To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Gry o tron - Piłka skopana, a sprawa polska

Pako - 3 Lipca 2006, 13:49

A mówiłem przecież, że ja Portugisów jakoś tak bez powodu lubię ;)
A ty, Joe... no kurde.. pobiłaś mnie ;) Niech ci będzie, kibicuj niemcom :P

Gustaw G.Garuga - 3 Lipca 2006, 14:05

Nie zamierzam kibicować nikomu, choć mecz finałowy obejrzę. Musiałbym być jakoś związany z danym krajem, a tak się składa, że z żadnym z "wielkiej czwórki" nic mnie nie łączy. Mógłbym wprawdzie kibicować przeciw komuś, ale po co? Niech zwycięży najlepszy, ja chcę tylko obejrzeć dobry mecz (raz na cztery lata mogę chyba mieć taką zachciankę :wink: )
joe_cool - 3 Lipca 2006, 15:16

Fidel-F2
Cytat

A tak przy okazji. Wie ktoś jak skończyło się dla tego argentyńskiego bramkarza starcie z Klose?


sprawdziłam na oficjalnej stronie mistrzostw. otóż lekarz reprezentacji argentyny donosi, że bramkarz ma bolesnego siniaka na biodrze. więc nikt mu kolanem żeber nie połamał. o żebrach w ogóle nie ma w notatce mowy.

Fidel-F2 - 3 Lipca 2006, 15:22

a bolesny siniak na biodrze to sobie sam młotkiem nabił :D
joe_cool - 3 Lipca 2006, 15:27

bolesnych siniaków na biodrze to ja miałam dziesiątki (na krav magę i kick boxing chodziłam, matko, tam to się miało siniaki, dżizz :roll: ) i nikt mnie nigdy z treningu na noszach nie wynosił. nawet jak rękę złamałam to nie chciałam, żeby karetkę wołali, mówiąc, że to na pewno nie złamanie, bo by bardziej bolało. nie mówię, że ja taki twardziel jestem, bo nie jestem :mrgreen: . mówię, że bramkarz trochę przesadził z tym cierpieniem :twisted: . no ale może faktycznie go bolało, ja tam nie wiem. :wink:
Sasori - 3 Lipca 2006, 15:43

Zdaje się, że taki jest przepis, że jak się pan na boisku zwija chwilę, to musi opuścić boisko na noszach. Coś jak z wyturliwaniem się w hameryce ze szpitale w wózku inwalidzkim.
Fidel-F2 - 3 Lipca 2006, 15:45

Fakt , jak Romek wsześniej rzekł, wszystkiemu winien jest bramkarz. I Powinien się cieszyć, że tylko tak się to dla niego skończyło. I powinien być karny za atak biodrem na nogę Klose. No bo jak tak można?
Fidel-F2 - 3 Lipca 2006, 15:48

Sasori rzekł

Cytat
Zdaje się, że taki jest przepis, że jak się pan na boisku zwija chwilę, to musi opuścić boisko na noszach. Coś jak z wyturliwaniem się w hameryce ze szpitale w wózku inwalidzkim.


jest, ale wtedy wynoszą za linię boczną, opatrza i za chwilę wraca na boisk., a argentyńskiego bramkarza wynieśli poza stadion, pewnie do jakiegoś lekarza.

joe_cool - 3 Lipca 2006, 15:51

chłopaki, piłka nożna to brutalny sport jest, nie ma się co oszukiwać. faul był, został odgwizdany (nie pamiętam już, ale chyba był odgwizdany, a nawet jesłi nie, to powiem, że nie takich fauli siędzia nie widział - np. jak figo jednemu holendrowi z bańki przyłożył), bramkarz trochę za bardzo cierpiał, trener argentyński się przeliczył (przypomnę, że zdjął z boiska riquelme i crespo!!!), a mecz się skończył, jak się skończył. i niemcy będą miszczem świata :mrgreen:
Godzilla - 3 Lipca 2006, 15:53

Uaaaa....

Nigdy nie zrozumiem, o co tyle hałasu.

Gustaw G.Garuga - 3 Lipca 2006, 22:43

Cytat
Fakt , jak Romek wsześniej rzekł, wszystkiemu winien jest bramkarz. I Powinien się cieszyć, że tylko tak się to dla niego skończyło. I powinien być karny za atak biodrem na nogę Klose. No bo jak tak można?

