Zadomowienie - powitania na forum - O forum
nureczka - 26 Sierpnia 2012, 20:37
Wiecie co, niedługo wyprodukujcie więcej zakazów niż jest w regulaminie Penatagonu.
Forum ma być dla przyjemności. Jak mam się pół dnia zastanawiać, czy aby tytuł posta jest zgodny z zasadami, to dziękuję. Jeśli chcecie rozruszać forum, to IMHO, nie w ten sposób.
Wprowadźcie jeszcze mundurki i obowiąkową zmianę obuwia na juniorki.
dzejes - 26 Sierpnia 2012, 20:40
Pkt pierwszy - uniezależnienie się od Fabryki Słów. Pisałem na Fejsie, napiszę i tu - forum nie daje wydawnictwu w tej chwili absolutnie niczego. FS i tak już wystarczająco długo płaci na jego utrzymanie i naciśnięcie czerwonego guzika będzie zapewne spowodowane nie zbytnią krytyką wydawnictwa, tylko tabelką w Excelu, w której koszty zaświecą na czerwono.
Pkt drugi - bardzo dobry shoutbox, który będzie kanalizował spamowanie. Mi się już absolutnie żadnych rozmów merytorycznych na tym forum nie chce prowadzić (i przyznaję bez bicia - staję się w rozmowach agresywny), bo jest niemal gwarantowane, że po trzech, czterech wypowiedziach ktoś zacznie dowcipkować, albo wetnie się ze zdupnym komentarzem, a za nim pójdą trzy inne osoby.
Także podsumowując - duża część planów to jest jednak trochę delusions of grandeur. Miejsc, gdzie można rozmawiać no wskazane tematy jest pięćset i taka jest prawda. Szorty umierają, bo nie ma już perspektywy druku. Rozmowy zamierają, bo nikt nie rozmawia - jeśli byliby chętni, to układ forum by nie przeszkadzał.
Realny rozwój forum? xan decyduje się na zasilanie wydawnictwa ludźmi stąd. Np. przez puszczanie e-booków. To już by dało kopa do rozwoju. Ale to także jego pieniądze, a rynek wydawniczy jest, jaki jest.
gorat - 26 Sierpnia 2012, 20:46
Nie wiem, czy jest przyjemne przekopywanie się przez stertę tematów, których nazwy nic nie mówią.
Dyskutować możemy tak, jak to robiliśmy, naprawdę nie mamy się czego wstydzić , niektóre działy jednak wymagają by tematy miały czytelne nazwy i pierwsze posty z konkretną wstępną informacją co/kto/gdzie/jak/kiedy/itp. Przyzwyczailiśmy się do chaosu, ok, ale nie wiem, czy nowych użytkowników bałagan przyciągnąłby. A o nich też wypada zadbać, przynajmniej dopóki się nie przyzwyczają
Edit: jeszcze jedna rzecz, która mogła umknąć. Ostatnio jestem bardziej aktywny w miejscach, które wymagają ścisłego uporządkowania forum, tam gdzie się da. Offtopiarnie czy kluby dyskusyjne wszelkiej maści nadal hulają wedle woli twórców tematów, ale w działach poświęconych konkretnym, nazywalnym tematom jak np. pisarze, seriale czy konwenty wymagane jest dostosowanie nazwy tematu do konwencji stosowanej w dziale i poświęcenie pierwszego posta informacjom merytorycznym, nie opiniom. Tylko pierwszego.
To działa cuda, co widzę po sobie, jak tutejszy bałagan - ignorowany przez sześć lat! - zaczyna teraz koleć mnie w oczy.
ilcattivo13 - 26 Sierpnia 2012, 20:51
nureczko - ile tematów masz w "ignorach", albo po prostu nie zaglądając do nich odznaczasz je jako przeczytane?
nureczka - 26 Sierpnia 2012, 20:52
gorat, sam zakładasz, że spełnienie wymagań może nie być proste, bo po co inaczje miałaby być potrezbna pomoc?
gorat napisał/a | Dopuszczalna pomoc moderatora w edycji. |
Być może są osoby, któym będzie się chciało powadzić ożywioną dyskusję z Moderatorem w celu wyprodukowania jednego postu. MNie by się nie chciało. Ale może jestem leniwa i niesprawiedliwie oceniam innych swoją miarą.
