To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Autostopem przez galaktykę - kosmiczne jaja albo po prostu dowcipy

illianna - 19 Lutego 2010, 20:31

Agi, zwłaszcza słowo dziecięca w tym kontekście wymiata :mrgreen:
ihan - 19 Lutego 2010, 22:29

Najbardziej oburzające, że może się zakodować w dziecięcych umysłach błędna pisownia.
ketyow - 19 Lutego 2010, 23:15

Było i fake.
terebka - 20 Lutego 2010, 08:55

ihan napisał/a
Najbardziej oburzające, że może się zakodować w dziecięcych umysłach błędna pisownia.


W dorosłych umysłach również, bo tak, czy tak, jest z błędem.

gorat - 21 Lutego 2010, 16:23

Duke napisał/a
Studia są nierozerwalnie związane z oglądaniem wszelkich seriali. Pytanie a co to jest House na imprezie jest równie wielkim faux pas jak głośny bąk.
Akurat coś mam fazę na seriale :mrgreen:
Memento - 22 Lutego 2010, 00:27

Możliwe że było. Mina Obamy - bezcenna.


Fidel-F2 napisał/a
Ziemniak, wyluzuj Rafał wie lepiej, jest katolikiem

Nie wiem czemu, ale choIernie mnie to rozbawiło.

baranek - 22 Lutego 2010, 10:28

takie coś znalazłem. może malo delikatne, ale:
Cytat
Droga Kostucho ...

W tym roku zabrałaś mi mojego ulubionego tancerza Michaela Jacksona,
ulubionego aktora Patricka Swayze,
mojego ulubionego piosenkarza Stephena Gately
i moją ulubioną aktorkę Farrah Fawcett.
Jak wiesz, moimi ulubionymi politykami są Jarosław oraz jego brat Lech .....

aniol - 22 Lutego 2010, 18:42

zanim odezwie sie Fidel :wink:
bylo

ketyow - 22 Lutego 2010, 20:36

Przez to kociarstwo na forum, zacząłem czytać artykuł na nonsensopedii o kotach. I mnie rozgniotło na amen :mrgreen:

Spoiler:

Duke - 23 Lutego 2010, 13:59

Na wsi było wesele, a na nim dziewczyna, której strasznie śmierdziało z ryja, o czym wiedział każdy mieszkaniec wsi, dlatego nikt nie chciał z nią zatańczyć.
Na weselu był jednak obecny także pewien mężczyzna z innej miejscowości, który nie znał dziewczyny i jej przykrego problemu.
Tak więc wszyscy tańczą na parkiecie a smutna dziewczyna stoi pod ścianą, widząc to przyjezdny mężczyzna prosi ją do tańca.
Tańczą, tańczą, a po skończonym tańcu, wdzięczna dziewczyna mówi:
-Dziękuję ci za taniec
-Spierdziałaś się? - pyta chłopak.
-Nie-odpowiada dziewczyna
-O! Znowu się spierdziałaś

Agi - 25 Lutego 2010, 20:46

Mąż wraca do domu, od drzwi zaczyna całować i obmacywać żonę i ciągnąć ją do sypialni... Ale ona mówi:
- Kochanie, nie teraz, boli mnie głowa.
Mąż zdenerwowany:
- Co z wami dzisiaj? Zmówiłyście się?

Kiedyś w autobusie pewien student odebrał komórkę i zaczął mówić bardzo głośno, bo silnik przeszkadzał. Brzmiało to mniej więcej tak:
- Cześć. Co? Muszę koniecznie teraz? No dobra. Idź do ciemnego zaułka, ale pilnuj, by nikt cię nie zauważył. Bo jak złapią cię gliny, to koniec. Wyjmij nóż i za**eb kolesia... - W tym momencie ludzie osłupiali, zaczęli się na niego gapić, przerażeni. - Potem ukryj ciało gdzieś na poboczu, w jakimś zaułku. Zakoś gościowi diament. Tam będziesz miał tunel gdzieś po prawej, idź nim... No i powinien skończyć się level.

