To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.

Nutzz - 5 Czerwca 2009, 11:55

Rafał, nie martw się, będzie dobrze, skoro takiej łamadze jak mi się udało :wink:

No, tak poza tym zaraz zabieram się za podduszanie kurczaka (muszę tylko garotę znaleźć) i przygotowywanie sosu...

baranek - 5 Czerwca 2009, 12:06

Nutzz napisał/a
zaraz zabieram się za podduszanie kurczaka

Tylko pamiętaj, żeby wyjąć to co jest w środku :D

Lynx - 5 Czerwca 2009, 12:39

Góra z górą...

dzejes, do placków (masy) można też dodać np. drobno pokrojone: kiełbasę, boczek, resztki wczorajszego kotleta schabowego (bez panierki), każde gotowe już mięsko, jesli masz mało. Warzywka tez. ja czasami scieram na warzywnej drobnooczkowej marchewkę.
Z kapustą jeszcze nie próbowałam, ale dzięki za podpowiedź Martva, spróbuję, ale chyba dodam ciutkę podsmażonego boczku i majeranku. :mrgreen:

ihan - 5 Czerwca 2009, 14:05

Nutzz napisał/a
Rafał, nie martw się, będzie dobrze, skoro takiej łamadze jak mi się udało :wink:

Gotowanie, przyzwoite, nie genialne, to żadna filozofia. Bierze się przepis, robi i szlus. Z genialnym to inna para kaloszy.

Martva - 5 Czerwca 2009, 14:52

ihan, z drugiej strony znam masę ludzi którzy nie gotują 'bo nie umieją'. Spora część z nich nigdy nie próbowała ;)
ihan - 5 Czerwca 2009, 15:05

Zwyczajnie nie wierzę w cos takiego jak nieumiejętnośc gotowania. Chyba, że jest połączona z nieumiejętnością czytania przepisów.
dalambert - 5 Czerwca 2009, 15:10

Nutzz, popatrz jak zdanie matury dobrze robi człowiekowi.
Od razu zajmuje się czymś pożytecznym i przydatnym w życiu realnym :P

Nutzz - 5 Czerwca 2009, 15:15

Oj, czy zdałem to jeszcze nie wiem, na pewno ją napisałem :wink:
A obiad - o dziwo! - i wyszedł znośny i wszystkim ( :shock: ) smakował

dalambert - 5 Czerwca 2009, 15:25

Nutzz, zdaleś, zdaleś- tfu, tfu - zdolna bestia jestes no i jak Ci placki ziemniaczane wyszly to i o maturę się nie martw :)
Anonymous - 6 Czerwca 2009, 10:36

Uczyniłam chłodnik z botwinki oraz roladki bakłażanowe w sosie pomidorowym. Chłodnik - niebo w gębie, na ocenę roladek trzeba trochę poczekać. Ale z piekarnika rozchodzi się zacny zapach. 8)
Adashi - 6 Czerwca 2009, 13:33

Placki ziemniaczane są dobre, ale plendze są lepsze :wink: :mrgreen:
Agi - 6 Czerwca 2009, 13:38

Dziś pyzy z mięsem mało ambitnie z mrożonki ugotowałam, ale mam zwis ogólny.
Adashi - 6 Czerwca 2009, 13:45

Co za przypadek, u mnie także pyzy z mięsem. I to te prawdziwe oczywiście - poznańskie na młodziach, a nie te "ziemniaczane" o których wspominał baranek :mrgreen:
Agi - 6 Czerwca 2009, 13:48

Adashi, ziemniaczane też dobre :)
Anonymous - 6 Czerwca 2009, 13:53

A to istnieją nieziemniaczane? :shock: Czego to się człowiek dowiaduje...
Adashi - 6 Czerwca 2009, 14:00

Miria, oczywiście - taki pyrlandzki wyjątek od reguły :wink: U nas pyzy nie są z pyr :mrgreen:

Po barbarzyńsku zowią to danie kluski na parze albo pampuchy.

Agi - 6 Czerwca 2009, 14:01

Miria, tu znajdziesz przepis.
Anonymous - 6 Czerwca 2009, 14:14

Dzięki, barbarzyńska nazwa była mi znana, daaawno tego nie jadłam - od dzieciństwa. Może czas sobie przypomnieć smak.
Martva - 6 Czerwca 2009, 17:35

Przyjechała moja ciotka z Australii i mama zaprosiła ją na obiad jutro. I powiedziała 'będą placki ziemniaczane'. Żeby była jasność, nie pamiętam żeby w domu kiedykolwiek były placki zanim ja zaczęłam je robić, właściwie gdybym nie była grzeczną córką to powinnam się wynieść z domu jutro rano :twisted:
Ozzborn - 6 Czerwca 2009, 17:36

A ja wczoraj pierwszy raz robiłem omleta "grzybka" (jajak, mleko, mąka)- zastanawiałem się czy wyjdzie, ale noł problem :mrgreen: Wyrastały jak po czarnobylu. Nawet pro-przerzucanie w powietrzu na drugą stronę obyło się bez ofiar :P
ihan - 6 Czerwca 2009, 17:52

Ozzborn, można jeszcze dodać proszku do pieczenia albo sody. Rosną jeszcze lepiej.
Ozzborn - 6 Czerwca 2009, 19:21

Jest to do wypróbowania, dzięki za podpowiedź.
dalambert - 9 Czerwca 2009, 08:08

Wczoraj - ozorki wieprz, w sosie chrzanowym
ziemniaczki tłucz. - koperek
super truskawki na deser :)
dobra herbatka porzadnie parzona / Junan Black liściasty/ i dobrze jset !

Fidel-F2 - 9 Czerwca 2009, 09:12

dalambert napisał/a
ozorki wieprz, w sosie chrzanowym
jeden z epokowych wynalazków naszej cywilizacji
dalambert - 9 Czerwca 2009, 09:22

Fidel-F2, a no szczególnie roboty własnej :D
Martva - 10 Czerwca 2009, 16:22

Zrobiłam mamie ciasto na imieniny. Ciasto składa się z 2,5 tabliczki gorzkiej czekolady, pięciu jajek i skórki z pomarańczy. Posiedziało w piekarniku, wyłączyłam po podanym czasie, a teraz boję się zajrzeć.

Poza tym kupiłam truskawki, kazali mi przynieść tyle ile się zmieści w pudełku, zmieściło się kilo, nie wytrzymałam nerwowo i wzięłam jeszcze 1,5. Mrrr. Dobra truskawka nie jest zła.

dalambert - 10 Czerwca 2009, 21:40

Martva napisał/a
. Ciasto składa się z 2,5 tabliczki gorzkiej czekolady, pięciu jajek i skórki z pomarańczy
a jakaś mąka może była?
bo tak to to się chyba topi a nie piecze :wink:

Martva - 10 Czerwca 2009, 21:55

Mąki nie było.
http://fotoforum.gazeta.p...5,94911015.html
Wzięłam za dużą tortownicę i przetrzymałam w piekarniku ciut za długo, więc wyszło strasznie płaskie i suche, ale myślę że z bitą śmietaną i truskawkami da się zjeść ;P:

Martva - 11 Czerwca 2009, 13:04

Nie da się zjeść, tylko jest megaorgazmicznie dobre.
Następne będzie mniejsze i z dodatkiem jakiegoś likieru pomarańczowego. Mrrrr.

Fidel-F2 - 11 Czerwca 2009, 13:06

Martva, nie wyświetla mi się ta strona :(

daj przepis tutaj



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group