nureczka - 26 Sierpnia 2012, 20:52
ilcattivo13 napisał/a | nureczko - ile tematów masz w ignorach, albo po prostu nie zaglądając do nich odznaczasz je jako przeczytane? |
Jeden
gorat - 26 Sierpnia 2012, 20:55
nureczko, moderator jak najbardziej jest leniwy - odpisze organizatorowi, że ten niech uzupełnia swój pierwszy post w temacie, a jeśli nie jest on pierwszym dla całego tematu - wstawi się linka [z posta pierwszego do posta organizatora] i już moderator ma wilka sytego i owcę całą
Chal-Chenet - 26 Sierpnia 2012, 21:01
gorat napisał/a |
Wiele dobrego może przynieść klarowna organizacja tematów. Tytuł musi mówić, że temat jest poświęcony konkretnemu zagadnieniu. |
Za! Zdecydowanie.
ilcattivo13 - 26 Sierpnia 2012, 21:03
bez jaj, nie uwierzę, że czytasz Forum od deski do deski
Co do zakładania nowych tematów, to na innych forach z reguły jest ściśle określone, jak ma wyglądać nazwa tematu i że temat ma pasować do podforum, w którym się go wkleja. Jak nie, to albo użytkownik jest proszony o poprawienie nazwy, albo temat jest skasowany. Ale co dziwne, użytkownicy tamtych for absolutnie nie zdradzają żadnych objawów zmęczenia nakazami, czy coś w tym guście. A wręcz przeciwnie, liczby użytkowników tych for ciągle rosną. Więc wygląda na to, że ludzie wolą jednak porządek.
nureczka - 26 Sierpnia 2012, 21:15
ilcattivo13 napisał/a | bez jaj, nie uwierzę, że czytasz Forum od deski do deski |
Jednen mam w ignorach.
Są takie, do których zaglądam zawsze i są takie, które przeglądam jak mam natchnienie.
ilcattivo13 napisał/a | Więc wygląda na to, że ludzie wolą jednak porządek. |
I tak, i nie. Myślę, że wszystko jest kwestią równowagi. Źle jest przegiąć w którąkolwiek stronę.
Ziuta - 26 Sierpnia 2012, 21:28
Mnóstwo tematów nie czytam w ogóle lub przeklikuję, żeby nie straszyły pomarańczem. Miałem parę w ignorach, ale skończyło się, gdy tematy polityczno-religijne poszły do rzeźni.
Alatar - 26 Sierpnia 2012, 21:31
Popieram dookreślenie nazw tematów tak, by mówiły o ich treści.
ilcattivo13 - 26 Sierpnia 2012, 21:43
Przemyślałem ciut bardziej temat organizowania dyskusji i do tego, co napisałem wcześniej, dodałbym jeszcze dwie rzeczy:
- żeby uniknąć trollowania, w dyskusji mogliby wziąć udział tylko ci, którzy przesłali moderatorowi wstępną wypowiedź,
- strony dyskusji miałyby przypisany kolor: np. ciemnoniebieski dla tych na "tak", ciemnoczerwony dla tych na "nie" i oliwkowy dla niezdecydowanych.
Fidel-F2 - 26 Sierpnia 2012, 21:46
I zaświadczenie o niekaralność i notarialnie poświadczoną maturę i zgodę rodziców.
Agi - 26 Sierpnia 2012, 21:53
ilcattivo13 napisał/a | Przemyślałem ciut bardziej temat organizowania dyskusji i do tego, co napisałem wcześniej, dodałbym jeszcze dwie rzeczy:
- żeby uniknąć trollowania, w dyskusji mogliby wziąć udział tylko ci, którzy przesłali moderatorowi wstępną wypowiedź,
- strony dyskusji miałyby przypisany kolor: np. ciemnoniebieski dla tych na tak, ciemnoczerwony dla tych na nie i oliwkowy dla niezdecydowanych. |
Zdecydowanie przesadzasz z formalizmami.
Niekoniecznie dyskusja powinna przypominać radosną nawalankę, ale nie idźmy w stronę paneli naukowych.
ilcattivo13 - 26 Sierpnia 2012, 21:55
ultravox populous, ultravox deus ex
Anonymous - 26 Sierpnia 2012, 22:23
Pomysł Matrima dotyczący dyskusji (na zasadach przez niego opisanych) jest bardzo sympatyczny (BTW jaki mógłby być zakres tematów?). Zresztą konkurs na opowiadanie też brzmi fajnie.
baranek - 26 Sierpnia 2012, 23:18
Makijaż piękna rzecz, ale niewiele zmieni.
Macie tutaj wszystko czego potrzeba do stworzenia, dla naprzykladu, kwartalnika literackiego. Fantastycznego. Stwórzcie go i na tej bazie budujcie nową jakość, nowe forum.
charande - 27 Sierpnia 2012, 11:56
Chyba kluczowa jest poruszana tu już kilkakrotnie kwestia, jak uniezależnić forum od FS.
