To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Seriale, seriale...

feralny por. - 6 Czerwca 2014, 22:01

Żeby po obronie wyrzucić z dachu akademika. :omg:
Fidel-F2 - 6 Czerwca 2014, 22:11

Poddaje się
nureczka - 7 Czerwca 2014, 08:29

Bo miał ładną, drewnianą obudowę. A do tego łapał kanał techniczny z Wieży Ostankińskiej.
Lowenna - 8 Czerwca 2014, 21:06

Kolejny weekend w łóżku. Moje serie się pokończyły, nie miałam pomysłu na coś nowego. Zajrzałam na top 10 i stwierdziłam, że nie oglądałam Rodziny Soprano. Nadrabiam zaległości
Radomir - 17 Czerwca 2014, 20:02

Właśnie skończyłem Sherlocka. Odczucia mam mieszane. Niektóre odcinki całkiem sprawnie nakręcone; podobały mi się nawiązania do książki (-ek), był dramatyzm, komizm. Ale jako całość nie jest to dzieło wybitne. Obejrzeć można, chyba, że jest coś ciekawszego do roboty.
gorat - 18 Czerwca 2014, 16:00

Ukończyłem TURN. Może mało interesujący okres, ale i tak miło było porównywać, co uwspółcześnione, co się nie zmieniło, a co dokonało skoku (w sumie niewiele z pokazanych rzeczy poza krypto/steganografią ;) ). Najbardziej urwało szczękę odnalezienie na koniec niemal wszystkich postaci na wikipedii - tylko Simcoe zdecydowanie nie pasował. Emocje, z perspektywy czasu, letnie. Wątek Rogersa na koniec sprawa wrażenie podobne do rozwoju kariery jego samego.
Adon - 23 Czerwca 2014, 23:56

Obejrzałem ekspresem dosłownie pierwszy sezon American Horror Story i jakoś trafiło mi w gust. Teraz lecimy z drugim sezonem i fajnie jest oglądać tych samych aktorów w nowych rolach.
hrabek - 26 Czerwca 2014, 16:07

Obejrzałem True Detective. Jeśli chodzi o żmudną policyjną robotę, to o wiele bardziej podobało mi się The Killing. Ale aktorsko super.
Martva - 29 Czerwca 2014, 21:28

Skończyło nam się Community. Jestem głęboko nieszczęśliwa z tego powodu.
Ziuta - 30 Czerwca 2014, 13:42

Martva napisał/a
Skończyło nam się Community. Jestem głęboko nieszczęśliwa z tego powodu.

Znam ten ból. Zwłaszcza że dwa ostatnie sezony są stanowczo za krótkie, szanse na szósty maleją z każdą godziną, a filmu (#sixseasonsandamovie) też chyba nie ujrzymy. :(

Ozzborn - 30 Czerwca 2014, 20:00

+1


A ja właśnie obejrzałem ostateczny finał Californication... muszę powiedzieć, że chyba był dobry, tak się powinien zasadniczo kończyć serial który był kiedyś dobry (szkoda że autorzy How I met... nie przyjęli takiego podejścia).

Dziś jeszcze finał Penny Dreadful - jak do tej pory najlepszy serial okołofantastyczny jaki widziałem. Fajno, że będzie 2 sezon.

edit zapomniałem że nie każdy przed chwilą oglądał Cali ;)

jewgienij - 30 Czerwca 2014, 22:58

Martva napisał/a
Skończyło nam się Community. Jestem głęboko nieszczęśliwa z tego powodu.
Obejrzałem trzy odinki.

Jeśli na trzy odcinki nie ma jednego fajnego tekstu - pomijając Chińczyka uczącego języka - to dla mnie kicha.
Humor na poziomie Teoria wielkiego podrywu.

Chal-Chenet - 1 Lipca 2014, 09:21

Dokończyłem drugi sezon Hannibala. jest jak było, czyli nieźle, ale też często zbyt wydumanie. Ogląda się jednak z przyjemnością, i gdy wyjdzie sezon trzeci, pewnie po niego sięgnę.
Martva - 1 Lipca 2014, 09:54

jewgienij napisał/a
Jeśli na trzy odcinki nie ma jednego fajnego tekstu - pomijając Chińczyka uczącego języka - to dla mnie kicha.


