To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Konwenty, te fandomowe i te forumowe - Warszawa (SKOFA) (cykliczna, 2024.02.17)

Studnia - 8 Października 2006, 12:31

No to sobie przypomnij mawete że ja razem z wami żem wybył. A nie teraz jakieś wyrzuty mi tu robisz :wink:
gorim1 - 8 Października 2006, 12:32

dobra więc moje podsumowanie wielce udanego wieczoru
głowa boli znać że było głośno i hałaśliwie co oznacza świetną zabawę
gardło suszy co znaczy żem się nagadał porzadnie
komu fotki komu wysłać ???

mawete - 8 Października 2006, 12:47

na SKOFĘ wiodłą mnie świetlista droga.
Pierwszy przybył Krisu (piwo jest jego, a książka moja).
A zaraz po Nim Studnia.
ten którego miałem nie podpisywać :twisted: , Krisu, Studnia i nasz znak rozpoznawczy.
Madzik wypiła kawę ze spodeczka zanim zrobiłem Jej zdjęcie... :mrgreen:

Agi - 8 Października 2006, 12:58

mawete świetne zdjęcia :!: prosimy o więcej.
Anonymous - 8 Października 2006, 13:01

Wróciłem. Home sweet home! :mrgreen: :mrgreen: Melduję się jako ostatni chyba. :mrgreen: mawete żyjesz?
Jesteście naprawdę pozytywnie odjechanymi ludźmi. Szczególne wrażenie zrobiło na mnie spotkanie takich ludzi jak Siwy Kruk, Dareko i Gorat. (Chciałbym przeprosić w tym miejscu ciebie Kruku za to co być może powiedziałem o F. W. K., a czego może nie pamiętam, bo dowiedziałem się, że się dobrze znacie, a nie powinno się jakoś źle mówić o czyichś znajomych.Wiesz jak to jest po alkoholu.).
Fajnie było, chociaż krótko. Pozdrowienia dla wszystkich,którzy tam byli dłużej lub krócej ,szczególnie dla kobiet zarówno tych z jak i spoza forum (Tak, tak Lu to o twoich sympatycznych koleżankach, pozdrów je). Zdjęcia są fajne. Czekam na więcej.

dareko - 8 Października 2006, 13:42

DarekO powoli zaczyna dochodzic do siebie.... 8) oj dzialo sie dzialo, jak juz dojde do pionu to cos niecos napisze :D
Anonymous - 8 Października 2006, 13:50

Acha, cieszę się z jednego. Że ominęła mnie "inicjacja". :mrgreen: :mrgreen: :bravo :bravo :mrgreen: :mrgreen:
Anonymous - 8 Października 2006, 14:17

No więc, zgodnie z obietnicą, relacja.

Z metra wyszedłem nie tym wyjściem co trzeba i piętnaście minut błądziłem, zanim zorientowałem się, że "Zielona Gęś" jest a) wielka jak cholera b) w znakomitym miejscu, tuż przy ulicy. Przybyłem z SF+literki w dłoniach, zapoznałem się z forumowiczami i się zaczęło. mawete, który wygląda prawie jak na aviku (prawie robi WIELKĄ różnicę), zagonił mnie po piwo. Wydałem prawie całą kasę, ale warto było. Poznałem wspaniałych ludzi, pisarce Kozak obiecałem, że kupię jej Nocarza, jak tylko napisze Renegata, i słowa dotrzymam; od pisarza Kosika dostałem autograf i teraz już się nie wywinę, knigę trza kupić. Były oczywiście pogadanki fantastyczne, śpiewy godzilli - bardzo utalentowana dziewoja:), kupa śmiechu też była. Pewien jegomość, nie powiem który :) , nie bardzo chyba obeznany z twórczością Kruka Siwego (swoją drogą trochę inaczej sobie go wyobrażałem :mrgreen: ), zapytał:
- Czy jesteś grabarzem?

Okazało się, że mawete jest sadystą, który pisarzom wytyka błędy logiczne w powieściach. Poznęcał się nad Pilipiukiem, ja zachęcałem ludzi do sięgnięcia po Chianga, toczyła się dyskusja o Sapkowskim i Rogoży. Piotrek chyba stał się etatowym, duchowym bywalcem zlotów. W nowofantastycznym Wielu też o nim było głośno.

