Zadomowienie - powitania na forum - Luźne rozmowy bez tematu
Agi - 28 Sierpnia 2008, 19:45
Martva napisał/a | Najwyraźniej Agi wierzy jeszcze w moją dobrą duszę, czy coś |
Martva, jasne, że wierzę! Mnie nie tak łatwo nabrać na pozę a'la "zua kobieta"
ilcattivo13 - 28 Sierpnia 2008, 20:06
agnieszka_ask napisał/a | SAMCE!!! |
z reguły płonię się przy takich komplementach
agnieszka_ask napisał/a | ...czy wy jesteście aż tak naiwni i myślicie, że kobieta była kiedykolwiek uległa? |
"musi co" dobrze się maskowały
Martva napisał/a | Sama sobie przyniosę, ja silna dzioucha jestem |
Pietrzak (?) napisał/a | ...łapska jak bochny, czarne od węgla... |
Martva napisał/a | W ramach protestu przy najbliższej okazji będę Cię puszczać przodem w każdych drzwiach. |
a to już cios poniżej nadproża
gorat - 28 Sierpnia 2008, 20:13
ilcattivo, nie bój się - bierz ją na przeczekanie
Martva - 28 Sierpnia 2008, 20:24
Agi napisał/a | Mnie nie tak łatwo nabrać na pozę a'la zua kobieta |
normalnie
ilcattivo13 napisał/a | ..łapska jak bochny, czarne od węgla... |
I nóż do cukinii w tychże łapskach
ilcattivo13 napisał/a | a to już cios poniżej nadproża |
Hubert - 28 Sierpnia 2008, 20:28
ilcattivo13, zawsze można użyć siły i przenieść upartą Martvę przez próg.
Martva - 28 Sierpnia 2008, 20:36
I co, myślisz że jak nie jest cukinią to nic mu nie grozi?
mBiko - 28 Sierpnia 2008, 20:41
Adanedhel napisał:
Cytat | Albo poszczujemy Cię mBiko |
Ty, Lucek uważaj, do Warszawy mam bliżej.
ilcattivo13 - 28 Sierpnia 2008, 22:07
Martva napisał/a | I nóż do cukinii w tychże łapskach |
Ale przecież jeszcze nie kupiliśmy tego noża ...
Sosnechristo napisał/a | ...zawsze można użyć siły i przenieść upartą Martvę przez próg |
jak będzie miała dwuręczny majcher do cukini w "...łapskach jak bochny..." . Droga wolna Sosnechristo. Ja tam sam sobie potrafię brodę ogolić
Agi - 28 Sierpnia 2008, 22:10
ilcattivo13, wyobraziłam sobie scenę przenoszenia Martvej z majchrem w garści i padłam
Martva - 28 Sierpnia 2008, 22:17
Agi, wyobraź sobie jaki to byłby szkic!
ilcattivo13 - 28 Sierpnia 2008, 22:34
Agi - a pamiętałaś o "...czarnych od węgla..."
Agi - 28 Sierpnia 2008, 22:42
ilcattivo13, pamiętałam jeszcze pokwikuję z uciechy
Hubert - 28 Sierpnia 2008, 22:44
No miałem już dziś nie zaglądać, ale nie mogłem się powstrzymać
ilcattivo13 napisał/a | Sosnechristo napisał/a:
...zawsze można użyć siły i przenieść upartą Martvę przez próg
jak będzie miała dwuręczny majcher do cukini w ...łapskach jak bochny... . Droga wolna Sosnechristo. Ja tam sam sobie potrafię brodę ogolić |
Ja tam się Martvy nie boję. W ogóle niczego i nikogo się boję od czasu ostatniej wizyty u dentysty. A z tym majchrem dam sobie radę - zwłaszcza, że moja obecność na szkicu tylko dodałaby uroku rzeczonemu szkicowi
Martva - 28 Sierpnia 2008, 22:45
Sosnechristo napisał/a |
Ja tam się Martvy nie boję |
Foch!
Hubert - 28 Sierpnia 2008, 22:49
A teraz to zaczynam się bać.
