Godzilla - 7 Grudnia 2008, 13:17 To jeszcze czekamy na obu fafarazzich, niech się pochwalą co napstrykali. merula - 7 Grudnia 2008, 13:20 Jeden chyba właśnie dobija do domu. Dzielnie rano pomagał zniszczyć śledzie. dalambert - 7 Grudnia 2008, 13:24 Noooooooooo imprezyja aż miło, przybylim kolo 17/30 Witchma błyszczala, Lynx jasniała, śledziki kusily mbiko szyku zadawal i aparatem błyskał / GDZIE FOTY  / Pucek chlebek doniósl i...
Z hukiem nadszedl Adi , a za nim cichutko wsuneła się Martva - Sosne zdebial i już od niej wzroku oderwać nie mógł do imprezy ustania, no i tłumy zaczęły sie gromadzić - stoly przemieszczały się błyskawicznie, fotele fruwały , a nawet mimo protestów załogi Paradoxu kanapa przemknęla przez salę. Dareko herbacil i czyj to był ten cudowny boczus pieczony ? Kruczysko konsultował malatury Jarka Musiała do dzieła swego najnowszego, Godzilla i połówką też była, i wogóle jedli pili się weselili oraz obficie uczestniczyli w powszechnej Aukcji Biżutów dla Martvych wsparcia.. Z miast polskich to poza Warszawą, Iwiczną, Grochowem reprezentowane były Wladyslawowo, Białystok,Łódź i uwaga Kraków w osobie swej najpiękniejszej mieszkanki 
a, aa jako goście ukryci wystąpiła corka rodzona z dwójka dziatek mistrza fantastyki rodzimej Krzysztofa Borunia - Młodzi odrabiać zalegle lektury 
i to by było na tyle ...../ na razie .../   
merula - 7 Grudnia 2008, 13:26 dalambert, pfff.... Witchma - 7 Grudnia 2008, 13:30 Zupełnie nie rozumiem tego pędu do oglądania zdjęć
dalambercie miły, o Zgierzu zapomniałeś  Ponad 650 lat tradycji się nie liczy? 
dalambert - 7 Grudnia 2008, 13:32 merula, ko Ciebie wszak zapomnieć nie można Twa potęga i uroda powala zabojczo - dopisz wiecej - wszak to byla SKOFa nad SKOFami. a jak nas Paradox nie będzie chcial wpuścić to w ramach rechabilitacji za nieobecność Owca przybędzie nam na odsiecz z Pułkiem Trzecim Pichoty Xięstwa 
Witchma przepraszam kiciu nasza cudowna , ale to kacunio jednak utrudnia mi myślenie .... Rodion - 7 Grudnia 2008, 13:33 dalambert, przypomnij mi za co Gwyn ma nie kopać? Że o wzmiankowanym pożyciu nie wspomnę 
merula - 7 Grudnia 2008, 13:34 mówisz o legendarnej sałatce z kalafiora? dalambert - 7 Grudnia 2008, 13:36 Rodion, czy aby wymieniając ważne fakty i osoby z życia swego nie zakończyłeś tej tyrady skromym dodatkiem :" i Ty Gwyn oczywiście też, chyba ..." Witchma - 7 Grudnia 2008, 13:36 Rodion, może sprzedaj przepis jakimś służbom specjalnym - tania broń biologiczna zawsze się przyda
Rodion - 7 Grudnia 2008, 13:43 Zaczynam sie zastanawiać czy aby byliśmy na tej samej imprezie?
A dalamberta, pytam o to co ja miałem zrobić i do kiedy( o czymże on to mi w momencie pewnym wspominał)? Bo jakoś mi umkło 
dalambert - 7 Grudnia 2008, 13:47
Chcieliście chaosu no to go macie.. Skubrie w tomacie - chrzan 
merula - 7 Grudnia 2008, 13:49 no dobra, niech ci bedzie, nie wspomnimy więcej o sałatce z kalafiora. a Maurycego nie żal Rodion - 7 Grudnia 2008, 13:58 No i gadaj tu z takimi
merula - 7 Grudnia 2008, 14:17 towarzystwo dialogowe ci nie odpowiada? jesteś tego pewien? Godzilla - 7 Grudnia 2008, 14:23 Witchma, właśnie próbuję Twojej białej herbaty. Hm, fajna jest, delikatniejsza od zielonej. OOOMMMMMM! mBiko - 7 Grudnia 2008, 14:35 Dziwnym trafem również pozostałem w gronie żywych. Za wspaniałe Towarzystwo wszystkim serdecznie dziękuję. JacAr proponuję użyć pogrzebacza do przepychania. Jedzonko faktycznie zacne, obżarłem się zupełnie jak ta świnia co ja ostatnio w aviku miałem. dalambert - 7 Grudnia 2008, 14:35
Witchma - 7 Grudnia 2008, 14:36 Godzilla, cieszę się, że Ci smakuje Może jednak nie jestem taka nienormalna, że trawę piję To jest konkretnie Pai Mu Tan (chyba z bambusem, ale nie dam sobie za to nic uciąć, bo dawno kupowałam). Jeśli biała Ci odpowiada, to jeszcze musisz żółtej spróbować (np. Huoshan Huangya).
dalambercie, dobrze kombinujesz, ino nie w tę stronę
mBiko - 7 Grudnia 2008, 15:11 Madelka prosiła, żebym w jej imieniu pięknie podziękował za pyszne śledzie i ciasto marchewkowe. Lynx, merula dziękuję i buziakuję Was obie. merula - 7 Grudnia 2008, 15:20 na zdrowie jej Adanedhel - 7 Grudnia 2008, 15:54
To jeszcze poczekamy. mBiko pewnie umiera, choć pojawił się na chwilę, a gorim... stawiam, że jego myszy są adekwatnej wielkości, hihi. JacAr, ponoć miałeś mi coś przesłać, czy coś w ten deseń? JacAr - 7 Grudnia 2008, 16:02 Kilka zdjęć
Adanedhel - 7 Grudnia 2008, 16:09 Dwie drobne sprawy. http://picasaweb.google.p...060890431962978 Tam nie powinno być Adanedehla, a Adanedhela, o!
http://picasaweb.google.p...061203667402034 Cóż u licha zrobiłeś z moimi oczami? JacAr - 7 Grudnia 2008, 16:12 oto wdzięczność gość dostaje własnego porsiaczka i jeszcze narzeka... ehh ta dzisiejsza młodzież mistique - 7 Grudnia 2008, 16:13
Ależ najwyraźniej lśnią Ci na widok Martvej po prostu. Witchma - 7 Grudnia 2008, 16:56 Zdjęcia są wystarczająco przerażające, żebym przez najbliższe pół roku nie wyszła z domu
Ixolite - 7 Grudnia 2008, 17:01 Ehh, szkoda ze byc nie moglem. No ale ADHD zapeszyl na calego i nawet mu nie wstyd. Moze jeszcze bedzie okazja zobaczyc Martva na zywca, jak i inne forumowe twarze poznac. mBiko - 7 Grudnia 2008, 17:39 Drodzy Państwo, dzisiejsze Kino Nocne prezentuje film fantastyczny produkcji czukockiej pt: Inwazja Galicyjskich Chomików Uwaga! Seans przeznaczony dla widzów o wyjątkowo mocnych nerwach. Hubert - 7 Grudnia 2008, 17:41 Przednia impreza była, szkoda że się szybko zmyliśmy, no ale... Wszystkim dziękuję za przesympatycznie spędzony wieczór.
|
||||||||||||||