- Dlaczego św. Mikołaj jest taki wesoły?
- bo wie gdzie mieszkają wszystkie niegrzeczne dziewczynki!

Duke - 26 Lutego 2010, 15:03

- Wilkuuuu hyyppp... a dlaczeeeoggo... tyyy masz... rooogiii?!
- Rany wstań już proszę!
- Wilkuuu a czemuuu masz taaakie długieeee uszy?!!
- No nie mogę z tobą! Człowieku wytrzeźwiej!
- Wiiiilkuuu a dlaczego masz taaki czerwonyyy nooosss?!!!
- Jezu wstawaj już zachlana stara pijacka mordo w głupiej czerwonej czapce!! Sanie czekają!!! To ja Rudolf!!!

illianna - 26 Lutego 2010, 15:21

la, la, la,kaligula jak drakula ;-)
mBiko - 26 Lutego 2010, 18:57

illianna, jak duże jest prawdopodobieństwo, że będę żałował włączenia dźwięku?
Martva - 26 Lutego 2010, 19:23

:mrgreen:
Dobre pytanie. Ale tam jest tekst ważny ;P:

mBiko - 26 Lutego 2010, 20:21

Wcale nie jestem przekonany, że chcę go poznać :? .
Fidel-F2 - 26 Lutego 2010, 21:37

daba daba da

z kategorii 'nie uwierzę nawet jak zobaczę'

Rafał - 26 Lutego 2010, 22:24

Duke, kawał miesiąca :bravo :mrgreen:
Iwan - 26 Lutego 2010, 22:42

illianna, "boskie" :mrgreen:
illianna - 1 Marca 2010, 07:47

Skromny żydowski chłopak przyszedł do seksuologa i skarży się, że -
chociaż dopiero co się ożenił - to nic mu z młodą żoną nie
wychodzi.
Doktor go zapytał:
- A jaką pan przyjmuje pozycję w łóżku?
- Leżę na prawym boku.
- A próbował pan leżeć na lewym boku?
- Co?! Twarzą do MAMY?!

Mąż wraca z delegacji. Żona pyta:
- No i jak...?
- Kochanie, jesteś najlepsza ze wszystkich! A ty jak?
- Nie ty jeden tak myślisz...

Jeżeli w ramionach żony myślisz o innej kobiecie, to jesteś dziwkarz.
Jeżeli w ramionach obcej kobiety myślisz o swojej żonie, to jesteś
wzorowym mężem.

Najlepszą rzeczą w małżeństwie jest fakt, że uprawiasz seks prawie
każdej nocy.
Prawie uprawiałem seks wczoraj.
Prawie uprawiałem seks przedwczoraj.
Prawie uprawiałem seks noc wcześniej.

Małżeństwo w łóżku:
- Patrz, stanął mi!
- To dawaj, przysuń się do mnie szybko...
- Ciszej, żeby nie poznał cię po glosie!

Noc poślubna. Młodzi leżą w łóżku i palą papierosy po skończonym
akcie
- Czy miałaś przede mną jakiegoś faceta?
- Ależ co ty, kochanie, żadnego.
- A ja miałem.

A z pocałunkiem póki co zaczekamy - powiedział piękny książę
złażąc ze
Śpiącej Królewny.

- Dlaczego króliki nie robią hałasu w czasie seksu?
- Bo mają puchate jajka.

Fidel-F2 - 1 Marca 2010, 13:42

http://radzieccyuczeni.pl/
Agi - 1 Marca 2010, 18:20

- Co to jest: rude i szkodzi na zęby?
- Cegła.

- Słyszałeś? Na Śląsku zapowiadają silne ochłodzenie.
- Synoptycy?
- Gorzej. Energetycy...

Dzwonię do centrum fitness i pytam
- Jak wysoki powinien być mężczyzna ważący sto dziesięć kilo ?
Pani mi mówi
- Około dwóch metrów
mówię do żony
- Widzisz głupia ? Mówiłem ci, niski jestem, nie gruby...

illianna - 3 Marca 2010, 10:39

Sierżant dopieka szeregowcowi:
- Szeregowy Kartofel, pobiegnijcie tam do krzaków i sprawdźcie, czy mnie tam nie ma!
Po chwili szeregowy Kartofel przybiega zdyszany:
- Panie sierżancie, melduję posłusznie, że pan tam jest , nawet przykryty dla kamuflażu papierem...

