Powrót z gwiazd - Koty, psy i inni pierzasto-futrzaści ulubieńcy.
Kai - 18 Lutego 2011, 18:49
Adon, tak się zastanawiam, czy Heyah zapłaciło za podobieństwo kota...
Moja ostatnio wpadła w rytm - 3 rano, katapultuje się z dowolnego miejsca w pokoju na moje łóżko, obcałowuje mnie z głośnym mruczeniem, wbija *beep* w pierwsze lepsze zagłębienie i zaczynają się targi: "Kota, ja chcę spać" a ona "Cicho tam, miziaj!" W efekcie wsadzam jej rękę pod bródkę, raz na jakiś czas ruszę palcem i to niby wystarczy. Ale dzisiaj tak mi się smacznie spało, przestawiłam budzik o pół godziny dalej, a ona nie ma bata, baczność, skok na gramofon, kaskada drobiazgów i wisi nade mną i mruczy... no nie. Wyłączyłam budzik, poszłam do łazienki. Ano trudno.
illianna - 18 Lutego 2011, 21:03
Nasz kot postanowił zostać dzidziusiem i ładuje się we wszystkie miejsca gdzie śpi prawdziwy dzidziuś, wczoraj spał w wózku dopóki go nie przyłapałam, a w łóżeczku to już praktycznie mieszka, tyle, ze mały tam aktualnie nie śpi
Godzilla - 18 Lutego 2011, 21:06
illianna napisał/a | .... tyle, ze mały tam aktualnie nie śpi |
Kiedyś Potwór zasnął w dzień na kanapie, przykryłam go kocykiem. Był jeszcze tak mały, że mieścił się pod jego połową. Po kwadransie pod drugą połową zastałam zwiniętego w kłębek kota.
Fidel-F2 - 18 Lutego 2011, 22:46
Kai napisał/a | Moja ostatnio wpadła w rytm - 3 rano, katapultuje się z dowolnego miejsca w pokoju na moje łóżko, obcałowuje mnie z głośnym mruczeniem, wbija *beep* w pierwsze lepsze zagłębienie i zaczynają się targi: Kota, ja chcę spać a ona Cicho tam, miziaj! W efekcie wsadzam jej rękę pod bródkę, raz na jakiś czas ruszę palcem i to niby wystarczy. Ale dzisiaj tak mi się smacznie spało, przestawiłam budzik o pół godziny dalej, a ona nie ma bata, baczność, skok na gramofon, kaskada drobiazgów i wisi nade mną i mruczy... no nie. Wyłączyłam budzik, poszłam do łazienki. Ano trudno. | wystarczy wieczorem wywalić za drzwi i wpuścić rano na śniadanie
ilcattivo13 - 18 Lutego 2011, 23:10
Fidel-F2 napisał/a | wystarczy wieczorem wywalić za drzwi i wpuścić rano na śniadanie |
Jak w dawnych, purytańskich małżeństwach - seks jak najbardziej, ale jeśli chodzi o spanie, to tylko w oddzielnych łóżkach
Fidel-F2 - 18 Lutego 2011, 23:16
i świat stosowne ma wymiary
merula - 18 Lutego 2011, 23:28
Fidel, +1
Kai - 19 Lutego 2011, 12:42
Fidel-F2 napisał/a | wystarczy wieczorem wywalić za drzwi i wpuścić rano na śniadanie |
Pudło, śniadanie to ona ma właśnie za tymi drzwiami
ilcattivo13, zapewne, gdyby to był słodki szczeniaczek...
Fidel-F2 - 19 Lutego 2011, 13:11
jakie pudło, strzał w dziesiątkę, nie trzeba wpuszczać wogóle
ilcattivo13 - 19 Lutego 2011, 14:32
Kai napisał/a | ilcattivo13, zapewne, gdyby to był słodki szczeniaczek... |
obrzydlistwo, fuj, paskudztwo i w ogóle bleh. Tylko małe kotki mogą być słodkie
Witchma - 19 Lutego 2011, 14:35
ilcattivo13, specjalnie dla Ciebie: Dakar kiedy jeszcze był słodki
ilcattivo13 - 19 Lutego 2011, 14:42
a-joj, jakie ślicne kotećkowate puciu-puciu...
Witchma - 19 Lutego 2011, 14:45
A teraz mam krwiożerczą bestię, która ostatnio postawiła sobie za punkt honoru zająć mój fotel przy kompie (który - jak sama nazwa wskazuje - jest MÓJ)...
ilcattivo13 - 19 Lutego 2011, 14:53
czyli mówiąc krótko - zmieniałaś "a-joj, jakie ślicne kotećkowate puciu-puciu..." na "a-joj, jakie ślicne klfioserco-bestyjkowate puciu-puciu..."?
Witchma - 19 Lutego 2011, 14:54
ilcattivo13, no
ilcattivo13 - 19 Lutego 2011, 15:00
wiedziałem
Lynx - 19 Lutego 2011, 16:09
Witchma, Dakar- niemowlę powala
Kai - 20 Lutego 2011, 18:55
Witchma napisał/a | A teraz mam krwiożerczą bestię, która ostatnio postawiła sobie za punkt honoru zająć mój fotel przy kompie | One wszystkie mają ten "punkt honoru"? Moja też ciągle to robi, a jak się próbuję zainstalować mimo wszystko (fotel jest dość duży na nasze obie wielkie i majestatyczne ) to raz mnie właśnie TAM ugryzła Witchma, straszny był słodziak z niego, moja od razu wyglądała jak coś mocno wredno-wściekłego
Witchma - 20 Lutego 2011, 18:59
Kai, nie znałam go niestety na tym etapie, zakochałam się w tej wersji i do tej pory mu wypominam, jak bardzo mnie zmylił
Kai - 20 Lutego 2011, 19:05
Faktycznie, sama słodycz
Memento - 26 Lutego 2011, 17:43
Sekretarz na posterunku.
Witchma - 26 Lutego 2011, 17:51
Memento, szara eminencja normalnie Ale z białym pod bródką
Memento - 26 Lutego 2011, 19:09
Taa. Pomaga głównie przez wtrynianie się na kolana w najmniej odpowiednim momencie - ale jednak pomaga.
Godzilla - 1 Marca 2011, 11:07
Położyłam rano na laptopie polarową bluzę. Tak jakoś, z pośpiechu, bo wychodziłam z dzieciakami do szkoły i nie miałam czasu jej schować. Jak wróciłam, na bluzie spała Simka. Pełna rozkosz, wygrzewanie się w słoneczku. I śpi do teraz. Nie mam serca jej stamtąd ruszać. Jak tylko dotykam, rozlega się takie rozkoszne, śpiewne "mrrrry!"
gauss - 1 Marca 2011, 12:52
Kiedy po weekendzie wróciłem od dziewczyny okazało się, że jej golden retriever postawił sobie za punkt honoru zostawienie na moich spodniach i swetrach możliwie największej liczby kłaczków.
Nie mam serca mieć mu tego za złe ;>
merula - 8 Marca 2011, 09:38
Witchma - 8 Marca 2011, 09:43
merula, urocze
Godzilla - 8 Marca 2011, 09:48
Słodkie
Zgaga - 8 Marca 2011, 11:21
uchachałam się:
http://www.milanos.pl/vid...a-dwa-koty.html
http://www.milanos.pl/vid...-jedzienie.html
Fidel-F2 - 8 Marca 2011, 17:12
http://www.youtube.com/watch?v=NR-ofePXj9E
dziarski dziadunio
|
|
|