To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Koty, psy i inni pierzasto-futrzaści ulubieńcy.

Matrim - 9 Maj 2011, 20:36

Jedenastka napisał/a
Imiona już wybrane?


Łaciaty to Lipton, a szara jeszcze niezdecydowana ;)

ilcattivo13 napisał/a
nie chcę Cię rozczarować, ale chyba prędzej znosić do domu :wink:

Jeśli je będą ładnie przed progiem zostawiać, jak ich mamusia, to nie mam nic przeciwko. Gorzej jak mi się Newton tymi myszami zaopiekuje :)

Witchma - 9 Maj 2011, 20:40

Matrim, no jak Lipton, to szara musi być Saga ;)
Matrim - 9 Maj 2011, 20:43

Witchma napisał/a
szara musi być Saga

W pierwszej wersji była Dilmah ;)

Witchma - 9 Maj 2011, 20:44

Ze skomplikowanych, to Pai Mu Tan będzie jak znalazł :D
Matrim - 9 Maj 2011, 20:50

Witchma napisał/a
Pai Mu Tan

Ale to biała jest herbata, a kocica jest grafitowa ;) Z jaśniejszymi uszami, ale jednak. Ciekawe co z niej wyrośnie :)

ketyow - 9 Maj 2011, 20:53

King Hsuan Mountain Oolong
Jedenastka - 10 Maj 2011, 06:31

Matrim napisał/a
Łaciaty to Lipton, a szara jeszcze niezdecydowana ;)

Ma być herbaciano? Skoro to dziewczynka to Earl nie pasuje... To może Lady Grey? :wink:


ketyow - 10 Maj 2011, 08:08

A jak to dziewczynka to A li shan mountain Oolong tea.
Matrim - 10 Maj 2011, 09:45

Jedenastka, bardzo arys-kot-ratyczne ;)

ketyow, dopisz do swoich propozycji zdrobnienia ;P:

ketyow - 10 Maj 2011, 10:04

Ala :mrgreen:
Lowenna - 10 Maj 2011, 13:24


Tę zakazaną mordę chciałam ukraść i przywieźć do Polski :P

dalambert - 10 Maj 2011, 13:26

Lowenna, Kicia w tle maskowana - CUDO :D
nureczka - 10 Maj 2011, 23:36

Spotkania na szczycie:




dalambert - 11 Maj 2011, 07:43

nureczka, na tym ostatnim, to mnie się troi w oczach, czy naprawde spotkanie "wielkiej mopsiej trójki" widzę ?
Zgaga - 11 Maj 2011, 08:36

O, to widzę psiaki zaszczepione na wszystko możliwe i mogą odbywać psacerki :mrgreen:
Kruk Siwy - 11 Maj 2011, 10:20

nureczka dziś zajęta, ja zatem opowiem. Mopiesy były na drugim w życiu spacerku i w drodze powrotnej napotkały piękny egemplarz mopsiej rasy o imieniu Merlin. Roczny Merlin aż się położył z wrażenia, myślał pewnie że mu się dwoi w oczach. Potem jednak przystąpił do energicznego zapoznawania się z młodzieżą. Spotkanie było owocne a egzekutywa postanowiła doprowadzić mopiesy do stanu rozwoju Merlina, albowiem dwunastokilogramowy Maksio to ideał, któremu cięzko będzie sprostać.

Z psacerakami jest trochę kłopot, bo to niby wieś ale spuścić psiaków nie ma gdzie. Wszędzie śmigają samochody albo równie groźni emeryci na rowerach. Zgroza!

Witchma - 11 Maj 2011, 10:23

Kruk Siwy napisał/a
dwunastokilogramowy Maksio to ideał, któremu cięzko będzie sprostać.


No, no... jeszcze i do tych legendarnych 15 kg dobijecie.

Kruk Siwy - 11 Maj 2011, 10:31

Chwilowo jest dziesięć kilo, co prawda podzielone na dwa.
nureczka - 15 Maj 2011, 17:10

Nowe zjawisko występuje w mopsim stadzie. Uwaga, tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Nie czytać przy jedzeniu.

Spoiler:

Zgaga - 15 Maj 2011, 17:17

Piękne. Obśmiałam się :mrgreen:
Godzilla - 15 Maj 2011, 17:26

http://www.bocian.org.pl/kamera

Big Brother - podglądamy na żywo gniazdo pustułek w Pruszkowie.

Kai - 15 Maj 2011, 20:11

Kot na gorącym uczynku :)
Godzilla - 15 Maj 2011, 21:41

Jak bardzo gorący był to uczynek i jaki konkretnie? Bo mina bombowa.
Kai - 15 Maj 2011, 22:31

Kawałek kiełbasy :D przewidzianej do pilawu :wink:
Kocham Kotka, ale wolałabym go wyprać... jest zawsze strasznie brudny.

Virgo C. - 16 Maj 2011, 19:35

Obiecany hoho temu portret Lesiów 2-ch ;)

Witchma - 16 Maj 2011, 19:39

Virgo C., pogłaszcz Lesia (tego większego). Jest bardzo dzielnym kotkiem :)
Matrim - 16 Maj 2011, 21:29

Miałem dziś bliskie spotkania trzeciego stopnia.

Siedzieliśmy sobie w ogródku po cinszkiej pracy. Słuchamy ptaszków, odpoczywamy, a tu nagle przez przytarasowe gruzy idzie sobie kotek, jakoś tak ze trzydzieści metrów od nas. Wypasiony, szarobury. Idzie i idzie i hyc! przez kuchenne drzwi do domu. No cóż, Newton się nie kwapił, to ja musiałem. Wchodzę do domu. Pusto. Z kuchni do pokoju, a tu nagle jak szara torpeda nie mignie mi pod nogami i nura! do drugiego pokoju. Wszystkie okna zamknięte? Nic to! Kot wspiął się po szybie i drewnianej ramie okna pod sam sufit. Zeskoczył, pognał do drugiego okna, na parapet, znów po szkle i ramie. Wszystko w dwie sekundy może. Tu też zamknięte? No to z powrotem do balkonowych. Po szkle i ramie, oczywiście. Podbiegłem, kot wczepiony pazurami w drzwi, otwieram szarpnięciem, a ten mi susa centralnie nad głową zaserwował i... do wyjścia? Nie. Do wcześniej obskoczonego okna. I po szkle, z przeraźliwym zgrzytem. Zeskoczył i dopiero pognał do drugiego pokoju, przez kuchnię na zewnątrz i za płot.
A taki był pewny siebie jak wkraczał do środka... :)

A żeby było ciekawie, na szybach i ramach nie ma (zbyt dużych) rys ;)

Lynx - 17 Maj 2011, 14:57

A'propos mojego avka: Bardzo śpiący kot :mrgreen:



Uploaded with ImageShack.us

Jedenastka - 18 Maj 2011, 07:50

Zastanawiałam się gdzie powędrował kotek ze SKOFY :D
charande - 18 Maj 2011, 13:05

Moja kota wczoraj na oczach 3 świadków pogoniła psa sąsiadów. Na jego własnym terenie :D Wyleciała na niego spod ganku, waląc lewym i prawym sierpowym - pies dość nerwowo i pośpiesznie się wycofał, a kota odeszła spokojnie, z podniesionym ogonem :mrgreen:

Pies jest wprawdzie nieduży, ale jednak od Ofelii ze 2 razy większy... Jego właściciel widział całe zajście. Mina - bezcenna :D



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group