Hmm, co jeszcze? SForum szybko podzieliło się na grupki. Marcin Przybyłek, który nieoczekiwanie zjawił się na SKOFie, zapędził w ustronne miejsce dwie piękne panny. Nie wnikam o czym rozmawiali :mrgreen: :wink:

Hmm... w sumie było bardzo fajnie. Niestety musiałem opuścić was przed czasem, za co mawete mało mnie nie udusił, ale przyjacielski uścisk zelżał nieco, gdy powiedziałem, że mam robotę do wykonania. :) No i musiałem obiecać, że na nastepnej SKOFie się stawię.
I postaram się to zrobić. Okazało się, że fantastyka naprawdę łączy i potrafi pogodzić nawet zwaśnionych kibiców piłkarskich. Kibice Polonii i Legii Warszawa razem pijący przy jednym stole? Tylko u nas to jest możliwe. :D

Trochę zdjęć mam, nie omieszkam się podzielić, jak tylko znajdę kabelek...

Kruk Siwy - 8 Października 2006, 14:33

krisu, nie ma potrzeby przepraszać. Jakbyś mi obraził przyjaciela to bym zrobił przyjemność mawete no i sam wiesz: CIACH!
Dyskusja jednak była merytoryczna, Kres nie jest Królową Angielską. Tedy nie przejmuj się.

gorim1 - 8 Października 2006, 14:47

mój opis dotarcia
oczywiście nie znając lokalizacji zielonej gęsi wszedło mi się nie tym wyjściem ale po dobrej stronie ulicy :P
Większość osób już do tejże pory zdążyła się zgromadzić
jak to jarek na sam początek popełnił olbrzymie faux pas
sory dziewczyny za brak przywitania
jak obiecywałem kopniaki przyjmę
no i zaczęła się dyskusja oczywiście na pierwszy ogień poszedł sapek
później uważnie można było się wsłuchać w przemowe mawete na temat dnia wskrzeszenia pilipiuka. W szczególności jego wielkich błędów logicznych.
Dyskusje na tematy wszelakie z każdym odbywały się do przybycia naszej godzilli która uratowała nas swą gitarą (te fajne chórki w naszym wykonaniu)
MAgdzie wielce dziękuję za całkiem długą dyskusją na temat nocarza i planownego renegata (obiecałem że zakupię)
POznanie was wszystkich było fajnym doświadczeniem (nie do końca wiem who is who ale liczę na waszą pomoc)
Lou miło że mnie rozpoznałaś na pierwszy rzut oka organizatorkę jeszcze raz przepraszam za początkową wpadkę :oops:
nic nie wspominam o lejącym się strumieniami żółdym pienistym napojem bogów :D :mrgreen:
o ważniejszych wydarzeniach nie będę nawijał bo już zostały opisane przez inne osoby
Wielkie dzięki za poznanie was wszystkich do kolejnego zobaczenia możliwe że w listopadzie w lublinie
postaram się tam wpaść na konwent
niestety musiałem o godzinie 22 opuścić zgromadzenie za co serdecznie przperaszam :cry:
galeria fotek tego wieczora jest tutaj :
http://www.fotosik.pl/pok...2c00847e7b.html i pozostałe zdjęcia w galerii

Anonymous - 8 Października 2006, 16:03

Gorim1, luzik, myśmy się nie obraziły (no przynajmniej ja) :wink:

A następnym razem odpokutujesz za wszystkie swoje błędy! :twisted:

Co do spotkania - było dobrze, a mam nadzieję, będzie jeszcze lepiej, bo ludziom jednak się chce. :) I fantastyka łączy - mieliśmy reprezentację pisarzy w liczbie czworga, forum Fahrenheita i NF. Piękne to! :bravo

Ixolite - 8 Października 2006, 16:23

Tam, tadam!

http://ixolite.info/SKOFA/v2/ -> Galeria z drugiej edycji SKOFy. Na razie bez podpisów, bom leniwy, jak by ktoś miał propozycje podpisów pod konkretne zdjęcia, to prosze przysyłac na maila: numer zdjęcia i propozycję podpisu :P . Jak mi się będzie chciało, to może nawet pionowe fotki obrócę w galerii, żeby nie trzeba było monitora albo głowy do ich obejrzenia przewracać na bok ;)

http://ixolite.info/SKOFA/v2bonus/ -> a tu znowu mały bonusik :P G*** widać, ale i tak ciekawe 8)

Przypominam, że dostępna nadal jest galeria z poprzedniej SKOFy (w dodatku z podpisami):
http://ixolite.info/SKOFA/v1/

Oraz poprzedni bonus:
http://ixolite.info/SKOFA/v1bonus/ :bravo

gorat - 8 Października 2006, 16:25

Poprawka do gorima:
http://gorim1.fotosik.pl/

Przybyłek był? Kurka, ale potrafi przemknąć... :mrgreen: Relacja Żerania jednak mniej-więcej pozwoliła się zorientować.