:lol: :lol: :lol:
Dobre. I słuszne! :mrgreen:

joe_cool - 4 Lipca 2006, 10:38

możecie sobie szydzić spokojnie, niemcy od tego rozwolnienia nie dostaną :mrgreen:
dojczland miszczem świata! :D

Wiedźma - 4 Lipca 2006, 11:29

To ja może na wesoło:

"Niemieccy piłkarze sa jak niemieckie jedzenie, żeby byli dobrzy, muszą być przywiezieni z Polski"

Fidel-F2 - 4 Lipca 2006, 13:27

Cytat
możecie sobie szydzić spokojnie, niemcy od tego rozwolnienia nie dostaną


może tak, może nie, spróbować nie zawadzi :mrgreen:

Tomcich - 4 Lipca 2006, 23:30

Dojczland, Dojczland bul, bul, bul.... :mrgreen:
Fidel-F2 - 4 Lipca 2006, 23:35

2:0 i świat znów jest poukładany :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
NURS - 4 Lipca 2006, 23:35

Włosi zrobili Niemcom to, co oni nam. Knockout w ostatniej sekundzie :-)
Anonymous - 4 Lipca 2006, 23:38

Cudne to było! Co za mecz!
Gustaw G.Garuga - 4 Lipca 2006, 23:39

A WIĘC JEDNAK NIE NIEMCY!!

Włączyłem w 70 minucie myśląc, że obejrzę ostatnie 20 minut - ile siedziałem w istocie, wiadomo :wink: Starałem się nikomu nie kibicować, ale jednak moja sympatia ciążyła w kierunku Włochów - jeszcze nie zapomniałem Niemcom komentarzy po pokonaniu Polski. No i stało się. Włosi przetrzymali nas do samego końca i z nawiązką pomścili nasze 0:1 :mrgreen:

Słowik - 5 Lipca 2006, 09:57

Muszę przyznać, że nie oglądałem jeszcze tak ładnie grających Włochów (catenaccio brak). Fakt, przewracali się jak zwykle, ale należało im się to zwycięstwo. Będzie niezły finał, Włochy - Francja ;)
joe_cool - 5 Lipca 2006, 10:57

ech, przegrali, trudno, ale za to mecz był emocjonujący - a to lubię :mrgreen: dlatego raczej nie oglądam meczów, w których nikomu nie kibicuję - po prostu mnie nudzą (patrz francja-hiszpania)
NURS - 5 Lipca 2006, 11:06

Finał włochy-portugalia?
Piotrek Rogoża - 5 Lipca 2006, 11:21

Wolałbym Włochy-Francja. Ale w sumie to wszystko mi jedno :) .
Pako - 5 Lipca 2006, 16:08

Mówię wam, jeszcze Portugalia z pucharem pojedzie ;)
Gustaw G.Garuga - 5 Lipca 2006, 23:08

A jednak Francja!

Nie miałem w planie, a jednak obejrzałem :) Zrazu kibicowałem (lekko) Francuzom, coby pomścili portugalskie 4:0 z nami w Korei (ja to mam śmieszne powody :wink: ) ale rychło przerzuciłem sympatię na Portugalię. Niestety, na marne. Nie był to najlepszy mecz, no i bramka z karniaka to nie jest szczyt marzeń, niemniej warto było obejrzeć, poczuć przedsmak finału :mrgreen:

Fidel-F2 - 6 Lipca 2006, 06:24

Ale Barthez jakiś niemrawy był. W finale stawiam na Włochy.
Gustaw G.Garuga - 6 Lipca 2006, 09:31

Włochy zdecydowanie. Mam nadzieję, że wysoko wygrają z Francją. Co tam takie eufemizmy - niech ich rozniosą na strzępy :mrgreen:
Pako - 6 Lipca 2006, 09:38

Z dwojga złęgo.. wole francję. Włochów jakoś nie lubię :)
Henryk Tur - 6 Lipca 2006, 14:39

Włochy-Francja w finale... W życiu bym się nie spodziewał...
gorat - 6 Lipca 2006, 17:09

Na początku były mistrzostwa Świata. Potem Mistrzostwa Europy. W finale mamy mecz sąsiadów. Co będzie na koniec?


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group