To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Konwenty, te fandomowe i te forumowe - Warszawa (SKOFA) (cykliczna, 2025.08.23)

Martva - 7 Grudnia 2008, 21:03

mBiko, poeksperymentuję ;P:
merula, to nie musisz focić, już wiem. Ależ byłam sprytna z tymi kodami :D

Witchma - 7 Grudnia 2008, 21:05

Martva napisał/a
to nie musisz focić, już wiem


To mogę sobie zamówić i odbiór w styczniu w Warszawie? :twisted:

Martva - 7 Grudnia 2008, 21:07

Albo na ZamiastConie :D
Nie będą zupełnie identyczne, ale podobne - o ile mi zostało szkło, ale chyba tak.

Rafal Kosik - 7 Grudnia 2008, 21:56

Szkoda, że mnie/nas nie było, ale świat się jeszcze nie kończy. Next time. A przy okazji, ZamiastCon najpewniej zrobimy w lutym.
Witchma - 7 Grudnia 2008, 21:57

Rafal Kosik napisał/a
ZamiastCon najpewniej zrobimy w lutym.


Martva, jednak styczeń w Warszawie :mrgreen:

Nutzz - 7 Grudnia 2008, 22:10

Możecie mi przypomnieć czyje były te serowe ciasteczka? Muszę się odwdzieczyć ciosem pałką w ciemię :twisted: .
JacAr - 8 Grudnia 2008, 08:36

hm... hmmm.... hmmm... przy tak niecnych zamiarach, to mogę powiedziec tylko, ze jem właśnie owe, zrobione własnoręcznie, wg przepisu... wg przepisu. :)
J

Lynx - 8 Grudnia 2008, 08:45

Nutzz, czyżbym wyczuła subtelną nutkę ironii? :wink:
Kruk Siwy - 8 Grudnia 2008, 10:43

Podjadłem, popiłem w zacnym towarzystwie, a na koniec miałem bonusa - Merula nasz cud odwiozła mnie do domu na wieś. Dzięki czemu uniknąłem półtora godzinnej podróży po nocy.
Jak tu nie lubić tej dziewczyny i Jej samochoda.
Wiecie? Na zdjęciach Martva wygląda jak żywa.
Fajna jest i jakbym sobie uszył taką kieszonkę specjalną to bym mógł się już z Nią nie rostawać Hihihi.
Ogłaszam nawiązanie stosunków dup... (a to świnia ze mnie) dyplomatycznych z miastem Krakowem. Ambasador przekonała mnie że żywi i martwi z tegoż grodu fajni są. No i namówiła mnie do czynów bezecnych, no ale o tym sza...

Nutzz - 8 Grudnia 2008, 10:56

No cóż... ciasteczka muszę przyznać były świetne... ale do czasu. Nad ranem zafundowały mi takie katharsis jak egipskie bakłażany.

Choć z drugiej strony wypadało by mi się zapytać, czy nie było w nich przypadkiem jakiś koszernych halucynogenów. W wyniku nocnych przeżyć mocnych, w schorowanym umyśle wysmażyło (a w zasadzie wyśniło) mi się krótkie opowiadanie :shock: Jeszcze tylko drobna korekta, krytyka ze strony Jade i wklejam.

Gwynhwar - 8 Grudnia 2008, 11:17

Ło bosz, w końcu się dorwałam do kompiutra = ='

Dziękuję kochani za wszystko! Za pyszny boczuś *_*, za mbikowe ciasteczko czosnkowe o.o, i za placek marchewkowy! I jeszcze oczywiście za zdjęcia, za rozmowy i a buziaka w czubek głowy :mrgreen:

Oby do następnego :)

Adanedhel - 8 Grudnia 2008, 11:29

Witchma napisał/a
Martva, jednak styczeń w Warszawie :mrgreen:

No. Nie masz innego wyboru, Martvico :D
Jeszcze tylko - gdzie zdjęcia od gorimusa?

