To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mistrzowie i Małgorzaty - Agnieszka Chodkowska-Gyurics

dalambert - 11 Października 2012, 12:26

nureczka, złodziejstwo :!: :evil:
nureczka - 11 Października 2012, 12:28

Ja też na wszelki wypadek tego pliku rar nie ściągałam, ale nieco się wkurzyłam (umiarkowanie) wykorzytsywaniem tytułu, żeby przywabić czytelników do takiego bełkotu.
Rafał - 11 Października 2012, 12:29

nureczka, łapaj złodzieja. Ale w takich okolicznościach to chyba już zajęcie dla policji.
Godzilla - 11 Października 2012, 12:35

Złodziej niech płaci za złodziejstwo, potem można zająć się leczeniem jego kuku na muniu.
mesiash - 11 Października 2012, 12:50

nureczka, to nie jest złodziejstwo względem Ciebie, bo to nie jest na 100% Twoja książka. To jest strona złodziejska, bo na gotowym skrypcie zagranicznym (chyba nawet nie pozmieniał okienek, które wyskakują), służąca łowieniu jeleni. Podejrzewam że znajdziesz więcej tytułów na tej "stronie", a każdy zawiera jakiś swoisty dodatek do komputera, niekoniecznie pożądany.
nureczka - 11 Października 2012, 13:32

mesiash, tego się właśnie obawiałam. Po prostu wkurzyło mnie, że zostałam jakoś tam zamieszana w ten proceder.
Nawet podejrzewam, że tam w środku naszej książki może wcale nie być, tylko wykorzystano tytuł w celu przywabienia gości.

nureczka - 12 Października 2012, 20:37

I znowu nie załapałam się na okładkę, buuuuu.......
Magnis - 13 Października 2012, 20:39

W czasopiśmie Opowieści niesamowite zostało zamieszczone opowiadanie nureczki. Gratuluje :) .

Opowieści niesamowite

Kruk Siwy - 13 Października 2012, 23:06

Pisałem co prawda już o tym na poprzedniej stronie, ale dziwi mnie trochę brak reakcji tzw. środowiska. Właśnie urodziło się nowe pismo fantastyczne, które:
a) Wychodzi na papierze.
b) Chętnie publikuje młodych autorów
c) Płaci.
d) Ma za sobą dość poważną firmę, co raczej gwarantuje iż pismo nie padnie zbyt szybko.

I jakoś nie widzę entuzjazmu w narodzie który dopiero co płakał nad upadkiem pism fantastycznych.
Ciekawe.

merula - 13 Października 2012, 23:09

ja się może nie ekscytuję, ale kupuję.
Agi - 13 Października 2012, 23:13

Usiłowałam znaleźć w Poznaniu "Pana Whichera", w dworcowych księgarniach ani śladu.
Kruk Siwy napisał/a
Pisałem co prawda już o tym na poprzedniej stronie, ale dziwi mnie trochę brak reakcji tzw. środowiska. Właśnie urodziło się nowe pismo fantastyczne, które:
W kioskach na poznańskim dworcu nawet Nowej Fantastyki nie było nie mówiąc o czymkolwiek innym.
Kruk Siwy - 13 Października 2012, 23:17

Ale nie chodzi o ekscytację tylko o jakieś takie ogólne milczenie. A przecież odtrąbiono zapaść rynku, bo to wicie rozumicie internet i ludzie nie kupują. A tu wchodzi w to firma, która bynajmniej nie dla jaj wydaje pismo. A nakłady... nakłady ma takie, że NF niech się schowa. Miała takie ze dwadzieścia lat temu.

Edit. To oczywiście do meruli było.

Znaczy Poznań zapóźniony jest, niestety... Opowieści niesamowite są eksponowane przy tam różnychj wróżkach i innych takich. A co do Whichera to naprawdę nie wiem. Matras ma z pewnością, może mieć Empik, a reszta nie mam pojęcia.

Agi - 13 Października 2012, 23:24

Kruk Siwy napisał/a
Znaczy Poznań zapóźnione jest, niestety... Opowieści niesamowite są eksponowane przy tam różnychj wróżkach i innych takich. A co do Whichera to naprawdę nie wiem. Matras ma z pewnością, może mieć Empik, a reszta nie mam pojęcia.

Po zajęciach miałam niecałą godzinę do odjazdu pociągu, nie zapuszczałam się dalej do miasta, być może jest. Muszę zamówić w sieci, ale to przy okazji większych zakupów.

merula - 13 Października 2012, 23:37

Kruku, mnie się wydaje, że w tej chwili rynek jest w fazie przemian i poszukiwań. Dawno istniejące byty, nie potrafiące, lub nie chcące dokonać zmian odchodzą, a ferment buzuje i wydaje na świat różne twory. jak one będą żywotne - czas pokaże, ale mam wrażenie, ze część z tego przetrwa próbę czasu. ale na razie wyraźnie odznacza się tendencja do zawężania specjalizacji i celowania w konkretny target, a nie szerokie łowienie klienta. dotychczasowe sieci miały chyba zbyt grube oczka. albo inaczej - obecne mają odpowiednio sprofilowane i tylko podobnego formatu ryby łowią. jak w tej dziecięcej zabawce-dopasuj klocek do dziurki.
nureczka - 13 Października 2012, 23:42

Magnis, dzięki!
merula, to miłe, że ktoś czyta (zakładam, że kupujesz żeby przeczytać :) )

A swoją drogą ciekawe, co z tego wyniknie. Ja trzymam kciuki za inicjatywę.

