Kruk Siwy - 31 Lipca 2006, 12:06 Wiedźma, fajnie. Czyli jadę do Rybnika. Ktoś mnie stamtąd odbierze? Hm? Albo chociaż popilotuje przez telefon? Rafał - 31 Lipca 2006, 13:54 Kurczę, jak ja wam zazdroszczę ... Słowik - 31 Lipca 2006, 14:01 No właśnie, Kruk dobrze prawi, przydałaby się jakaś mapka albo wskazówki jak dostać się do tego domku od dworca w Rybniku 
EDIT: próbowałem znaleźć połączenie do Rybnika i, jak to na Śląsku, stacji tam od ch...y i ciut ciut. To jeszcze na której stacji dokładnie trzeba wysiąść Wiedźmo ?
Wiedźma - 31 Lipca 2006, 15:01 Wszystko opiszę, spokojnie Tylko do mapki muszę zajrzęc, bo nazw ulic nie pamiętam Cierpliwości
Z pociagu to ja albo ktoś z rodziny Pako odbierze przyjezdnych, jak dadzą cynk na komórkę
Ixolite - 31 Lipca 2006, 15:29 A czy cos sie w sprawie konqrencyjnego spotkania w Warszawie rozwinelo? Godzilla - 31 Lipca 2006, 15:32 No właśnie. Bo może by mi się udało. Kruk Siwy - 31 Lipca 2006, 15:35 Godzilla, co to znaczy "może" jesteś już policzona. Nie ma odwrotu. Bliższe dane we środę jak się uda zmusić przybyszy do określenia się w czasie i przestrzeni. mawete - 31 Lipca 2006, 15:42 Ja bedę prawdopodobnie od rana, w Wawie oczywiście i godzina jest mi obojętna, a najłatwiej chyba spotkać się pod pałcem cooltoory - nikt nie bedzie mógł powiedzieć, że nie wiedział gdzie to jest... 
Godzilla - 31 Lipca 2006, 16:00 Zawsze możliwe są podchody dookoła Pajacu
Pako - 31 Lipca 2006, 17:13 nightingale
 Właśnie dostalęm listowne potwierdzenie tego, że mnie tam pragną i pożądają
A odbiór z dworca się jakoś załatwi, mapki się zrobi jakieś, będzie wszystko dopięte na ostatni guzik Jeszcze prawie dwa tygodnie czasu są  Nie spieszy się
Czyli parę osób nas tu będzie. Jak dobrze pójdzie to Orbitowskiego i Urbaniuka ściągnę, to wam sie pod opowiadaniami podpiszą, ale to jeszcze kwestia pertraktacji
Ziuta - namówiłes rodziców? Kruku - a potem to gdzie w końcu? Zdecydowałeś? Tam pod namiotem, czy może u mnie pod namiotem? Ew, jak tyklo ty, to nawet u mnie w domu dałoby się cię przenocować, ale to muszę wiedzieć kto na ile zostaje U mnie w domu miejsce się zawsze znajdzie dla jednej czy dwóch osób, ale więcej już raczej nie przechowam
Kruk Siwy - 31 Lipca 2006, 18:15 Pako, będę miał namiot od Counta. Jeżeli będę sam to koło Ciebie bo co mialbym robić w tym zapomnianym przez grabarzy i misjonarzy miejscu. Z drugiej strony ładowac się Twoim rodzicom na kark... bez przesady. Pako - 31 Lipca 2006, 18:22 A tam... żywią 4 głodnych dzieciaków, to i jeden starszy, ulkulturowany facet by im różnicy nie zrobił, a miejsce się znajdze Także o to się nie bój, warunków w domu nie mam królewskich, ale też żyć się da
Kruk zostaje do 15, count zostaje na długo, ale ma własne warunki mieszkaniowe... a reszta na ile ma zamiar się zjawić? Godzilla wiem, żę tylko weekend, Romek z NURSem nie wiem, ale z tego co mi wiadomo, to nie za długo (chociaż zapraszam ). Nithingale'owie? Na ile?
