| 
				
					| Blogowanie na ekranie - Czy polubisz mnie razem z moim psem?
 
 jewgienij - 14 Listopada 2010, 19:52
 
 Z tym świeceniem to prawda?
 nureczka - 14 Listopada 2010, 19:54
 
 jewgienij, najprawdziwsza prawda.
 Kai - 14 Listopada 2010, 21:30
 
 jewgienij, faktem jest, że światła hipnotyzują zwierzaki, stąd tyle przejechanych zwierząt na drogach.
 Matrim - 14 Listopada 2010, 22:48
 
 
 | Kai napisał/a |  | światła hipnotyzują zwierzaki | 
 Mojego hipnotyzuje telewizor, czyli też światło. Jako bardzo utalentowany piłkarz (obrońca - jak przejmie piłkę, to bez faulu mu się jej nie odbierze), dzielnie oglądał ostatni mundial. I nawet mu wuwuzele nie przeszkadzały.
 Fidel-F2 - 15 Listopada 2010, 19:10
 
 nureczka, zamontuj mu jeszcze syrenę, będzie rządził nie tylko placykiem ale całą dzielnicą, no i o zgubieniu się nie mamowy
 Pucek - 15 Listopada 2010, 23:59
 
 Zbliża się pora, kiedy Mońkowi takie oświetlenie by się przydało. Serio.  Psiplacyk przyprószony śniegiem to tło na którym Moniasty znika - w biały dzień trudno go zauważyć, a wieczorem  to już zupełnie  niewidzialny się robi. Mimikra normalnie.
 
 Kiedyś nosiła taką ozdóbkę młodociana bokserka, wcale to nie przeszkadzało innym psom w zabawie. A że psiplacyk ciemny a rozległy - przynajmniej było wiadomo gdzie się towarzystwo przemieszcza
   nureczka - 16 Listopada 2010, 09:53
 
 Pucek, świecidełka różne są dostępne w sklepach i w internecie: są kulki duże i małe, świecące obrożki, chustki odblaskowe. Co tylko zechcesz.
 Zerknij np. tutaj.
 nureczka - 16 Listopada 2010, 20:04
 
 
   
 Dziś przyjechało nowe posłanko dla Pana Worfa (ze starego już wyrósł). Mięciutkie, w prześlicznościowy wzorek. Dojechały też dwie miski - też większe, coby się więdzej lubego jedzonka pomieściło.
 Jako "bonus" dostaliśmy psi kalendarz adwentowy. Przy okazji odkryliśmy rzecz straszną - Kruk nigdy nie miał kalendarza adwentowego. Ba, do dzisiaj nawet nie wiedział co to takiego!
 dalambert - 18 Listopada 2010, 15:38
 
 nureczka, Worfwacht - raport poproszę !  Jak tam nowe posłanko i miseczki ?
 nureczka - 18 Listopada 2010, 22:54
 
 Pan Worf ma teraz ciężko. Co dwa dni dostaje w pupala zastrzyk, żeby wydobyć na wierzch klejnoty, które nieco ugrzęzły w brzuszku i nie chcą zstąpić we właściwe miejsce.
 Pupal boli, bo zastrzyki są spore.
 A z dobrych wiadomości - Pan Worf od razu polubił nowe posłanko. I miseczki też, szczególnie gdy są niepuste.
 dalambert - 19 Listopada 2010, 12:22
 
 Ojej biedny Worfik, ale oby mu dopomogły do osiągnięcia szczytów meskości, tfuu - pieskości
   Pucek - 28 Listopada 2010, 17:30
 
 Heeej! Jak się spodobał pierwszy śnieg Panu Worfowi?
 Moniasty brykał i nie chciał wracać do domu, podobnie jak cała reszta koleżeństwa z psiplacyku. Zdecydowanie też zyskał na urodzie - nie przymierzając jak dywan przed Świętami na śniegu trzepany
   merula - 28 Listopada 2010, 20:24
 
 Pucek, Moniasty rozbrykał się już wieczorem, czy dopiero rano?
 Pucek - 28 Listopada 2010, 20:46
 
