Autostopem przez galaktykę - kosmiczne jaja albo po prostu dowcipy
Godzilla - 5 Maj 2006, 15:36
Po czym poznać, że prawnik kłamie?
Po tym, że porusza ustami.
Fidel-F2 - 5 Maj 2006, 20:10
Fonsztyk. Powinieneś dodać, że to cytat z przesłuchania świadka przez adwokata w sądzie.
Samanta - 6 Maj 2006, 15:27
Wczesniej mieliście smieszniejsze kawały. A Duke tyle napisałeś i nic mnie nie rozsmieszyło. lepiej dac jeden ale dobry. Tez bym wam cos opowiedziała ale nie mam pamięci do dowcipu. Na tvn jest konkurs na opowiadanie kawałów to nieraz śmieję się do łez, ale póżniej zapominam.
R2R - 7 Maj 2006, 21:31
Mąż wraca nad ranem do domu. W drzwiach wita go żona:
- Oj Ty mój biedaku... Znowu całonocne zebranie?
- No...
- Daj plaszcz... Masz szminkę na policzku... zaraz wytrzemy... pewnie znowu ta stara ksiegowa wycałowala cię w pracy
- No...
- Masz też szminkę na kołnierzyku... pewnie ktoś cię ubrudził w autobusie... nie przejmuj się
- No...
- Ściągaj te łachy i kładź się spać. Musisz odpocząć biedaku...
- No...
- Jesteś podrapany na plecach... Znowu wpadłeś na ten krzak przed domem
- No....
- Stefan! Ty masz na sobie damskie majtki!
- No to teraz kombinuj...
Duke - 8 Maj 2006, 08:55
Spotykają się dwaj koledzy. Jeden mówi do drugiego:
- Wiesz, nie mogę pozbyć się swojej teściowej! Próbuję, próbuję i ciągle
nic.
- Wiesz co? Kup jej samochód, pojeździ wpadnie w poślizg będzie miała
wypadek i po niej!
- No dobra.
Spotykają się kilka dni później:
- I co podziałało?!
- Nie! Jeździ ciągle i żyje!
- A co jej kupiłeś?
- No, malucha.
- Ale ty głupi jesteś, kup jej jaguara!
Spotykają się znów po kilku dniach:
- No i jak zadziałało??!
- Nooo... A najlepsze było jak jej głowę odgryzał!
Duke - 8 Maj 2006, 11:52
Uwaga film nie jest śmieszny, ale pokazuje roslinki które mozna znaleźć w lasach deszczowych. Czy dodałem, że te lasy są na Ziemi? Sami sie zastanówcie
http://video.google.com/v...4&q=alien+plant
mawete - 8 Maj 2006, 11:57
Fajne
Fidel-F2 - 8 Maj 2006, 14:23
Fajne, tyle, że takich roślin zwyczjnie nie ma. Ktoś się napracował przy filmiku.
R2R - 8 Maj 2006, 20:02
Mecz Polska - Brazylia.
Piłkarze Brazyli wchodza do szatni. Patrzą - a tam tylko jedna koszulka dla Ronaldo. No to mowia mu - "Ronaldo, dobra bedziesz gral sam". Reszta druzyny poszla do pubu na piwo..
Ronaldo sam bez bramkarza niezle sie spisywal..
Reszta druzyna w pubie po jakims czasie wlaczyla telegazete zeby zobaczec jaki wynik - 0:1 dla brazyli (34' Ronaldo) noto sie ciesza.. jakis czas pozniej patrza a tam koniec meczu i wynik 1:1 (83' Rasiak).
Nastepnego dnia spotykaja sie z Ronaldo i mowia:
- Ej, stary, czemu strzelili ci bramke? Przeciez tak dobrze ci szlo...?
- No wiecie panowie - odpowiada Ronaldo - w 46' dostalem czerwona kartke...
dzejes - 8 Maj 2006, 20:18
Ja pitolę.... Aż się boję lodówkę otworzyć, bo się boję że ktoś tam siedzi i opowie mi powyższy dowcip
joe_cool - 8 Maj 2006, 21:47
Przeczytane w Metrze dzisiejszym (bardzo mnie rozbawiło):
Przechwala się trzech myśliwych. Pierwszy mówi:
- Ja to byłem w Afryce i polowałem na lwy!
Drugi:
- A ja pojechałem na Alaskę i tam upolowałem niedźwiedzia grizzlie.
Na to trzeci:
- Ja byłem w Norwegii...
- Stary, super! A fiordy widziałeś?
- Fiordy? Fiordy to mi z ręki jadły...
Duke - 9 Maj 2006, 08:14
---------OooO---------
Nauczycielka do Jasia na lekcji matematyki:
- Jasiu, a Ty dlaczego się nie zgłaszasz?
- Bo ja mam taką wiedzę, że mi ręce opadają...
---------OooO---------
Rozmawia dwóch adminów:
- Mój kumpel wczoraj w 5 minut uszkodził główny serwer.
- Jest hakerem ?
- Nie, debilem...
