Powrót z gwiazd - Koty, psy i inni pierzasto-futrzaści ulubieńcy.
Kruk Siwy - 20 Lipca 2011, 10:36
Godzilla, to oczywiste. Parę razy dziennie mają seans ekstazy, czyli trzymam gryzaka a one nad nim "pracują". Zresztą gryzaki róźnej maści mają na stałe w legowisku i okolicach.
Jednak wolą nowe drzwi, albo meble w salonie. Ostatnio wyjąłem z paszczy kawał drutu, taki z ogrodzenia. I to już nie było śmieszne.
dalambert - 20 Lipca 2011, 10:37
Moniasty grzeczy piesunio jest, z psacerków sam se drągi znosi, a i / szczególnie/ plastikową flachą nie pogardzi.
Ona tak cudnie trzeszczy w trakcie ogryzania
Kruk Siwy - 20 Lipca 2011, 10:38
Bo paszczę ma dużą, zresztą wolę nie ryzykować plastiku po tej ostatniej operacji Spocka.
Kai - 23 Lipca 2011, 17:52
To wszystko mija z wiekiem, właśnie usunęłam ślady młodzieńczej aktywności pazurkowej Koty i jakoś bez wrażenia
Matrim - 23 Lipca 2011, 22:42
Kai napisał/a | To wszystko mija z wiekiem |
Iii tam Newton namiętnie kradnie plastikowe doniczki - małe, duże, nie ma znaczenia, byle poodgryzać i porozrzucać w terenie. Butelki są fajne tylko do czasu odkręcenia kapsla. A najlepsze są skarpetki: nie niszczy ich, ale sobie mamle, czasem śpi ze skarpetką w pysku. A czasami sobie leży na plecach i trzymając skarpetę między łapami, rozciąga ją. I z wiekiem, to mu właśnie nowe pomysły przychodzą do łba
Kai - 24 Lipca 2011, 13:27
Może brak mu wrażeń? Miziania? Ja moją miziam na okrągło i co chwila mam
krk, krik, miziaj dalej, co się op...?
Ale dostojna jest kota, już wie, że nie zawsze wygrywa z grawitacją. A mnie trochę z tego powodu smutno.
Matrim - 24 Lipca 2011, 13:39
Kai, ale Newton to pies I wrażeń mu raczej nie brakuje.
Kai - 24 Lipca 2011, 13:54
Matrim, a nie wiedziałam Psy są chyba trochę inne, nie znam ich za dobrze, wolę być od nich z dala
Martva - 27 Lipca 2011, 11:15
Trzeci raz znalazłam na psie dziwne pająkopodobne zwierzę niebędące kleszczem i stwierdziłam że przypadek przypadkiem, ale to już jest przesada. Łazi toto szybko i energicznie, jest czarne bądź ciemnobrązowe i od kleszcza ma wyraźniejszą talię. Są takie podobne pająki, ale pająki mało łażą po psach. Przejrzałam na szybko dość obszerny artykuł ale nic zbliżonego nie opisują. Mam paranoję?
A tata wymyślił, że kulawizna i zesztywnienie stawów to może być borelioza, musimy się z wetem skonsultować, bo rzeczywiście objawy dają do myślenia.
Kai - 27 Lipca 2011, 20:29
Dzisiaj koleś był świadkiem zeżarcia pisklaka przez kota. Nie wiem, może oczekiwał innej rozrywki, ale kot kłapnął i poszedł, a koleś do mnie z pretensjami. Co to ja mam odpowiadać za kocie uczty?
Ilt - 27 Lipca 2011, 20:48
Pisklaków i igrzysk!
Kai - 27 Lipca 2011, 20:51
ajtam, ajtam, kot to drapieżnik, nie wiedział o tym?
Godzilla - 27 Lipca 2011, 20:58
Ja osiedlowego syjama widziałam już z myszą i z szamoczącym się gołębiem. Doszłam do wniosku, że gołębiowi już nie pomogę więc chyba lepiej będzie jak kot załatwi rzecz po swojemu. Gołąb był hodowlany. Mam nadzieję, że właściciel nie namierzy syjama.
Jedenastka - 28 Lipca 2011, 09:17
Kai napisał/a | ajtam, ajtam, kot to drapieżnik, nie wiedział o tym? |
Może woli pisklaki
Kai - 28 Lipca 2011, 20:56
Jedenastka, w sumie mi to wisi, rozczula się nad pisklakiem, a jego koty cały dzień zamknięte, bez kontaktu z ludźmi, żarcie dostają jak psy, raz dziennie, biedactwa. Jeszcze trochę i mu je zabiorę. Biedne, cudne kociska. Nie zasługują na taki los.
Jedenastka - 28 Lipca 2011, 21:06
W jakim sensie zamknięte?
Co tam kontakt z ludźmi, mniejsza, koty potrzebują wolności.
Kai - 28 Lipca 2011, 21:08
W pokoju, owszem, z kanapą, miskami i kuwetami, ale wypuszczane są raz na ruski rok, całkiem zdziczały.
Nigdy już nie uwierzę facetowi.
Kruk Siwy - 29 Lipca 2011, 00:25
Boszsz, to tragedyja!
Jedenastka - 29 Lipca 2011, 08:30
Jeszcze jaka, może coś obiecywał i nie dotrzymał słowa.
Poznajcie Znajducha. Wyszedł jak sowa bo zrobiłam mu zdjęcie z fleszem
Ten to ma wolność! Prowadzi prawdziwie kocie życie.
Kai - 30 Lipca 2011, 22:02
Kruku Siwy, kot to wolne zwierzę, zamknięcie go w pokoju 3x3 nie jest ideałem opieki.
Jedenastka, śliczna sowa!
Matrim - 30 Lipca 2011, 22:28
Lipton i Dilmah są jak Yin i Yang, dosłownie. Gdy śpią razem zawsze się tak ułożą, że pojawia się Znak...
Kruk Siwy - 30 Lipca 2011, 22:32
Kai napisał/a | Nigdy już nie uwierzę facetowi. |
o to mi chodziło.
Kai - 31 Lipca 2011, 14:14
Kruku Siwy, a ja myślałam, że to oczywista oczywistość
Od jakiegoś czasu mam na balkonie zlot Nazguli - piękne sroki, ale pyska drą niesamowicie. Kota szaleje, oczyska jej się robią jak reflektory...
nureczka - 1 Sierpnia 2011, 09:29
Z życia mopsów.
Kai - 2 Sierpnia 2011, 12:43
A dzisiaj widziałam wiewiórkę na ulicy! Ale uciekła za szybko, sfociłam ją w liściach i w sumie chyba nie widać
Rafał - 2 Sierpnia 2011, 12:50
A czarna była czy ruda ?
Kai - 2 Sierpnia 2011, 13:38
Właśnie ruda. Daaaawno nie widziałam rudej.
Martva - 6 Sierpnia 2011, 11:07
- Biedny pies - powiedziała moja siostrzenica. A po chwili namysłu dodała - Czemu go nie uśpicie?
Oburzyłam się w pierwszej chwili, ścisnęło mnie łzawo za gardło w drugiej, ale nie wiem czy młoda nie ma racji. Ciężko jest.
Kai - 7 Sierpnia 2011, 11:29
Martva, zależy jak bardzo psisko cierpi. Ja bym nie umiała podjąć takiej decyzji.
Fidel-F2 - 7 Sierpnia 2011, 11:30
Kai napisał/a | Ja bym nie umiała podjąć takiej decyzji. | jasne, niech się męczy, dobrze mu tak
|
|
|