Martva - 28 Sierpnia 2008, 22:53
Nie martv się, Twoje reakcje są absolutnie prawidłowe
Hubert - 28 Sierpnia 2008, 22:55
I to mnie właśnie martvi.
ilcattivo13 - 28 Sierpnia 2008, 22:58
Sosnechristo - Londyn miał Sweeney'a Todda, Kraków ma Martvą. Tylko jakoś tak nie pamiętam jakie Todd miał dłonie
Adashi - 28 Sierpnia 2008, 23:26
Takie jak... no jak mu tam... Edward Nożycoręki
Hubert - 28 Sierpnia 2008, 23:38
E, to już chyba hybryda Edward Todd albo Sweeney Nożycoręki.
Gonią mnie sprzed komputera, cześć.
Adanedhel - 29 Sierpnia 2008, 08:39
Martva napisał/a | Adanedhel napisał/a | Już z kolegą rozważaliśmy założenie partii kontrfeministów. Tak! Żeby powróciły dobre, stare czasy. Nawet plan naszego mamy! |
Pffff. W ramach protestu przy najbliższej okazji będę Cię puszczać przodem w każdych drzwiach. |
A po schodach też będziesz pierwsza wchodzić?
[quote="Martva"] Adanedhel napisał/a | Bo mam niebieską kredkę i chcę jej użyć |
I nie zawahasz się?
Oczywiście, że nie zawaham się!
[quote="Sosnechristo"]zwłaszcza, że moja obecność na szkicu tylko dodałaby uroku rzeczonemu szkicowi
Chyba śnisz! Na szkicu będzie Martva w wersji yuri z cukinią i majchrem w dłoni, nie ma mowy o żadnych facetach
mBiko napisał/a | Ty, Lucek uważaj, do Warszawy mam bliżej. |
Tak, i gnębisz mnie na właściwie każdej skofie. Ale nie bój nic. Kupołem już wszystko co trzeba, niedługo odprawimy odpowiednie obrzędy, które Cię utrzymają z dala stąd, sesese!
ilcattivo13 napisał/a | Londyn miał Sweeney'a Todda, Kraków ma Martvą. Tylko jakoś tak nie pamiętam jakie Todd miał dłonie |
Może coś takiego:
To chyba nie są umazane węglem łapska jak bochny Do tego Martviczka ma chyba z dwuręcznym nożem chodzić. Zastanawiam się, czy Kraków będzie jeszcze stał, jak tam wrócę
Martva - 29 Sierpnia 2008, 10:27
Adanedhel napisał/a | A po schodach też będziesz pierwsza wchodzić? |
A to zależy.
Cytat | Chyba śnisz! Na szkicu będzie Martva w wersji yuri |
W dalszym ciągu nie do końca rozumiem na czym polega wersja yuri. Nie mają żadnej osobnej nazwy na przedstawienie kobiet z nożami i warzywami? No nie wierzę...
Cytat | Zastanawiam się, czy Kraków będzie jeszcze stał, jak tam wrócę |
Nie jestem pewna czy mnie nie przeceniasz, ale może wróć szybko. Tak na wszelki wypadek
merula - 29 Sierpnia 2008, 10:30
A co, Martva, planujesz przeprowadzkę?
Adanedhel - 29 Sierpnia 2008, 10:40
Martva napisał/a | A to zależy. |
Nie ma "zależy". Jak przepuszczasz mnie przez drzwi to i po schodach powinnaś pierwsza wchodzić (i schodzić)
Cytat | W dalszym ciągu nie do końca rozumiem na czym polega wersja yuri. |
Na przykład coś takiego:
Albo takiego:
Już jasne?
Cytat | Nie mają żadnej osobnej nazwy na przedstawienie kobiet z nożami i warzywami? No nie wierzę... |
Pewnie, że mają! Oni mają nazwę na wszystko. Eee... Adashi?
Cytat | Nie jestem pewna czy mnie nie przeceniasz, ale może wróć szybko. Tak na wszelki wypadek |
Postaram się. Na razie początek października wydaje mi się realnym terminem
merula napisał/a | A co, Martva, planujesz przeprowadzkę? |
Może do Warszawy?
