Powrót z gwiazd - Rozmowy religijne
NURS - 26 Maj 2009, 10:09
Ej, chcecie pogadać, to nie monosylabami. Wszystkich to dotyczy!
Fidel-F2 - 26 Maj 2009, 10:40
Agi - 26 Maj 2009, 10:57
Fidel-F2, nie spamuj, jeśli nie masz nic do napisania
Fidel-F2 - 26 Maj 2009, 11:08
skąd wiesz, że nie mam?
Agi - 26 Maj 2009, 11:13
Ponieważ nie artykułujesz tego. Przed chwilą NURS już upominał
NURS napisał/a | Ej, chcecie pogadać, to nie monosylabami. Wszystkich to dotyczy! |
Za następny post nie na temat dostaniesz ostrzeżenie
dalambert - 26 Maj 2009, 11:19
Agi, czy w tym wątku można rozpocząć dyskusję o Kulcie Wielkiego Kosmicznego Chomika i zasadach tej niewatpliwie zacnej Religii?
Wprawdzie Kruk ciągle mnie nawraca na Siódmy Kosciół Szamański, ale się głęboko zastanawiam
NURS - 26 Maj 2009, 11:58
dalamber, buddyzm nie jest kultem chomika, więc badź miły i nie obrażaj jego wyznawców. Wrzeszczysz na cały głos o poszanowaniu dla religii, ale sam depczesz po innych wyznaniach.
dalambert - 26 Maj 2009, 12:05
NURS, dlaczego obrażasz wyznawców Kultu Chomika Wielkiego Kosmicznego- i dlaczego ciagle polemizujesz z Swoimi wymyslami na temat moich poglądów - wiem coś ci się wdrukowało i tak zostało.
Ja tu wzywam do otwartej dyskusji/ o Siódmym Kościele Szamańskim też/ a Ty mi wciskasz jakieś buddyzmu obrażanie
Rafał - 26 Maj 2009, 12:09
No ba, ale to poniekąd naturalne dla religii: jeśli wierzysz - wiesz na 100%, że masz rację to inny, który wierzy w co innego naturalnie racji nie ma, a więc się myli. Z Buddyzmem jest sytuacja zarazem i prostsza i trudniejsza. W Buddyźmie nie ma ośrodka, nie ma sensu w celowości, celem jest nicość i unicestwienie i to jest podstawowy wyróżnik. Dla mnie bez sensu. Łatwo jest mi natomiast odnaleźć się w tamtejszych "technikach" religijnych, bo to bardzo podobne jest do mojej religii - medytacje itp.
NURS - 26 Maj 2009, 12:11
dalambert cytuję ciebie:
Cytat | Agi, czy w tym wątku można rozpocząć dyskusję o Kulcie Wielkiego Kosmicznego Chomika i zasadach tej niewatpliwie zacnej Religii? |
Cytat | Ja tu wzywam do otwartej dyskusji/ o Siódmym Kościele Szamańskim też/ a Ty mi wciskasz jakieś buddyzmu obrażanie |
Już ci się wszystko merda.
dalambert - 26 Maj 2009, 12:39
NURS, nic mi się nie merda -- zarówno
KWKCh jak i SKS wielkie religią są
Kruk Siwy - 26 Maj 2009, 12:44
Nie wiem nic o merdaniu ale wy tu jakieś podejrzane sekty promujecie. Wiadomo że 6-ty Kościół Szamański jest jedyną drogą do prawdy.
NURS - 26 Maj 2009, 12:47
dalambert napisał/a | NURS, nic mi się nie merda -- zarówno
KWKCh jak i SKS wielkie religią są |
Nawet momentami większe od katolicyzmu, z tego, co wyguglałem.
Adashi - 26 Maj 2009, 21:32
dalambert napisał/a | czy w tym wątku można rozpocząć dyskusję o Kulcie Wielkiego Kosmicznego Chomika |
Wielki Cricetus Was zbawi!
NURS napisał/a | buddyzm nie jest kultem chomika, więc badź miły i nie obrażaj jego wyznawców. |
Ależ to dwa różne wyznania
Damian907 - 27 Maj 2009, 07:14
Rafał napisał/a | W Buddyźmie nie ma ośrodka, nie ma sensu w celowości, celem jest nicość i unicestwienie i to jest podstawowy wyróżnik. |
Mijasz się z prawdą Rafał, w therawadzie to jeszcze może pasuje (ale też nie do końca) ale już w szkołach mahajany celem nie jest jest nicość a przerwanie uwarunkowanej egzystencji poprzez osiągnięcie absolutnego stanu umysłu.
