Ixolite - 5 Grudnia 2008, 18:10
A ty człeku małej wiary nawet znaku zapytania pożałowałeś, o nicku nie wspominając. Zapeszyłeś i tyle. Adanedhel - 5 Grudnia 2008, 18:43 Kurczesz, nie wyrabiam z odpisywaniem na posty do postów.
To oszczerstwo! Nie wróżę z fusów. Z ręki co najwyżej.
Skoro jesteśmy przy tematach religijnych - może damy radę je rozmnożyć?
Jak się nie uda też przynieś. Pośmiejemy się wspólnie 
Przyzwyczajaj się. Po pierwszej skofie Twoje życie już nigdy nie będzie takie samo 
Nieprawda! Co złego to nie ja!... A może to odwrotnie szło? Hm... SKOFA XX, Paradox Cafe, Warszawa, 6.XII.2008 1 i 2. Inga i Dareko 3 i 4. dalambert i Pucek 5. Lynx 6. merula 7. Adanedhel 8. gorim 9. Sosnechristo 10. Martva 11. JacAr 12. 13 i 14. Witchma + Ronin (+ serniczek) 15 i 16. Gwynhwar + Rodion 17. mBiko 18. Godzilla 
19. Kruczysko 20. Jarek Musiał 21. Nutzz 22. Ixi
23. ... Gwynhwar - 5 Grudnia 2008, 18:55 Właśnie uchroniłam sałatkę z kurczaka przed łapskami takiego jednego... Trzymajcie kciuki, żeby do jutra wytrzymała 
Adanedhel - 5 Grudnia 2008, 18:58 Biedny kurczak... Właściwie powinienem spytać, czy skoro Agi wyruszyła do Warszawy to też będzie. Kruku, zechcesz wypowiedzieć się na ten temat? Agi - 5 Grudnia 2008, 22:12 Adanedhel, ja już z powrotem w Poznaniu, a za jakieś trzy godziny w domu. Niestety nie mogłam zostać do soboty. Zaraz po wykładach ruszyłam na dworzec. Bawcie się dobrze! Witchma - 5 Grudnia 2008, 22:38 Agi, no to niefajnie  Serniczek Cię ominie - a wyszedł tak ładnie i się nie zapadł  Znaczy się pomnik dla mej rodzicielki
Kruk Siwy - 6 Grudnia 2008, 09:24 A ja przyjdę jeść. Hihihi. Bo na to że przyniosę coś poza własnym żołądkiem nie ma co liczyć... Witchma - 6 Grudnia 2008, 09:25 Kruku, bardzo słusznie 
mBiko - 6 Grudnia 2008, 09:28 No tak, z tego co wiem to kruki, uważaj Martva, to zazwyczaj padlinożercy. Kruk Siwy - 6 Grudnia 2008, 09:32 Co racja to racja. Jak mi danie ucieka to pozwalam mu zbiec. Jakoś mnie wtedy nie smakuje. W przeciwieństwie do przdpiścy któren świnie i krówki na żywca asymiluje. mBiko - 6 Grudnia 2008, 09:37 Żeby tylko. Od czasu kiedy zostałem honorowym barbarzyńcą to wciągam wszystko co żywe, martve, lub znajduje się w stanach przejściowych. Nawet jak próbuje zwiewać. Owca.von.Kozic - 6 Grudnia 2008, 09:39 Ja niestety bankowo odpadam
Udanej i obżartej SKOFY, nie nabawcie się martvicy żołądków
dalambert - 6 Grudnia 2008, 12:50 Owca.von.Kozic, to czysta dezercja 
mBiko - 6 Grudnia 2008, 13:04 Pod mur dezertera! JacAr - 6 Grudnia 2008, 15:43
ambasady kanadyjskiej pod mur! dareko - 6 Grudnia 2008, 15:56 Piecze sie, zobaczycie co jak przyniose.
gorim1 - 6 Grudnia 2008, 17:30 Owca.von.Kozic, ustrzelon zostaniesz panie kolego vel wrzucony kanadyjczykom na pożarcie
Adanedhel - 7 Grudnia 2008, 10:09 Howgh! Przeżyliśmy. Znaczy ja i Martva też - co jest niejakim zaskoczeniem, gdyż twierdzi, że słyszy białe myszki. Natomiast nie wiem, czy jeszcze kiedyś wpuszczą nas do Paradoxu, hihi. Godzilla - 7 Grudnia 2008, 10:13 A w jaki sposób rozpoznaje kolor tych myszek? Szare tupią szybciej? No może nas i wpuszczą, jeżeli następnym razem będziesz przenosić własną kanapę a nie lokalną
JacAr - 7 Grudnia 2008, 10:25 a zostało moze cos do szamania? bom osobliwie glodny. szczegolnie mBikowe ciasteczka mi utkwiły. między zebami
Godzilla - 7 Grudnia 2008, 10:31 mBikowe ciasteczka dobre były, i śledzie też. Mniam. mBiko, z czego się toto robi i jak? JacAr - 7 Grudnia 2008, 10:43 do śledzi jako materiału wyjsciowego najlepiej uzyc ryb, zwanych sledziami. ciastka natomiast wyrabia się z ciasta, o ile wiem. czasem można dodać kminq... Lynx - 7 Grudnia 2008, 11:26 Godzilla, a ja już wiem  w tych duuuuuuużo sera było... w domu spróbuję zrobić i nawet spróbuję nieco ulepszyć, wynalazek jest mniam, mniamć. Och... i żyję i cieszę się, że byłam... Dla mnie bomba
edit: w -ciastkach- dużo sera (info dal słabodomyślnych), merula - 7 Grudnia 2008, 12:27 JacAr, jedzonka sporo zostało, wpadaj do mnie dojadać resztki. Witchma - 7 Grudnia 2008, 12:37 JacAr, jeszcze raz dzięki za podwózkę
merula, prześlij proszę przepis na ciasto! Martva, chyba będę musiała złożyć u Ciebie jakieś większe zamówienie - fioletowa bransoletka mi się podobała, się nie zdecydowałam i teraz żałuję
edit: A Krukowi dziękuję, że do mnie po murzyńsku napisał - zrozumiałam
Godzilla - 7 Grudnia 2008, 12:43 A mi się podobał ametystowy naszyjnik ze srebrnych rureczek, niestety w inne ręce trafił. Oj ładne te Twoje błyskotki! Witchma - 7 Grudnia 2008, 12:44 Jak mi merula pozwoli, to sobie zamówię takie niebieskie kolczyki, jak sobie kupiła 
Rodion - 7 Grudnia 2008, 12:56 Sosne nakarmiony, zaopatrzony i wysłany w droge. My też żyjemy. 
Martva, u mnie białe myszki szturmowały rano, ale poległy co do jednej
A teraz dobijam niebieskie słoniki
Tradycyjne straty około świąteczne zaliczone, ofiara złożona, czyli następny rok tez mi sie widzi dobrym będzie
Godzilla - 7 Grudnia 2008, 13:11 Cieszę się że byłam. Poznałam Lynx i Martvą, widziałam Sosnechristo. JacAr, Ciebie muszę na zdjęciach zidentyfikować, bo Cię nie rozpoznałam. To trzeba na przyszłość nadrobić
Adanedhel - 7 Grudnia 2008, 13:13
Takoż i Martva. Za trzy godziny znowu będzie straszyć w Krakowie. |
||||||||||||||||||||||
