Melodie przestrzeni [muzyka] - Nasze fantastyczne gusta muzyczne
baranek - 12 Maj 2010, 11:40
Nielichy Onufry, w zasadzie to fakt nigdy nie miałem tej kasety z opisem, tylko jakąś siedemnastą kopię, na gorzowskiej stilonce, a mówiło się zawsze 'gwiezdne wojny' i tak mi już zostało. byłem na koncercie Brygady po reaktywacji. rozczarowanie. no, ale w końcu ja też się starzeję.
Grahf - 14 Maj 2010, 21:03
Antimatter - "Lights Out"
Świetny, melancholijny projekt basisty Anthemy Duncana Pattersona. Uwielbiam taki gitarowy ambiencik...
Chal-Chenet - 14 Maj 2010, 21:46
O, trzeba się zapoznać. W obliczu lekkiego jednak rozczarowania nówką Anathemy, może Antimatter podejdzie mi bardziej... "Gitarowy ambiencik" brzmi ciekawie.
Fidel-F2 - 14 Maj 2010, 21:52
Lights out? Proszę:
http://www.youtube.com/watch?v=aatjerFCRP8
Grahf - 16 Maj 2010, 11:11
Chal słuchałeś nowy Rotting Christ "Aealo"
Zespół jest w świetnej formie, chyba najlepszy black z Grecji.
BTW, cover Diamandy Galas na tej płytce miażdży .
Ozzborn - 16 Maj 2010, 12:37
Fidel-F2, fajne tego numeru nie znałem, aż się chyba wezmę za przekrojowy przesłuch, bo do tej pory to tylko debestofy i koncert.
Chal-Chenet - 16 Maj 2010, 13:33
Grahf, nie, nie słyszałem jeszcze, ale mam w planach. Rotting Christ widziałem raz na żywo (na trasie z Vaderem albo Behemothem, nie pamiętam), zrobili dobre wrażenie dosyć, od tego czasu mówię sobie, że muszę posłuchać jakiegoś materiału studyjnego od Greków. Może tym razem okazja będzie dobra, by w końcu to zrobić.
Fidel-F2 - 17 Maj 2010, 22:15
Ozzborn, zasadniczo pierwsze sześć płyt, reszta raczej dla prawdziwego fana. Pierwsza płyta zwyczajnie świetna.
Chal-Chenet - 20 Maj 2010, 14:10
hrabek, powiedz Ty mi taką rzecz... Bo słuchałem sobie tego Van Buurena, coś go jakiś czas temu wrzucał do wątku quizowego i generalnie podszedł mi tak sobie. Przez wokale. Utwory, gdzie jest sama techniawa są niezłe, ale tam gdzie jest techniawa + śpiewająca pani wieją wiochą. I tu powstaje pytanie. Czy rzeczony Holender nagrał jakąś płytę bez wokaliz gości? Może różne części tego "State of Trance"? (tak to się chyba nazywało, o ile mnie pamięć nie myli...)
A może ktoś inny? Tiesto? Van Dyk? Ale też bez wokali...
Chal-Chenet - 20 Maj 2010, 17:37
Furia nieco zmodyfikowała hasło przyświecające im i Massemord. Już nie ma "Niech płonie świat", najnowszy wpis z 19 maja pokazuje co innego: http://www.let-the-world-burn.org/index.php?ltwb
Nie ma to jak czarne poczucie humoru.
mad - 20 Maj 2010, 21:00
Bardzo mi się podoba nowy, dwupłytowy album Cathedral - The Guessing Game. Nie jest to najlepsza płytka tego zespołu, ale jakoś od razu do mnie trafiła.
Exodus - Exhibit B The Human Condition. Dziwna sprawa, nie mam zdania. Przesłuchałem 2 razy, pewnie to za mało, ale na razie kręcę nosem. Trzeba się jednak tej płycie przyjrzeć uważniej.
Chal-Chenet - 20 Maj 2010, 21:06
Exodus jest przede wszystkim za długi. Do tak intensywnej muzyki to nie do końca pasuje. Nie mogli się wzorować na "Reign in Blood"? Heh...
