Autostopem przez galaktykę - kosmiczne jaja albo po prostu dowcipy
Duke - 26 Kwietnia 2010, 09:14
Rzecz się dzieje w aptece.
- Poproszę trzydzieści paczek prezerwatyw.
- Czy życzy pan sobie torbę?
- Nie, moja dziewczyna jest całkiem ładna.
Ambioryks - 26 Kwietnia 2010, 20:06
Z innego tematu:
Agi napisał/a | chodziło o najbardziej ekskluzywną markę papierosów produkowanych w Polsce przed 1989 r.
Dowcipu przytaczać i tłumaczyć nie będę, Ci co pamiętają Carmeny, na pewno wiedzą, co chciałam napisać |
Myślałem, że za PRL-u najbardziej ekskluzywną marką papierosów były "Marlboro" - jest taki dowcip z 1976 r., że Gierek przyjeżdża z wizytą do robotników, z których jeden częstuje go papierosem Marlboro. Gierek mówi:
- Widzę, że dobrze się wam tu powodzi. A gdybym tak obciął wam pensję?
- Paliłbym "Caro".
- A gdybym jeszcze bardziej przykręciłbym wam śrubę?
- Paliłbym "Sporty".
- A gdyby jeszcze bardziej...?
- Wtedy paliłbym komitety wojewódzkie..."
A tego z Carmenami nie znałem. Możesz tu przytoczyć, Agi?
Agi - 26 Kwietnia 2010, 20:30
Ambioryks, pisałam o papierosach produkowanych w Polsce, a Marlboro takimi nigdy nie były.
Dowcip jest raczej do opowiedzenia niż napisania, bo jego śmieszność wtedy się zmniejsza.
gorat - 26 Kwietnia 2010, 20:43
To opowiadaj emotami, asciiartami, coś w ten deseń.
Agi - 26 Kwietnia 2010, 20:53
Dobrze, będę pisać fonetycznie:
Wchodzi facet do sklepu.
- Poproszę Carmeny
Sprzedawczyni:
- Proszę pana nie mówi się Carmeny tylko Karmeny, bo C wymawia się jak K.
- No dobra, poproszę Karmeny. - i do siebie - O curwa ale kyrk.
Ambioryks - 26 Kwietnia 2010, 21:00
Znałem to, tylko że w wersji "Caro" (też fonetycznie). Było w "Antologii polskiego dowcipu politycznego" wydanej przez śp. Eryka Lipińskiego. Z tym "kyrkiem" chyba też jakoś inaczej było, ale nie pamiętam dokładnie.
Agi - 26 Kwietnia 2010, 21:12
Ambioryks, nieważne. W tamtym wątku nie o dowcip jako taki, tylko o puentę mi chodziło w kontekście toczonej dyskusji.
baranek - 26 Kwietnia 2010, 21:30
Agi, w wersji, którą ja znałem facet miał konkretne nazwisko. mnie to ojciec o Gierku opowiadał. i nie było cyrku, tylko rozkaz wyburzenie wszystkich CPN-ów.
Gwynhwar - 26 Kwietnia 2010, 21:35
- Mojsze, a skąd ty masz taki ładny zegarek?
- Podoba się, co? Tate mi sprzedał jak umierał.
I kilka brzydkich, brzydkich, brzydkich! Nie czytać najlepiej! Ok, ostrzegałam
ketyow - 26 Kwietnia 2010, 21:39
Gwynhwar, o matko
Ostatnie znałem, z wysłanymi do Etiopii prezerwatywami.
Duke - 26 Kwietnia 2010, 21:59
Jeśli drogę przebiegnie ci czarna babcia, czarna wnuczka, czarny Mruczek, czarna Kicia, czarna kurka, czarna gąska, czarny bociek, czarna żabka, a na ostatku kawka, też czarna, to znaczy, że dziadek zamiast rzepki wyciągnął kabel wysokiego napięcia.
hijo - 26 Kwietnia 2010, 22:00
Gwynhwar, a ja się bałem
Najmocniejsze co ostatnio słyszałem
Jeśli trzeba będzie usunę
feralny por. - 26 Kwietnia 2010, 22:02
hijo, ale jazda
Ambioryks - 26 Kwietnia 2010, 22:03
Pewnie było, ale:
Za siedmioma lasami, za siedmioma górami, za siedmioma rzekami, za siedmioma morzami, za siedmioma dolinami mieszka król i mówi: "k***a, jak ja mam wszędzie daleko".
hijo - 26 Kwietnia 2010, 22:04
Wnuczek podchodzi do dziadka czytającego nekrologi w gazecie. Patrzy przez ramię - O dziadek znowu na facebooku siedzisz
Gwynhwar - 26 Kwietnia 2010, 22:10
To jeszcze jeden na dobranoc
Dlaczego Michael Jackson nie jeździ na rowerze?
Fidel-F2 - 26 Kwietnia 2010, 22:20
oj oj, jaki temat, wetnę się z grubiaństwem
W okolicach świąt wielkanocnych komedant obozu koncentracyjnego przemawia do więźniów na placu apelowym
- Z okazji nadchodzących świąt, każdy więzień dostanie po jajku...
zawiesza głos a ludkowie przyoblekają radosne miny na twarz, ten i ów poklepuje towarzyszy po plecach z radości.
-... metalowym prętem - kończy komendant.
hijo - 26 Kwietnia 2010, 22:22
Gwynhwar,
Co by robił Michael Jackson gdyby teraz żył?
ketyow - 26 Kwietnia 2010, 22:33
A dlaczego Michaelowi Jacksonowi odpadła noga na koncercie?
Agi - 26 Kwietnia 2010, 22:36
Głupawki dostaliście i próbujecie się prześcigać nawzajem.
Może już wystarczy.
Chal-Chenet - 26 Kwietnia 2010, 22:38
Gwynhwar, znałem to w wersji z Janem Pawłem II. W każdym razie miażdży.
baranek - 26 Kwietnia 2010, 22:38
autentyczny tekst mojej siostry, jak jeszcze małym pacholęciem była. siedziała przed telewizorem i oglądała mtv. i właśnie majkel śpiewał. dziecko słucha i słucha, i wreszcie stwierdza: 'ja tam wolałam piosenki dżeksona jak jeszcze był czarny'.
gorat - 26 Kwietnia 2010, 22:53
Siostra pacholęciem była? Może już łóżko mnie wzywa i tyle...
ketyow - 26 Kwietnia 2010, 22:55
Fakt, zastanawiam się, co tu jest dowcipem
Gwynhwar - 27 Kwietnia 2010, 08:01
Fidel-F2, było...
baranek - 27 Kwietnia 2010, 08:26
no fakt. ale byłem wczoraj na zakupach z Żoną. trzy godziny. głównie buty. i bluzeczki. to chyba, po takich przejściach, może człowiek zonka walnąć, nie?
ketyow - 27 Kwietnia 2010, 09:20
baranek, przyznaj się - piłeś
Witchma - 27 Kwietnia 2010, 09:27
baranek, szacun. Ja wymiękam po góra trzydziestu minutach jakichkolwiek zakupów
Duke - 27 Kwietnia 2010, 09:36
O MJ się mówiło że to po serii rozpadów zespołów on będzie pierwszym wokalista który się rozpadnie.
baranek - 27 Kwietnia 2010, 09:41
Witchma, moja Magdalenka ma takie napady zakupowe tak mniej więcej raz na dwa lata. da się wytrzymać.
ketyow, nie piłem. kużwa, piwo w lodówce ponad tydzień stoi. ale po Twoim tekście, czuję, że nadszedł jego czas.
|
|
|