Pozostaje mi tylko współczuć, to jeden z najlepszych seriali jakie widziałam.

Ziuta napisał/a
szanse na szósty maleją z każdą godziną,


Chyba jednak będzie :omg: Cool cool cool :omg:

Ziuta - 1 Lipca 2014, 12:48

Martva napisał/a
Chyba jednak będzie :omg: Cool cool cool :omg:


Jupi! Tygodniami trzymali w niepewności, żeby wreszcie ogłosić coś miłego. Szkoda tylko że znowu jedynie 13 odcinków. Sezony 4-6 są stanowczo za krótkie. Nawet nie pokrywają się, jak poprzednie, z rokiem szkolnym. :( Alei tak ten rok jest udany. Ocalone Community, ocalone Ripper Street. Szkoda, że nie udało się Whitechapel, liczyłem chociaż na odcinek specjalny, który domknie wątki.

jewgienij - 1 Lipca 2014, 13:21

Obejrzałem pierwszy odcinek The Killing i jestem na TAK, nic rewolucyjnego, ale w zupełności to, czego miśkowi trzeba.
Szerloki i Hannibale nie dla mnie.
A Community...więcej zabawnych tekstów było w Newsroom, który nie jest komedią. Może po tych trzech odcinkach zaczyna się jazda, ale wątpię w to, skoro to pewnie ci sami scenarzyści i aktorzy. Na razie to głupia komedyjka uczelniana, typu american pie.

Ziuta - 1 Lipca 2014, 13:24

jewgienij napisał/a
Obejrzałem pierwszy odcinek The Killing i jestem na TAK, nic rewolucyjnego, ale to co, miśkowi trzeba.

Oglądając ten serial nie mogłem uwierzyć, jak brzydka może być Kopenhaga. A podobno to miasto morza, rowerów i skandynawskiego porządku. Potem obejrzałem z jeden odcinek The Bridge i tam już w ogóle zrobili z Danii trzeci świat.

figurant - 1 Lipca 2014, 13:25

Ale w Community gra Alison Brie. I to jest duży plus.
jewgienij - 1 Lipca 2014, 13:26

Ja oglądam wersję amerykańską.

Kij z Kopenhagą ( ukłony dla Orbita) , język duński popsułby mi całą zabawę, bo w tyle głowy miałbym Olsena i jego gang :mrgreen:

Martva - 1 Lipca 2014, 14:41

jewgienij napisał/a
Na razie to głupia komedyjka uczelniana, typu american pie.


Mało pamiętam pierwsze odcinki, z czego wnioskuję że jeszcze się wtedy nie rozkręciło. Póki co stwierdzam że błądzisz, to jest naprawdę dobry serial, uczelniana komedia jest tylko wierzchnią warstwą. Ale jak nie pasuje, to zachęcać Cię już nie będę.

figurant napisał/a
Ale w Community gra Alison Brie.


Aśtam, w ostatnim sezonie gra Jonathan Banks :omg: Szczerze kocham jego postać.

jewgienij - 1 Lipca 2014, 14:50

Nie wiem, ja się poddałem po pierwszym, poniżej średnio śmiesznym, nawet komedie z lat 90 z Czejsem były bardziej błyskotliwe.
Pomyślałem w duchu swym, że skoro tyle bystrych osób to poleca, to obejrzę jeszcze ze dwa odcinki.
Ale nic się nie zmieniło, Przyjaciele przy nich to gejzer inteligentnego dowcipu, ba, pierwszy lepszy sitcom z Comedy Central tratuje.