I zgadzam się co do Cathedrala, dobry album.
Anonymous - 21 Maj 2010, 07:51
http://film.interia.pl/ra...ow,1481486,6976
Matrim - 21 Maj 2010, 09:52
krisu napisał/a | http://film.interia.pl/ra...ow,1481486,6976 |
No i przegapiłem Chociaż... Miałem nadzieję, że jak Shore przyjedzie na trzecią edycję z Powrotem Króla, to on będzie dyrygował
hrabek - 21 Maj 2010, 10:59
Chal-Chenet napisał/a | hrabek, powiedz Ty mi taką rzecz... Bo słuchałem sobie tego Van Buurena, coś go jakiś czas temu wrzucał do wątku quizowego i generalnie podszedł mi tak sobie. Przez wokale. Utwory, gdzie jest sama techniawa są niezłe, ale tam gdzie jest techniawa + śpiewająca pani wieją wiochą. I tu powstaje pytanie. Czy rzeczony Holender nagrał jakąś płytę bez wokaliz gości? Może różne części tego State of Trance? (tak to się chyba nazywało, o ile mnie pamięć nie myli...)
A może ktoś inny? Tiesto? Van Dyk? Ale też bez wokali... |
Aż tak wielkim fanem van Buurena nie jestem, żeby precyzyjnie na to pytanie odpowiedzieć. Generalnie jego twórczość nacechowana jest wokalami, więc częściej trafisz na utwór z wokalem niż bez. Musiałbyś szukać po singlach, które bardzo często mają dwie wersje oryginalne: z wokalem i bez (ta bez najczęściej nazywana jest dub mix).
Podaj tytuły, które przypadły Ci do gustu, nakierujesz mnie może wtedy na odpowiedni styl, to może coś innego Ci jeszcze polecę.
Bardzo fajne kawałki bez wokali ma Blank & Jones, szczególnie w szczycie swojej twórczości (coś koło roku 2000), poszukaj utworów z płyty Substance.
np:
http://www.youtube.com/watch?v=TC-R3OmQYZM
http://www.youtube.com/watch?v=4jZad0nvPcc
http://www.youtube.com/watch?v=pHEfWxupcQ4
Trzy pierwsze z tej płyty, ale pozostałe także są świetne, więc jeśli te ci się spodobają, to następne także powinny.
Ostatnio rewelacyjne niewokalne kawałki nagrywa SoundLift.
http://www.youtube.com/re...=soundlift&aq=f
Praktycznie każdy z linków to świetny utwór i o ile pamiętam w żadnym nie ma wokali. Ale zaznaczam, że podaję to co mi się podoba, Twoja tolerancja na ten typ muzyki pewnie jest zupełnie inna, dlatego prosiłem wyżej w tym poście o kilka tytułów AvB, żeby ewentualnie dobrać styl bardziej pod Ciebie.
Osobiście najbardziej lubię szybki bit i melodyjne utwory. Na wokale nie grymaszę, ale bardzo często zdarza się, że są one robione na siłę, bez pomysłu i zamiast utworowi pomóc, to raczej przeszkadzają. Ale są też utwory z wokalami, które zdecydowanie dodają powera.
Skoro już się dorwałem do klawiatury w tym temacie, to w ogóle bardzo mi się ostatnio podobają wolniejsze kawałki, nieco housujące, ale z wokalami. Stanowią znakomite wprowadzenie do miksu (tak, od czasu do czasu robię swoje własne trance-miksy, taki jestem zboczony), ale z racji na wolne tempo, utwór musi być naprawdę rewelacyjny, żebym go zauważył. A że już się ich kilka nazbierało, to kto wie, czy za jakiś czas, jak jeszcze ich kilka zgarnę, nie skompiluję sobie takiego miksu z tymi wszystkimi kawałkami, żeby mieć taką klimatyczną składankę.