Pewna pani wybrała się do Afryki na safari i zabrała ze sobą swojego
pupila-pudelka. W trakcie wyprawy piesek wypadł z jeepa, czego nikt
nie zauważył. Pudelek biegł za samochodem, biegł i biegł.... ale go
nie dogonił. Nagle słyszy gdzieś za sobą szelest i katem oka dostrzega
zbliżającego się lamparta. Zadrżał ze strachu, przed oczami
przeleciało mu cale życie. Wtem patrzy, a kawałek dalej w trawie lezą
jakieś poobgryzane szczątki. "Może nie wszystko stracone" - myśli
pudelek i dopada padliny.
Lampart wyłazi z krzaków, patrzy - a tam jakiś dziwaczny mały stwór
coś zajada, ciamka, mlaska. Lampart już - już ma na niego skoczyć, ale
słyszy jak stwór mruczy do siebie:
- "Mmmm... jaki smaczny ten lampart...rarytas... mięsko palce lizać...
a kosteczki - co za rozkosz...".
Lampart przeraził się i dał nura w krzaki. "Całe szczęście, że mnie
nie widział ten mały diabeł, bo zżarłby mnie jak dwa razy dwa" -
myśli uciekając.
Pudelek odetchnął, ale zauważył, ze na drzewie siedzi małpa, która
najwyraźniej obserwowała cala sytuacje, bo minę miała zdziwioną.
Nagle małpa puszcza się biegiem za lampartem i wrzeszczy.
"Oj, niedobrze" - myśli pudelek. "Ta cholerna małpa wszystko mu
wygada. Co robić?"
Małpa faktycznie dopada lamparta i opowiada mu, jak to został
wystrychnięty na dudka. Lampart strasznie się rozzłościł. Kazał
małpie wsiąść sobie na grzbiet i wrócić na polankę, żeby była
świadkiem tego, jak rozprawi się z tym stworem. Wracają, patrzą, a tam pudelek
rozwalony i wyluzowany leży sobie na grzbiecie, dłubie w zębach
pazurem i gada do siebie:
- "Gdzie do cholery ta małpa? Wysłałem ją po kolejnego lamparta, a ta
*beep* nie wraca i nie wraca !"

dalambert - 3 Marca 2010, 10:54

illianna, niech zyją Białe Pudelki :D
hrabek - 3 Marca 2010, 10:59

dalambert, ty tu nie wznoś politycznych okrzyków, tylko opowiedz jakiś dowcip. Ciekawy i świeży, żeby jak Fidel wróci nie powiedział, że było ;)
Duke - 3 Marca 2010, 11:04

"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.
Kruk Siwy - 3 Marca 2010, 11:04

Pamiętam jak rozmawiałem z Lechem Jęczmykiem, który stwierdził że późny wiek dojrzały ma wielkie plusy. Między innymi można opowiadać bardzo stare dowcipy a wszyscy będą się dziwować jakie to nowe i nie słyszane. Tak, że dwaj dalciu dowcip! Najlepiej taki z czasów Franca Josefa.
dalambert - 3 Marca 2010, 11:28

Kruk Siwy,
" Zobaczył pan Styka
Jak raz mały kondel
podniósł zadnią łapke
i spaskudził rondel
I przeszla mistrzowi
Dogłowy myśl słodka
A żeby to samo
Zrobić o de środka..."
Masz piosenkę z czasów FJ II.
I co gorsza pytanie choć nie ten wątek jak to ma sie do Aksamitnego dotyku Nocy :mrgreen:

Rafał - 3 Marca 2010, 11:51

A co to znaczy: Zrbić o de ? :mrgreen:
dalambert - 3 Marca 2010, 11:53

Rafał napisał/a
A co to znaczy: Zrbić o de

Zrobić / literówka - reszta spoko ;P: /



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group