Konwenty, te fandomowe i te forumowe - Warszawa (SKOFA) (cykliczna, 2025.08.23)
Godzilla - 2 Grudnia 2008, 19:55
Oraz na opuchlizny i stłuczenia różnej maści. Macie pomysły odnośnie opuchlizn i stłuczeń?
dalambert - 2 Grudnia 2008, 20:34
Godzilla, mamy, czyżby chodzilo Ci o zapobiegawczą profilaktykę przedskofową , czy tez o pierwszą pomoc na miejscu / ambasada Kanady blisko.../
Adanedhel - 3 Grudnia 2008, 10:21
Odnośnie talerzyków - proszę jednoznacznie wypowiedzieć się przyniesiemy/nie przyniesiemy. Bo inaczej sam będę musiał coś skombinować. Sztućców nie trzeba uwzględniać. Wszak jesteśmy kulturnymi ludźmi, jemy palcami
Martva napisał/a | Czemu będę oblegana? Czytam sobie ten wątek i wciąż mam wrażenie że o czymś nie wiem... |
Ty o tylu rzeczach jeszcze nie wiesz... Poczekaj, aż zaczniemy zdobywać Tobą ambasadę Kanady. Już była jedna podobna próba, ale Kosik nas powstrzymał. Teraz Kosika nie będzie
Martva napisał/a | Co wy tak wszyscy...? Bo zaczynam się bać |
Dopiero teraz?
Martva napisał/a | Znaczy wydaje Ci się że Twoja obecność mnie zniechęci, tak? że wystarczy taki byle złośliwiec z Łodzi z jakimś głupim aparatem, żeby mnie powstrzymać przed wyjazdem na SKOFę? Niedoczekanie |
O! Wyzwanie!
Godzilla napisał/a | Oraz na opuchlizny i stłuczenia różnej maści. Macie pomysły odnośnie opuchlizn i stłuczeń? |
Mam glany
Godzilla, tak w ogóle - da się Ciebie zobaczyć w sobotę?
SKOFA XX, Paradox Cafe, Warszawa, 6.XII.2008
1 i 2. Inga i Dareko
3 i 4. dalambert i Pucek
5. Lynx
6. merula
7. Adanedhel
8. gorim
9. Sosnechristo
10. Martva
11. JacAr
12. Owca.von.Kozic
13 i 14. Witchma + Ronin (+ serniczek )
15 i 16. Gwynhwar + Rodion
17. mBiko
18. Godzilla
19. Kruczysko
20. ...
Godzilla - 3 Grudnia 2008, 10:25
Dążę do tego, a co wyjdzie, zobaczymy.
Lynx - 3 Grudnia 2008, 10:27
90% że jednak będę a już się zapowiadało, że może nie... Ufff
Kruk Siwy - 3 Grudnia 2008, 10:28
Deklaracja.
Będę w sobotę w Para.
Nie będę zdobywał ambasad.
Przywitam się z żywymi i Martvymi.
Nie przywitam się z cierpiacymi na nadczynność psychomotroyczną.
Urwę się za szybko.
Nie urwę sie przed 22.
No.
Yes.
Adanedhel - 3 Grudnia 2008, 10:29
Godzilla napisał/a | Dążę do tego, a co wyjdzie, zobaczymy. |
Więc ze znaczkiem dodaję do listy.
Lynx napisał/a | 90% że jednak będę |
Tylko 90%. Nadal mało
Witchma - 3 Grudnia 2008, 10:30
Kruku, fantastyczna wiadomość
Lynx - 3 Grudnia 2008, 10:34
Adanedhel, to 10% to na wypadek: trzęsienia ziemi oraz ew. kokluszu u potomstwa... inne czynniki są mało istotne. Nawet gdybym musiała koczować na dworcu do właściwego czasu.
merula - 3 Grudnia 2008, 10:43
w zasadzie mogę ewentualnie zdradzić ci jak podążyc w moje strony i przechowasz się u mnie , o ile nie bedzie ci przeszkadzać, ze przez większość czasu mnie nie będzie i zostaniesz wydana na pastwę mojego domowego żywiołu męskiego.
Lynx - 3 Grudnia 2008, 10:47
merula, podejrzewam, że pewnie przespałabym większość czasu... jeszcze nie wiem czym i o której będę, zapowiada się mi podróż samochodem, ale nie ode mnie to zależy... na 100 będę wiedziała w piątek wieczorem. Zadzwonię wtedy ok?
merula - 3 Grudnia 2008, 10:48
ok
ja niestety mam bardzo zajętą sobotę, ale nie jest to przeszkoda nie do przejścia.
Adanedhel - 3 Grudnia 2008, 10:50
Aaa tak. Prawa Murphy'ego.
Kruku, deklaracje są niebezpieczne. Nie deklaruj zwłaszcza, że nie będziesz zdobywać Kanady
Kruk Siwy - 3 Grudnia 2008, 10:51
Telefon do Nowej Iwicznej też Lynx, posiada.
Co to za ględzenie o dworcach!
Dlatego zdeklarowałem się dopiero w środę o 10.28.
Dlatego będę chyba że dopadnie mnie Wielkie Coś.
Dlatego...
Nie mam nic przeciwko kanadolom. A zwłaszcza Quebecowi. Może bym sobie coś zdobył ale do tej ambasady daleko od Paradoxu. Choć jej istnienie paradoxem jest.
merula - 3 Grudnia 2008, 10:55
Ale nie pobijemy się o nią Kruku?
Lynx - 3 Grudnia 2008, 11:05
Kruk Siwy, merula, takie tam, odnośnie ewentualnych przeszkód... Wszak żaden wicher ani mróz nam nie straszne i nie przeszkodzą...
Kruk Siwy - 3 Grudnia 2008, 11:06
merula, będziemy się miziać. Do ostatniego tchu!
merula - 3 Grudnia 2008, 11:37
O mój Boże, przecież to straszna śmierć.
Kruk Siwy - 3 Grudnia 2008, 11:38
I oto chodzi!
merula - 3 Grudnia 2008, 11:46
okrutny jesteś!
Kruk Siwy - 3 Grudnia 2008, 11:49
Dopiero będę.
Dość gadania. W sobotę czas na czyny nadejdzie!
dalambert - 3 Grudnia 2008, 12:26
Kruk Siwy, merula, rozumiem, ze jako impreze towarzyszącą SKOFie mamy ;
WIELKIE MIZIANIE MERULI
nie ma to jak dobrze pomyślana część rozrywkowa literackich narad
merula - 3 Grudnia 2008, 15:02
tak, tak... z podkreśleniem pod wielkie
Adanedhel - 3 Grudnia 2008, 19:53
dalambert, może zaczniesz robić listę?
dalambert - 3 Grudnia 2008, 20:50
Adanedhel, miziających czy mizianych
Adanedhel - 3 Grudnia 2008, 20:51
Na wszelki wypadek obie?
dalambert - 3 Grudnia 2008, 20:55
Adanedhel, proponuję na miejscu stworzyć listę społeczną kolejkową
Adanedhel - 3 Grudnia 2008, 20:58
Proponuję według zasady "Panie na prawo, Panowie na lewo"
dalambert - 3 Grudnia 2008, 21:00
Adanedhel napisał/a | Proponuję według zasady Panie na prawo, Panowie na lewo |
A niezdecydowani w środku
Adanedhel - 3 Grudnia 2008, 21:05
Jak to? Niezdecydowani na Kanadę
|
|
|