Oto linki ilustrujące to o czym piszę:
http://www.youtube.com/watch?v=nIWIeVSPYH8
http://www.youtube.com/watch?v=MSSpDSUP7gc (i rosyjska wersja, która mi się bardziej podoba językowo, ale na youtube znalazłem tylko 3-minutowy short: http://www.youtube.com/watch?v=1WHdnh-dBN4 )
http://www.youtube.com/watch?v=lka109uCm3M - fantastyczny remix Blondie, z 1999 roku, ale dopiero niedawno go odkryłem.
Adanedhel - 21 Maj 2010, 12:03
Przesłuchałem sobie najnowszą płytę Becka - Emotion and Commotion. Nie jest to jego najlepsza płyta, ale rzecz jest zabawna. Beck gra jak zawsze świetnie, a do tego różnorodnie. Jest jazz-rock, funk, stary dobry blues i hard rock jak z jego pierwszych płyt ("Hammerhead"), rock symfoniczny i prog-rock. Z całej tej mieszanki najlepsze są chyba właśnie "Hammerhead" i dwie piosenki z Joss Stone. Głos to ona ma i do tego pasuje do gry Becka.
Grahf - 21 Maj 2010, 20:29
In Vain - "Mantra"
Norweski Progressive Death/Black Metal. Andre, może nie pocisk klasy Solstafir, ale dość blisko już .
Chal-Chenet - 24 Maj 2010, 20:45
Karl Sanders - Saurian Exorcisms
Bardzo, ale to bardzo przyjemna muzyczka. Nie spodziewałem się tego po czymś, co jest określane jako "Middle Eastern/Egyptian Ambient". Chociaż z drugiej strony samo nazwisko Sandersa mogło sugerować, że muzyka będzie niebanalna. Hipnotyzujące i uspokajające. Muszę koniecznie posłuchać pierwszej solówki pana Karla "Saurian Meditation".
Ozzborn - 26 Maj 2010, 17:52
Właśnie odkryłem Dianę Krall... dopiero
Gorzej, że człowiek by się wyciszył a tu trza harować.
Adanedhel - 26 Maj 2010, 18:01
A ja właśnie odkryłem niejaką Laurę Marling - i I Speak Because I Can. Niezły folk. Trochę przypomina "trójkę" Zeppelinów.
Fidel-F2 - 26 Maj 2010, 18:03
Ozzborn napisał/a | Właśnie odkryłem Dianę Krall... | miodzio
Chal-Chenet - 27 Maj 2010, 17:12
hrabek, uciekł mi Twój post wcześniej jakoś...
Co do Van Buurena, to z Imagine podchodzą mi pierwszy i ostatni kawałek.
Blank & Jones faktycznie całkiem do posłuchania gdy najdzie mnie na tę muzykę.
Poza tym może coś w stylu ATB? Ci akurat, mimo, że z wokalami, to wychodzi to całkiem nieźle. Albo Kai Tracid?
A obecnie na tapecie nowy krążek Nevermore. Zyskuje z każdym przesłuchaniem i mogę powiedzieć, że podoba mi się ta muzyka!
Tutaj próbka: http://www.youtube.com/watch?v=EC_g5ocfwOQ
hrabek - 28 Maj 2010, 11:36
Mi też pierwszy kawałek bardzo podchodzi z tej płyty
Bardzo fajny jest w remiksie Paula Millera (Polaka zresztą): http://www.youtube.com/watch?v=3y4EWx6sLNc
W stylu ATB może być np. DJ Shah / Roger Shah / Sunlounger (to wszystko jeden wykonawca, tylko wydaje pod dwiema nazwami, a do tego w którymś momencie stwierdził, że żaden z niego DJ, więc będzie się podpisywał imieniem i nazwiskiem). Jest trochę bardziej trance'owy, ale w stylu ATB ciężko coś znaleźć, bo to swoisty styl - niby nie dance, ale też nie prawdziwy trance.
Dzisiaj jest premiera Aly & Fila, egipskiego duetu, to ich debiutancki album, chociaż na rynku są już ładnych parę lat. Trance'owcy się zachwycają, mi się nie podoba (chociaż na razie przesłuchałem raz demówkę), ale może dla Ciebie będzie OK. To też taki typowy trance, w większości bez wokali, chociaż kawałki ze śpiewem się zdarzają.