 Wieczorem by chciał, ale mnie tylko na pół godziny nastroju starczyło. No i koleżeństwa nie było, trochę za wcześnie wyszłam.
 A w niedzielny poranek dwie haskówny się trafiły i było radosne szaleństwo
   dalambert - 7 Grudnia 2010, 13:53
 
 Hej Panie WORF jesteś tu jeszcze
         Matrim - 7 Grudnia 2010, 14:03
 
 dalambert, pan Worff jest zajęty występowaniem w reklamie pewnego banku
   dalambert - 7 Grudnia 2010, 14:23
 
 Matrim,  to nie Worf to Albert
   Matrim - 7 Grudnia 2010, 19:08
 
 dalambert, iii tam, to pseudonim sceniczny
   dalambert - 7 Grudnia 2010, 21:25
 
 No i patrz pan Panie Matrim,  jak to jest, wylansowała psa na artystę to się do nas przestała odzywać
   nureczka - 9 Grudnia 2010, 09:51
 
 Pan Worf rośnie w siłe, zbliżamy się do 7 kg mopsa.
 Niestety, moją firmę zaskoczył, jak co roku, nieoczekiwany koniec roku, z wydawnictwa dostałam dzieło, na widok którego włosy mi posiwiały, a ręce opadły. Nie mamy nawet czasu na porządną zabawę, a co dopiero mówić o blogowaniu.
 merula - 9 Grudnia 2010, 10:11
 
 cóż, kto by się w grudniu końca roku spodziewał?
   dalambert - 9 Grudnia 2010, 10:35
 
 
 | nureczka napisał/a |  | Pan Worf rośnie w siłe, zbliżamy się do 7 kg mopsa. | 
 no, no jak się trochę wyrobisz to jednak POKAŻ FOTKE
   Arya - 9 Grudnia 2010, 18:33
 
 
 | dalambert napisał/a |  | POKAŻ FOTKE | 
 Najlepiej w liczbie mnogiej
   dalambert - 15 Grudnia 2010, 13:46
 
 Hej, hej - praca pracą , ale Worf Worfem
         nureczka - 16 Grudnia 2010, 10:46
 
 Pan Worf został narkomanem. Przeniknął wczoraj do łazienki i spożył:
 - Persil Color
 - Cif (tym chyba popił)
 
 Szmat mi już barkuje do zmywania podłogi. Zalecenie weterynarza: dwa zastrzyki + nie dawać jeść przez cały dzień.
 ilcattivo13 - 16 Grudnia 2010, 16:20
 
 
 | nureczka napisał/a |  | Pan Worf został narkomanem. Przeniknął wczoraj do łazienki i spożył: - Persil Color
 - Cif (tym chyba popił)
 
 Szmat mi już barkuje do zmywania podłogi.
 | 
 
 przynajmniej "rurki" mu przeczyściło
  A może wcześniej zjadł coś ciężkostrawnego? Listonosze mają czasami buty z metalową wkładką w czubach... Pucek - 17 Grudnia 2010, 19:29
 
 Jak tam Pan Worf po spożyciu? Bo to jednak paskudztwa stanowczo niespożywcze...
 
 Moniek też ma maluśki problem.
 Nowy pieseczek zamieszkał w naszym bloku. Z grubsza wygląda jak dog, ale jakby większy, masywniejszy. Tak z 50 kg żywej wagi, mimo że młodziak, sika jeszcze jak szczeniak.
 Moniek na widok nowego stwierdza - szczeniaki w tym rozmiarze nie istnieją!
 Zgaga - 18 Grudnia 2010, 08:22
 
 
 | nureczka napisał/a |  | Pan Worf został narkomanem. Przeniknął wczoraj do łazienki i spożył: - Persil Color
 - Cif (tym chyba popił)
 | 
 Wielbiciel czystości wewnętrznej.
 nureczka - 18 Grudnia 2010, 10:43
 
 
 | Pucek napisał/a |  | Jak tam Pan Worf po spożyciu? | 
 Chwilowo przebywa na ścisłej diecie, przez co wielce jest nieszczęśliwy.
 nimfa bagienna - 18 Grudnia 2010, 10:51
 
 Myślałam że kot, który jadł miał węglowy, to szczyt szczytów na szczycie, ale pan Worf go przebił.
 Pogiglaj go ode mnie po brzuszku.
 
 |  | 
 |  |