Navajero - 8 Września 2008, 19:12 Moja żona też, zobaczymy jak z resztą czytelników  A tymczasem poznaję tajniki powożenia zaprzęgiem konnym ( mój bohater mknie powozem typu vis a vis przez ukraińskie stepy). Ile to się czasem człowiek musi namęczyć żeby napisać parę zdań 
hrabek - 3 Października 2008, 11:46 Nadszedl wreszcie ten dzien, w ktorym zaczalem czytac Pierwszy Krok. Dlugo lezal u mnie na polce, ale w koncu dopadlem. I mimo ze pierwsze dwa rozdzialy juz wczesniej czytalem (byly publikowane w NF i FWS), to czytalo sie znakomicie. Czy mi sie wydaje, czy do powiesci zostaly przeredagowane? Albo mi sie zdaje, albo wiecej jest informacji przy dialogach, ze nie ma problemu z identyfikacja kto wypowiada dana kwestie. To byl w zasadzie jedyny zarzut, jaki mialem wczesniej do opowiadan. Akcja pedzi niesamowicie. Krociutkie podrozdzialy daja co chwile wytchnienie, ale tez zachecaja do dalszej lektury. "No wez, jeszcze jeden przeczytaj, to tylko dwie strony". I ja oczywiscie czytam, a za 50 stron okazuje sie, ze nie ma szans, zebym sie wyspal do roboty
Na razie przeczytalem trzy rozdzialy, ale cos mi sie wydaje, ze dalej bedzie tak samo dobrze. PS. Bardziej podoba mi sie oryginalna okladka ksiazki z tytulem i nazwiskiem na dole od tej umieszczonej w Twoim avatarze. mawete - 3 Października 2008, 12:02 A ja cały czas namawiam Adama na kontynuację opowiadania które ukazało się w Nowe idzie. Bardzo podpasował mi ten klimat. Taselchof - 3 Października 2008, 12:51 no to warto będzie w końcu przetrawić tą antologie :d Navajero - 3 Października 2008, 13:18 To poczekam, aż strawisz 
hrabek - 14 Października 2008, 14:10 Przeczytalem Pierwszy Krok. Wrazeniami podzielilem sie na swoim blogu: http://countersv.blox.pl/...rwszy-Krok.html Navajero - 14 Października 2008, 14:22 Dzięki za opinię
hrabek - 14 Października 2008, 14:49 A moge zadac pytanie, bo nie daje mi spac po nocach? Jest w ksiazce jeden watek dotyczacy Irow, ktorzy prowadza wojne z Francja. ale chyba cos przeoczylem, bo watek skonczyl sie w polowie ksiazki i w zasadzie nic z niego nie wyniklo. Rzeczywiscie tak bylo, czy czegos nie doczytalem? Navajero - 14 Października 2008, 15:34 Uwaga spoiler: To niezupełnie tak jak myślisz Irowie mieli zrobić dywersję we Francji na rzecz Seneszala Cieni, ten Irlandczyk z wytatuowanym na czaszce dziwnym szamrokiem, sugeruje to wyraźnie, choć prawda, że nie dopowiada tego wprost. Coś takiego było potrzebne, aby wyjaśnić fakt, że w sytuacji zagrożenia dzieci królewskich przebywających na dworze casarza Rzymu, siły francuskie nie ruszyły im pełną parą na pomoc. No więc nie ruszyły, bo były zajęte gdzie indziej. A sama dywersja jest typowym działaniem wojennym w podobnej sytuacji. Oczywiście zamiast Irów, Francję mógł zaatakować ktokolwiek inny, ale chciałem się pobawić trochę gaelickim. Tam jest trochę smaczków dla znających język np. nazwa flagowego okrętu Irów Póg mo thóin! - oznacza Pocałuj mnie w d.pę!
