Mechaniczna pomarańcza [film] - Seriale, seriale...
Lowenna - 31 Lipca 2015, 23:16
Właśnie skończyłam oglądać Agents of S.H.I.E.L.D. s02e01 i miałam to napisać Może nie wyglądała promiennie i kwitnąco ale taka charakteryzacja. Chciałabym być tak sprawna w tym wieku
Lowenna - 2 Sierpnia 2015, 12:07
Ponieważ w ostatnim czasie zostałam porzucona przez szanownego, mogłam z nudów pooglądać seriale, których szanowny długim kijem by nie tknął.
Dooglądałam Bones s10. Ech... to nigdy nie był serial wysokich lotów. Jednak dało się lubić bohaterów i im kibicować. Seria 10 leci na łeb i powinna być ostatnią. Kończy się nawet tak, że nie trzeba więcej tego ruszać. A tu zapowiedzi serii 11
Strike back. Znowu jestem na bieżąco. Lubię gonitwy i strzelaniny. Lubię Michaela i Damiena. Ale wciąż z łezką w oku wspominam Johna i IMHO najlepszą pierwszą serię.
Ponieważ zrobiłam powtórkę Marvelowych filmów postanowiłam iść dalej i obejrzeć seriale. Agentka Carter. Całkiem przyjemna stylówka. 1946, Kapitan Ameryka nie żyje, TARCZA jeszcze nie istnieje ale ktoś musi bronić słabszych. Agentka Carter jest postacią, której mogę szczerze kibicować. Czekam na drugą serię.
Zajęło mi chwilę ale w końcu się przełamałam i obejrzałam od początku Agents of S.H.I.E.L.D. Dwa lata temu odpadam w połowie 3 epizodu. Byłam mocno zawiedziona Jednak ochy i achy znalezione w tym tygodniu w sieci, namówiły mnie na podjęcie jeszcze jednej próby. Po kiepskim początku w okolicach 7 epizodu serial się rozkręca a w połowie robi się już bardzo dobrze i gęsto. Fani Marvela nie będą rozczarowani. Byle przetrwać początek Jestem po s02e04 i wciąż usatysfakcjonowana
Edytka: w pierwszej serii TARCZY dostajemy nawet Stana Lee w epizodzie
gorat - 3 Sierpnia 2015, 23:43
Zaliczyłem The Returned. Dla porównania z Resurrection. Letnio było, przynajmniej do końcówki, kiedy to scenarzyści spadli z rusztowania (na głowę, jaja, czort wie) i zaczęli ładować nowe wątki, zagadki i zawieszenia w ilościach odpowiednich dla połowy sezonu a nie ostatniego odcinka, i to jeszcze zdecydowanie ostatniego.
marekz - 5 Sierpnia 2015, 19:22
Od 5 października drugi sezon The Leftovers na HBO.
hrabek - 5 Sierpnia 2015, 20:30
Constantine się fajnie zaczął i równie szybko się popsuł. Pierwszy odcinek bardzo zachęcający, kolejne dwa, które do tej pory obejrzałem, to już zwykły procedural w paranormalnym sosie. Wątek główny jest dozowany w ilości homeopatycznej. Ale podoba mi się główny bohater, więc jeszcze pooglądam, może się rozkręci.
Martva - 5 Sierpnia 2015, 20:48
Jak dla mnie - rozkręcił się średnio, ale obejrzałam do końca, bo lubię oglądać do końca.
Kończę drugi sezon Haven - to zupełnie nie jest jakiś mega świetny serial, aktorstwo takie se, fabuła taka se, ale miło się ogląda, pod koraliki w sam raz.
Lowenna - 8 Sierpnia 2015, 09:08
Agents of S.H.I.E.L.D. s02e15. Zaczynam się powoli gubić, kto z kim i dlaczego
Mąż zapodał wczoraj pilot Under the Dome. Nie czytałam i nie zamierzam. Nad serialem się zastanawiam. Warto?
Homer - 8 Sierpnia 2015, 14:31
Nie.
Fidel-F2 - 9 Sierpnia 2015, 12:31
Pod kopułą - Under the Dome Dotatliśmy z żoną do szóstego odcinka i daliśmy spokój. Nagromadzenie kretynizmów powoli zaczęło się zbliżać do asymptoty. Książka też jest taka durna?
nureczka - 9 Sierpnia 2015, 17:40
Też.
Martva - 9 Sierpnia 2015, 19:27
Nie aż tak. Ponoć Książkę czytała, serialu się przestraszyłam po takiej jednej recenzji: https://www.facebook.com/...695631593804965 (uwaga, osoby wrażliwe na wulgaryzmy powinny sobie darować)
Chal-Chenet - 9 Sierpnia 2015, 20:19
Pierwszy sezon Wayward Pines. Rozwinął się w ciekawym kierunku, nie tego się spodziewałem po początkowych odcinkach. Podobało mi się i liczę że drugi sezon będzie wyprodukowany.
marekz - 14 Sierpnia 2015, 15:05
Under the Dome wcale nie jest takie złe, a już na pewno lepsze niż książka. Jest mnóstwo gorszych rzeczy. Jeżeli porównamy Under the Dome choćby z serialem Arrow czy 666 Park Avenue, jest on wręcz emanacją wszechświatowego intelektu.