Co do Kai Tracida, to musisz tytuły poznać. Bo on był rozdardy pomiędzy dwoma gatunkami - trance i acid (stąd zresztą jego pseudonim). Trance'owe kawałki były świetne, ale te acidowe to zupełnie nie mój klimat. Do trance'owych właśnie podobni są Blank & Jones.
Generalnie patrząc na moją płytotekę w ciągu ostatnich kilku lat kupiłem zaledwie parę płyt trance'owych. Ostatniego van Buurena (plus remixy), Shaha i Alex M.O.R.P.H., którego Ci nie polecam, bo tam jest bardzo dużo wokali, a pisałeś, że niekoniecznie. Choć z drugiej strony kawałki wokalowe są nieco podobne do ATB, więc może akurat by ci podpasowało.
Trance'owi artyści rzadko wydają albumy, koncentrują się na pojedynczych utworach raz na kilka miesięcy, plus remiksowanie innych wykonawców. Przykład Aly & Fila jest tu znamienny, bo na rynku są od prawie dekady, a dopiero teraz wydają album. Do tego bardzo zmienia się sama muzyka. Ciężko teraz rozpoznać jest czyjś styl. Bardzo rzadko słuchając jakiegoś kawałka mogę powiedzieć: to brzmi jak X, albo Y i rzeczywiście po rzuceniu okiem na tracklistę okazuje się, że zgadłem. Najczęściej jest tak, że słyszę kawałek, który mnie rokłada na łopatki, po czym szukam innych utworów tego wykonawcy i albo ledwie mi się podobają, albo wcale. I tak jest prawie zawsze. Raz coś komuś wyjdzie, trafi w mój gust, a później (i wcześniej) wychodzi lipa. Dlatego trudno w ciemno polecać tego czy innego wykonawcę, bo oni sami miotają się po podgatunkach trance'u.
Grahf - 29 Maj 2010, 22:26
Chal-Chenet napisał/a | Porcupine Tree sobie słucham. Myślałem, że to kolejny przereklamowany projekt i byłem pełen oburzenia, że to ich swego czasu supportowała Anathema (cały czas jednak bardziej lubię Anathemę), ale jednak sięgnąłem i stwierdzam, że to bardzo dobra muzyka. Na razie się osłuchuję. I jestem pod wrażeniem. |
Też podsłuchuje sobie ich dyskografię. Jestem pod koniec The Sky Moves Sideways i tak średnio jak na razie mi podeszło... Ot taka gitarowa masturbacja bez duszy...
Memento - 7 Czerwca 2010, 00:22
Whorecore, deathowo-grindowa łupanina Made In Israel. Zdecydowanie mi podchodzi.
mad - 8 Czerwca 2010, 20:10
Wreszcie jest! Nowy utwór Iron Maiden "El Dorado" - zapowiedź nowej płyty "The Final Frontier"
Mnie się baaardzo podoba, ale mogę być trochę nieobiektywny Powiem więcej: jeszcze nigdy żaden utwór IM zapowiadający nową płytę nie podobał mi się tak bardzo ja właśnie "El Dorado". Słucham 4. raz z kolei i piszę tego posta.
Utwór, choć dosyć długi, jest bardziej metalowy niz progresywny.
Aha, link:
http://www.youtube.com/watch?v=TcloEe9kAmU
Okładka bardzo SF.
Ozzborn - 8 Czerwca 2010, 20:23
nawet fajne... na pewno lepsze niz ostatnie dokonania, ale nie powiem żeby mnie powalało.
mad - 8 Czerwca 2010, 20:29
Ostatnia płyta bardzo dobra była No co Ty!
Ozzborn - 8 Czerwca 2010, 20:31
A która byłą ostatnia? Może coś przegapiłem
mad - 8 Czerwca 2010, 20:37
W sumie dawno to było: "A Matter Of Life And Death" 2006
|
|
|