Fidel-F2 - 27 Maj 2009, 07:17
a potem?
Easy - 27 Maj 2009, 07:54
Fidel-F2 napisał/a | a potem? |
Party all night long.
Rafał - 27 Maj 2009, 08:08
Damian907 napisał/a | Mijasz się z prawdą Rafał, w therawadzie to jeszcze może pasuje (ale też nie do końca) ale już w szkołach mahajany celem nie jest jest nicość a przerwanie uwarunkowanej egzystencji poprzez osiągnięcie absolutnego stanu umysłu. | A czy ja napisałem coś innego? Absolutny stan umysłu to nie jest jego unicestwienie? To na czym polega twoje rozumienie słowa "absolutny"?
dareko - 27 Maj 2009, 09:47
Rafał napisał/a | jeśli wierzysz - wiesz na 100% |
Sie zdecyduj. W razie problemow, mozna sprawedzic w slowniku co te slowa znacza.
Rafał - 27 Maj 2009, 10:35
SJP napisał/a | wiedzieć «mieć wiedzę, wiadomości o czymś i być świadomym tego» |
SJP napisał/a | wierzyć
1. «uznawać coś za prawdę»
2. «wyznawać jakąś religię»
3. «być przekonanym, że ktoś mówi prawdę»
| Sie zdecydowałem. Jeśli wierzę <uznaję coś za prawdę> to wiem to <jestem świadomym tego> na 100 procent. Czego się czepiasz?
dareko - 27 Maj 2009, 10:37
Rafał, klasycznie, przypisywaniu wierze pozorow wiedzy.
Rafał - 27 Maj 2009, 10:41
A jeśli moja wiara wynika z wiedzy, to co wtedy? Przypiszesz wierze pozory wiary? bez sensu.
dareko - 27 Maj 2009, 10:43
Rafał, wiara w Boga nie moze wynikac z wiedzy.
Rafał - 27 Maj 2009, 10:58
Wierzę, że głęboko wierzysz w to co napisałeś, ale nie oznacza to automatycznie, że masz rację. Dla mnie - osobiście - jest inaczej, moja wiedza wynikła z doświadczenia nie ogranicza się do rzeczy dotykalnych. I dla mnie i dla wielu innych ludzi zachodzi przypadek, którego nie dopuszczasz. Możesz ignorować, zaprzeczać, udowadniać, ale tak jest.
NURS - 27 Maj 2009, 11:17
Rafał, a mógłbyś skonkretyzować? Nie pytam dla jaj.
Rafał - 27 Maj 2009, 11:29
Kiedy właśnie nie chciałbym, bo są to sprawy bardzo prywatne i ... zresztą napisze ci na pw.
Damian907 - 28 Maj 2009, 09:22
Rafał napisał/a | Absolutny stan umysłu to nie jest jego unicestwienie? |
Skądże Może pewne niedoskonałe elementy zostają unicestwione, może umysł przestaje istnieć w konwencjonalnym sensie ale świadomośc nie zostaje unicestwiona wręcz przeciwnie osiąga absolutne poznanie rzeczwistości.
Rafał - 28 Maj 2009, 09:30
Damian907 napisał/a | osiąga absolutne poznanie rzeczwistości | Opowiedz o tym. Jak to się dzieje, co to znaczy absolutne, czy "świadomość" po tym procesie zna stany kwantowe wszystkich cząstek we Wszechświecie i czy znając aktualny stan rzeczywistości zna też jej stan w dowolnym odcinku czasu.
dareko - 28 Maj 2009, 12:28
Rafał napisał/a | Możesz ignorować, zaprzeczać, udowadniać, ale tak jest. |
Nie jest.
Niestety tak to juz jest, ze albo sie cos wie, albo tylko sie w to wierzy. Jak sie juz wie, to sie nie wierzy, tylko wie.
Czarny - 28 Maj 2009, 13:05
dareko napisał/a | Niestety tak to juz jest, ze albo sie cos wie, albo tylko sie w to wierzy. Jak sie juz wie, to sie nie wierzy, tylko wie. |
Dareko, WIESZ to, czy tylko w to WIERZYSZ
|
|
|