Edit: Kwartalnik literacki, to pięknie brzmi, ale... Czyimi siłami, za czyje pieniądze?
Godzilla - 27 Sierpnia 2012, 11:57
Wydawać kwartalnik w wersji elektronicznej do pobrania za parę złotych, tak aby wystarczyło na utrzymanie strony?
charande - 27 Sierpnia 2012, 12:29
Problem #1: wydawanie kwartalnika jest dosyć pracochłonnym zajęciem, a parę osób musiałoby to robić za free...
Problem #2: nie wiem, jak dużym zainteresowaniem cieszyłby się płatny e-kwartalnik literacki. Ja już rozważałam możliwość płatnej literackiej edycji specjalnej przy Esensji i wyszło mi, że nie mam siły się w to bawić. Dający do myślenia szczegół: bezpłatne opowiadania na Esensji mają może nie szczególnie niską liczbę odsłon, ale zwykle niższą niż publicystyka. Na priv mogę rzucić liczbami. Obawiam się, że w przypadku e-kwartalnika te liczby mogłyby być tak z 10x niższe...
Edit: Zwykła zrzutka userów zainteresowanych utrzymaniem forum może chyba być prostszym rozwiązaniem.
Rafał - 27 Sierpnia 2012, 12:55
Spokojnie mogę te parenaście-paredziesiąt złociszy rocznie wysupłać i nie w tym problem, tylko hm, rozgryźmy podstawę formalną. Jeżeli chcemy być już pełnoletni i się usamodzielnić, to na ile poważnie, czy nie pora rozważyć zawiązanie stowarzyszenia, fundacji, bo ja wiem, jakiejś formy prawnej, która pozwoli na pokrycie kosztów funkcjonowania - bo tak na początek na kogo będzie wystawiona FV za domenę? Ktoś prywatnie będzie się podkładał? A jak mu się odechce? Jak to robi farenheit albo zaginiona? charande, a jak to jest z Esensją?
dalambert - 27 Sierpnia 2012, 13:03
Zmiany generalnie popieram , to nie psykowałem,
Ale , oczywiście chętnie się z kasą dorzuce, lecz czy zbierający nie pójdzie siedzieć za nielegalną zbiórkę funduszy ?
nimfa bagienna - 27 Sierpnia 2012, 13:27
dzejes napisał/a | (...) Mi się już absolutnie żadnych rozmów merytorycznych na tym forum nie chce prowadzić (i przyznaję bez bicia - staję się w rozmowach agresywny), bo jest niemal gwarantowane, że po trzech, czterech wypowiedziach ktoś zacznie dowcipkować, albo wetnie się ze zdupnym komentarzem, a za nim pójdą trzy inne osoby. |
Z klawiatury mi to zdjąłeś. Znam ciekawsze sposoby spędzania wolnego czasu niż przebijanie się przez tony poklepywania się po pleckach i infantylnego lansu.
e1, e2 - doprecyzowania
baranek - 27 Sierpnia 2012, 13:28
Macie markę, macie od groma młodych zdolnych piszących, którzy nie mogą się nigdzie dopchać, żeby publikować. Macie potężną moc opiniotwórczą. Trzeba tylko znaleźć wydawcę, który Was przytuli. I troszkę pewnie wykorzysta. Ku obopólnej satysfakcji. Trzymam kciuki.
charande - 27 Sierpnia 2012, 14:01
Rafał, o to, jak dokładnie funkcjonuje Esensja, mogę popytać osoby bardziej zorientowane, bo ja się orientuję tylko w swojej działce - literackiej. Ale z tego co wiem: Esensja ma osobowość prawną, więc możliwość wystawiania umów, zarabia na reklamach, a przede wszystkim na programach partnerskich (m.in. % od sprzedaży w sklepach internetowych Selkar i Skąpiec, bo polecamy mnóstwo książek i filmów - patrz Kulturowskaz) i stąd bierze środki na opłacenie serwera. Ma też numer ISSN jako czasopismo. Natomiast cała redakcja pracuje w trybie wolontariatu, w tym informatycy z działu technicznego.
elam - 27 Sierpnia 2012, 21:28
echh a ja tak czytam, czytam i zaczynam się bać
Kruk Siwy - 27 Sierpnia 2012, 21:53
Racjonalizatorzy holela.
Godzilla - 27 Sierpnia 2012, 21:55
Uwiąd to jest tam, gdzie starzy gryzą się w język i pytają się, co tu jeszcze robią, a nowi dostają po uszach i też pytają co tu jeszcze robią. Przepraszam, zgryźliwa się robię czasami.
Kruk Siwy - 27 Sierpnia 2012, 21:56
Czasami?
|
|
|