Powrót z gwiazd - Koty, psy i inni pierzasto-futrzaści ulubieńcy.
Kyle Katarn - 9 Października 2011, 21:34
nureczka, sznupa to morda, pyszczek, a także twarz. Odnosi się zarówno do zwierząt, jak i ludzi.
Reset najlepszy - ta jego mina jest świetna. W ogóle psy molosowate (w tym mopsy) mają fajną mimikę.
nureczka - 10 Października 2011, 10:49
Kyle Katarn napisał/a | W ogóle psy molosowate (w tym mopsy) mają fajną mimikę. |
Już Cię lubię
Lynx - 10 Października 2011, 14:23
nureczka, oba słodziaki
dalambert - 10 Października 2011, 14:27
nureczka, Cuda i wianki , tylko o co włąściwie Reset tak prosi
Kyle Katarn - 10 Października 2011, 15:23
Ale i tak najśmieszniejszym stworzeniem jest wyrak.
http://www.google.pl/sear...Dw&ved=0CD4QsAQ
nureczka - 10 Października 2011, 21:09
Fidel-F2 napisał/a | nureczka, jak kocham psy tak na pewne rasy patrzę z permanentnym zdumieniem |
Fidel, specjalnie dla Ciebie mój inny pies, a właściwie suka.
dalambert, w życiu mopsa liczy się mizianie i jajo na twardo.
Godzilla - 13 Października 2011, 13:25
Kota wprawiła mnie przed chwilą w osłupienie. Zrobiłam sobie "leniwy obiadek" - wczorajsza pomidorówka z kluskami to raz, a dwa - gotowane kartofelki wymieszane z cebulką i żółtym serem, na to mieszanka majonezu, oleju i jogurtu, plus pieprz i sól. Z tymi kartofelkami w miseczce siadłam sobie przy stole, i tu podeszła do mnie kota, wsadziła mordkę do miseczki i zaczęła wylizywać! Najpierw mnie zatkało, potem zgarnęłam wszystko czego dotykała i przełożyłam jej do kociej miski. Zlizała cały sos z wierzchu. Skąd u niej takie odpały? Brak jej czegoś w diecie?
BTW, to nie jest tak, że ona tu regularnie dostaje rzeczy solone i pieprzone. Kocie jedzenie ma i tyle, nikt jej wędliny i innych takich nie podtyka. No, raz od wielkiego dzwonu. Sama też raczej się nie domaga. Raz tylko złapałam ją jak wylizywała masło.
Martva - 13 Października 2011, 13:30
Ojtam, dzieci lubią chipsy chociaż im niczego nie brakuje w diecie Moja kotka regularnie żebrze przy obiedzie, ryży patrzy na mnie z błaganiem w oczach tylko kiedy sprawdzam czy świeżo upieczony chleb jest dobry
merula - 15 Października 2011, 18:07
o czyim to?
Witchma - 15 Października 2011, 18:10
Martva - 21 Października 2011, 17:50
Ryży rozwalił sobie ucho, nie wiem czy o coś zahaczył czy z kimś się tłukł. Wczoraj miał strupa, ucho było ciepłe. Normalka, jak mam zahaczoną skórkę przy paznokciu to tez mam cieplejszy palec. Dzisiaj rudy mi wskakuje na kolana i czymś mi zaśmierdziało. Myślałam że coś dziwnego zjadł, ale nie - ucho. Pomacałam, wyciekło trochę ropy czy czegoś, wyczyściłam co się dało, przemyłam watką ze spirytusem - btw zdumiewa mnie anielska cierpliwość tego kota, machał ogonem i pomiaukiwał w ramach protestu, ale nawet pazurów nie wystawił - tata powiedział że nic mu nie będzie bo płatek ucha jest za cienki żeby mu się zrobił jakiśtam wstrętny ropień, pochwalił odkażenie spirytusem i zasugerował przemywanie ciepłą herbatą/rumiankiem i Kodan. I tu już mam pewne obawy, bo ciepła ciecz może być uznana za nieprzyjazną, a Kodan jest w sprayu. Spraye są z nieprzyjazne z założenia. Obawiam się że mam za mało rąk na takie zabiegi - niby wystarczyłoby raz a dobrze wycelować i psiknąć a potem nie stawać na drodze ucieczki, ale pewnie spanikuję i będę się trzęsła.
merula - 21 Października 2011, 18:24
to napsikaj na wacik i takim wacikiem przecieraj ucho, skoro nie protestuje.