JacAr - 8 Grudnia 2008, 11:32

Nutzz napisał/a
No cóż... ciasteczka muszę przyznać były świetne... ale do czasu. Nad ranem zafundowały mi takie katharsis jak egipskie bakłażany.


Nutzz, a skad przekonanie, że akurat ciasteczka byly tego przyczyna?
moze moja pasta z makreli, kiszurkow, żółtego sera, cezbuli, i twarogu 3krotnie mielonego z dwóch gatunków?
A moze to dusza z Maurycego chciala uleciec akurat przez Twą gardziel?
No nie wiem...
Mnie ciasteczka się skończyły (tym razem juz mojej roboty :) właśnie
i zaraz robie następne :)
właśnie myślę o wariancie pizza - z bazylia, tymiankiem, oregano i przecierem pom.
Pozdr
Ja

Nutzz - 8 Grudnia 2008, 11:36

No nie wiem. Jakieś takie przekonanie w okolicach dolno-pępkowo-jelitowych. Choć wpływu innych czynników żywieniowych wykluczyć nie mogę :mrgreen:

Jeśli następnym razem też będą to nie pogardzę z pewnością. Dzięki nim pierwszy raz w życiu udało mi się zapamiętać cały sen - i to jaki.

Martva - 8 Grudnia 2008, 11:39

Nutzz, przypominasz mi moją matkę i siostrę, które po powrocie z wiejskiego wesela powiedziały 'było morze ukraińskiej wódki, schlałyśmy się jak świnie. A w sałatce chyba był nieświeży majonez, bo cierpiałyśmy całe rano' :twisted:
Lynx - 8 Grudnia 2008, 12:46

JacAr, pasta rybna Twojego autorstwa właśnie ukoronowała nam drugie śniadanie :twisted: miło powspominałam i doceniłam wyrób.

Nutzz, a tego... kolczyki obdarowanej się podobały? :mrgreen:

JacAr - 8 Grudnia 2008, 12:50

Lynx napisał/a
JacAr, pasta rybna Twojego autorstwa właśnie ukoronowała nam drugie śniadanie miło powspominałam i doceniłam wyrób.


mam nadzieję, że we właściwą stronę :twisted: :twisted: :twisted:

Martva - 8 Grudnia 2008, 12:55

Kruk Siwy napisał/a
Wiecie? Na zdjęciach Martva wygląda jak żywa.


E nie, na żywo wygląda lepiej :)

Kruk Siwy napisał/a
Fajna jest i jakbym sobie uszył taką kieszonkę specjalną to bym mógł się już z Nią nie rostawać Hihihi


Ej, juz drugi raz słyszę że jestem kieszonkowym wydaniem kobiety, za pierwszym razem to było całkiem zabawne... :twisted:

Kruk Siwy napisał/a
Ambasador przekonała mnie że żywi i martwi z tegoż grodu fajni są.


Ba.

Kruk Siwy napisał/a
No i namówiła mnie do czynów bezecnych, no ale o tym sza...


Psssst, nie wszyscy muszą o tym wiedzieć ;)

JacAr napisał/a
właśnie myślę o wariancie pizza - z bazylia, tymiankiem, oregano i przecierem pom.


O. Hmmmm. Tymianek...

Cytat
No. Nie masz innego wyboru, Martvico :D


Taki jesteś pewien? :twisted:

Lynx napisał/a
Nutzz, a tego... kolczyki obdarowanej się podobały? :mrgreen:


Wiem z innego źródła że tak ;)

Lynx - 8 Grudnia 2008, 12:55

JacAr, oczywiście :) było smaczne, z puckowym chlebkiem wręcz niczym ambrozja... :bravo
JacAr - 8 Grudnia 2008, 13:27

ufff
Nutzz - 8 Grudnia 2008, 14:47

Lynx napisał/a
JacAr, pasta rybna Twojego autorstwa właśnie ukoronowała nam drugie śniadanie :twisted: miło powspominałam i doceniłam wyrób.