hrabek - 14 Października 2008, 15:41 Dzieki za wyjasnienie. To akurat skumalem, ale pozniej watek sie skonczyl i nie byl dalej prowadzony. I to mnie zmylilo, bo wczesniej byl taki moment w ksiazce, ze poswieciles mu duzo miejsca. Navajero - 14 Października 2008, 15:44 No bo dywersja została zlikwidowana, Irowie pobici, decyzje jakie wątek miał uzasadnić - uzasadnił, więc się zakończył Przynajmniej w tym tomie
hrabek - 14 Października 2008, 15:50 I tu dochodzimy do sedna sprawy: kiedy nastepny tom? Ewentualnie kiedy jakas inna powiesc Twojego autorstwa? Navajero - 14 Października 2008, 16:45 Co do powieści, to pytanie bardziej do Fabryki Jak wydadzą "Choragiew..." to będzie. Prawdopodobnie gdzieś w styczniu przyszłego roku. Zbiór opowiadań "Wilczy legion" się pisze ( szlifuję czwarte opowiadanie, jak skończę, to zostanie mi jeszcze 4-6 ). Myślę, że wyrobię się do marca, a potem to już Fabryka zadecyduje o terminie. Drugiego tomu przygód de Sarnaca nie skończę raczej przed zimą 2009/2010. Wyjdzie pewnie w 2010.
Madzik - 16 Października 2008, 12:06 Strasznie jestem ciekawa, co będzie dalej z de Sarnakiem. Gość już teraz jest wyjątkowo mocarny, więc będzie musiał mieć baaardzo duże kłopoty, by stanowiły jakiekolwiek wyzwanie. Bo o tym, że mu się grzanki na śniadanie przypaliły, to chyba nie będzie warto pisać Więc...?
Bardzo jestem ciekawa. bardzo. hrabek - 16 Października 2008, 12:18 W drugiej czesci glownym przeciwnikiem de Sarnaca bedzie Mariusz Pudzianowski. Rafał - 16 Października 2008, 12:31 A potem spotka gościa w płaszczu zwanego Nava Yero . To się będzie działo 
Madzik - 16 Października 2008, 12:37 Albo Nava Hero
Navajero - 16 Października 2008, 14:42 Z całom siłom i gdnościom łosobistom ( jak trzeba będzie to z przewagą tej pierwszej) dajemy odpór podobnym prowokacjom 
Agi - 23 Października 2008, 20:23 Navajero, bardzo interesujący jest Twój tekst na temat historii noża w najnowszym wydaniu Fahrenheita. Przy okazji wyjaśniłam sobie (inni już pewnie wiedzieli) pochodzenie Twojego nicka. Navajero - 23 Października 2008, 20:48 Cięszę się, że nie zasnęłaś czytając
Z innej beczki - chyba będę miał jednak wpływ na wygląd okładki "Chorągwi...". Mam nawet koncept 
Agi - 2 Listopada 2008, 12:41 Navajero, przeczytałam "Smak apokalipsy". Pytanie :Co dalej? samo się ciśnie na usta. Rozwiniesz temat? Toudisław - 2 Listopada 2008, 14:00 Wilczy Legion mi się podobał. Naprawdę fajne opowiadanie. Navajero - 2 Listopada 2008, 16:02 Agi - nie przewiduję na razie żadnej kontynuacji, to był tylko taki balonik próbny, czy dam radę napisać jakiś tekst postapo, bo staram się nie ograniczać do jednej konwencji. Mam w planach "Wilczy Legion" i "Drugi krok", więc w najblizszym czasie raczej nie. Co poźniej? Zobaczymy
Toudisław - dzięki za opinię, cieszę się, że Ci się podobało. Mam już napisane cztery teksty z tego "cyklu", więc może sięgniesz po zbiorek, jak skończę
hrabek - 4 Listopada 2008, 11:45 A, ze tak wyskocze, niczym filip z konopii, gdzie mozna ten Smak Apokalipsy przeczytac? Agi - 4 Listopada 2008, 12:45 W antologii "Nowe idzie" mawete - 4 Listopada 2008, 20:49 Navajero: to po cholerę ja kobinuję te gołe laski?
Navajero - 4 Listopada 2008, 23:18 No spokojnie, najpierw muszę się wywiązać z obietnic, później przyjdzie czas na perswazję
Navajero - 25 Listopada 2008, 14:46 Robota idzie powoli do przodu - mam już szkice okładki do "Choragwi...". Podobają mi się W dodatku stworzono je na bazie autorskiej wizji
Gustaw G.Garuga - 16 Grudnia 2008, 19:39 Nie będę ściemniał - okładka mnie zaskoczyła. Tytuł brzmiał mi mocno średniowiecznie
http://fabryka.pl/zapowiedzi.php?id=251#searchkk Agi - 16 Grudnia 2008, 20:02 Navajero, okładka znakomita! |
||||||