Zjawiłem się za kwadrans 16 - mawete, krisu i Studnia już byli. Poznałem ich po pewnych wąsach... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Zaczęło się oczywiście od piwa, poprzez stwierdzenie o zwierzęciu 8) :mrgreen: , zahaczyło o ustawienie pisma w pionie i zatrzymało się na nadchodzącej Madzik. Dostała na powitanie kawkę, którą jednak mawete, lawirując do stolika, przelał na spodek. Chciał zrobić zdjęcie, jak pije, jednak była szybsza :twisted: efekt powyżej. Wkrótce nadeszli Żerań, Kruk i jeszcze kilka osób. Mniej więcej wtedy ławy przesiedliśmy się z ławy pod ścianą do zestawionej z dwóch (później z trzech) stołów.

Nie chce mi się pisać, może coś dodam... :oops:

Anonymous - 8 Października 2006, 16:36

Cholera, ixolite, strasznie mnie pogrubiłeś! :evil: :wink:

Patrząc na fotki zapomniałem dodać o jednej bardzo ważnej i przykrej sprawie. mawete został modercą, kaczkobójcą! Tak długo walił w pana prezydenta (albo premiera, cholera wie), aż biedaczek się uszkodził i przestał działać.

Nexus - 8 Października 2006, 17:36

Czy wspomniałem już, że zazdroszczę spotkania? :P Pewnie jeszcze parę razy to zrobię... :twisted:
mawete, chylę czoła i walę nim o ziemię - jesteś Mistrzem unikania zdjęć. Z tego co widać na dostarczonym materiale mógłbyś stworzyć Encyklopedię Ruchów, Gestów i Pozycji Zasłaniających Twarz :mrgreen:
Impreza był na całego... chyba już wspominałem o zazdrości? :twisted: :mrgreen:

Pako - 8 Października 2006, 17:46

Nie ma czego zazdrościć, to tylko nudni ludzie, którzy nic nie robią, siedzieli i pili, nie bawili się wcale świetnie. Piwo było pewnie bezalkoholowe i w ogóle...
A przynajmniej tak to sobie tłumaczę :P

Nexus - 8 Października 2006, 17:53

Pako, obojętność jest gorsza od negatywnych uczuć - prowadzi to kompletnego odmóżdżenia :D Daj się ponieść Ciemnej Stronie i wyciągnij mie... ten tego... pokaż swoją zazdrosną twarz :twisted: :mrgreen:
gorim1 - 8 Października 2006, 18:13

żerań ciebie ????????????????
a mnie to nie ??? :twisted:

Pako - 8 Października 2006, 18:44

Dark Side is in me! Wy Źli! wy Podli! Wy Okrutni! Tak daleko od nas spotkanie organizować?! :twisted:
NURS - 8 Października 2006, 18:47

te rogi to na wieszanie płaszcza? :-)
Nattfiarill - 8 Października 2006, 18:49

Pytanko do Ixi. czy mogę Twoją galerę zalinkować na forum NF?
Pako - 8 Października 2006, 18:53

Nie, NURS, te rogi, żeby założyć taką maskę a'la Darth Maul, o coś trzeba zaczepić ;)
Wiedźma - 8 Października 2006, 19:08

Bardzo dziękuję za pozdrowienia od studni :) Są takie wzruszające, poruszające nawet serce Wiedźmy :D
Albion - 8 Października 2006, 19:12

Fajnie było, choć krótko. A pytanie o to czy kruk jest grabarzem, padło ode mnie. :mrgreen:
I co, ktos musi raz na jakiś czas głupa z siebie zrobić. :wink:

