną. Swoją drogą niektóre refleksje są przerażająco słuszne jeśli przyjąć pewne założenia. Absolutnie odradzam czytanie "normalnemu" człowiekowi, natomiast polecam zbokom i filozofom o mocnych nerwach
Czytałem chyba coś jeszcze, ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć co Przez tego kolosa z arabskiego strasznie mi spadło czytelnictwo w kwietniu
Hubert - 1 Maj 2010, 13:00
ilcattivo13, to zobaczysz, jakie draki będą w Mycie Ogarów. I co będzie z Darudżystanem.
ilcattivo13 - 1 Maj 2010, 13:18
już widzę
Hubert - 1 Maj 2010, 14:17
feralny por. - 1 Maj 2010, 16:58
No, muszę przyznać, że tego co się nawyprawiało w Darudżystanie to się nie spodziewałem, zwłaszcza lista poległych była zaskoczeniem.
ihan - 1 Maj 2010, 17:17
Kurcze, ludzie, kusicie tym Eriksonem, a ja jestem w trakcie Innych pieśni, mam w zapasie najnowszą NF, NFWS i SFFiH. Przed jesienią nie zdążę
Hubert - 2 Maj 2010, 09:11
feralny por., a lista tych, którzy wrócili?
BTW, przeczytałem Policję Mrożka. Trochę mniej zabawna sztuka niż Tango, ale kilka akcji bezbłędnych
feralny por. - 2 Maj 2010, 09:15
Sosnechristo,
Kai - 2 Maj 2010, 09:25
Sosnechristo, Tango było boskie...
Skończyłam Cooka Mutation (beznadzieja, po 50 stronach wiedziałam, co będzie dalej), teraz kolejne 100 stron Eriksona.
xan4 - 2 Maj 2010, 12:57
Antologia - Wielka księga horroru - tom 1
Jeżeli to jest najlepsza antologia z serii mamutów (nie wiem, ale wnioskuję to z faktu, że wydane jako pierwsze, więc pewno najlepsze, aby przyciągnąć czytelników do serii), to średnio to widzę. Kilka opowiadań dobrych z przebłyskami, większość poprawnych i parę z gatunku "o matko, co ja tutaj robię".
Chyba po prostu spodziewałem się czegoś o wiele lepszego, a dostałem standardową papkę.
Co do tytułu, to też myli, bo na pewno nie jest to w ścisłym znaczeniu horror. To raczej weird tales, takie opowieści niesamowite. To akurat nie jest zarzut, bo ja wolę takie snute opowieści z domieszką niesamowitości.
Warte polecenia: Lato, Pociągi specjalnego nadzoru, Amerykańscy zmarli, Błąd scenariusza, Moja, Pogrzeb. 6/16.
Polecanki nie dostał mój ukochany Gene Wolfe, stać go na o wiele lepsze opowiadania, aż przykro. Drugi z polecanek okładkowych - Michael Bishop napisał po prostu koszmarka.
|
|
|