Anonymous - 31 Lipca 2006, 18:43 Ixolite:
Tak, jak mówił Kruk, szczegóły w środę. Ale rezerwujcie czas w sobote od godziny 16 - 17.
elam - 31 Lipca 2006, 19:21 Pako - a czy twoi rodzice w ogole wiedza, co ty szykujesz??
Pako - 31 Lipca 2006, 19:26 Wiedzą wiedzą Powiedzieli że do domu mogę sprowadzić jedną osobę nie więcej A z kim będę tam, to ich nie interesuje, bo poznali dwie forumowiczki i ufają Także w domu jedną osobę mogę spokojnie ugościć, w pobliżu domu kilka osób, a całą imprezę robimy poza domem
Słowik - 31 Lipca 2006, 19:51 Jak uda mi się pożyczyć namiot i dostanę urlop na poniedziałek, to zostaniemy dłużej, a jak nie, to się zobaczy
Studnia - 31 Lipca 2006, 20:30 A co do warszawskiego spotkania... To czy "nowi" też mogą się zjawi?? Wiedźma - 31 Lipca 2006, 20:30 Ja na tapczanie mam tylko jedno miejsce, bo jest dwusosobowy  Chociaż trochę sie z niego spada, a miejsca pod scianą nie ustapię! I tylko jednorazowo
Anonymous - 31 Lipca 2006, 21:57 Studnia:
Są wręcz bardzo mile widziani
NURS - 31 Lipca 2006, 22:03 Ja z Romkiem pewnie 15tego sie pojawimy Czyszcze bagażnik... Wiedźma - 31 Lipca 2006, 22:31 Ale impreza jest zamówiona na 12 po południu, jak było wcześniej i kilkakrotnie zapowiedziane. I DATA TA JEST NIEZMIENNA! DOMEK JEST ZAPŁACONY! NIESTETY  Liczymy więc na przybycie 12, nie tylko organizotarzy, ale i wielu pozostałych uczetników
elam - 31 Lipca 2006, 23:06 no, ale ci, co wytrwaja do 15go, spotkaja Nursa, Romka i i moze gremlinka
Wiedźma - 31 Lipca 2006, 23:09 To będzie Pako chyba tylko I jest sprawa kasy Która już została wpłacona , bo dopołudnia było ustalone, że 12 wchodzi w rachubę.
Studnia - 31 Lipca 2006, 23:16 Czyli szczegóły co do wawy w środe? No to czekamy... NURS - 31 Lipca 2006, 23:17 No dobrze, to przyjedziemy 12-teo, jak Romek nie bedzie akurat rodził, albo sadził, albo kosił
Wiedźma - 31 Lipca 2006, 23:58
To się bardzo cieszymy:) 
Cieszy się: Pako Wiedźma Dracena Kruk Siwy Godzilla Count i narzeczona Nightingale i narzeczona Sam NURS mam też nadzieję, ze sie cieszy
I rodzący Romek też
Inni cieszący sie mogą dołaczyć elam (wyjątkowo dołaczy później) NURS - 1 Sierpnia 2006, 00:16 przyjedziemy, zobaczymy, wyjedziemy Wiedźma - 1 Sierpnia 2006, 00:21
Myślę, że więcej czasowników doswiadczycie
elam - 1 Sierpnia 2006, 00:22 veni, vidi, quo vypili?
Pako - 1 Sierpnia 2006, 08:39 Daty spotkania niestety nie da się przesunąć, bo domek jest zamówiony na wtedy. Jak to powiedział Kruk kilka stron wcześniej nigdy nie będzie tak, żeby wszsytkim grało. Elam liczę, że się zjawi tego 1, będzie jeszcze count, Kruk może (nie wiem, o której wyjedzie) no i będę ja
|
||||||||||||||||||||
