Konwenty, te fandomowe i te forumowe - Warszawa (SKOFA) (cykliczna, 2025.08.23)
dareko - 13 Października 2008, 14:50
Kaczor... Ixi, kto go jeszcze pamieta?
Ixolite - 13 Października 2008, 16:33
mawete powinien
gorim1 - 13 Października 2008, 19:47
Ja pamiętam oj starych wyjadaczy (wypijaczy) skofowych coraz mniej ;/
mBiko - 13 Października 2008, 21:41
Adi przerobiłbym Cię na karmę dla kotów, ale nie jestem aż tak okrutny, żeby potem zmusić je do jedzenia.
dareko - 14 Października 2008, 11:28
Szkoda, ze nie moglem wczoraj wpasc. Jakies paskudztwo sie przypaletalo i siedze w domu chory
JacAr - 14 Października 2008, 11:39
żałuj, żałuj poznałbyś JacAra
merula - 14 Października 2008, 14:57
no już zaczynam żałować
niestety przyczyny subiektywno - obiektywne stanęły na przeszkodzie.
dalambert - 14 Października 2008, 20:44
a myśmy tam byli, piwo pili i cud mniemany widzieli jak Rafał po dwu dniach z za kanapy w Paradoxie jeszcze wieczorem w poniedziałek prezenta wyjmowal
Co za knajpa dobra wszelakie dwa dni spokojnie leżą i wlaściciela czekaja
mawete - 14 Października 2008, 21:31
JacAr: dzięki za podwiezienie
pojawili się w kolejności przybywania : dalambert, Rafał Kosik, Pucek, JacAr + stali bywalcy z imion mi nieznani. Piliśmy dopóki nas nie wyrzucili, a potem piliśmy dalej (kłamię ) Wiadoma mapa dotarła do Lublina zawinięta w folię, w stanie idealnym. Złośliwie zastanawiam się czy nie walnąć na niej pieczątki "Mapa do celów projektowych" - Mam kolegę który ma jaja i to podpisze
JacAr - 15 Października 2008, 11:25
mawete, any time
do następnego podwożenia zatem
mBiko - 15 Października 2008, 11:48
dareko napisał/a | Szkoda, ze nie moglem wczoraj wpasc. Jakies paskudztwo sie przypaletalo i siedze w domu chory |
To już wiem, kto mi sprzedał wirusa .
Kruk Siwy - 15 Października 2008, 11:51
Ebola nic mi ostatnio nie mówiła jakoby była obiektem transakcji kupno/sprzedaż. Trzeba by zaprosić Strasznego Wirusa na następną Skofę. To dobrze robi (mi na psychikę) a fandomowi dla spokojności.
merula - 15 Października 2008, 12:32
mBiko, całowałeś się z dareko ?
JacAr - 15 Października 2008, 12:32
kichali na siebie?
Kruk Siwy - 15 Października 2008, 12:33
Z jednej flaszki pili... ochlapusy chorowite.
merula - 15 Października 2008, 12:35
a zawartość flaszki nie odkaziła by aby ścianek?
hrabek - 15 Października 2008, 12:38
Widocznie zawartosc flaszki kiepska byla.
mBiko - 15 Października 2008, 12:42
Dokładnie tak hrabek, to tylko piwo było.
dareko - 15 Października 2008, 15:15
mBiko, to nie ja, chyba, ze siorbales moja herbatke z czajniczka.
mBiko - 15 Października 2008, 18:10
W takim razie to musiał być Stirlitz.
Ixolite - 15 Października 2008, 21:17
Stirlitz dzwonił zamiast Mellera, więc nie mógł siorbać herbaty z czajniczka, chyba że brała w tym udział zakonspirowana serwetka.
mBiko - 15 Października 2008, 23:02
Ixi, zdecydowanie nie doceniasz Stirlitza.
Kruk Siwy - 15 Października 2008, 23:19
Zdaje się że widziałem tam pomarańcze. Jak nic Stirlitz krył się wśród nich. Podobieństwo uderzające.
Gwynhwar - 18 Października 2008, 21:48
Moeler Ix... I ta laska, Rusin!
Ixolite - 18 Października 2008, 22:31
Nieważne, to i tak był Stirlitz, tylko to się liczy!
dalambert - 28 Października 2008, 21:54
Panie . Panowie do 6 XII czasu jeszcze trochę wiec na liste Adi ma czas ale "mikolajki" to już szykować zaczynajcie co by godnie i stosownie bylo, oj bylo hej
Witchma - 28 Października 2008, 21:55
dalambert, że niby losowanie i prezenty jak w podstawówce?
dalambert - 28 Października 2008, 21:59
Witchma, a co źle bylo - ostatecznie może byc jakaś naleweczka dla wszystkich
czy inny paradoxalny występek
Witchma - 28 Października 2008, 22:19
dalambert, prezenty nigdy nie są złe, mogą być w płynie
Raz w liceum wymyśliliśmy, że trzeba kupić prezent zaczynający się na litery inicjałów obdarowywanych osób - to był szał
Lynx - 28 Października 2008, 23:07
Ciekawe gdzie będę spać o ile uda mi się przyjechać ... Ale chcę tam być...
|
|
|