Konwenty, te fandomowe i te forumowe - Towarzyskie spotkania w Grodzie Kraka
hardgirl123 - 20 Grudnia 2009, 14:06
to kiedy ona będzie :>??
Martva - 20 Grudnia 2009, 15:07
Może jakoś w wakacje. A może nie.
illianna - 24 Grudnia 2009, 14:49
Przypominam o poświąteczym zjadaniu resztek 26 o 17.00 u nas
ZAPRASZAMY SERDECZNIE
lucek - 25 Grudnia 2009, 16:31
obaczym, jak z tą 17 się uda... chce mnie ktoś z dworca odebrać?
l.
Martva - 25 Grudnia 2009, 23:03
Nie wiem o której się zjawię, ale przyniosę blachę resztek (chyba że będą bardzo niedobre) i butelkę resztek Ile nas będzie w końcu, poza moją adopcyjną trzyosobową rodziną?
Ziuta - 26 Grudnia 2009, 12:46
Ja niestety dopiero w czwartek. Dzisiaj odpoczywam po wczoraj i przygotowuję się na jutrzejszy obiad u Babci.
hardgirl123 - 26 Grudnia 2009, 15:58
ja do Kraka dotrę dopiero jutro, a co do sylwka to jeszcze nie wiem czy będę :<
lucek - 27 Grudnia 2009, 23:53
Wszystkim obecnym na Dożeraniu Resztek dziękuję za cudowny wieczór pełen resztek, świąt i ogólnej radochy Miło było przy Was zapomnieć o urodzinach
l.
Sebastian - 28 Grudnia 2009, 11:27
Również dziękuje wszystkim za świetny wieczór. wszystko było rewelacyjnie smaczne, Wrażenia po mleku Martvej bezcenne. Liczę, jak chyba zresztą wszyscy, na kolejną butelkę.
Martva - 28 Grudnia 2009, 12:20
Mleko Martvej, jak to brzmi!
Jak ciasto makowe? Zjedliście już?
corpse bride - 28 Grudnia 2009, 12:26
meko martvej brzmi źle
Ziuta - 28 Grudnia 2009, 12:30
Sok z Toudiego był, mleko Martvej nie zaszkodzi
Martva - 28 Grudnia 2009, 12:32
Sok brzmi jakoś lepiej od mleka
lucek - 28 Grudnia 2009, 13:02
Mleko Martvej było jak brat Jezusa.
Ziemniak - 28 Grudnia 2009, 13:05
Martva napisał/a | Sok brzmi jakoś lepiej od mleka |
No fakt, mleka Toudiego do ust bym nie wziął
hardgirl123 - 28 Grudnia 2009, 13:07
Ziemniak, ja też nie :>
lucek - 28 Grudnia 2009, 13:14
Ziemniak napisał/a | Martva napisał/a | Sok brzmi jakoś lepiej od mleka |
No fakt, mleka Toudiego do ust bym nie wziął |
Mleka nie, a sok tak? Ugh...
l.
Martva - 28 Grudnia 2009, 13:33
Ziemniak napisał/a | mleka Toudiego do ust bym nie wziął |
A moje tak?
Ziemniak - 28 Grudnia 2009, 14:26
Z dwojga złego...
Martva - 28 Grudnia 2009, 18:09
Moja mama kupiła dziś mleko czekoladowe, więc może będzie inna wersja
Co mam przynieść oprócz tego? Jakieś sugestie?
illianna - 29 Grudnia 2009, 07:59
kochani, robię bigos, poza tym jak zwykle proszę o pomoc:
sałatki, soki, pieczywko, alkohol, jakieś przekąski jak ktoś ma pomysł
Martva - 29 Grudnia 2009, 12:35
Pikantne ciastka serowe czy pikantna sałatka ryżowa?
Ziuta - 29 Grudnia 2009, 16:18
W życiu nie jadłem pikantnego ciasta. Tym bardziej serowego.
szkoda, że mi się siemionka skończyła. Przyniósłbym.
Martva - 29 Grudnia 2009, 16:24
Ziuta, nie jadłeś moich ciasteczek serowych? Niemożliwe...
Ziuta - 29 Grudnia 2009, 17:00
Zawsze mi wyjadali sprzed nosa, obżartuchy.
Ziemniak - 29 Grudnia 2009, 17:05
Siadałeś w niewłaściwym miejscu...
lucek - 29 Grudnia 2009, 17:07
I mojego pikantnego ciasta marchewkowego nie jadłeś? Zdrajca narodu.
Martva - 29 Grudnia 2009, 17:08
Ej, no nie wierzę, przecież przynosiłam tego po dwa kilo i zostawało...
EDIT: własnie, na ostatnim wielkim Balconie było pieprzowo-marchewkowe ciasto lucka, bardzo pyszne
lucek - 29 Grudnia 2009, 17:11
Jak Eris pozwoli a żydokomunojezuitomasoneria nie ukradnie, to może zrobię na Sly-westra powtórkę.
l.
Sebastian - 29 Grudnia 2009, 17:22
Martva napisał/a | Moja mama kupiła dziś mleko czekoladowe, więc może będzie inna wersja
Co mam przynieść oprócz tego? Jakieś sugestie? |
tzn coś poza piętnastoma butelkami mleka czekoladowego i piętnastoma butelkami mleka orzechowego oraz dziesięciokilopakiem tych pyszniutkich pikantnych ciasteczek?
|
|
|