Mistrzowie i Małgorzaty - Tomasz Bochiński
Kruk Siwy - 19 Stycznia 2011, 10:26
Wyłącznie. Stosować dwa razy dziennie.
Po namyśle uważam, że może mu pomagać Bednarski.
dalambert - 19 Stycznia 2011, 10:36
Kruk Siwy, podaż tego lekarstwa na rynku stanowczo nie dostaje do popytu
Kruk Siwy - 19 Stycznia 2011, 10:37
I dlatego jest cenne. Poza tym sama nadzieja, że Pufcio kiedyś nadkicnie już podnosi na duchu.
dalambert - 19 Stycznia 2011, 10:39
Kruk Siwy napisał/a | Poza tym sama nadzieja, że Pufcio kiedyś nadkicnie już podnosi na duchu. |
Ty mi tu nadzieją głowy nie mydl, tylko KICAJ Pufcia i JUŻ
Kruk Siwy - 19 Stycznia 2011, 10:41
Pisarz to nie muzyk, chyba że sam sobie wyda. Czyli sam sobie napisze, sam wyda, sam czytał będzie?
Za wiele ode mnie wymagasz oj... dalambercie.
dalambert - 17 Lutego 2011, 08:31
Hej, hej żyjesz - jak tam Pufcio i reszta towarzystwa ?
Kruk Siwy - 17 Lutego 2011, 10:37
Gotują się w krótkim sosie. Pracuję nad tekstami siedem dni w tygodniu. A zaległości rosną.
Ale nic po kolei będę wykańczał to towarzystwo.
Fidel-F2 - 17 Lutego 2011, 11:15
to może odpocznij trochę
Kruk Siwy - 17 Lutego 2011, 11:23
a ty chłopie opowiesz przygody Pufcia, żulów na Pradze, policjantów i złodziei, rycerzy tudzież dzielnych astronautów? Nie wspominając o wspominaniu dawnych lektur?
Ale masz racją: idę dziś na piwo!
Jotha - 21 Marca 2011, 12:42
Starszemu facetowi z Nowej Pragi wstyd się przyznać, ale chyba złapałem sentyment do grabarza. Znaczy przeczytałem "Bardzo wredną ceremonię". I teraz mam dylemat. Bo z braku miejsca postanowiłem fantastykę wypożyczać z biblioteki, a nie od razu kupować. Więc dylemat dotyczy "Bogów przeklętych"... wypożyczyć, czy jednak kupić (i dokupić "Bardzo wredną...") bo chyba będę do tego wracał?
W jednym miejscu mi tylko leciutko zazgrzytało, kiedy przeczytałem o "sążniowej długości ostrzach"... no, chyba że przyjąć, ze chodzi o długość całej broni, włącznie z rękojeścią.
A teraz życzę autorowi szybkich postępów w pisaniu. Żebym na nową powieść za długo nie czekał, jak skończę "Bogów przeklętych"
Agi - 21 Marca 2011, 12:43
Jotha napisał/a | Więc dylemat dotyczy Bogów przeklętych... wypożyczyć, czy jednak kupić (i dokupić Bardzo wredną...) bo chyba będę do tego wracał? |
Proponuję kupić, to nie jest lektura jednorazowego użytku.
Jotha - 21 Marca 2011, 12:49
Cóż, też mi się tak wydaje...
dalambert - 21 Marca 2011, 13:02
Jotha, wypożyczyć to sobie możesz "Niech żyje Polska" gdzie masz w antologi praskie opowiadania "Cudowny wynalazek pana Bela",
rzeczy "grabarskie" stanowczo nie są jednorazowe, a "praskie opowieści " to Mistrz cyzeluje, cyzeluje i cyzeluje, niech Go cyzelka trafi, ale przeca w końcu wyda
Kruk Siwy - 21 Marca 2011, 13:04
Jotha, miło, że ci się spodobało. Mówię to ja starszy facet ze Szmulek. Jeśli podobała ci się Wyjątkowo wredna ceremonia, to myślę, że i Bogowie przeklęci wejdą ci bez bólu.
Co do mieczy to jednak nie mogę się zgodzić. Oto pisałem o tzw. mieczach piechoty. Taki espadon czy flamberg potrafiły mieć głownię długości półtora metra. A sążeń to jakieś sto siedemdziesiąt centymetrów, czyli jeśli nawet przesadziłem to w sposób dopuszczalny.
shenra - 21 Marca 2011, 13:07
Kruku, zapomniałam Ci powidzieć, że w trakcie powrotu do Krakowa, pomachałam w Waszą stronę. Ponoć z całkiem nieznacznej odległości
Kruk Siwy - 21 Marca 2011, 13:11
Nioch, nioch - wyczuwam chomika w pobliżu! A nawet Chomika!