Ixolite - 8 Października 2006, 19:12

Natt - jasne :)
Bernhard - 8 Października 2006, 19:39

Hej,

Rzadko się tu pojawiam (o pisaniu nie wspominając), ale na fali tych wszystkich wypowiedzi postanowiłem, że i ja coś może skrobnę od siebie głównie jako zachętę do udziału na podobnych imprezach, szczególnie tych mniej aktywnych forumowo (tego i innych for) osób.
Jak dowodzą takie spotkania, jest to miejsce gdzie dobrze bawią się nie tylko forumowi wyjadacze, ale również "Ci którzy pierwszy raz", Gollumy, użytkownicy innych for czy osoby które pojawiają się zupełnie "przy okazji" (tu pozdrowienia w strone pewnej bardzo sympatycznej blondynki 8) ).
Jest okazja żeby porozmawiać przy piwku nie tylko między sobą ale również ze znanymi bardziej i mniej pisarkami i pisarzami, przy okazji poznając ich z innych, może bardziej ludzkich (co nie znaczy lepszych :wink: ) stron.
Oczywiście jest też to okazja samemu dać się poznać i przełamać jakieś tam animozje i stereotypy (co może być ważne dla osób takich jak ja - znanych na forum jedynie z czarnego PR niejakiej Mirii :twisted: ).

Z resztą myśle, że każdy kto się pojawi na takim spotkaniu nie pożałuje i następnym razem wpisze tego rodzaju spotkanie do swojej listy "a must be".

Pozdrawiam wszystkie uczestnicznki i uczestników SKOFy II, podziękowania dl organizatorów i oczywiście od razu pytanie - kiedy SKOFA III?
Czekamy.

Anonymous - 8 Października 2006, 20:12

Cytat
Patrząc na fotki zapomniałem dodać o jednej bardzo ważnej i przykrej sprawie. mawete został modercą, kaczkobójcą! Tak długo walił w pana prezydenta (albo premiera, cholera wie), aż biedaczek się uszkodził i przestał działać.

To były skutki uboczne działania pewnego szamponu - objawiają się wstrętem do wszelkich kaczek, zarówno żywych, jak i tych pluszowych. :mrgreen: mawete dorabia sobie testując nowe gatunki szamponu, tak myślę.
Cytat
Fajnie było, choć krótko. A pytanie o to czy kruk jest grabarzem, padło ode mnie.
I co, ktos musi raz na jakiś czas głupa z siebie zrobić.

Albion powiedz lepiej że szukałeś specjalisty, bo twoja druga połowa chciała cię być może ukatrupić. Ale żyjesz, co tam, jedną ręką też można klepać w klawiaturę.

Studnia - 8 Października 2006, 20:15

Wiedźma
Cytat
Bardzo dziękuję za pozdrowienia od studni :) Są takie wzruszające, poruszające nawet serce Wiedźmy :D


Ale o ssoo choziii...?
I tu mam pytanie od którego Studni, bo nas jest dwóch...

EDIT:
Chciałem nadmienić że Pako też w pewnym sensie się objawił nam się na SKOFIE, duchowo że tak powiem. Mianowicie Rafał Kosik zapytał czy to nie ja posługuję się takim avatarem z rogami. Wyparłem się trzykrotnie i zwaliłem wszystko na Ciebie Pako... No, że Bernharda biorą za mnie, no cóż, on też nie jest piękny :mrgreen: . ALE ŻEBY MNIE POMYLIĆ Z KIMŚ INNYM?? :wink:

Ixolite - 8 Października 2006, 20:40

Ty, Lu też zaczęła mnie podejrzewać o bycie Pako :shock:

A Kruk zaoferował mi gratisową ceremonię według dowolnego obrządku :shock:

Anonymous - 8 Października 2006, 22:00

Studnia napisał:
Cytat
Bernharda biorą za mnie, no cóż, on też nie jest piękny

Studnia, ty mi na Brada Pitta raczej nie wyglądasz.Bernhard zresztą też.
A takiego brzydala jak Rafał Kosik to jeszcze nie widziałem.(Mam nadzieję że się nie obrazi.) Nie rozumiem kobiet i ich gustu.Ale podobno im facet brzydszy tym bardziej do niego lgną kobiety. :wink: I wcale nie przemawia przeze mnie czysta złośliwość i jej siostra zawiść. Nie no, skąd... Co mnie to obchodzi. Phi. Też coś. :evil: :evil:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group