---------OooO---------
Jechałem kiedyś rano do pracy. Obok mnie jechało trzech
maturzystów, którzy opowiadali, jakie to pytania wybrali na próbnej
maturze z języka polskiego. Jeden z nich chwalił się, że wybrał
temat związany z dziełem pt "Zbrodnia i kara". Opowiadał,
jak to opisał wyczerpująco mit o Ikarze. Na koniec podsumował
swoją wypowiedź stwierdzeniem, że tak naprawdę to on nie wie, jaką
to zbrodnię popełnił ów Ikar, że tak nazwano to dzieło
literackie. Kobieta, stojąca obok mnie, zaczęła się śmiać,
a cała trójka nie wiedziała dlaczego.
---------OooO---------
Pako - 9 Maj 2006, 09:57
Duke.. to ostatnie to dowcip czy prawda jest
Słowik - 9 Maj 2006, 10:11
Lubicie króliczki ?
http://people.freenet.de/schnubelken/bunnys/
joe_cool - 9 Maj 2006, 13:02
a tutaj taka mała pioseneczka miłośników księżyca:
http://www.rathergood.com/moon_song/
Duke - 10 Maj 2006, 08:22
Cytat | Duke.. to ostatnie to dowcip czy prawda jest |
Ja myslałem że to dowcip, ale chyba nie chcesz mi napisać że też pisałeś o Ikarze?
Duke - 10 Maj 2006, 08:33
Słownik pojęć wojskowych:
Kubek - urządzenie kuchenne składające się z jamy bez ustnika
Ogień - zjawisko fizyczne polegające na termicznym psuciu napotkanych przedmiotów oraz personelu.
Mróz - zjawisko fizyczne powodujące twardnienie wody.
Rzeka - przeszkoda terenowa o wilgotności 100%.
Kamikadze - konstrukcja lotnicza nieprzystosowana do lądowania.
Lustro - element symulujący żołnierza.
Kontrast - czynnik optyczny niwelujący znaczenie maskowania.
Prostytutka - osoba o rozleglej akomodacji płciowej.
Skarpety - broń chemiczna średniego zasięgu nie zakazana konwencją Genewską.
Sok - efekt naciskania owocu, wypływający z niego w sposób nieskoordynowany.
Myśliwiec jak, sama nazwa wskazuje, myśli jak wytropić wroga.
Młotek - impulsator kinetyczny z naprowadzaniem trzonkowym!
Zegarek - przenośny wskaźnik czasowy z napędem obrotowym.
Telewizor - stacjonarny emiter wizualno-akustyczny.
Proca - zastępczy miotacz ręczny typu ziemia-ziemia.
Płyta CD - płaskokrążek lustronumeryczny.
Myszka - manipulator stołokulotoczny.
Latarka - ręczny miotacz fotonów.
Rura - słup powietrza otoczony metalem.
Parasol - neutralizator pola deszczowego.
Plan miasta - taktyczny układ rozmieszczenia i alokacji rejonów zabudowy.
Sznurówka - urządzenie składające się z dwóch wprowadzaczy dodziurkowych i sznurowadła właściwego
Pako - 10 Maj 2006, 09:36
Cytat | Duke: Ja myslałem że to dowcip, ale chyba nie chcesz mi napisać że też pisałeś o Ikarze? |
Napisane to było tak poważnie... że się kurde bałem, że naprawdę coś takiego usłyszałeś
Uf... znaczy się ze społeczeństwem nie jest jeszcze tak źle
Ale fakt, że zanim książkę sam poznałem, a brat na nią psioczył, to myslałem, że nazywa się Zbrodnia Ikara. Dopiero, jak zobaczyłem tytul, to dowiedziałem się, że się mylę Wam pierwszym się do tego przyznaję
Rodion - 10 Maj 2006, 09:59
W wojsku łyżka sklada sie z rękojeści i komory zupowej.
Rafał - 10 Maj 2006, 10:06
A wzgórze jest to nierówność terenu w sposób wypukły
Lu - 10 Maj 2006, 10:35
A plecak, jak sama nazwa wskazuje, służy do noszenia granatów
dzejes - 10 Maj 2006, 10:37
Nie plecak tylko chlebak
Czemu? Bo się w nim chlebocą.
Godzilla - 10 Maj 2006, 10:54
A pies się składa ze smyczy i psa właściwego. A dzida z przeddzidzia, śróddzidzia i zadzidzia.
Ziuta - 10 Maj 2006, 10:56
Zagadka dla obeznanych. Gdy cos jest proste, mówimy, że jest proste, jak konstrukcja cepa.
Proszę podać fachowe nazwy elementów konstrukcyjnych cepa.
Słowik - 10 Maj 2006, 11:06
Cep składa się z dwóch kawałków: dłuższego kawałka i kawałka krótszego, ponadto posiada łącznik obu kawałków zwany łącznikiem.
Ziuta - 10 Maj 2006, 11:10
nie!
Rodion - 10 Maj 2006, 11:12
Tyn krótszy kawalek to pobijak, a reszty zabylem.
Ziuta - 10 Maj 2006, 11:13
to ja juz podam: cep składa się z dzierżaka, bijaka (może być też pobijak) i okapicy.
Piech - 10 Maj 2006, 11:20
Kałuża - akwen wodny bez znaczenia strategicznego.
Fidel-F2 - 10 Maj 2006, 11:23
Wszystko się zgadza z tym, że mój dziadek i ojciec zamiast dzierżaka mieli trzymak.
|
|
|