Powrót z gwiazd - Koty, psy i inni pierzasto-futrzaści ulubieńcy.
Martva - 31 Sierpnia 2011, 20:43
A ja nie wiem, to nie mój
Ilt - 31 Sierpnia 2011, 20:50
Kot sąsiadów, którego dokarmiasz pod ich nieobecność i nie próbował wkręcić ci się do domu po więcej jedzenia i w poszukiwaniu wygodniejszego legowiska (lub ze złości na swoich ludzi)? To nie jest Prawdziwy Kot.
Martva - 31 Sierpnia 2011, 20:52
Nie bardzo ma jak się wkręcić do mojego domu, nie wiem jak ma rozwinięty instynkt terytorialny, ale wydaje mi się że bywa jedynie u sąsiadów po swojej stronie ulicy
Ilt - 31 Sierpnia 2011, 20:59
Aaa, to wszystko wyjaśnia, jakbyś mogła przekazać kotu moje przeprosiny to byłbym wdzięczny.
ketyow - 3 Września 2011, 10:38
dalambert - 3 Września 2011, 11:58
uwaga w Raciborzu odbyły się OgólnoŚwiatpwe Wyścigi Chomików i innych Gryzoni
CHOMIK co Ty na to
dalambert - 11 Września 2011, 19:23
No, ale numer ! Pucek okradła wiewiórki - właśnie wróciła dumna z działeczki z przepysznymi orzechami leszczynowymi. Znalezionymi w ziemi przy przekopywaniu grządek. jakaś wiewióra zrobiła sobie schowek, a Pucek myk go .
Pyszne
Godzilla - 11 Września 2011, 19:44
Oj niedobry Pucek, niedobry!
Pucek - 11 Września 2011, 19:56
Schowek z całą garścią to sąsiedzi obok wykopali - ale mieli radochę! Ja ledwie parę sztuk ućkanych pojedynczo w grządki
I co najmniej 20 żołędzi - to dla odmiany sójki kamuflują. Wiosną regularnie za wyrwidęba robię.
Lis Rudy - 27 Września 2011, 15:19
Uwaga właściciele psów z Warszawy . Znalazłem dość alarmującą informację o kradzieżach psiaków: http://warszawa.gazeta.pl..._dla_okupu.html
Pucek - 28 Września 2011, 10:41
Ot, menele próbowały chapnąć trochę kasy na biegu, jak nie pies to rower, co się trafi. Na samych puszkach się nie wyżyje.
A Grochów to rzeczywiście mieszanka przedwojennego przedmieścia i enklaw menelskich obok apartamentowców.
A psów trza pilnować faktycznie - i tyle.
Jak zwierzak wpadnie na jezdnię, bo się radośnie rozpędził - to gorsze nieszczęście.
AngelsDream - 28 Września 2011, 14:24
Ja tak trochę nieśmiało, ale:
Moje małe ogoniaste, czyli szczury: http://i842.photobucket.c...20110927_16.jpg
dalambert - 28 Września 2011, 14:33
AngelsDream, Tam to się trzy czy cztery ogoniaste kłębią
AngelsDream - 28 Września 2011, 14:37
dalambert, na tym konkretnym zdjęciu jest ich w zasadzie pięć. Cztery moje i piąty koleżanki, ale brat mojego najmłodszego.
Inne ujęcia, ale wciąż szczury:
http://i842.photobucket.c...20110927_13.jpg
http://i842.photobucket.c...20110927_12.jpg
Szczury są niezwykle wdzięcznymi obiektami do fotografowania. Zwłaszcza malce.
Lis Rudy - 28 Września 2011, 14:39
Pucek, no właśnie o Tobie myślałem dając to info. Ten Wasz łaciatek sliczny jest, to szkoda by go było...
Mi spod sklepu na Służewcu zwinęli pierwszego boksera. Też koleś na wódkę potrzebował. Ale odzyskałem śliniaka.
dalambert - 28 Września 2011, 14:39
AngelsDream, no, no sliczne, a i podobno mądre cholery tyż są
AngelsDream - 28 Września 2011, 14:51
Lis Rudy, ja dlatego swoich psów pod sklepem nie zostawiam. Zwyczajnie się boję, że albo one coś wydumają, albo ktoś wpadnie na jakiś chory pomysł, inna rzecz, że w stolicy można za to mandat dostać.
dalambert, prawda to, oto jeden z przejawów: Rdzątko na przeszkodach, raz pierwszy, czyli szczurze agility.
Pucek - 28 Września 2011, 19:22
Moniastego pod sklepami nie zostawiam, bo pewnie by poszedł jako cielę przysłowiowe za każdym.
AngelsDream, fajne zwierzaki
Przez nasz dom też się jeden szczurek przewinął, sympatyczne i kumate stworzenie. Krótko był, zgarnął go młody znajomek i u siebie trzymał go luzem w mieszkaniu. Skończyło się szybko i smutno - szczurek zginął przygnieciony w pościeli...
Fidel-F2 - 28 Września 2011, 21:52
jak pracowałem w sklepie zoologicznym to tylko ze szczurami można było pogadać, reszta tego futrzastego tałajstwa, króliki, chomiki, świnki morskie, koszatniczki, szynszyle i nie pamietam co tam jeszcze, to zwykłe głupki
Godzilla - 28 Września 2011, 22:31
Chomik ma mądre oczka, ale rozumu nie za wiele. Świnki morskie pamiętam jako całkiem sympatyczne i towarzyskie zwierzątka, reagujące śmiesznym pokwikiwaniem na głaskanie. Tylko jak się je brało na kolana, trzeba było koniecznie podłożyć ręcznik, bo sikały gdzie popadnie i kiedy im się zechce. Szczura nigdy nie miałam, ale fakt, ludzie mówią, że inteligentne zwierzaki.
Godzilla - 30 Września 2011, 22:54
Ciekawie się pisz213333333e na laptopie, który służy za podstawkę pod kota
charande - 1 Października 2011, 11:36
He he, moja pręgowana śliczność też chętnie depcze po klawiaturze. Najgorzej jest, kiedy próbuje ocierać się pyszczkiem o pendrive wpięty do USB
merula - 2 Października 2011, 20:10
Ziemniak - 2 Października 2011, 21:28
Uprzedziłaś mnie
Godzilla - 2 Października 2011, 21:31
A moja właśnie siedzi przed ekranem i wmawia mi, że jest przezroczysta
nureczka - 9 Października 2011, 18:17
Bez komentarza.
Lis Rudy - 9 Października 2011, 18:31
nureczka, lekko wystający kieł tego na samym dole, ma wydźwięk nieco dramatyczny
Taki wampir w mopsiej skórze
A w prezencie ode mnie filmik mopsiki atakują: http://www.joemonster.org...opsiki_atakuja_
Fidel-F2 - 9 Października 2011, 20:16
nureczka, jak kocham psy tak na pewne rasy patrzę z permanentnym zdumieniem
Kyle Katarn - 9 Października 2011, 20:23
nureczka, świetny mopsik. Ma fajną sznupę, a na górnym zdjęciu takie słodkie oczy. Wygląda na zmartwionego, proszącego albo zatroskanego.
nureczka - 9 Października 2011, 20:55
Kyle Katarn, nie wiem, co to jest sznupa, ale brzmi nieźle
A tak na marginesie, to są dwa mopsy.
Edit: wskazówka, na pierwszym zdjęciu jest Reset, na drugim i trzecim Pan Spock.
|
|
|