Martva - 29 Sierpnia 2008, 11:15
merula napisał/a | A co, Martva, planujesz przeprowadzkę? |
Nie, absolutnie, czemu?
Adanedhel napisał/a | Jak przepuszczasz mnie przez drzwi to i po schodach powinnaś pierwsza wchodzić (i schodzić) |
Nie ma sprawy, jak obiecasz że nie nadepniesz mi na kieckę
Adanedhel napisał/a | Już jasne? |
Bo na wiki piszą coś o dziewczynkach w liczbie mnogiej, tak że rozumiem to drugie, a pierwsze? Co ona niby ma charakterystycznego?
Adanedhel napisał/a | Pewnie, że mają! Oni mają nazwę na wszystko. |
No też mi się tak wydaje, to dziwny kraj.
Adanedhel napisał/a | Na razie początek października wydaje mi się realnym terminem |
Postaram się do tego czasu hamować moje łapy jak bochny węglowe i nie zepsuć przynajmniej centrum.
Może nie?
merula - 29 Sierpnia 2008, 11:28
merula napisał/a | A co, Martva, planujesz przeprowadzkę? |
Nie, absolutnie, czemu?
Skoro chcesz burzyć, a wiem, że lubisz miejsce, gdzie mieszkasz, pomyślałam, że planujesz przeprowadzkę
Adashi - 29 Sierpnia 2008, 12:34
Martva napisał/a | Bo na wiki piszą coś o dziewczynkach w liczbie mnogiej, tak że rozumiem to drugie, a pierwsze? Co ona niby ma charakterystycznego? |
Bo pierwszy obrazek, który zapodał ADHD to jest raczej lekkie ecchi, drugi to już zdecydowanie yuri
Martva napisał/a | Nie mają żadnej osobnej nazwy na przedstawienie kobiet z nożami i warzywami? No nie wierzę... |
Ale na szatański pomysł teraz wpadłem, buhahahahaha
Adanedhel napisał/a | Pewnie, że mają! Oni mają nazwę na wszystko. Eee... Adashi? |
Nie powiem
Martva - 29 Sierpnia 2008, 12:47
merula napisał/a | Skoro chcesz burzyć, |
E, wcale nie chcę, tylko tak mnie tu podburzają
Adashi napisał/a | Bo pierwszy obrazek, który zapodał ADHD to jest raczej lekkie ecchi |
Yyyyyyhy. To wiele tłumaczy. Zapewne.
Cytat | Ale na szatański pomysł teraz wpadłem, buhahahahaha |
Podziel się?
Adashi napisał/a | Nie powiem |
Ej, bo nie wiem w jakim stylu sa moje zdjęcia z bakłażanami, gdzie występuje kobieta i warzywa, ale bez noży...
Adashi - 29 Sierpnia 2008, 13:03
Martva napisał/a | Yyyyyyhy. To wiele tłumaczy. Zapewne. |
Ecchi vel. etchi
Martva napisał/a | Podziel się? |
Jeszcze nie, hehehe. A Lucek może się domyśli o co chodzi
Martva napisał/a | nie wiem w jakim stylu sa moje zdjęcia z bakłażanami, gdzie występuje kobieta i warzywa, ale bez noży... |
Się dowiesz w swoim czasie
Martva - 29 Sierpnia 2008, 13:45
Adashi napisał/a | Ecchi vel. etchi |
Ta, gugiel mi już powiedział. Chyba mam za małe oczka, wiecie?
Adashi napisał/a | Jeszcze nie, hehehe |
Pffff.
Cytat | Się dowiesz w swoim czasie |
Eeeeej, nie bądź wiśnia. Bo znalazłam parę zdjęć i nie wiem.
Dziewczyna, nóż, suszone pomidory
Dziewczyna, nóż, pory, i jeszcze kot na dodatek, czy to coś zmienia?
dziewczyna z dynią
Dziewczynę z bakłażanami już wszyscy widzieli... To jak sie to nazywa, hę?
|
|
|