To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Seriale, seriale...

Chal-Chenet - 15 Października 2014, 23:15

Matrim napisał/a
Chal-Chenet napisał/a
i jestem pewien, że zabiorę się za kolejne sezony.

Zabierz się za drugi i trzeci. Czwarty popsuje Ci wrażenia.

Wiesz, pewnie dobrze byłoby tak zrobić jak mówisz, jesteś bogatszy o te doświadczenia, ale pewnie wiesz też jak się zachowuje widz, któremu coś się spodoba. Człowiek chce się na własne oczy przekonać, mimo ostrzeżeń innych, że zje-ali. Obawiam się, że mogę tak właśnie mieć. Zwłaszcza, jeśli sezony 2 i 3 mi także podejdą. ;)

mesiash - 16 Października 2014, 10:53

Ja naruszyłem obecnie kilka seriali - Gotham, The 100 i Orange is the new Black, chociaż ten ostatni to dla małżonki, a ja tylko na momenty się pojawiam. Pierwszy jest dziwny, i mnie nie wciągnął. Z kolei serial środkowy ma potencjał co najmniej na miarę Lost, chociaż pomysł stojący za głównym wątkiem mocno kuleje i jest nielogiczny.
hrabek - 16 Października 2014, 11:11

Co ciekawe o tym środkowym pierwsze słyszę. Tym bardziej dziwne, że to jak najbardziej moje klimaty. Nie wiem, jakim cudem mi to umknęło. Trzeba będzie nadrobić.
Lowenna - 16 Października 2014, 11:22

Orange is the new black oglądałam w poprzednim sezonie i miało swój urok ;)
Wczoraj obejrzałam 2 ostatnie odcinki The big bang theory. Jakość mocno leci na łeb :(

Matrim - 16 Października 2014, 14:47

Chal-Chenet napisał/a
ale pewnie wiesz też jak się zachowuje widz, któremu coś się spodoba.

Oj, wiem. Ale o tym możemy pogadać, jak już obejrzysz :)

Może to celowy zabieg: obniżymy loty na początku, żebyśmy tym wyżej mogli się wzbić później? No nic, pooglądam jeszcze, jak ten widz powyższy :)

mesiash napisał/a
Orange is the new Black

Bardzo dobry serial. Wcale nie taki "dla małżonki", ja oglądałem ze sporą przyjemnością. Sporo czarnego humoru, charakterystyczne postacie i ciągłe mieszanie w relacjach między nimi, jak to w opowieściach o zamkniętych społecznościach (nie tylko więziennych).

mesiash - 17 Października 2014, 11:27

hrabek, obejrzałem drugi odcinek tego serialu, i w sumie to dam szansę jeszcze jednemu. Poziom absurdu z typowego dla Amerykańskich seriali sięgnął Terranovy i jeszcze trochę dalej :)
Lowenna - 17 Października 2014, 11:32

Wataha. Ale kupa :?
hrabek - 17 Października 2014, 16:06

mesiash napisał/a
hrabek, obejrzałem drugi odcinek tego serialu, i w sumie to dam szansę jeszcze jednemu. Poziom absurdu z typowego dla Amerykańskich seriali sięgnął Terranovy i jeszcze trochę dalej :)

Dzięki za ostrzeżenie.

Ziuta - 17 Października 2014, 18:20

Lowenna napisał/a
Wataha. Ale kupa

A co było nie tak? Bo mnie się podobało.

Dunadan - 5 Listopada 2014, 13:38

No no:
http://www.space.com/2765...141104_34983017
W skrócie - SyFy ma robić serial 3001: the Final Odyssey

m_m - 5 Listopada 2014, 23:25

Sobie postanowiłem obejrzeć American Horror Story, usiadłem i ciurkiem przyswoiłem 3 sezony, tak od niechcenia.
Pierwszy fajny, finał rozczarował, spodziewałem się czegoś straszniejszego.
Drugi zarąbisty, najlepszy, choć jak zwykle myślałem, że ostatni odcinek wgniecie w fotel. Nie wgniótł, ale dał radę.
Trzeci taki se,
Spoiler:
Finał denny.
Czekam na czwarty sezonik.

Martva - 6 Listopada 2014, 10:02

Też czekam :) Póki co do koralików Downton Abbey, dziś pewnie zacznę czwarty sezon - bardzo sympatyczny serial, już rozumiem dlaczego moi rodzice tak go lubią. I lady Violet, ach.

I skończyłam Penny Dreadful, dawkując sobie powolutku. Świetny. I genialny wizualnie. Mogłabym go oglądać w kinie, w 3D.

Dunadan - 6 Listopada 2014, 11:11

Hej, c'mon... będzie serial Odyseja kosmiczna, nikt sie nie jara? ;P:
mesiash - 6 Listopada 2014, 12:07

m_m, aaaa, używaj spojlerów!! Jestem w środku trzeciego sezonu dopiero. Drugi zdecydowanie świetny, ale każdy ma w sobie coś fajnego (np. trzeci jest chyba najbardziej spójny jak na razie).
m_m - 6 Listopada 2014, 12:32

Ale o co kaman? :mrgreen: o Misty?
Fidel-F2 - 6 Listopada 2014, 12:49

Dunadan, się zobaczy się odezwie, na razie to zwyczajnie mam lęki
Dunadan - 6 Listopada 2014, 13:00

Fidel-F2, a ja nie koniecznie, może z tego wyjść coś fajnego, choć palce macza tam Ridley Scott który ostatnio pokazał "co potrafi" :roll:
Ziuta - 7 Listopada 2014, 12:17

Dunadan, szczerze?
2001 jest najlepszym filmem.
2010 jest najlepszą literacko częścią cyklu.
2061 to właściwie spinoff, książka bez której cykl by nie ucierpiał.
Ale cierpi na istnieniu 3001, które jest najsłabsze z całej czwórki. Archaiczna wizja, mimo że Clarke na bieżąco aktualizował pomysły, nawet kosztem ciągłości fabularnej. Do tego finał konsekwentnie niszczy wszystko, co wypracowały poprzedniczki (i film).