Następną razą jakoś się spotkamy, a w lecie pewnie wpadniemy do Sebastiana i Iliany, bo nas nieopatrznie zaprosili.
shenra - 21 Marca 2011, 13:15
Kruk Siwy, ponoć mam być w Warszawie za dwa tygodnie na Skofie. Przynajmniej tak słyszałam Może wtedy się uda, bo do lata to hoho jeszcze.
Witchma - 21 Marca 2011, 13:19
shenra napisał/a | Przynajmniej tak słyszałam |
Dobrze słyszałaś i doceń, że z odpowiednim wyprzedzeniem się dowiedziałaś, jakie masz plany
shenra - 21 Marca 2011, 13:25
Witchma napisał/a | Dobrze słyszałaś i doceń, że z odpowiednim wyprzedzeniem się dowiedziałaś, jakie masz plany | Coś w tym jest, bo tak z zaskoczenia, to nie wiem jak by było
Jotha - 21 Marca 2011, 13:48
Taż wiem, Kruku Siwy, że o dwuręczne miecze chodziło, a zakłuło mnie bowiem (przed zajrzeniem do źródeł) po pierwsze sążeń kojarzył mi się z wymiarem "circa 2 metry", po drugie proporcje rękojeści i ostrza też zapamiętałem raczej mgliście jako 1:3 a nie 1:4.
Szczegół zresztą mało istotny, przesada jeśli nawet jest to istotnie malutka. A książka świetna.
Kruk Siwy - 21 Marca 2011, 13:59
No cóż, pogadamy jak przeczytasz dalsze przygody grabarza.
A gdyby ktoś szedł na mnie z takim mieczem tobym potem przysięgał, że ostrze miało nie półłtora metra a dwa i pół. Hihi
Najciekawsze w tej broni było to, że wcale dużo nie ważyła. Ot jakieś trzy kilo.
dalambert - 21 Marca 2011, 14:11
Może i to nie, miałem w reku kiedyś w MWP prawdziwy "miecz płomienisty" i byłem zdumiony jego lekkością w stosunku do wymiarów. Arcydzieło płatnerstwa.
Jotha - 21 Marca 2011, 14:12
Zamierzam przeczytać, przy czym dylemat mi się rozwiązał, bo w mojej (czyli najbliższej) wypożyczalni "Bogów przeklętych" nie ma. No i w sumie dobrze, bo się nie mam co zastanawiać, trzeba kupić. Acha, jest za to polecana przez Dalamberta antologia.
dalambert - 21 Marca 2011, 14:15
Jotha, Antologia sama w sobie wcale zacna, a opowiadanie Kruka ZNAKOMITE, Nautiliusa za nie dostał
Jotha - 21 Marca 2011, 14:19
Przeczytamy, ocenimy... nas, chłopaków z Pragi, nie tak łatwo nagrodą omamić
dalambert - 21 Marca 2011, 14:32
przeczytajta, oceniajta
ps. I dajta wyraz
Ozzborn - 21 Marca 2011, 17:39
Jotha, zobacz tu masz za pół darmo http://ksiegarniawarszawa...st=1&store_id=2 i jeszcze można bez kosztów przesyłki w przejściu na Rozdrożu odebrać. A mieć warto, bo raz ze lektura przyjemna to jeszcze można egzemplaż odpowiednio ostęplować jak się dobrze z ałtorem zagada
e: polecaną antologię też można tam dostać za podobne grosze.
Magnis - 21 Marca 2011, 19:32
Mam pytanie do Ciebie Kruku Siwy.Kupiłem swego czasu zeszyt (Stanisław Warchał Wiek Żelaza) gdzie z tyłu znalazłem : Tomasz Bochiński Ocaleni w niebie, a dotyczy konkursu zorganizawanego przez Klub Orbita, Nurt i Wyd. Poznańskie.Czy ta książeczka się ukazała .
Kruk Siwy - 21 Marca 2011, 20:12
Nie. Niestety. Konkurs ten pozwolił mi wejść do fandomu i dzięki niemu poznałem też mnóstwo ludzi - jak choćby Maćka Parowskiego, dzięki któremu zadebiutowałem - ale jeśli chodzi o publikację utworów konkursowych to nie spełnił obietnic.
Magnis - 21 Marca 2011, 21:33
Szkoda bo chętnie bym sobie poczytał .Ale może wydasz kiedyś w jakimś zbiorku opowiadań .
Cieszy mnie nowy tekst publicystyczny, którego jesteś autorem i mam nadzieje, że Twoje Polecanki również powrócą bo dawno ich nie było .
|
|
|