Niesympatyczny, niecharyzmatyczny koleś w naciąganej intrydze, że uczy hiszpańskiego, bo chce zaliczyć panienkę.
OK. Działałoby, gdyby naprawdę było błyskotliwe i dowcipne. Po trzech odcinkach jest tylko kiepskie. Na więcej chyba nie mam cierpliwości. Liczy się pierwsze wrażenie, prawda? :mrgreen:

m_m - 1 Lipca 2014, 15:39

Mistrz i Małgorzata Rosyjska produkcja sprzed chyba 10 lat, ogladałem wtedy w tiwi, teraz postanowiłem sobie tę wersję przypomnieć. Mimo kilku różnic, bardzo wierna adaptacja. Nieco zbyt rozwlekła, ale ogląda się bardzo dobrze. Aktorzy świetni, ale i tak postać Wolanda zawsze kojarzyć mi się będzie z Holoubkiem.(Nie wiem gdzie dorwać ten serial, może jest w jakiś netowych archiwach TVP?)
Ale!! Ale Małgorzatę gra niezwykłej wręcz urody Anna Kowalczuk.
http://www.google.pl/imgr...NQMjyigCkFYrg8M
Oczu oderwać nie można, nie tylko od twarzy.
Polecam, nie tylko takim jak ja psychofanom tej powieści.

Ziuta - 1 Lipca 2014, 15:47

m_m napisał/a
tak postać Wolanda zawsze kojarzyć mi się będzie z Holoubkiem

żeby było śmieszniej - Oleg Basilaszwili to taki rosyjski Holoubek :mrgreen:

jewgienij napisał/a
Niesympatyczny, niecharyzmatyczny koleś w naciąganej intrydze, że uczy hiszpańskiego, bo chce zaliczyć panienkę.

To tylko początek. Fakt, może odrzucać, ale potem zaczyna się prawdziwe szaleństwo. W tym może jedne z najlepiej poprowadzonych relacji między bohaterami, jakie widziałem w telewizji. Pod tym względem Community jest lepsze od wielu seriali dramatycznych. Skocz do odcina siódmego, tam zaczyna się Greendale na całego.

jewgienij - 1 Lipca 2014, 15:57

OK

Skoro tak mówisz.
Agrafek też mi polecał, ale nie uprzedzał, że trzeba zacząć od siódmego :wink:

nureczka - 1 Lipca 2014, 18:40

m_m napisał/a
bardzo wierna adaptacja.

To mnie właśnie zniechęciło. W tej dosłowności zgubiła się magia, urok niedomówień i aluzji.

jewgienij - 1 Lipca 2014, 18:51

m_m napisał/a
Mistrz i Małgorzata Rosyjska produkcja sprzed chyba 10 lat, ogladałem wtedy w tiwi, teraz postanowiłem sobie tę wersję przypomnieć. Mimo kilku różnic, bardzo wierna adaptacja. Nieco zbyt rozwlekła, ale ogląda się bardzo dobrze. Aktorzy świetni, ale i tak postać Wolanda zawsze kojarzyć mi się będzie z Holoubkiem.(Nie wiem gdzie dorwać ten serial, może jest w jakiś netowych archiwach TVP?).


Pamiętam ten serial :) Dymna na miotle. Trochę golizny ( dziewczyna przy Behemocie). Wtedy działało na wyobraźnię, choć technicznie siermiężne. To jakiś początek lat 90 tych

m_m - 2 Lipca 2014, 00:05

Siermięzne? Wtedy to był podobno szczyt techniki, bo kręcili na video. Ale mam podejrzenia ze to z powodu mizeroty finansowej :mrgreen:
Jednak nie był chyba ten serial az taki zły. Zapasiewicz, Benoit, i wspomniana Dymna to tez klasa sama w sobie.

jewgienij - 2 Lipca 2014, 00:14

Lepszej adaptacji nie widziałem, choć może to tylko sentyment do starych czasów, gdy wszystko było piękniejsze, a człowiek młodszy i nie taki zgnuśniały.
Lowenna - 3 Lipca 2014, 13:12

Podczas Poligonu zaczęliśmy z chłopakami 'oglądać' Firefly. W moim przypadku po raz fafnasty. Czekam na popsucie się pogody, by obejrzeć raz jeszcze całość :omg:
m_m - 3 Lipca 2014, 14:40

Jeeeeeeee !! Tez muszę sobie przypomnieć :bravo


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group