Dunadan - 7 Listopada 2014, 12:29

Ziuta, właśnie choroba książek nie czytałem... :roll:
Goria - 9 Listopada 2014, 17:43

mesiash napisał/a
Ja naruszyłem obecnie kilka seriali - Gotham, The 100 i Orange is the new Black, chociaż ten ostatni to dla małżonki, a ja tylko na momenty się pojawiam. Pierwszy jest dziwny, i mnie nie wciągnął. Z kolei serial środkowy ma potencjał co najmniej na miarę Lost, chociaż pomysł stojący za głównym wątkiem mocno kuleje i jest nielogiczny.


Też już po kilku odcinkach Gotham - najpierw mi się nie podobał, ale coraz bardziej mnie wciąga. Zaczynam szczególnie doceniać to, że nie wciskają na siłę seksu jako zapychacza odcinka.

I zaczęliśmy Penny Dreadful - najpierw mi się podobał, a teraz już sama nie wiem. Zaczynają się pieprzyć wszyscy ze wszystkimi jak w Grze o Tron, a ja bym jednak wolała więcej dobrej akcji niż nagich biustów i tyłków. Szczególnie, że ciało Evy Green już mi się bardzo opatrzyło, a tu znowu zrzuca kiecki i rozkłada nogi, zaś ciekawa intryga zmienia się w romans paranormalny dla wielbicieli zarówno hetero jak i homoseksualnego soft porno. Kurcze może zacząć pisać takie rzeczy masowo dla zabawy? W sumie niewyszukane pieprzenie jest łatwiejsze niż wymyślenie dobrej akacji.

Edit

Matrim - 18 Listopada 2014, 20:26

Homeland, sezon czwarty.

Biję się w piersi... Początek, owszem, nadal uważam za kiepski, szczególnie w warstwie obyczajowej. Warstwa polityczna była w porządku, bez porywu. Ale odcinek szósty, a zwłaszcza siódmy, to już jest porządny serial :) Tak, siódmy, to prawdziwa radość z oglądania.

Homer - 24 Listopada 2014, 11:36

A ja nadrabiam zaległości klasyki.

Po genialnym The Wire, teraz zabrałem się za Firefly polecanym jako aktorski Cowboy Bepop...

No i ja przepraszam, ale gdzie jest reszta odcinków? Jeden sezon takiego serialu? Naprawdę? :shock:

Fidel-F2 - 24 Listopada 2014, 12:00

K*urwa, uwierzyłbyś?
Martva - 24 Listopada 2014, 12:02

Byłam wczoraj na jednodniowym serialowym konwencie, prelekcja o najlepszych serialach wszechczasów. Na ścianę rzucają 'Cudowne lata', prowadzący pyta kto kojarzy. Trzy osoby podnoszą rękę. Sniff.
Fidel-F2 - 24 Listopada 2014, 12:11

Martva, ale Ty stara jesteś.
Martva - 24 Listopada 2014, 12:19

Cicho, tłumaczę sobie że reszta sali była wyjątkowo smarkata :roll:
m_m - 24 Listopada 2014, 21:25

Oglądam Breaking Bad i po trzecim odcinku drugiej serii mogę tylko napisać, ze nie rozumiem fenomenu tego serialu. Owszem, ogląda się nieźle, ale bez rewelacji. Moze będzie lepiej, a moze po prostu jestem dziwny.
Chal-Chenet - 27 Listopada 2014, 09:52

Nadrabiam dość znaczący brak i oglądam Twin Peaks. Jestem po pierwszym sezonie i napocząłem drugi. Klasa.
Luc du Lac - 2 Grudnia 2014, 12:56

obejrzałem wczoraj 4 odcinek Dom Grozy (Penny Dreadful) - jak już nadmieniłem gdzieś wcześniej, serial grozy wzorowany na prześwietnym komiksie League of Extraordinary Gentelmens (na podstawie którego powstał słabiutki film o tym samym tyt.)

Jest sobie grupa bohaterów, którzy dysponują niezwykłymi zdolnościami (a przynajmniej cześć z nich - bo jeszcze nie wszyscy się ujawnili, ale na pewno mają) - na szybko mamy tam:
Allana Quatermaina (archetyp/ Timothy D.)
Frankensteinax2 (mistrza i bestię)
Nawiedzone Medium (Eva Green)
Doriana Grey'a
Jankesa/rewolwerowca (J.Hartnett)
i Indusa?

Jankes jeszcze nie ujawnił swoich możliwiości - ale stawiam że jest jakimś wilkołakiem..
no coś tam się dzieje, coś tam sie dzieje....
i gdy już sytuacja dojrzewa to tego, że wo że w końcu Jankes ujawni się ze swoimi mocami, to on zamiast tego:

Spoiler:


w każdym bądź razie - osłupiałem...

Martva - 2 Grudnia 2014, 13:02

Och, ja mu się tam absolutnie nie dziwię, też bym to zrobiła gdybym miała okazję.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group