Fidel-F2 - 14 Sierpnia 2015, 18:37
Nie wiem czego jest emanacją ale z pewnością nie jest to intelekt. Jakikolwiek.
m_m - 15 Sierpnia 2015, 20:09
Po przeczytaniu miażdżących recenzji drugiego sezonu True Detective zastanawiam się czy warto zaryzykować i obejrzeć. Co Wy sądzicie o tym?
Fidel-F2 - 15 Sierpnia 2015, 20:53
Pierwszy był przereklamowany, podejrzewam więc, że drugi może być niezły.
Homer - 15 Sierpnia 2015, 22:57
m_m - ma momenty, ale nieco za bardzo przegadany. Może trafi w Twoje gusta. Jeśli nie kupisz go pierwszymi odcinkami to dalej dużo lepiej nie będzie...
Sama fabularna historia dobra i pokomplikowana. Sposób podania jednak czerstwy. Śledztwa prawie nie ma, a jeśli już to toczy się nagle "samo". Patetyczne dialogi natomiast wyrabiają z 500% normy. Czekam, żeby w końcu się coś działo, a tu znowu 7minutowy dialog o... , który podobnie jak 5 poprzednich nic nie wniesie.
Zbyt dużo napchano postaci i drugoplanowych historyjek. Co z tego, że składa się to w jedna całość...
Muzyczka otwierająca wpada w ucho .
---------------------------------------------------
Serial UtDome to dno jakich mało. A książka mnie akurat do gustu przypadła. To co z nią zrobiono... gwałt po prostu. I to za przyzwoleniem Autora :/ .
m_m - 15 Sierpnia 2015, 23:41
Dzięki Homer, jeśli tak, to dam Detektywowi szansę, mimo tego że nie cierpię Colina Curuś- Bułecka, czy jak mu tam.
Dunadan - 17 Sierpnia 2015, 10:48
Myślicie że SyFy da radę udźwignąć?
http://www.space.com/3026...bpr=17610706465
W skrócie - będzie kilka seriali sci-fi opartych na książkach, w tym potwierdzony Hyperion.
m_m - 23 Sierpnia 2015, 12:27
Drugi sezon True detective za mną.
Nie rozumiem histerycznych recenzji których sporo się naczytałem, i dzięki którym podchodziłem do tego serialu jak pies do jeża.
To prawda, pierwszy sezon był wybitny, co prawda można mu wytknąć kilka wad ale to sa szczegóły nieistotne. Natomiast drugi jest po prostu inny, w przeciwieństwie do Homera uważam że najsłabszym punktem jest sama historia, a wykonanie wcale nie jest takie złe. Aktorsko nieźle, i co dziwne, Colin Farrel wcale mi nie przeszkadzał, nie grał przesadnie, oprócz jednego razu nawet nie szalał z rozwianym włosem, był raczej stonowany.
Jednakże finał był niemożliwie przewidywalny i po prostu do bani.
Podsumowując, fabuła słaba, wykonanie takie sobie, bawiłem się nieźle.
Fidel-F2 - 23 Sierpnia 2015, 12:31
m_m napisał/a | To prawda, pierwszy sezon był wybitny | nie był
m_m - 23 Sierpnia 2015, 12:59
O Królu i Władco, Nieomylny i Boski, mylę się, oczywiście że nie był.
Fidel-F2 - 23 Sierpnia 2015, 13:26
dobrze, możesz wstać
Dunadan - 24 Sierpnia 2015, 09:35
Fidel-F2 napisał/a | nie był |
Coś więcej? dla mnie to był swietny film, świetnie zagrany i pokazany. Z naprawdę ciekawą chemią między Harelsonem a McConaughey.
Fidel-F2 - 24 Sierpnia 2015, 09:55
Dwie główne role i relacje między nimi aktorsko bardzo dobre. McConaughey lekko przerysowany, zamiast grać aktorzył. Harrelson bez zarzutu, no ale Harrelson to Harrelson. Reszta obrazu odrobinę drugoligowa, pewien przerost formy nad treścią, ten cały mistycyzm raczej wzbudzał politowanie i irytował niż budował nastrój. Jako całość rzecz przyzwoita, bez wielkiego jednak szału.
Dunadan - 24 Sierpnia 2015, 11:51
Fidel-F2, a jako serial? bo nie widziałem za wiele seriali nakręconych w ten sposób.
Fidel-F2 - 24 Sierpnia 2015, 14:01
nie rozumiem pytania, co to znaczy 'a jako serial?'? czyli w jaki?
Dunadan - 24 Sierpnia 2015, 17:33
Fidel-F2 napisał/a | nie rozumiem pytania, co to znaczy 'a jako serial?'? czyli w jaki? |
Choroba, no nie wiem, od serialu oczekuję nieco czego innego niż od 2,5-godzinnego filmu, serial inaczej odbieram. True Detective był pierwszym serialem chyba który odebrałem jako normalny pełnometrażowy film.
Fidel-F2 - 24 Sierpnia 2015, 17:44
nie nadążam za Tobą
m_m - 24 Sierpnia 2015, 18:20
Fajni jesteście
|
|
|