Kruk Siwy - 13 Października 2012, 23:44

Ewolucja Opowieści niesamowitych idzie wyraźnie w kierunku poszerzenia kręgu odbiorców. Już nie tylko horror, opowieść niesamowita, ale i fantasy. A w końcu wiele z opowieśći SF mieści się w kręgu "horrorystycznym" i jeśli opowieść taka będzie dobra i ona pewnie znajdzie miejsce w nowym piśmie.
Dla mnie jest interesujące że za wydawanie pisma fantastycznego bierze się nie grupa zapaleńców a poważny wydawca, który owszem może zamknąć pismo, ale ma szansę zawalczyć.

merula - 13 Października 2012, 23:53

i to, że ogłasza konkurs i drukuje laureatów. jest tu miejsce dla nowych osób na zaistnienie w szerszej świadomości, no i szansa na debiut.
nureczka - 13 Października 2012, 23:56

Dodatkowo czasopismo ma szanse trafić do ludzi spoza fandomu.
Kruk Siwy - 13 Października 2012, 23:58

Ja bym powiedział, że ono się wręcz opiera o takich ludzi.
merula - 14 Października 2012, 00:00

a z drugiej strony oswaja tych "niefantastycznych" ludzi z nazwiskami juz funkcjonującymi w branży. zwiększa to szansę, na trafienie do nowego czytelnika.
Kruk Siwy - 14 Października 2012, 00:05

A jedyny komentarz na Katedrze: Błe, oszczędzają na grafiku. No, głupców nie sieją.
merula - 14 Października 2012, 00:09

zawsze się znajdą marudy, co to im przeszkadza wszystko lub cokolwiek. zwłaszcza z pozycji ex cathedra.
Kruk Siwy - 14 Października 2012, 00:10

Hihi!
Magnis - 14 Października 2012, 15:54

Muszę przyznać, że mam poprzednie numery z opowiadaniami między innymi Kazimierza Kyrcza Jr., Andrzeja Pilipiuka oraz innych autorów. Cieszy mnie to, że wydawca postanowił wydawać Opowieści niesamowite jako osobny magazyn o czym nieraz wspominał w poprzednich numerach z zastrzeżeniem, że jak sprzedaż będzie dobra to jednak będzie zamiast jako wydanie specjalne, osobny magazyn. Przydałaby się osobna strona o nim bo jej na razie za bardzo nie ma. Trzymam kciuki za magazyn i mam nadzieje, że utrzyma się tak samo jak Coś na progu bo jedynie po odliczeniu tych dwóch nowych magazynów to zostaje tylko NF do czytania z magazynów fantastycznych.

Kruk Siwy napisał/a
A jedyny komentarz na Katedrze: Błe, oszczędzają na grafiku. No, głupców nie sieją.


Kruku Siwy mogą pisać co chcą, a Ja ci powiem, że okładka jak najbardziej ładna i rzucająca się w oczy w kiosku. Jak tylko się ukazało to normalnie we wszystkich kioskach po szybach jest rozstawione w widocznym miejscu co mnie cieszy :wink: .

Magnis - 15 Października 2012, 15:17

Dzisiaj zakupiłem Opowieści niesamowite i zaraz zabrałem się za opowiadanie nureczki by przekonać się o czym będzie opowieść. Nie będę zdradzać nic z opowieści bo i tak jest krótka, ale powiem tylko, że jest to utwór z dreszczykiem. Znalazło się miejsce nawet dla Feng Shui dla chomików :shock: (trochę się uśmiałem :mrgreen: ) oraz coś o skarpetach. Po prostu trzeba nabyć i przeczytać :wink: . Opowiadania mi się podobało i mam nadzieje, że każde następne będzie jeszcze lepsze od tego. Ze swej strony gratuluje i czekam na więcej :wink: :) .
nureczka - 15 Października 2012, 15:41

Magnis, dzięki za miłe słowa. I za dostrzeżenie motywu skarpetek przewiajającego się w mojej twórczości ;)
dalambert - 15 Października 2012, 19:50

Dziś w Promenadzie na ostrobramskiej zapytałem w jakiejś księgarence / Image czy cóś/ o waszą ksiażke, okazało się, że JUŻ NIE MIELI, gotowi byli sprowadzić :D
nureczka - 15 Października 2012, 20:02

dalambert, dzięki! Yupi!
merula - 18 Października 2012, 23:06

zanabyłam Wasze dzieło, ale nie bez problemu. pani w Matrasie w Arkadii chyba musiała szukać na zapleczu zapomnianego egzemplarza, bo normalnie na półkach już nie było.
nureczka - 19 Października 2012, 09:42

No i nie wiem, cieszyć się czy martwić. Bo dobra wiadomość jest taka, że coś tam zeszło, a zła - że "dzieło" jest trudno dostępne.
Jeśli nie jest widoczne, to jak ma trafić do nowych czytelników :(



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group