Martva - 21 Października 2011, 18:33
Na razie zaparzyłam rumianek, wydałam kolację, przyszłam do kompa i czekam aż się biedne stworzonko przyjdzie przytulić po jedzeniu. watka i Kodan też przygotowane.
ed. aj, nie lubi. i nie jestem pewna czy zemdlal czy sie obrazil.
Godzilla - 21 Października 2011, 19:00
Kodan to jest to?
http://www.schulke.pl/con...e-bezbarwny.pdf
Strasznie chirurgicznie mi to wygląda, czy to w ogóle jest osiągalne w aptekach, czy lepiej trzymać się od tego na odległość?
Martva - 21 Października 2011, 19:09
Mój jest pomarańczowy nie wiem skąd się to bierze, u mnie w domu był od zawsze.
No i tak, wygląda chirurgicznie, w szpitalach się używa też.
Godzilla - 21 Października 2011, 19:14
Oni w ulotce piszą o kolorowych odmianach używanych do barwienia pola operacyjnego. No to pewnie masz taką odmianę.
charande - 22 Października 2011, 09:10
Martva, u człowieka ropiejące ranki można przemywać po prostu wodą utlenioną, więc u zwierzaka pewnie też. Polać i niech się pieni, nadmiar osuszyć watką.
merula - 27 Października 2011, 15:29
Ziemniak - 28 Października 2011, 22:29
Godzilla - 8 Listopada 2011, 18:52
Jeszcze raz wrzucam zdjęcie, może to odpowiedniejszy temat
Godzilla - 10 Listopada 2011, 09:13
WAŻNA WIADOMOŚĆ Z INNEGO FORUM:
Cytat | Kochani, sytuacja jest tragiczna. Zapadła decyzja o likwidacji schroniska w Józefowie, 600 psów i 30 kotów ma być UŚPIONYCH! Błagam was rozpowszechniajcie tę wiadomość. Może ktoś wziąłby tymczasowo jakiegoś zwierzaka. Będziemy też zbierać karmę, pieniądze na hoteliki, by choć trochę ich uratować - Artur Starosz nr tel. 668249268, Ula Kurek 880822051 Błagam Was rozsyłajcie ten link gdzie się da ! Tu chodzi o życie wyobraź sobie jakby to ciebie chcieli uśpić!!! |
Fidel-F2 - 10 Listopada 2011, 09:29
Nie mam nic przeciwko chęci ratowania zwierząt ale popieram decyzję o likwidacji. Jeśli nie ma nikogo kto chciałby zabrać te zwierzęta do domu powinny być uśpione.
Cytat | Tu chodzi o życie wyobraź sobie jakby to ciebie chcieli uśpić!!! | Powyższy fragment wprawia mnie w zażenowanie spowodowane zachowaniem tego pana i indukuje niechęć do niego. Argument jeszcze gorszy niż 'a w Afryce to dzieci umierają'.
Godzilla - 10 Listopada 2011, 09:44
Fidel-F2 napisał/a | Jeśli nie ma nikogo kto chciałby zabrać te zwierzęta do domu powinny być uśpione. |
Jeżeli nikt nie będzie wiedział, nikt zwierzaka nie weźmie. Jeśli dowie się sto osób, może choć dwie wezmą psa albo kota.
Fidel-F2 - 10 Listopada 2011, 09:52
Godzilla, toż piszę, że nie mam nic przeciw.
Agi - 11 Listopada 2011, 19:54
Filip sprowokował Kamę.
Kama rzuciła się na Filipa, a ja na nią.
Kamę boli tyłek, bo dostała kapciem.
mnie boli dusza, bo skrzywdziłam zwierzaka.
Filip wyszedł z awantury bez szwanku i mruczy zadowolony.
Agi - 11 Listopada 2011, 19:54
Filip sprowokował Kamę.
Kama rzuciła się na Filipa, a ja na nią.
Kamę boli tyłek, bo dostała kapciem.
Mnie boli dusza, bo skrzywdziłam zwierzaka.
Filip wyszedł z awantury bez szwanku i mruczy zadowolony.
Lynx - 11 Listopada 2011, 20:58
Agi, jak to kot
dzejes - 12 Listopada 2011, 23:39
Akhem
Fidel-F2 - 12 Listopada 2011, 23:51
dzejes, było kilka postów wyżej
dzejes - 12 Listopada 2011, 23:52
A ja oczywiście czytałem te posty.
|
|
|