Nutzz, a tego... kolczyki obdarowanej się podobały? :mrgreen:


A która to ta pasta była?

Kolczyki zaakceptowane. Szczegóły w zmartvionym blogu :D

Martva napisał/a
Nutzz, przypominasz mi moją matkę i siostrę, które po powrocie z wiejskiego wesela powiedziały 'było morze ukraińskiej wódki, schlałyśmy się jak świnie. A w sałatce chyba był nieświeży majonez, bo cierpiałyśmy całe rano' :twisted:


Nie wiem czy się cieszyć czy bać :shock:

JacAr - 8 Grudnia 2008, 14:55

cieszyć, Martva ma fajne siostry. pravie tak samo martve :)
Nutzz - 8 Grudnia 2008, 14:56

To może i je udało by się ściągnąc na następną Skofę? Przypuszczam że byłby to intrygujący widok :mrgreen:
JacAr - 8 Grudnia 2008, 15:04

zmartviałbyś na ten widok, wiesz?
Adanedhel - 8 Grudnia 2008, 15:30

Martva napisał/a
Taki jesteś pewien? :twisted:

Książe Holernej Ciemności się nie myli :mrgreen:
Martva napisał/a
Psssst, nie wszyscy muszą o tym wiedzieć ;)

Już się dowiedzieli. Teraz chcą znać szczegóły :twisted:
Nutzz napisał/a
To może i je udało by się ściągnąc na następną Skofę? Przypuszczam że byłby to intrygujący widok :mrgreen:

Hmm... Intrygujący - na pewno. Natomiast jedną trzeba by aż a Anglii przyciągnąć. Ale skoro mieliśmy już gości z Irlandii... ;P:

JacAr, i nie jestem niedź... niezdw... niewdzięczny, no. Zdjęcie świecących oczu i samochodu (choć wolę Aston Martiny ;P: ) zostały już wykorzystane w niecnych celach.

Martva - 8 Grudnia 2008, 15:32

Nutzz napisał/a
Nie wiem czy się cieszyć czy bać :shock:


Wstydzić ;)

JacAr napisał/a
cieszyć, Martva ma fajne siostry.


Skąd wiesz?

Nutzz napisał/a
To może i je udało by się ściągnąc na następną Skofę? Przypuszczam że byłby to intrygujący widok


Raczej nie, jedna jest w Anglii, a druga niefandomowa :)

EDIT:
Adanedhel napisał/a
Już się dowiedzieli. Teraz chcą znać szczegóły :twisted:


Nie zawsze można wszystko co by się chciało :twisted:
To sprawa między mną a Krukiem 8)

Witchma - 8 Grudnia 2008, 15:33

Adanedhel napisał/a
choć wolę Aston Martiny ;P:


Ale ja pierwsza zamawiałam :D

Adanedhel - 8 Grudnia 2008, 15:38

Martva napisał/a
Nie zawsze można wszystko co by się chciało :twisted:

Mogę polemizować z tym stwierdzeniem? :mrgreen:
Martva napisał/a
To sprawa między mną a Krukiem 8)

Kruuuuuku! Wytłumacz no, o co chodzi. Nie bój się, u nas jest jak na spowiedzi. Tajemnica zawsze zostaje zachowana ;P:
Witchma napisał/a
Ale ja pierwsza zamawiałam :D

Dobra dobra ;P:

dalambert - 8 Grudnia 2008, 15:49

Adanedhel napisał/a
Tajemnica zawsze zostaje zachowana

raczej ZAFORUMOWANA ale gadaj Stary nie certol się :twisted:

Kruk Siwy - 9 Grudnia 2008, 08:48

Adanedhel, przykro mi. Niektóre tajemnice muszą pozostać mroczne i martve dla gawiedzi.
Kiedyś, może...



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group